Skocz do zawartości

Wysoki pobór prądu przy odpalaniu.


matadorRS

Rekomendowane odpowiedzi

...

> wysoki pobór prądu przy odpalaniu.

Jak wysoki? 100A to nic nadzwyczajnego. W momencie startu rozrusznika idzie nawet więcej.

Ile? Nie wiem. Skończyła mi się skala na mierniku cęgowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Punto II 1.9 JTD. Padł aku, kupiłem nowy, ale podczas sprawdzania czemu padł tak nagle wyszło że ma

> wysoki pobór prądu przy odpalaniu.

> Czy to może być spowodowane? Uszkodzony rozrusznik? Innych ubytków prądu niema.

Czym zmierzyłeś ten prąd? Praktycznie ze względu na zmienność prądu rozrusznika, to jedyną metodą pomiaru jest oscyloskop z sondą prądową. Zwykłe mierniki cęgowe pozwolą najwyżej na zmierzenie końcowego prądu rozruchu.

Tu masz przykładowy przebieg:

image002.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mierzyłem kiedyś cęgami pobór w Temprze 1.6 przy temperaturze -17 stopni i tyle co zdążył pokazać miernik (troszkę kręcił za nim odpalił) to wahało się między 250 a 300 amper.Jak na silnik 1.6 to nie mało ale mróz swoje zrobił.

Jaki miałeś pobór prądu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ...Zwykłe mierniki cęgowe pozwolą najwyżej na zmierzenie

> końcowego prądu rozruchu.

Pokazują uśredniony prąd czyli to co istotne.

Ten z obrazka to z ciężarówki czy jakiegoś V12?

2.0dCi brał 150A przy kręceniu a w momencie startu tak jak napisałem, więc nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli mnie pamiec nie myli to rozrusznik ma chyba 1.8kW, co przy 12V daje 150A. Wiadomo, ze przy nizszym napieciu alby gdy ciezej zakrecic to szarpie wiekszy prad. Gdy przy jego pracy napiecie aku spadnie do 10V, to juz sie robi teoretycznie 180A.

Wyjmij rozrusznik, sprawdz stan uzwojenia, czy nie smierci spalenizna, zobacz jak wygladaja tulejki. Jesli sa wyrobione to rozrusznik ma wieksze problemy przy odpalaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak nie znam się. Ale elektryk który sprawdzał auto i gościu od akumulatorów (co sprzedaje) mówili że jest wysoki. Czyli coś w tym jest.

Pytanie brzmi co może być winne. Rozrusznik czy może coś innego. Bo wole kupić nowy rozrusznik (lub zregenerować stary) niż za miesiąc kupować nowy akumulator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zregenerować stary) niż za miesiąc kupować nowy akumulator.

Znajdź dobry warsztat regenerujący. Po pierwsze sprawdzą, czy rzeczywiście jest uszkodzony. Po drugie jak będzie uszkodzony, to porządny warsztat przywraca 100% sprawności i daje gwarancję za połowę ceny nowego. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jesli mnie pamiec nie myli to rozrusznik ma chyba 1.8kW, co przy 12V daje 150A. Wiadomo, ze przy

> nizszym napieciu alby gdy ciezej zakrecic to szarpie wiekszy prad. Gdy przy jego pracy

> napiecie aku spadnie do 10V, to juz sie robi teoretycznie 180A.

Ciekawa teoria, szkoda, że niezgodna z prawem Ohma oslabiony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ciekawa teoria, szkoda, że niezgodna z prawem Ohma

Tak na prawdę, to silnik prądu stałego obciążony stałym momentem, niezależnie od napięcia zasilania będzie pobierał taki sam prąd. Wraz ze zmianą napięcia, przy stałym momencie, zmieniać się będą obroty silnika. W małych silnikach trochę te reguły są zakłócane przez rezystancje uzwojeń, szczególnie przy znacznym obniżeniu napięcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ciekawa teoria, szkoda, że niezgodna z prawem Ohma

Akurat w tym przypadku nie ma tu czystego prawa Ohma, poniewaz jest brak informacji o rezystancji, a to jest jeden z elementow tego prawa. I co w tym przypadku jest niezgodne z wzorami:

R=U / I

P=U x I

Jesli rezystancja jest stala to co sie zmieni dla nizszego napiecia?? Zwiekszy sie prad.

A tak sie sklada, ze aby uzyskac dana moc to przy nizszym napieciu jest potrzebny wiekszy prad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Akurat w tym przypadku nie ma tu czystego prawa Ohma, poniewaz jest brak informacji o rezystancji,

> a to jest jeden z elementow tego prawa.

Przecież można ją zmierzyć

> A tak sie sklada, ze aby uzyskac dana moc to przy nizszym napieciu jest potrzebny wiekszy prad.

A kto powiedział, że moc jest/będzie taka sama przy różnych napięciach hmm.gif

Niższe napięcie to i niższa moc i prąd też mniejszy-nie ma tu żadnej filozofii...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Akurat w tym przypadku nie ma tu czystego prawa Ohma, poniewaz jest brak informacji o rezystancji,

> a to jest jeden z elementow tego prawa. I co w tym przypadku jest niezgodne z wzorami:

> R=U / I

> P=U x I

> Jesli rezystancja jest stala to co sie zmieni dla nizszego napiecia?? Zwiekszy sie prad.

> A tak sie sklada, ze aby uzyskac dana moc to przy nizszym napieciu jest potrzebny wiekszy prad.

Widzisz subtelną różnicę, że to jest silnik, a nie opornik? zlosnik.gif Obowiązują trochę inne wzory.

Zarówno prąd silnika, jak i pobierana moc mechaniczna nie są wielkościami, które można bezpośrednio regulować.

Stan pracy silnika DC zależy wyłącznie od napięcia zasilania i momentu obciążenia na wale. Od momentu na wale zależy prąd silnika, a od napięcia zasilania zależy prędkość obrotowa. Dopiero na koniec można sobie pomnożyć prąd i napięcie i obliczyć pobieraną moc. Jedyną możliwością, żeby zmienić moc pobieraną przez silnik jest zmiana napięcia lub momentu obciążenia. Nie możesz powiedzieć: oooooo silniku, bierz teraz 2 ampery więcej przy tym samym momencie obciążenia, albo bierz 200 watów mniej. Jedynie możesz wpłynąć na napięcie lub moment obciążenia wirnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przecież można ją zmierzyć

No mozna, ale w obecnym przypadku jej nie znamy. Niby teoretycznie mozna ja policzyc.

> A kto powiedział, że moc jest/będzie taka sama przy różnych napięciach

> Niższe napięcie to i niższa moc i prąd też mniejszy-nie ma tu żadnej filozofii...

Tylko dlaczego jak slabszy aku to przy kreceniu rozrusznikem zaczyna brakowac napiecia, a niby takiego efektu nie powinno byc, bo rozrusznik powiniem mniej pobierac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Widzisz subtelną różnicę, że to jest silnik, a nie opornik? Obowiązują trochę inne wzory.

> Zarówno prąd silnika, jak i pobierana moc mechaniczna nie są wielkościami, które można bezpośrednio

> regulować.

> Stan pracy silnika DC zależy wyłącznie od napięcia zasilania i momentu obciążenia na wale. Od

> momentu na wale zależy prąd silnika, a od napięcia zasilania zależy prędkość obrotowa. Dopiero

> na koniec można sobie pomnożyć prąd i napięcie i obliczyć pobieraną moc. Jedyną możliwością,

> żeby zmienić moc pobieraną przez silnik jest zmiana napięcia lub momentu obciążenia. Nie

> możesz powiedzieć: oooooo silniku, bierz teraz 2 ampery więcej przy tym samym momencie

> obciążenia, albo bierz 200 watów mniej. Jedynie możesz wpłynąć na napięcie lub moment

> obciążenia wirnika.

Zgadza sie, aby dokladnie wyliczycz trzeba sie zaglebic w bardziej skomplikowane obliczenia. W kazdym badz razie wracajac do tematu to jesli rozrusznik pobiera za duzo pradu to ja bym na poczatek szukal usterki w postaci jego ciezkiej pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przy niższym napięciu popłynie prawie taki sam prąd (niewielkie odchylenie wprowadza rezystancja

> uzwojeń, ale w silniku idealnym, prąd by się nie zmienił wcale)

Rozrusznik raczej nie jest silnikiem idealnym grinser006.gif

Wątpię też, aby taki sam prąd popłynął przy napięciu zarówno 6V jak i 12V albo i 24V hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tylko dlaczego jak slabszy aku to przy kreceniu rozrusznikem zaczyna brakowac napiecia, a niby

> takiego efektu nie powinno byc, bo rozrusznik powiniem mniej pobierac.

Bo rezystancja wewnętrzna akumulatora zależy od jego stanu naładowania. Np. obciążenie 100A w naładowanym akumulatorze spowoduje spadek napięcia do 10V, a w częściowo rozładowanym napięcie spadnie do 8V.

Rozrusznik zasilany z dobrego akumulatora będzie kręcił szybciej silnikiem. Pobierać będzie większą moc. Pobierany prąd nie będzie bardzo mocno się różnił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rozrusznik raczej nie jest silnikiem idealnym

> Wątpię też, aby taki sam prąd popłynął przy napięciu zarówno 6V jak i 12V albo i 24V

To zależy od proporcji napięcia traconego na rezystancji uzwojeń do napięcia teoretycznej siły elektromotorycznej silnika. W małych maszynach rezystancja może mieć spore znaczenie, jednak zmian płynącego prądu proporcjonalnie do zmian napięcia raczej nie ma co oczekiwać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To raczej wina akumulatora

Niestety nie zawsze, przerabialem to kiedys w kilku samochodach. Wymianialem akumulatory, a problemem okazaly sie wyrobione tulejki, przez ktore rozrusznik blokowal sie i gorzej krecil jednoczesnie pobierajac wiecej pradu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dostałem w zamian inny nowy (czyli zamieniłem nowy na inny nowy) akumulator i objawy takie same.

W Twoim wypadku to zapewne wina rozrusznika (zużyte tulejki, brudny komutator itp.)-być może taniej wyjdzie kupno sprawnej używki niż naprawa starego zlosnik.gif

Ta moja wypowiedź dotyczyła nieco innej dyskusji w której założono, że rozrusznik jest w 100% sprawny grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Widzisz subtelną różnicę, że to jest silnik, a nie opornik? Obowiązują trochę inne wzory.

> Zarówno prąd silnika, jak i pobierana moc mechaniczna nie są wielkościami, które można bezpośrednio

> regulować.

> Stan pracy silnika DC zależy wyłącznie od napięcia zasilania i momentu obciążenia na wale.

Co to jest "stan pracy" i "pobierana moc mechaniczna"? Żaden z parametrów związanych z pracą rozrusznika, które znam, nie zależy "wyłącznie od napięcia zasilania i momentu obciążenia na wale".

>Od

> momentu na wale zależy prąd silnika, a od napięcia zasilania zależy prędkość obrotowa. Dopiero

> na koniec można sobie pomnożyć prąd i napięcie i obliczyć pobieraną moc.

Jedynie w dużym uproszczeniu, i w odniesieniu do wartości chwilowych. W praktyce ani prąd ani napięcie nie są stałe w czasie rozruchu, więc co pomnożyć przez co i kiedy, aby otrzymać w miarę dokładny wynik obliczeń mocy? Nie jest to takie proste. Wystarczy prześledzić wykresy oscyloskopowe prądu i napięcia w czasie rozruchu, by się przekonać.

Druga sprawa - moment użyteczny silnika szeregowego, jakim jest większość rozruszników, zależy nie tylko od prądu, ale i od prędkości obrotowej. Z kolei moment obciążenia również nie jest stały i zależy m. in. od prędkości obrotowej. Rozrusznik wydaje się być takim prostym ustrojstwem, a zmiennych i powiązań między nimi jak widać nie brakuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Punto II 1.9 JTD. Padł aku, kupiłem nowy, ale podczas sprawdzania czemu padł tak nagle wyszło że ma

> wysoki pobór prądu przy odpalaniu.

> Czy to może być spowodowane? Uszkodzony rozrusznik? Innych ubytków prądu niema.

Stawiam na rozrusznik. Doświadczenie. Ostatni raz przerabiałem to ~2 tygodni temu. Ciężko kręcił, a akumulator miał 5 lat. W warsztacie "akumulatorowym" byłem na szybko celem weryfikacji i oczywiście jakby co, naprawy/zakupu. Stwierdzono pad akumulatora. Po włożeniu nowego było trochę lepiej, ale jakoś nie rewelacyjnie. Następnego dnia stanąłem w bramie, by ją otworzyć i wjechać. Próba zapalenia była łeeeełeeeeełeeeee i koniec. Sąsiad z linką się przydał smile.gif W warsztacie stwierdzono spalony wirnik i rozrusznik Mitsubishi zlosnik.gifok.gif Po naprawie różnica była kolosalna - dawno tak rozrusznik nie kręcił ok.gif Po tym jak zadzwoniłem do żonki z info o sytuacji, to stwierdziła, że od od jakiegoś czasu już miała wrażenie po przesiadce, że słabo u mnie kręci. Miała rację, ale się wrażeniami podzieliła po fakcie hehe.gifhehe.gifhehe.gifok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobną sytuację.

Przegnił kabel masowy. Ten co idzie od aku do skrzyni. Na łączeniu z budą. Podmiana aku nie pomogła. Podmiana rozrusznika na nowy też nie za bardzo. W końcu zabrałem się za kabel masowy, który wyglądał całkiem nieźle. Po czym, po wyjęciu, złamał się "w pół" właśnie na "łączeniu" przykręcanym do budy ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Miałem podobną sytuację.

> Przegnił kabel masowy. Ten co idzie od aku do skrzyni. Na łączeniu z budą. Podmiana aku nie

> pomogła. Podmiana rozrusznika na nowy też nie za bardzo. W końcu zabrałem się za kabel masowy,

> który wyglądał całkiem nieźle. Po czym, po wyjęciu, złamał się "w pół" właśnie na "łączeniu"

> przykręcanym do budy

I od połączeń elektrycznych trzeba zacząć (po sprawdzeniu sprawności=ładowania alternatora) jeśli są OK, rozrusznik do prucia. W maluchu kiedyś, ciężko kręcił pomimo naładowania i w ogóle nowego aku. Elektryk mądra głowa podpiął aku od Stara - kręcił jak szalony-wiadomo, czasem pojemność też zrobi swoje. Diagnoza-akumulator. Wstawił nowy dwa razy zapalił OK, trzeci-dupa, to co było. Rozrusznik na wierzch, pęknięta głowiczka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy to może być spowodowane? Uszkodzony rozrusznik? Innych ubytków prądu niema.

Ciężko wyczuć, miałem ten sam problem, silnik volkswagena 1,9D wolnossący, na ciepłym silniku ~300A, na zimnym przy mrozach >600A (zawsze odpalał za pierwszym razem, przy mrozach max 3-4s kręcenia).

Markowe akumulatory załatwiał w 3 lata.

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.