Alfi Napisano 11 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2014 > znaczy sie 1.5dci ma jakas gzrejnik dodatkowy Firmowy u mnie miał grzałki nurkowe, mega szybko się auto grzało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
konger Napisano 11 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2014 > generalnie chyba w każdej książce obsługi producenta każdego samochodu jest napisane żeby nie > rozgrzewać silnika na biegu jałowym Też to gdzieś słyszałem, o rozgrzewaniu na biegu jałowym, ale... No właśnie. Jakie mają być przeciw temu rozwiązaniu? Przy większych mrozach odpalam osobówkę i w tym czasie skrobię szyby, zmiatam śnieg, za mało czasu by się rozgrzał silnik do temperatury roboczej. Po pracy, odpalam go na 10 min. przed wyjściem i w środku jest ciepło, szybki odmarznięte... Terenówka ma taką sprawność cieplną, że zamarza na pracujących silniku przy -15 st.C A tak na serio, również kilka minut sobie pracuje zanim gdziekolwiek ruszę, bo przy minusowych to na biegu jałowym w życiu temperatury roboczej nie osiągnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 11 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2014 > Myślę że chodzi o to, że jak odpalisz i silnik pyrka na zimnym np 20 minut to przez dajmy na to 10 > minut chodzi na wolnych obrotach na zimno, czyli pracuje w nieoptymalnych dla siebie > warunkach, ma zimny olej etc. > Jak odpalisz i po paru sekundach ruszysz, to po 5 minutach jazdy już masz dużo cieplejszy silnik, > olej etc, więc silnik krócej chodził w złych dla siebie warunkach i przez to mniej sie zużywa. Tyle, że na jalowym pracuje bez obciążenia. Mieszkajac w bloku zawsze odpalałem auto i zabierałem się za skrobanie/odśnieżanie. Z autami żadnych problemów nie zauważyłem, jedno przekroczyło już 300tkm i hula dalej (oczywiście nie w moich rękach). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kalkstein Napisano 11 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2014 > Mieszkajac w bloku zawsze odpalałem auto i zabierałem się za skrobanie/odśnieżanie ... To raczej jest niedozwolone W Austrii, NL czy D za takie praktyki jest mandat. Standard to skrobię -> odpalam -> odjeżdżam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 11 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2014 > To raczej jest niedozwolone Teoretycznie - tak, praktycznie - nie ma problemu. > W Austrii, NL czy D za takie praktyki jest mandat. > Standard to skrobię -> odpalam -> odjeżdżam. Tyle, że po samym oskrobaniu - bez rozgrzania - środek będzie parował jak zły, a przy większych mrozach - zamarzał od środka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Matiq Napisano 11 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2014 > Myślę że chodzi o to, że jak odpalisz i silnik pyrka na zimnym np 20 minut to przez dajmy na to 10 > minut chodzi na wolnych obrotach na zimno, czyli pracuje w nieoptymalnych dla siebie > warunkach, ma zimny olej etc. > Jak odpalisz i po paru sekundach ruszysz, to po 5 minutach jazdy już masz dużo cieplejszy silnik, > olej etc, więc silnik krócej chodził w złych dla siebie warunkach i przez to mniej sie zużywa. Coś może w tym być* *Nie dotyczy gaźnikowców Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukash21 Napisano 11 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2014 > Tyle, że na jalowym pracuje bez obciążenia. Alternator, koło zamachowe potrzebują enegrii Nawiązując do pracy na biegu jałowym; polecam ściągnąć pokrywę zaworów i uruchomić silnik przy -10*C, widać wyraźnie, że olej dostanie się na "górę" silnika po upływie minuty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
multiheniek Napisano 11 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2014 Jak masz swój dom i pod nim stoi auto wrzuć jakaś "farelkę" (czyt. termowentylator) do auta podłącz to do przedłużacza podłączonego przez najprostszy włącznik czasowy i po... problemie. Na pół godz/ kilkanaście minut przed wyjazdem cyk samo się włączy ogrzeje wnętrze, rozmrozi szybki a opcjonalnie można pokusić się o układ doładowujący aku przed rozruchem. Proste, tanie, funkcjonalne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slawek2000 Napisano 11 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2014 Wszyscy mówią, ale nie do końca na temat. Mam ogrzewanie postojowe dwóch swoich autach benzynowych. Montowałem to sam. Graty kupiłem używane. Oczywiście wszystko miało być sprawne i wszystko miało pieknie działać. Nie do końca tak było ale nie o tym będziemy rozmawiać. Kupiłem: Piec eberspacher B5Wsc, zegar modułowy eberspacher z możliwością odczytu błędów, wiązkę elektryczną i pompkę paliwa. Zapłaciłem 7 stówek za używkę. Ogrzewanie typu mokrego, wpięte w mały obieg płynu chłodzącego. Ma dwa stopnie grzania duży i mały . Na dużym pobiera 0,7 litra na godzinę, na małym( gdy ogrzeje ponad 60 st) ok. 0,4 l na godzinę. Po przekroczeniu 40 stopni przekaźnik załącza wentylator w kabinie. I tutaj różne rozwiązania co do wpięcia w układ np. klimatronica- jeśli występuje. Ale przy odpowiednim podejściu da się wszystko zrobić. Oba auta parkują pod blokiem, bezcenna jest mina ludzi gdy widzą że coś szumi pod maską i szyby się rozmrażają..! Jeśli wszystko prawidłowo zamontowane, nie ma ryzyka pożaru. Sam sprzęt i jego logika zaprogramowana wręcz wzorowo! Przy mrozie potrzeba około 25 minut pracy urządzenia do odmrożenia szyb. Poza tym.... żaluję że tak późno to zamontowałem. Urządzenie wręcz ...cudowne!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vadero Napisano 12 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2014 > Tyle, że na jalowym pracuje bez obciążenia. > Mieszkajac w bloku zawsze odpalałem auto i zabierałem się za skrobanie/odśnieżanie. Z autami > żadnych problemów nie zauważyłem, jedno przekroczyło już 300tkm i hula dalej (oczywiście nie w > moich rękach). też i ja tak robie. Ale podobno eksperty nie zalecajo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kalkstein Napisano 12 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2014 > -10*C, widać wyraźnie, że olej dostanie się na "górę" silnika po upływie minuty. Dość kontrowersyjna teoria. Nasz stary Passat po całonocnym postoju przy - 15 stopniach, odpalony, zawory przestają stukać po 2-3 sekundach, czyli popychacze hydrauliczne dostały olej. IMO po minucie bez smarowania góry silnik uległby zatarciu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maras77 Napisano 12 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2014 > Dość kontrowersyjna teoria. > Nasz stary Passat po całonocnym postoju przy - 15 stopniach, odpalony, zawory przestają stukać po > 2-3 sekundach, czyli popychacze hydrauliczne dostały olej. > IMO po minucie bez smarowania góry silnik uległby zatarciu Jak jest mieszanka oleju z towotem i motodoktorem, to może tak jest, jak pisze kolega. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twinsen Napisano 12 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2014 Szkoda, że nie ma zakładów, które to zamontują w cenie takiej jak Ty za to dałeś. Ja mam dwie lewe ręce do mechaniki/elektryki i marzy mi się, by mi to ktoś zamontował, ale nie za 5-6 tys... Myślę, że 1,5-2,0 tys. mogę dać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kalkstein Napisano 12 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2014 > ... Myślę, że 1,5-2,0 tys. mogę dać... To pojedź do Germazu i pogadaj z chłopakami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twinsen Napisano 12 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2014 > To pojedź do Germazu i pogadaj z chłopakami Mówić że z polecenia, czy oni są skłonni się dogadać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kalkstein Napisano 12 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2014 > Mówić że z polecenia, czy oni są skłonni się dogadać? Nie szukaj drugiego dna Wartość twojego wehikułu po dodaniu fabrycznie nowego webasto wzrosłaby dwukrotnie. Też o tym wiedzą i potrafią pomóc bo nowe w tym przypadku jest ekonomicznie bez sensu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twinsen Napisano 12 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2014 > Nie szukaj drugiego dna > Wartość twojego wehikułu po dodaniu fabrycznie nowego webasto wzrosłaby dwukrotnie. > Też o tym wiedzą i potrafią pomóc bo nowe w tym przypadku jest ekonomicznie bez sensu. Dzięki zatem na namiar, w poniedziałek tam podjadę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slawek2000 Napisano 12 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2014 No wszystko łądnie pięknie, tak jak mówiełem kupiłem do 2 aut. W jednym egzemplarzu sterownik zaczął wariować i musiałem go z tej żelowej masy wydłubać a w drugim palnik był zużyty i łożyska dmuchawy powietrza do spalania też do wymiany. I wszystko na aukcji było w super stanie... więc bez obrazy, ale jak ktoś nie ma trochę smykałki do mechaniki, elektroniki to ciężko może być w przypadku używek. Oczywiście wierzę, że zdarzają się również w pełni sprawne urządzenia na aukcjach. Ktoś wspominał że wartość samochodu wzrośnie dwukrotnie po zamontowaniu takiego czegoś... ja powiem tak, akurat na to nie patrzę, ważne że mam to pod maską, ze działa i że jest ciepło, że nie ma skrobania, że można w aucie posiedzieć w razie potrzeby jak się gdzieś czeka... Ogólnie to jest to niesamowicie komfortowe urządzenie ale ceny nowych są wręcz zaporowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.