Skocz do zawartości

Co sądzicie o Land Rover Freelander?


maxartur

Rekomendowane odpowiedzi

> Chciałbym zapytać, czy warto rozglądać się za Land Rover Freelander z lat 2000-2004?

> Na co zwracać uwagę i jaki silnik polecacie?

> Dzięki

bardzo ładne auto.

ze słyszenia: skarbonka.

niestety nie mam konkretnych info, bo to suvik /ale dość dzielny/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chciałbym zapytać, czy warto rozglądać się za Land Rover Freelander z lat 2000-2004?

> Na co zwracać uwagę i jaki silnik polecacie?

> Dzięki

opinii jest tyle ile użytkowników

sporo przekładek więc trzeba pilnować, żeby nie kupić przełożonego anglika

jak ja patrzyłem na auta to odpuściłem ztcp ze względu na problemy z elektryką

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chciałbym zapytać, czy warto rozglądać się za Land Rover Freelander z lat 2000-2004?

Przy okazji sprzedawania poprzedniego samochodu, przyjechał potencjalny klient który posiadał takie auto z silnikiem 1.8. Swoje doświadczenia skwitował krótko: "Strasznie się wp...em z tym szmelcem". To chyba nie najlepsza opinia wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chciałbym zapytać, czy warto rozglądać się za Land Rover Freelander z lat 2000-2004?

> Na co zwracać uwagę i jaki silnik polecacie?

> Dzięki

Najgorsz auto jakie kiedykolwiek mieliśmy w wypożyczalni. Non stop serwis. A to były wersje polifcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dzięki wszystkim za opinię. Czyli lepiej szukać Pandy 4x4

Panda 4x4 jak i Freelander to takie dwa trochę różne autka

zależy do czego ma ono być wykorzystywane, bo może jest jeszcze coś z 4x4 co by pasowało waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przekładańców mnóstwo (myślę, że nie pomylę się, jeżeli powiem, że jakieś 90% aut dostępnych na polskim rynku jeździło kiedyś w GB). Przekładka przekładce nierówna - poza sprawami czysto blacharskimi problemem może być źle zrobiona elektryka, niewłaściwa przekładnia kierownicza (pasuje chyba coś z rodziny GM, co jest wielokrotnie tańsze, niż ori LR, ale jednak nie do końca pasuje - za krótka chyba jest niewiem.gif). Doktoryzując się przed zakupem auta wyczytałem też na forach, że delikatny jest tylny napęd.

Generalnie - po poszukiwaniach fajnego egzemplarza Freelandera kupiłem Santa Fe smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przekładańców mnóstwo (myślę, że nie pomylę się, jeżeli powiem, że jakieś 90% aut dostępnych na

> polskim rynku jeździło kiedyś w GB). Przekładka przekładce nierówna - poza sprawami czysto

> blacharskimi problemem może być źle zrobiona elektryka, niewłaściwa przekładnia kierownicza

> (pasuje chyba coś z rodziny GM, co jest wielokrotnie tańsze, niż ori LR, ale jednak nie do

> końca pasuje - za krótka chyba jest ). Doktoryzując się przed zakupem auta wyczytałem też na

> forach, że delikatny jest tylny napęd.

> Generalnie - po poszukiwaniach fajnego egzemplarza Freelandera kupiłem Santa Fe

daaaawno temu szukałem ...

sznurek

ile ta santa fe ma w DR O1 hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Panda 4x4 jak i Freelander to takie dwa trochę różne autka

> zależy do czego ma ono być wykorzystywane, bo może jest jeszcze coś z 4x4 co by pasowało

Auto ma być tanie, ale uniwersalne z 4x4 aby dojechać w błotniste miejsca niektórych miejscowości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chciałbym zapytać, czy warto rozglądać się za Land Rover Freelander z lat 2000-2004?

> Na co zwracać uwagę i jaki silnik polecacie?

> Dzięki

Pomimo jeżdżenia LRem to na Twoe potrzeby widziałbym Vitarę lub Grand Vitarę, z końca produkcji poprzedniego modelu, czyli 2005r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chciałbym zapytać, czy warto rozglądać się za Land Rover Freelander z lat 2000-2004?

Nie. Tylny napęd wytrzymuje jakieś 100 kkm. Naprawa jest nieopłacalna więc często jest odłączony. Do tego większość jeżdżących to przekładki. Pomijając maglownicę z Opla, która nie do końca się nadaje, kolumna kierownicza wymaga cięcia i spawania przy przekładce. A to powoduje że te auta nie powinny być przekładane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chciałbym zapytać, czy warto rozglądać się za Land Rover Freelander z lat 2000-2004?

> Na co zwracać uwagę i jaki silnik polecacie?

> Dzięki

Witam,byłem posiadaczem kilku aut od fiata,forda,po, vw,daewoo,od roku jestem w posiadaniu land rover freelander 1.8benzyna 1998.jestem zadowolony,wygoda zwłaszcza w zimie,samochody stoją na poboczach a ja jadę,głęboka woda czy zaspy żaden problem, auto pali do 11l gazu,co do napraw to po kupnie wymiana rozrządu 600zł , fakt o to auto trzeba dbać,jak się dba tak się ma,ale żadne duże wydatki jeśli robione jest regularnie,auto jest pomocne w trudnych warunkach ale nie jest to auto terenowe.używając go normalnie jak osobówki pojeździmy bardzo długo. osobiście polecam,następnym razem też będzie land rover ale nowszy,kto raz spróbuje prowadzić to auto nie będzie chciał nic innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chciałbym zapytać, czy warto rozglądać się za Land Rover Freelander z lat 2000-2004?

> Na co zwracać uwagę i jaki silnik polecacie?

> Dzięki

Napiszę ci tak.

Kupiłem dla żony w listopadzie 2013. Z ogłoszenia trafił nam się ładny egzemplarz od pierwszego właściciela, rok 2004, przebieg 65000mil (w UK tego się nie da oszukać). W związku z planowaną inwestycją szukaliśmy jakiegoś woła roboczego.

Silnik oczywiście 1,8

Samochód miał uszkodzone: tylne głośniki, tylne okno się nie otwiera do dziś, siłownik zamka zepsuty, miał uszkodzone łożysko sprzęgła (szumiało) i przedmuch na łączniku wydechu.

Drobiazgi jak siłownik zamka i głośniki za grosze dostałem na internecie.

Samochód przed zrobieniem wydechu palił kosmicznie, szacunkowo niemalże 20L/100km

Po przejechanu dwóch baków dałem do warsztatu celem zaspawania dziury na łączniku wydechu i spalanie dość ładnie spadło - w mieście do 10L zlosnik.gif

Kilka razy pociągłem nim lawete na zawody żeby go wyczuć jak radzi sobie z towarem na haku. Potem lawetę pociągłem do Polski (5000km w dwie strony), na podobnym dystansie potem przeciągłem załadowany camping.

Jako że spalanie dość wysokie w kwietniu 2014 zagazowałem autko,

Na trasie (2500km) przy spokojnej jeździe potwierdzam że auto potrafi się zadowolić 5L/100km !

Od maja zaczęło się upalanie auta w warunkach bojowych.

A co nim wyprawiam to zapraszam do zdjęć poniżej.

1,5 tony pustaków na przyczepie ciągnie bez żadnego problemu 20.GIF

Półtora kubika 6 metrowych desek - też żaden problem hehe.gif

W środku udało się zmieścić 2 kubiki styropianu jak przyczepa padła a nie można było czekać do wieczora.

Z awarii: oba łączniki stabilizatora wybite (18zł sztuka), padło sprzęgło (320zł komplet + 120 wymiana), urwany wydech dwukrotnie - auto siedziało kilkukrotnie na podwoziu (raz spawałem sam a kolejny raz 50zł w serwisie), padł końcowy tłumik - zgnieciony i przebity w terenie - 120zł za nowy, uszkodzony czujnik położenia wałka - 50zł z allegro, rozwalona lambda przy okazji urwania wydechu - 50zł. Kilka żarówek padło po drodze. Przebite dwa razy koła - gwoździe na budwie.

Błędem było zaspawanie tuż po kupnie na stałe łącznika wydechu. Auto w terenie przy zawieszeniu się na podwoziu, zamiast rozpiąć się to rura gdzieś pękła dwukrotnie.

Auto na 40L gazu robi 280mil przy standardowej jeździe.

Zawieszenie na dziury rewelacyjne ale przy ostrzejszej jeździe zbyt miękkie.

Zdażyło się na holu wyciągać ciężarówkę z błota jak cegły przyjechały i kierownik zakopał się w błocie z_lol1.gif

Potwierdzam że za 15 miesięcy zrobiłem nim niecałe 60000km uzbroj_zlo.gif

Od świąt pada śnieg. Wczoraj landi robił za kulig po lesie.

A dzisiaj byłem nim podriftować w śniegu po okolicznych bezdrożach.

Niestety napęd w LR to haldex i do quattro (torsen) mu daleko. Natomiast Landi dzięki wyższemu zawieszeniu przejedzie w terenie łatwiej niż Quattro (nawet jak na pneumacie zawieszenie podniosę do góry)

Czy auto warte? Zdecydowanie go zatrzymujemy!

lr01.jpg

lr02.jpg

lr03.jpg

lr04.jpg

lr05.jpg

lr06.jpg

lr08.jpg

lr09.jpg

lr10.jpg

lr11.jpg

lr12.jpg

lr13.jpg

lr07.jpg

lr14.jpg

lr15.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witka wszystkich serdecznie - Happy NY

Frelek to zaprzeczenie Land Rovera - landroverowcy maja ubaw po pachy, nawet nie wystawiaja tradycyjnej lapki na ten wynalzek.

Brat w UK kupil toto "dla zony" - staralem sie mu wypersfadowac ze to najwiekszy szajs na swiecie ... niestety kupil od razu trzeba bylo go "wykastrowac" - tzn sciagnac tylny wal bo przekladna katowa sie wywalila, potem ciagle problemy z silnikiem, brak wolnych orotow, wywalanie plynu chlodniczego w ksomos, wymiana uszczelki pod glowica, ciagle naprawy czegos i ciagle przegrzewanie silnika w korkach - sprzedal za pol ceny jakiemus

edit: rodakowi

po pol roku walki mial juz dosc

w 100% zgadzam sie z tym co zlomnik o tym szajsie napisal ...

#poz 36 zlomnika

http://www.zlomnik.pl/index.php/2014/12/31/najgorsze-samochody-swiata-40-21/

edit2: forma "polaczek" nie jest tolerowana.

Proszę tak się nie wypowiadać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Frelek to zaprzeczenie Land Rovera - landroverowcy maja ubaw po pachy, nawet nie wystawiaja

> tradycyjnej lapki na ten wynalzek.

Nie, że nie wystawiają, bo to Frelek tylko, że właściciele Frelków "sie nie znajo" zlosnik.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.