Ukrainiec chce zostac wspolwlascicielem?

[ZUBERTO]

Oto korespondencja z OLX od goscia chcacego kupic (no wlasnie czy aby napewno kupic?) auto:

Quote:

---

Witam. Ja z Ukrainy. W jakim sanie silnik, skrzynia biegów, zawieszenie i amortyzatory? Chcę kupić samochód. Czy może pan w komunikaji wpisać mnie w dowod współwłaścicielem? Do jakiego roku i miesiąca są ważne Przegląd? Dziękuję.

---

Chce byc wspolwlascicielem?

Oczywiscie na takie szopki nikt nie pojdzie, ale co mu to daje, mozliwosc oplat w PL, a moze porzucic po wygasnieciu oplat i niech sie 2 wspolwlasciciel martwi czy jak?

[sebaso]

> Oto korespondencja z OLX od goscia chcacego kupic (no wlasnie czy aby napewno kupic?) auto:

> Quote:

> Witam. Ja z Ukrainy. W jakim sanie silnik, skrzynia biegów, zawieszenie i amortyzatory? Chcę kupić

> samochód. Czy może pan w komunikaji wpisać mnie w dowod współwłaścicielem? Do jakiego roku i

> miesiąca są ważne Przegląd? Dziękuję.

> Chce byc wspolwlascicielem?

> Oczywiscie na takie szopki nikt nie pojdzie, ale co mu to daje, mozliwosc oplat w PL, a moze

> porzucic po wygasnieciu oplat i niech sie 2 wspolwlasciciel martwi czy jak?

Samochody na UA są bardzo drogie względem naszego rynku i w taki sposób Ukraińcy sobie radzą żeby mieć tańszy samochód. Myślę że porzucić to nie porzucą, ale ja bym nie poszedł w sprzedaż poprzez pozostanie dalej współwłaścicielem.

[Lato8]

Daje mu to, że bedzie mogl jezdzic po ukrainie pojazdem zarejestrowanym w PL. Nie musi placic akcyzy i podatkow, ktore ostatnio bardzo zdrozaly, przez co nie oplaca sie sprowadzac aut na teren tego kraju.

Co dwa tygodnie musi przekroczyc granice i miec pieczatke w paszporcie, ale wtedy przewiezie troche paliwa, jakas wode i to co schodzi w PL i sie opłaca.

Normalnie odbywa się to tak, że auto bierze na siebie jakiś menel, albo znajomy, a ukrainiec jest wspolwlascicielem i rozporzadza tym autem.

[Dareek]

> Daje mu to, że bedzie mogl jezdzic po ukrainie pojazdem zarejestrowanym w PL. Nie musi placic

> akcyzy i podatkow, ktore ostatnio bardzo zdrozaly, przez co nie oplaca sie sprowadzac aut na

> teren tego kraju.

> Co dwa tygodnie musi przekroczyc granice i miec pieczatke w paszporcie, ale wtedy przewiezie troche

> paliwa, jakas wode i to co schodzi w PL i sie opłaca.

> Normalnie odbywa się to tak, że auto bierze na siebie jakiś menel, albo znajomy, a ukrainiec jest

> wspolwlascicielem i rozporzadza tym autem.

w mojej okolicy rekordziści mają na siebie porejestrowanych po kilkaset samochodów jako współwłascicieli z obywatelamu UA. Chyba nie do końca zdają sobie sprawę z konsekwencji i ewentualnych kłopotów. Podobnie WK jakoś nic z tym nie robią

[ZUBERTO]

> w mojej okolicy rekordziści mają na siebie porejestrowanych po kilkaset samochodów jako

> współwłascicieli z obywatelamu UA. Chyba nie do końca zdają sobie sprawę z konsekwencji i

> ewentualnych kłopotów. Podobnie WK jakoś nic z tym nie robią

A co z tym moze zrobic WK, zabronic komus posiadania auta raczej nie moze.

Poza tym, nawet gdyby mogli, to komu by sie chcialo.

[marcinur]

> w mojej okolicy rekordziści mają na siebie porejestrowanych po kilkaset samochodów jako

> współwłascicieli z obywatelamu UA.

Nie wiem skąd jesteś, ale u mnie jest podobnie. Najczęściej to jacyś bezrobotni menele, którzy za opłatą stają się współwłaścicielami aut.

[mp79]

> Nie wiem skąd jesteś

No przecież nie po to nie wpisał tego w profilu, żeby teraz się tym chwalić. Nick to już musiał wpisać - nie było wyjścia...

[marcinur]

> No przecież nie po to nie wpisał tego w profilu, żeby teraz się tym chwalić. Nick to już musiał

> wpisać - nie było wyjścia...

W takim razie ta część jego wypowiedzi jest bezużyteczna:

Code:

---

 w mojej okolicy rekordziści mają na siebie porejestrowanych po kilkaset samochodów

---

[matadorRS]

> w mojej okolicy rekordziści mają na siebie porejestrowanych po kilkaset samochodów jako

> współwłascicieli z obywatelamu UA. Chyba nie do końca zdają sobie sprawę z konsekwencji i

> ewentualnych kłopotów. Podobnie WK jakoś nic z tym nie robią

Ciekawe kto płaci OC

[marcinur]

> Ciekawe kto płaci OC

Ukrainiec. Gorzej - kto płaci mandaty, bierze na siebie punkty i traci zniżki w razie kolizji?

[ZUBERTO]

> Ciekawe kto płaci OC

Nikt.

Wazne kto kare za brak OC zaplaci

[BOGUS]

> Nie wiem skąd jesteś, ale u mnie jest podobnie. Najczęściej to jacyś bezrobotni menele, którzy za

> opłatą stają się współwłaścicielami aut.

odpłatnością rzędu 300 pln - tak ptaki śpiewają. wbrew pozorom te auta mają opłaty i przeglądy i wszystko oki. chodzi o to że obcokrajowiec nie może zarejestrować auta na siebie w Polsce bez karty stałego pobytu a tej nie dostanie bez meldunku, ok. 8000 kpln na koncie bankowym i czegoś tam jeszcze. z kolei u siebie nie zarejestruje bo musiałby go opłacić. tu z kolei nie chce podpaść bo jest tylko na wizie i raczej unikają konfliktów z naszą administracją.

a kolega jest z tego co kojarzę z podkarpacia

[volcan]

Cła nie płaci, dzięki temu ma auto w cenie "polskiej" a nie lekko licząc 2 razy wyższej

[AkuQ]

> Oto korespondencja z OLX od goscia chcacego kupic (no wlasnie czy aby napewno kupic?) auto:

> Quote:

> Witam. Ja z Ukrainy. W jakim sanie silnik, skrzynia biegów, zawieszenie i amortyzatory? Chcę kupić

> samochód. Czy może pan w komunikaji wpisać mnie w dowod współwłaścicielem? Do jakiego roku i

> miesiąca są ważne Przegląd? Dziękuję.

> Chce byc wspolwlascicielem?

> Oczywiscie na takie szopki nikt nie pojdzie, ale co mu to daje, mozliwosc oplat w PL, a moze

> porzucic po wygasnieciu oplat i niech sie 2 wspolwlasciciel martwi czy jak?

W ciągu 2 dni 2 maile o tej samej treści, czyli nowy poszukiwacz "na wałek"

Quote:

---

Moje imia Andrzej. Ja z Ukrainy. Zainteresowało wasze auto.W którym technicznym stanie auta? Czy być może załatwićformalnie mnie jak współwłaściciela auta, po to, żebymogłem kierować nim? E- mail:

[email protected]

---

[volcan]

Jest jeszcze jedna rzecz. O ile polskie auta (chodzi o rejestracje) nie są raczej "nękane" przez SG, to wszystkie UA są trzepane co najmniej kilkukrotnie w drodze np. od granicy ukraińskiej do niemieckiej. Polskie blaty (traktowane zazwyczaj jak relikwia - wszystko opłacone itp. - żeby nie podpaść i nie stracić ich) to skarb dla Ukraińca, który często jeźdzli na zachód.

[Jay]

Normalna sprawa, wiadomo ze Ukraincy tak robia żeby na PL blachach jezdzic, ale żeby obcego o cos takiego prosić? To dziwne, ja bym nie odpisal nawet

[AkuQ]

> Jest jeszcze jedna rzecz. O ile polskie auta (chodzi o rejestracje) nie są raczej "nękane" przez

> SG, to wszystkie UA są trzepane co najmniej kilkukrotnie w drodze np. od granicy ukraińskiej

> do niemieckiej. Polskie blaty (traktowane zazwyczaj jak relikwia - wszystko opłacone itp. -

> żeby nie podpaść i nie stracić ich) to skarb dla Ukraińca, który często jeźdzli na zachód.

Ale ja wiem po co proceder i możliwość jazdy na PL blachach, tylko spamowanie do każdego o to, to taki bezsens jak napisał Jay. Takie auto wypożyczyłbym ukraińcowi, jakby był np moim pracownikiem, wtedy znam go trochę, płaci kasę za samochód, a ja mu robię użyczenie samochodu na piśmie i sobie go eksploatuje.

[volcan]

> Ale ja wiem po co proceder i możliwość jazdy na PL blachach, tylko spamowanie do każdego o to, to taki bezsens jak napisał Jay. Takie auto wypożyczyłbym ukraińcowi, jakby był np moim pracownikiem, wtedy znam go trochę, płaci kasę za samochód, a ja mu robię użyczenie samochodu na piśmie i sobie go eksploatuje.

Prosta sprawa, że nikt "normalny" nie sprzeda w ten sposób samochodu Po co piszą? Przypuszczam, że szukają wśród sprzedających samochody osoby, która zaproponuje za "niewielką kwotę" znalezienie słupa - czyli sprzedając auto sprzedajesz je słupowi i Ukraińcowi - Ty zadowolony, bo auto sprzedane, słup zadowolony, bo na kilka flaszek będzie, Ukrainiec zadowolony, bo ma auto na unijnych blachach... Legalność tego rozwiązania na dobrą sprawę też nie jest podważalna - Ty oddałeś auto i dostałeś kasę, słup otrzymał prowizję i teoretycznie nadal ma auto, Ukrainiec też czysty - dostał auto, zapłacił za nie, ma odpowiednie wpisy w DR...