ppmarian Napisano 26 Marca 2015 Udostępnij Napisano 26 Marca 2015 > Wyprzedzając taki sznurek cały czas przebywasz w okolicy jakiegoś auta. I to z prędkością wyższą o > 30km/h, której oni się niekoniecznie muszą spodziewać (bo sami jadą z maksymalną dozwoloną). > Bezpieczniej zaiste. Popadasz w skrajnosc. Najczesciej taki sznurek to 2-3 auta.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
futrzak Napisano 26 Marca 2015 Udostępnij Napisano 26 Marca 2015 > Owszem, niepotrzebnie mieszając różne sprawy. Na obecną chwilę, to Ty na siłę próbujesz wymieszać różne sprawy. > Wręcz przeciwnie. To nie ja stwierdziłem jakoby manewr taki był niebezpieczny. W jakiś sposób > uciążliwy - owszem, ale nie niebezpieczny. Powtórzę do czego się odnosiłeś: Quote: Dodatkowo nawet nie chodzi > wprost o powodowanie zagrożenia (co jednak ma często miejsce), a o utrudnianie ruchu innym. Teraz twierdzisz, że "W jakiś sposób uciążliwy" i jednocześnie zaprzeczasz, jakoby był utrudniający innym ruch. Dodatkowo w ramach ściemniania dokładasz tekst: Quote: Chodzi mi o to, że osobówkom ciężarówki najbardziej przeszkadzają w... łamaniu przepisow. > Nadużyciem jest twierdzenie, że zakazy wyprzedzania dla samochodów ciężarowych wprowadzane są z > powodu uciążliwości przez nich generowanych podczas wyprzedzania. Być może w niektórych > przypadkach tak jest (np. na podjazdach) ale sugerowanie jakoby gros zakazów miało taki > podłoże jest twierdzeniem nieprawdy. Nadużyciem jest najwyżej Twoja interpretacja, która ma prowadzić do wniosku (oczywiście jedynego prawdziwego), że ograniczenie wyprzedzanie przez ciężarowe pojazdy nie jest wprowadzane z powodu uciążliwości oraz bezpieczeństwa, co ma udowodnić Twoją tezę o szybkich i wściekłych, którym ciężarówki przeszkadzają. > Zajechanie drogi jest też czymś innym niż samo wyprzedzanie z małą różnicą prędkości. Quote: Dodatkowo nawet nie chodzi > wprost o powodowanie zagrożenia (co jednak ma często miejsce), a o utrudnianie ruchu innym. > Sam piszesz żeby nie odchodzić od meritum. Tak, ponieważ próbujesz wmieszać do dyskusji i ciężarówkach na autostradach parę innych kwestii, by później użyć tego jako argumentów. Zapędziłeś się i to zdrowo. > Zważ też na taki drobiazg, że dość trudne do przeoczenia są dwie ciężarówki jadące tuż za sobą (one > nigdy nie zaczynają wyprzedzania z daleka lecz po dojechaniu pod zderzak poprzedniej - właśnie > po to żeby minimalizować uciążliwość) i trzeba mieć wyjątkowo niskie IQ żeby nie przewidzieć > co się w takiej sytuacji może zdarzyć, beztrosko dalej naciskając gaz. No tak, teraz będziesz wyciągał argumenty o niskim IQ kierowców, którzy z daleka są w stanie ocenić, czy ciężarówki już siedzą sobie na zderzaku czy też nie. Świat nie jest binarny i nie dzieli się idiotów w osobówkach i super kierowców w ciężarówkach, którzy z narażeniem życia nie chcą innym utrudniać ruchu > Ta fotka była odpowiedzią na dygresję, którą nie ja zacząłem. Więc nie mi ją wypominaj. Znaczy ? Tak prawdę powiedziawszy to była uzupełnieniem Twoich dygresji, które wskazałem nawet w tej wypowiedzi. Trzymaj się może tematu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
71mordor Napisano 26 Marca 2015 Udostępnij Napisano 26 Marca 2015 > nigdy nie zaczynają wyprzedzania z daleka lecz po dojechaniu pod zderzak poprzedniej - właśnie > po to żeby minimalizować uciążliwość) i trzeba mieć wyjątkowo niskie IQ żeby nie przewidzieć > co się w takiej sytuacji może zdarzyć, beztrosko dalej naciskając gaz. No chyba przesadziłeś! Kierowca ciężarówki NIE MA PRAWA rozpocząć wyprzedzania kiedy inny pojazd zbliża sie lewym pasem! > Zajechanie drogi jest też czymś innym niż samo wyprzedzanie z małą różnicą prędkości. Sytuacja opisana wyżej, jest czstej wody zajechaniem drogi. Bo skoro jestem na lewym pasie w takiej odległości, że mogę dokładnie ocenić odległość między cięzarówkami, to jestem stanowczo za blisko żeby te zaczęły się wyprzedzać bez zajechania mi drogi! Nawet mając niskie IQ i nawet gdyby TIR miał lewy kierunkowskaz, to nie mam obowiązku zdejmowania nogi z gazu (nie mówiąc o hamowaniu). Co innego gdybym dojechał do nich będących w trakcie manewru. W kazdym innym wypadku to będzie zajechanie drogi. Nie wiem na czym dyskusja, bo definicję zajechania drogi jest w stanie pojąć pięciolatek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
71mordor Napisano 26 Marca 2015 Udostępnij Napisano 26 Marca 2015 > IMO celowe doprowadzenie do wypadku byłoby oznaką poważnych problemów ze zdrowiem psychicznym. Dojechanie do linii zatrzymania kiedy baran "tnie" skręt nie jest celowym spowodowaniem. Przeharatanie po masce niesprzedawalnego zardzewiałego mercedesa z prędkością 5km/h to nie wypadek a kolizja. Osobiście znam ludzi, którzy nieźle sobie żyją za tak zdobyte pieniądze. Policja lubi takie bezsporne sytuacje kiedy jest sprawca i to uwieczniony na nagraniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomata Napisano 26 Marca 2015 Udostępnij Napisano 26 Marca 2015 > No chyba przesadziłeś! Kierowca ciężarówki NIE MA PRAWA rozpocząć wyprzedzania kiedy inny pojazd > zbliża sie lewym pasem! czemu zaznaczasz tak usilnie "kierowca ciężarówki"? kierowca osobowki moze? > Sytuacja opisana wyżej, jest czstej wody zajechaniem drogi. Bo skoro jestem na lewym pasie w takiej > odległości, że mogę dokładnie ocenić odległość między cięzarówkami, to jestem stanowczo za > blisko żeby te zaczęły się wyprzedzać bez zajechania mi drogi! widzisz i tu jest druga strona medalu. Bo w innych krajach wystarczy włączyć kierunkowskaz i ludzie w osobówkach hamują żeby Cie wpuscić. U nas niestety kierowcy osobówek są w stanie przyśpieszyć i z km walić długimi bo jedzie książe na koniu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
futrzak Napisano 26 Marca 2015 Udostępnij Napisano 26 Marca 2015 > No chyba przesadziłeś! Kierowca ciężarówki NIE MA PRAWA rozpocząć wyprzedzania kiedy inny pojazd > zbliża sie lewym pasem! Nie chyba, a z całą pewnością, do tego zapewne celowo. Problem polega na tym, że to MK, a nie HP, więc podobno dyskusja na poważnie > Sytuacja opisana wyżej, jest czstej wody zajechaniem drogi. Bo skoro jestem na lewym pasie w takiej > odległości, że mogę dokładnie ocenić odległość między cięzarówkami, to jestem stanowczo za > blisko żeby te zaczęły się wyprzedzać bez zajechania mi drogi! Szczególnie, że mamy 140km/h vs 90km/h i osobówka nie łamie przepisów, a ciężarówka łamie kilka. Ciekawe jaki sprzęt by trzeba było mieć w oczach, by ocenić tę odległość z 100 metrów > Nawet mając niskie IQ i nawet gdyby TIR miał lewy kierunkowskaz, to nie mam obowiązku zdejmowania > nogi z gazu (nie mówiąc o hamowaniu). Co innego gdybym dojechał do nich będących w trakcie > manewru. W kazdym innym wypadku to będzie zajechanie drogi. Otóż to - jak dojedziesz w trakcie manewru i będą się tak bujać "kilometrami" (nie 30 sekund, a czas liczony w minutach) to mamy utrudnianie. Taka rzeczywistość. Oczywiście nie należy sprawy sprowadzać tylko do takich zachowań - często kierowcy ciężarówek robią to z głową i widać z daleka że rozpoczynają manewr (kierunkowskaz) i wystarczy zdjąć nogę z gazu by sobie to spokojnie zrobili. Oczywiście zgodnie z faktem, że nadzór nad ruchem drogowym w Polsce bardzo kuleje, to mamy nie tylko zachowania poprawne, ale niestety również bardzo niepoprawne. Chyba nie powinienem powtarzać wymiany zdań z kierowcami ciężarówek na trójmiejskiej części S6, gdzie wręcz jest zakaz wyprzedzania przez ciężarówki. O kierowcach wielu osobówek nie chciałbym również ciepłych słów wypowiadać, ponieważ kultury to im często brakuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 26 Marca 2015 Udostępnij Napisano 26 Marca 2015 > Kierowca ciężarówki NIE MA PRAWA rozpocząć wyprzedzania kiedy inny pojazd zbliża sie lewym pasem! to sie tyczy każdego kierowcy, a nie tylko ciężarówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
futrzak Napisano 26 Marca 2015 Udostępnij Napisano 26 Marca 2015 > czemu zaznaczasz tak usilnie "kierowca ciężarówki"? kierowca osobowki moze? Ponieważ o tym mowa - "wyprzedzanie się tirów na autostradach". Kierowcom osobówek również nie wolno, ale nie o nich mowa w tym wątku. > widzisz i tu jest druga strona medalu. Bo w innych krajach wystarczy włączyć kierunkowskaz i > ludzie w osobówkach hamują żeby Cie wpuscić. Nieprawda. Oczywiście częściej występuje zachowanie w postaci ułatwienia komuś wykonania manewru, ale też i rzadziej dochodzi do "utrudniania i wymuszania", ponieważ kierowcy i do tych zasad się stosują. > U nas niestety kierowcy osobówek są w stanie przyśpieszyć i z km walić długimi bo jedzie książe na koniu... Kuternoga na świni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomata Napisano 26 Marca 2015 Udostępnij Napisano 26 Marca 2015 > Ponieważ o tym mowa - "wyprzedzanie się tirów na autostradach". > Kierowcom osobówek również nie wolno, ale nie o nich mowa w tym wątku. nie neguje tego > Nieprawda. Oczywiście częściej występuje zachowanie w postaci ułatwienia komuś wykonania manewru, > ale też i rzadziej dochodzi do "utrudniania i wymuszania", ponieważ kierowcy i do tych zasad > się stosują. nie jeździsz dużym wiec nie pisz o rzeczach o których nie masz pojęcia > Kuternoga na świni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
futrzak Napisano 26 Marca 2015 Udostępnij Napisano 26 Marca 2015 > nie jeździsz dużym wiec nie pisz o rzeczach o których nie masz pojęcia Już Ci chyba pisałem, byś się nie wypowiadał w kwestiach, o których nie masz pojęcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
VIOLATOR74 Napisano 26 Marca 2015 Udostępnij Napisano 26 Marca 2015 > czemu zaznaczasz tak usilnie "kierowca ciężarówki"? kierowca osobowki moze? > widzisz i tu jest druga strona medalu. Bo w innych krajach wystarczy włączyć kierunkowskaz i > ludzie w osobówkach hamują żeby Cie wpuscić. U nas niestety kierowcy osobówek są w stanie > przyśpieszyć i z km walić długimi bo jedzie książe na koniu... Wiesz kij ma dwa konce chamowaci kierowcy tirow swim zachowaniem niestety powoduja to ze tak a nie inaczej widoczni a ze im sie wiecznie spieszy nie zwazaja na innych to i kierowcy osobowek nie maja za co ich kochac i wpuszczac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomata Napisano 26 Marca 2015 Udostępnij Napisano 26 Marca 2015 wiem, wiem . W każdej grupie znajdzie się czarna owca co potem rzutuje na całokształt. I też ile razy wołam na radiu ze zylka komuś w dupie nie pęknie jak zrzuci parę oczek na chwile Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
71mordor Napisano 26 Marca 2015 Udostępnij Napisano 26 Marca 2015 > Wiesz kij ma dwa konce chamowaci kierowcy tirow swim zachowaniem niestety powoduja to ze tak a nie > inaczej widoczni a ze im sie wiecznie spieszy nie zwazaja na innych to i kierowcy osobowek nie > maja za co ich kochac i wpuszczac. Dokładnie. Pewnie jest wielu dobrych, myślących kierowców ciężarówek ale zawsze najbardziej widać te czarne owce. Nikt nie zapamięta ciężarówki, która stoi na podporządkowanej czekając na włączenie się do ruchu. Za to świetnie pamiętam kanalię, która zmusiła mnie do zatrzymania, jak wjechał mi z prawej z nieoswietloną przyczepą do drewna, po ciemku. Zabrakło centymetrów do kontaktu. Pomijam stan techniczny tych wozów. Brak fartuchów jak i całych błotnikow, przy prędkościach maksymalnych, to oznacza całe łopaty błota na szybie. Nie wpuszczam przed siebie takiej "kultury technicznej". W innych przypadkach nawet zawołam, żeby sie wbijał i nie muszę nawet specjalnie zwalniać, bo ten zazwyczaj sam daje znać kiedy mogę go wyprzedzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darczi Napisano 26 Marca 2015 Udostępnij Napisano 26 Marca 2015 > Wiesz ile trwa rozpedzenie SC? 7 sekund do setki, jeszcze jakieś pytania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
futrzak Napisano 26 Marca 2015 Udostępnij Napisano 26 Marca 2015 > Wiesz kij ma dwa konce chamowaci kierowcy tirow swim zachowaniem niestety powoduja to ze tak a nie > inaczej widoczni a ze im sie wiecznie spieszy nie zwazaja na innych to i kierowcy osobowek nie > maja za co ich kochac i wpuszczac. Dobra, mechanizm zachowań znany powszechnie, więc nie ma tego co powtarzać. Warto jednak zwrócić uwagę, jak wiele osób sprawy traktuje dość wybiórczo i dość emocjonalnie. Nie tylko na forum. W Polsce prawo nie różni się jakoś specjalnie od prawa w innych krajach, kwestia leży tylko w jego realizacji. Póki nie ma stosownego nadzoru, to chamstwo ma się dobrze, niemniej kultura jazdy się systematycznie poprawia - ewolucja. Zapewne niestety jestem w tej mniejszości (ta mniejszość notuje systematyczny wzrost liczby członków ), która ma świadomość trudniejszego powożenia większymi składami oraz różnymi tego konsekwencjami i potrafi (oraz chce) pomóc/ułatwić im ruch (jak innym zresztą), ale w zakresie słoniowatych trzeba mieć więcej cierpliwości oraz wyobraźni. Tak ogólnie pozwala to na sympatyczną jazdę, mniej nerwów i ogólnie lepszą atmosferę. Nie sposób jednak być ślepym na sytuacje jaskrawego wymuszania, czy też utrudniania jazdy innym, co mam miejsce na autostradach (o czym mowa w tym wątku). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 26 Marca 2015 Udostępnij Napisano 26 Marca 2015 > 7 sekund do setki, jeszcze jakieś pytania? Nie przypominam sobie zebym cie pytal o cokolwiek... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
71mordor Napisano 26 Marca 2015 Udostępnij Napisano 26 Marca 2015 > mniejszość notuje systematyczny wzrost liczby członków ), która ma świadomość trudniejszego > powożenia większymi składami oraz różnymi tego konsekwencjami i potrafi (oraz chce) > pomóc/ułatwić im ruch (jak innym zresztą), ale w zakresie słoniowatych trzeba mieć więcej > cierpliwości oraz wyobraźni. Tak ogólnie pozwala to na sympatyczną jazdę, mniej nerwów i > ogólnie lepszą atmosferę. Nie sposób jednak być ślepym na sytuacje jaskrawego wymuszania, czy > też utrudniania jazdy innym, co mam miejsce na autostradach (o czym mowa w tym wątku). Też jestem zdania, że miła atmosfera jest lepsza i pomaganie sobie też ułatwia życie. Sam niejednokrotnie jadąc w tym samym kierunku prowadziłem sympatyczną rozmowę z kierowcą ciężarówki, pomagając mu dojechać do parkingu i nie przysnąć. Z niektórymi spotykamy się czasem na drodze, pozdrawiając. (od 15 lat jeżdżę ta samą trasą do i z pracy) Uważam, że najgorszą robotę robi prostactwo (niezależnie czy w małych czy dużych autach). Na prostactwo ja przyznam się, że też reaguję agresywnie (przeważnie tylko werbalnie). Staram się z tym walczyć ale czasem nie daję rady. Jeśli idzie o duże wozy, to często światopogląd się zmienia jak ktoś zasiądzie za kierownicą takiego kolosa. Posadziłem nawet moją żonę za kierownicą ciężarówki, żeby zobaczyła świat z tej perspektywy. Przyznała, że była przerażona i nie wie jak można tym jeździć i manewrować po drogach (zwłaszcza, że sama jeździ 500tką, którą można prawie zaparkować w takiej kabinie TIRa). Nie byłoby głupie gdyby na kursach PJ kat. B organizować chociaż po jednej godzinie w symulatorze ciężarówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Owcen Napisano 27 Marca 2015 Udostępnij Napisano 27 Marca 2015 > przy predkosci +130km/h? > nie bo jakby wykonal manerw wyprzedzania szybko z i zaraz worcilbym do zadanych +1km/h od Ciebie > to zdecydowanie uplynniloby to ruch Ryb żyje w jakimś swoim wyimaginowanym wspaniałym świecie. Kreuje się na świętszego od papieża. Prawda jest taka, że jak wyprzedzam, to chce to zrobić szybko i nikomu nie utrudnić ruchu. Idąc logiką przedstawioną powyżej, po co wyprzedzać, skoro różnica jest tak nie wielka. Liczniki przekłamują, to co dla Ryb-a jest max dopuszczalną, mój GPS może stwierdzić, że mam jeszcze 10km/h do limitu. I co zrobisz takim "jeżdżącym przepisowo" ? Lecąc z DE do PL od czasu do czasu znajdzie się ktoś, kto wyjedzie pod koła, a jak już, to widać, że stara się manewr wykonać szybko. W PL wyjedzie na lewy i jedzie sobie spokojnie dalej. Druga sprawa, że 90% przebiegu robię po PL(+-4kkm miesięcznie), więc też mogę być nie obiektywny, ale w PL jest to nagminne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.