Skocz do zawartości

Miał ktoś jakieś doświadczenia z firmą CSR z Krakowa?


bas

Rekomendowane odpowiedzi

Mam do wyboru produkt TRW, który jak się okazuje jest produktem regenerowanym. sciana.gif albo z firmy CSR.

W obu przypadkach zwrot starej części.

Różnica w cenie to ~150zł na korzyść CSR, dodatkowo znajomy ze sklepu mówi, że sprzedawał już przekładnie TRW i nie był to żaden luksus.

Wiemy coś o firmie CSR Kraków?

W ogóle dlaczego pewnych części nie ma nowych a rynku? Dlaczego tylko regenerowane?

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W ogóle dlaczego pewnych części nie ma nowych a rynku? Dlaczego tylko regenerowane?

> Pozdrawiam BAS

Generalnie ze względu na horrendalną cenę która skutkowałaby brakiem chętnych do zakupu.

Jakiej konkretnie części potrzebujesz, może da się załatwić nową ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W ogóle dlaczego pewnych części nie ma nowych a rynku? Dlaczego tylko regenerowane?

> Pozdrawiam BAS

są, tylko x2 czasem x3 cena, TRW też ma nowe.

Także cieszmy się, że są niektóre części regenerowane z gwarancją a nie tylko nowe zlosnik.gif

Wolę taką przekładnię (Ricambi, Lauber, TRW) aniżeli chińczyk zupełnie nowy.

Inna sprawa że koszt regenerowanej np przekładni są mocno nieadekwatne do kosztów poniesionych do jej regeneracji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> są, tylko x2 czasem x3 cena, TRW też ma nowe.

Z tego co ustaliłem to tylko w cenniku, fizycznie nie są dostępne.

> Także cieszmy się, że są niektóre części regenerowane z gwarancją a nie tylko nowe

> Wolę taką przekładnię (Ricambi, Lauber, TRW) aniżeli chińczyk zupełnie nowy.

> Inna sprawa że koszt regenerowanej np przekładni są mocno nieadekwatne do kosztów poniesionych do

> jej regeneracji.

To fakt, ale z drugiej strony rozumiem, że ktoś musi kupić obrabiarki, zatrudnić ludzi, zapłacić ZUS itd.

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W ogóle dlaczego pewnych części nie ma nowych a rynku? Dlaczego tylko regenerowane?

> Pozdrawiam BAS

Kupiłem kiedyś na allegro regenerowaną przekładnię do Fiesty, nie pamiętam czy była sprzedawana pod jakąś marką ale miała niby 2 lata gwarancji i sprzedawał to normalnie jakiś sklep.

Okazała się takim szajsem, że po pewnym czasie zaczęła się w czasie jazdy zacinać i blokować kierownicę w pewnym położeniu icon_eek.gif Poza tym od początku działała ze zbyt dużym oporem i wydawała dziwne dźwięki.

Szczerze to nigdy w życiu nie kupiłbym już nic podobnego, a taka okazyjnie tania przekładnia CSR brzmi właśnie jak to guano które ja miałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To fakt, ale z drugiej strony rozumiem, że ktoś musi kupić obrabiarki, zatrudnić ludzi, zapłacić

> ZUS itd.

Na swoim przykładzie: padła przekładnia w Corsie, wiadomy temat w tym aucie, koszt fabrycznej (GM) reperaturki to 130PLN +/-. I jedna poprawiona tulejka załatwia temat (na 3-5 lat grinser006.gif)

Nowa chińska już za 250PLN, też założyłem. 3 rok jeżdżę, ale... ma mniejszy promień skrętu, jak parkowałem w tym samym miejscu po raz tysiąc któryś to na chińskiej mocno się zdziwiłem grinser006.gif

Nowa przekładnia w GM prawie 2koła, mechanik po rozebraniu sam pytał: co tu tyle kosztuje. To naprawdę prosta przekładnia.

U Ciebie rzeczywiście nie widzę np TRW nowej. Ale cena regenerowanej jest na tyle przystępna że brałbym oink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale cena regenerowanej jest na tyle przystępna że

> brałbym

Problem polega na tym, że znajomy, który tym handluje nie jest jakoś zachwycony jakością tej regeneracji by TRW, to on mi polecił tą firmę, o którą pytam.

Żebyśmy mieli jasność: jak wezmę z tej firmy to on nic nie zarobi na tym, jak wezmę TRW od niego to zarobi.

Jedyny haczyk jest taki, że on ma takie samo autko jak ja i chciałby się przekonać jak z jakością z tej firmy.

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Problem polega na tym, że znajomy, który tym handluje nie jest jakoś zachwycony jakością tej

> regeneracji by TRW, to on mi polecił tą firmę, o którą pytam.

> Żebyśmy mieli jasność: jak wezmę z tej firmy to on nic nie zarobi na tym, jak wezmę TRW od niego to

> zarobi.

> Jedyny haczyk jest taki, że on ma takie samo autko jak ja i chciałby się przekonać jak z jakością z

> tej firmy.

> Pozdrawiam BAS

Może zostaniesz testerem może nie palacz.gif Takich firm jest całe mnóstwo.

Dają gwarancję, dobre opinie - bierz. A z opiniami trzeba uważać: ja polecam coś co kto inny zganić może. W necie ZAWSZE znajdziesz kogoś komu coś nie pasuje z różnych względów: od pogody danego dnia poprzez pech po rzeczywistą wtopę producenta.

Na tytułowe pytanie nie odpowiem bo po prostu nie słyszałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Może zostaniesz testerem może nie Takich firm jest całe mnóstwo.

> Dają gwarancję, dobre opinie - bierz. A z opiniami trzeba uważać: ja polecam coś co kto inny zganić

> może. W necie ZAWSZE znajdziesz kogoś komu coś nie pasuje z różnych względów: od pogody danego

> dnia poprzez pech po rzeczywistą wtopę producenta.

> Na tytułowe pytanie nie odpowiem bo po prostu nie słyszałem.

Nie śpieszy mi się, stukanie dopiero się pojawiło i to głównie pod obciążeniem (szybko pokonywany łuczek/zakręt z nierównościami), ewentualnie na dziurach/krawężnikach. Na przeglądzie raczej nie wyjdzie (przed ostatnią regeneracją zwiedziłem 2 stacje diagnostyczne i dopiero znajomy mechanik ustalił, że to przekładnia stuka - trzeba było poruszać drążkami góra-dół).

Raz już ją regenerowałem, drugi raz nie chcę/nie da się bo listwa jest już dość cienka.

Smutne jest to, że jak czegoś nie zrobią z lejami po bombach w Łodzi to kolejna pewnie wytrzyma 3 lata i znowu będzie powtórka z rozrywki.

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie śpieszy mi się, stukanie dopiero się pojawiło (...) Na przeglądzie raczej nie wyjdzie

Weź mi to wytłumacz - opony chcesz zakładać od F1 albo co najmniej WRC, a jeździsz ze stukającą przekładnią i chcesz zakładać regenerowaną używkę.

No i kolejna rzecz - w "niezawodnym i bezawaryjnym" Stilo już drugi raz leci tak istotna rzecz jak przekładnia kierownicza ? Jedyne auto, w którym miałem problem z przekładnią, to był socjalistyczny wyrób Skoda Favorit ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Weź mi to wytłumacz - opony chcesz zakładać od F1 albo co najmniej WRC, a jeździsz ze stukającą

> przekładnią i chcesz zakładać regenerowaną używkę.

> (...)

Też mnie korciło żeby to napisać. W dodatku biorąc pod uwagę ten wpis:

Quote:

Kupiłem kiedyś na allegro regenerowaną przekładnię do Fiesty, nie pamiętam czy była sprzedawana pod jakąś marką ale miała niby 2 lata gwarancji i sprzedawał to normalnie jakiś sklep.

Okazała się takim szajsem, że po pewnym czasie
zaczęła się w czasie jazdy zacinać i blokować kierownicę w pewnym położeniu


to ja bym się bardzo mocno zastanowił, czy ma sens gonić Stilo z prędkościami będącymi praktycznie poza jego technicznymi możliwościami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Weź mi to wytłumacz

Myślę, że główny problem to brak umiejętności czytania ze zrozumieniem i kompleksy.

> - opony chcesz zakładać od F1 albo co najmniej WRC,

Nigdzie nic takiego nie napisałem, jakbyś łaskawie przeczytał 1 posta w tamtym temacie to znalazłbyś takie zdanie:

Quote:

Potwierdźcie proszę, że wystarczy, że będę miał oponę 91V.


> a jeździsz ze stukającą

> przekładnią

Skąd wiesz jak mocno stuka? Może to moje dążenie do ideału (coś jak granica dążąca do nieskończoności).

> i chcesz zakładać regenerowaną używkę.

Tym razem wystarczyłoby przeczytać ze zrozumieniem pierwszego posta w tym temacie, gdzie jest zdanie:


W ogóle dlaczego pewnych części nie ma nowych a rynku? Dlaczego tylko regenerowane?


> No i kolejna rzecz - w "niezawodnym i bezawaryjnym" Stilo już drugi raz leci tak istotna rzecz jak

> przekładnia kierownicza ?

Nie wiesz jak jeżdżę i czego wymagam od samochodu a drogi w Łodzi są jakie są.

> Jedyne auto, w którym miałem problem z przekładnią, to był

> socjalistyczny wyrób Skoda Favorit ....

Ciekawe skąd taki wysyp firm regenerujących przekładnie kierownicze? Bo aż tyle Stilo nie jeździ po naszych drogach, czyżby wspaniałe prestiże się psuły?

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> (...)

> Skąd wiesz jak mocno stuka? Może to moje dążenie do ideału (coś jak granica dążąca do

> nieskończoności).

> (...)

Ehem, ja nie chcę Ci psuć ideału ale taka przekładnia ma tylko dwa możliwe stany:

1. Nic nie stuka - sprawna

2. Stuka - zepsuta

Nie ma znaczenia jak bardzo zepsuta, czy zepsuta tylko jak się skręca w lewo czy tylko w czwartki i przy deszczowej pogodzie.

Jeśli stuknie choćby raz - jest to zepsuta część wymagająca wymiany. Taka wymiana to konieczność, nie zaś "dążenie do ideału".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A zauważyłeś, że szukam najlepszego rozwiązania? Gdyby nie ten temat to bym się nie dowiedział o

> tym.

> Pozdrawiam BAS

No i dobrze. Ja nie piszę że Stilo to złe auto. Piszę tylko że jeżdżenie nim 200km/h jest złym pomysłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ehem, ja nie chcę Ci psuć ideału ale taka przekładnia ma tylko dwa możliwe stany:

> 1. Nic nie stuka - sprawna

> 2. Stuka - zepsuta

Równie dobrze mógłbyś powiedzieć, że klocki hamulcowe mają tylko 2 stany:

1. Klocek nowy,

2. Klocek zużyty

a jak wiadomo klocki mają stany pośrednie.

Dlaczego stosuję takie porównanie? Bo w obu przypadkach chodzi o starcie czy to klocka czy listwy/tulejki.

Zgadzam się, że jak stuka to należy wymienić, ale spokojnie można pojeździć z tym przez miesiąc i nic się nie stanie.

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nigdzie nic takiego nie napisałem, jakbyś łaskawie przeczytał 1 posta w tamtym temacie to

> znalazłbyś takie zdanie:Quote:

> Potwierdźcie proszę, że wystarczy, że będę miał oponę 91V.

Proste spojrzenie w dane techniczne Twojego Stilo: DMC: 1715 kg, Vmax: 183 km/h

czyli - indeks nośności 1715/4 = 428,75 kg, czyli 80 jest z zapasem, indeks prędkości T - 190 km/h również wystarcza.

Czyli każda opona powyżej 80T spełnia wymagania z zapasem.

> Skąd wiesz jak mocno stuka? Może to moje dążenie do ideału

Jak już Ryb napisał. Stuka = zepsuta.

Bezpieczniejszy układ to sprawna przekładnia kierownicza i opony 80T niż zepsuta przekładnia kierownicza i opony 97Y.

> W ogóle dlaczego pewnych części nie ma nowych a rynku? Dlaczego tylko regenerowane?

ASO będzie miało właściwe.

> Ciekawe skąd taki wysyp firm regenerujących przekładnie kierownicze?

Bo na drogach jest mnóstwo igiełek z przebiegiem 190 kkm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No i dobrze. Ja nie piszę że Stilo to złe auto. Piszę tylko że jeżdżenie nim 200km/h jest złym

> pomysłem.

Ok, więc Twoim zdaniem przez ile max dni od wyjazdu z salonu można jeździć samochodem 200km/h?

Czy znowu wydaje Ci się, że samochód ma tylko 2 stany?

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Równie dobrze mógłbyś powiedzieć, że klocki hamulcowe mają tylko 2 stany:

> 1. Klocek nowy,

> 2. Klocek zużyty

> a jak wiadomo klocki mają stany pośrednie.

> Dlaczego stosuję takie porównanie? Bo w obu przypadkach chodzi o starcie czy to klocka czy

> listwy/tulejki.

> Zgadzam się, że jak stuka to należy wymienić, ale spokojnie można pojeździć z tym przez miesiąc i

> nic się nie stanie.

> Pozdrawiam BAS

To porównanie nie ma nic do rzeczy. Bo klocek częściowo zużyty (nie zużyty jednak w stopniu określonym przez producenta jako graniczne do wymiany) nie różni się od nowego.

Stukająca przekładnia jednak różni się od nowej.

Ciekawe czy jakby Ci stukała przekładnia na gwarancji to przyjąłbyś do wiadomości tłumaczenie ASO, że to tak jak z klockiem i stukanie wcale jeszcze nie oznacza, że się zepsuła bo przecież auto jeździ.

rotfl.gifrotfl.gifrotfl.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ok, więc Twoim zdaniem przez ile max dni od wyjazdu z salonu można jeździć samochodem 200km/h?

Samochodem, mającym 183km/h prędkości maksymalnej podawanej przez producenta nie należy jeździć 200km/h WCALE.

Bezpieczna prędkość na trasie to jakieś 80% prędkości maksymalnej danego auta.

> Czy znowu wydaje Ci się, że samochód ma tylko 2 stany?

Tak. Sprawny i zepsuty. Zepsuty jest wtedy gdy jakikolwiek element w nim jest zepsuty. To przecież proste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Proste spojrzenie w dane techniczne Twojego Stilo: DMC: 1715 kg, Vmax: 183 km/h

> czyli - indeks nośności 1715/4 = 428,75 kg, czyli 80 jest z zapasem, indeks prędkości T - 190 km/h

> również wystarcza.

> Czyli każda opona powyżej 80T spełnia wymagania z zapasem.

Jest jeszcze coś takiego jak homologacja.

> Bezpieczniejszy układ to sprawna przekładnia kierownicza i opony 80T niż zepsuta przekładnia

> kierownicza i opony 97Y.

Czy ja gdzieś napisałem, że zamierzam ze stukającą przekładnią ganiać ile fabryka dała? Czy jednak jestem w trakcie doprowadzania samochodu do stanu, w którym moim zdaniem będzie to możliwe?

> ASO będzie miało właściwe.

Też regenerowane TRW.

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To porównanie nie ma nic do rzeczy. Bo klocek częściowo zużyty (nie zużyty jednak w stopniu

> określonym przez producenta jako graniczne do wymiany) nie różni się od nowego.

I co? Po pierwszym stuknięciu laweta i do serwisu?

Weź kiedyś na stół przekładnię bez wspomagania (o takiej rozmawiamy), popatrz na jej konstrukcję i zrozumiesz o czym mówię.

> Stukająca przekładnia jednak różni się od nowej.

Zgadzam się.

> Ciekawe czy jakby Ci stukała przekładnia na gwarancji to przyjąłbyś do wiadomości tłumaczenie ASO,

> że to tak jak z klockiem i stukanie wcale jeszcze nie oznacza, że się zepsuła bo przecież auto

> jeździ.

Nie przyjąłbym takiego tłumaczenia, ale nie wzywałbym lawety a spokojnie umówił się na wymianę w dogodnym terminie.

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I co? Po pierwszym stuknięciu laweta i do serwisu?

> Weź kiedyś na stół przekładnię bez wspomagania (o takiej rozmawiamy), popatrz na jej konstrukcję i

> zrozumiesz o czym mówię.

> Zgadzam się.

Wyobraź sobie, że masz gwarancję. Ciekawe czy jechałbyś do serwisu po pierwszym stuknięciu czy czekał nie wiadomo na co?

zlosnik.gif

> Nie przyjąłbym takiego tłumaczenia, ale nie wzywałbym lawety a spokojnie umówił się na wymianę w

> dogodnym terminie.

A w międzyczasie pojechał np. na wakacje na drugi koniec Europy?

hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wyobraź sobie, że masz gwarancję. Ciekawe czy jechałbyś do serwisu po pierwszym stuknięciu czy

> czekał nie wiadomo na co?

Podjechałbym do serwisu, umówił się na pasujący obu stronom termin, przecież ASO nie trzyma przekładni do wszystkich modeli na stanie (minimum 24h czekania), mają poumawianych klientów a stuknie przekładni nie uziemia samochodu i nic się nie stanie jak pojeżdżę przez kilka dni.

> A w międzyczasie pojechał np. na wakacje na drugi koniec Europy?

Absolutnie nie.

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Samochodem, mającym 183km/h prędkości maksymalnej podawanej przez producenta nie należy jeździć

> 200km/h WCALE.

> Bezpieczna prędkość na trasie to jakieś 80% prędkości maksymalnej danego auta.

> Tak. Sprawny i zepsuty. Zepsuty jest wtedy gdy jakikolwiek element w nim jest zepsuty. To przecież

> proste.

Przestań uprawiać jakąś teologię.

Cel moich postów jest prosty: dowiedzieć się jak doprowadzić samochód do możliwie najlepszego stanu technicznego i nie wydać na to więcej niż to niezbędne.

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przestań uprawiać jakąś teologię.

To nie jest teologia, to jest normalne postępowanie z samochodem.

> Cel moich postów jest prosty: dowiedzieć się jak doprowadzić samochód do możliwie najlepszego stanu

> technicznego i nie wydać na to więcej niż to niezbędne.

To napraw wszystko co trzeba i z głowy. Z tym akurat nie dyskutuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ciekawe czy jakby Ci stukała przekładnia na gwarancji

Ej, nie wiesz, że na gwarancji to mają wymienić całe auto i dołożyć samolot, bo to taka tradycja ?

A po gwarancji - Bogdan da radę, w stodole ma spawarkę i jak jest trzeźwy to cuda robi, z ASO odszedł bo był za dobry (wcale nie za chlanie, to złe ludzie plotki roznoszą).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>To napraw wszystko co trzeba i z głowy. Z tym akurat nie dyskutuję.

O to chodzi. Wiem, że na rynku nie ma nowych części, są regenerowane. Spotkałem się z opinią znajomego, który handluje częściami (generalnie nowymi, ale w przypadku przekładni oznacza to części regenerowane), że przekładnie TRW jego zdaniem są regenerowane jakby to Bogdan zrobił w stodole i polecił mi firmę CSR, więc zapytałem się co sądzicie o firmie CSR a wy zaczęliście mnie hejtować (ot urok internetu).

Wolę kupić u znajomego przekładnię TRW bo mam do niego do sklepu 800-1000m z pracy, więc kupię, podjadę do mechanika i wymienię (sam tego nie zrobię bo nie mam sprzętu do zbieżności) a następnego dnia podrzucę mu starą przekładnię, którą on odeśle do TRW.

Kosztowo CSR wychodzi minimalnie taniej od TRW bo do CSR muszę doliczyć przesyłkę, muszę zapakować itd.

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Normalnie, np.dla swojego samochodu to brałbym przekładnie TRW bez żadnego zastanowienia, nawet

> taką po regeneracji fabrycznej i nie myślał o innych

Pewnie tak się skończy, ale gdybym zebrał tu opinie kilku bardzo zadowolonych osób z CSR to wziąłbym CSR bo znajomy, który handluje TRW nie uważa, żeby jakość była...

> ale jeśli faktycznie w fiacie stilo ta

> część (nawet fabryczna) nie daje rady to sam nie wiem

One dają radę, ale nie na polskich drogach.

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.