rexio Napisano 21 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2015 http://olx.pl/oferta/opel-meriva-1-7-cdti-klima-CID5-ID9JWYj.html#93223b63f5 ten konkretny model z ogłoszenia. Byłem oglądałem. Silnik ciepły więc odpalał bez problemu. 1,7 diesel. Cicho pracował, turbiny nie było słychać. Z wydechu bąków czarnej sadzy jak na razie nie puszczał. Podłoga wygląda na zdrową (opukana i obejrzana z pozycji klęczącej). Lewa przednia szybka zmieniona, prawdopodobnie lusterkiem wybita bo lusterko było malowane. Śruba od lewego błotnika przy progu wygląda na ruszaną (może lewarkiem farba obdarta. Facio trochę niechętnie był za tym by się przejechać, chociaż podkreśliłem mu na początku że nie obiecuję od razu kupna, ponieważ chcę jak na razie pooglądać i rozeznać się w temacie. Silnik od spodu trochę zalany olejem, bardziej niż moje 17 letnie palio. Widać też pełno plam na podwórku po oleju więc pewnie jakiś z tym jest problem. Auto jedynie na zimówkach. Taki zwykły samochód z klimą jedynie. Nie umiał też konkretnie o spalaniu jego powiedzieć. Żona jeździ i tyle. W ogłoszeniu 195 tys, a na liczniku jakieś 202 czy 208 (nie pamiętam). Świadczy to o tym że dłuższy czas sprzedaż nie idzie. Na co zwracać uwagę przy dieslu, przy tym konkretnym aucie. Rozrząd zmieniony niby przy 188 tysiącach. Sprzedaje bo niby nie wiem czemu nie zdradzał szczegółów. Warto się tym w ogóle interesować? Już zjechał z ceny w ogłoszeniu o 1000 zł. Może jest jakiś feler w nim i nie może sprzedać? Na drobne ryski i wgniotka po kamyczku na masce to nawet nie będę się rozczulał bo to bezsensu w końcu to auto 10+. Może ktoś ma z okolicy Wrocławia merivke i chciałby się spotkać ze mną i pokazać to i owo w niej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pietro_M Napisano 21 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2015 Musi być diesel? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 21 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2015 > http://olx.pl/oferta/opel-meriva-1-7-cdti-klima-CID5-ID9JWYj.html#93223b63f5 > ten konkretny model z ogłoszenia. > Byłem oglądałem. > Silnik ciepły więc odpalał bez problemu. 1,7 diesel. Cicho pracował, turbiny nie było słychać. Z > wydechu bąków czarnej sadzy jak na razie nie puszczał. > Podłoga wygląda na zdrową (opukana i obejrzana z pozycji klęczącej). Lewa przednia szybka > zmieniona, prawdopodobnie lusterkiem wybita bo lusterko było malowane. Śruba od lewego > błotnika przy progu wygląda na ruszaną (może lewarkiem farba obdarta. Facio trochę niechętnie > był za tym by się przejechać, chociaż podkreśliłem mu na początku że nie obiecuję od razu > kupna, ponieważ chcę jak na razie pooglądać i rozeznać się w temacie. > Silnik od spodu trochę zalany olejem, bardziej niż moje 17 letnie palio. Widać też pełno plam na > podwórku po oleju więc pewnie jakiś z tym jest problem. > Auto jedynie na zimówkach. Taki zwykły samochód z klimą jedynie. > Nie umiał też konkretnie o spalaniu jego powiedzieć. Żona jeździ i tyle. > W ogłoszeniu 195 tys, a na liczniku jakieś 202 czy 208 (nie pamiętam). Świadczy to o tym że dłuższy > czas sprzedaż nie idzie. > Na co zwracać uwagę przy dieslu, przy tym konkretnym aucie. Rozrząd zmieniony niby przy 188 > tysiącach. Sprzedaje bo niby nie wiem czemu nie zdradzał szczegółów. > Warto się tym w ogóle interesować? > Już zjechał z ceny w ogłoszeniu o 1000 zł. Może jest jakiś feler w nim i nie może sprzedać? > Na drobne ryski i wgniotka po kamyczku na masce to nawet nie będę się rozczulał bo to bezsensu w > końcu to auto 10+. > Może ktoś ma z okolicy Wrocławia merivke i chciałby się spotkać ze mną i pokazać to i owo w niej A pomyślałeś, że przebieg wpisany taki by w ramy szukajki do 200 tys się mieścił?Na pewno nie świadczy to o tym, że samochód długo się sprzedaje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Prezo Napisano 21 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2015 Lepszym wyborem w Merivie będzie silnik benzynowy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rexio Napisano 21 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2015 > Musi być diesel? Nie wiem czy musi, ale więcej miejsca w bagażniku bez butli na gaz. Jak się trafi jakiś model z gazem to czemu nie. Ważne by miało klime i było oszczędne. Nie wiem jak takie auto jeździ, jakie ma osiągi. Na razie oglądałem 1 sztuke i pisze moje spostrzeżenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 21 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2015 Trzeba było wziąć do mechanika, by ocenił ile by kosztowało doprowadzenie tego auta do przyzwoitego auta. Tak to se można tylko gdybać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rexio Napisano 21 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2015 > Trzeba było wziąć do mechanika, by ocenił ile by kosztowało doprowadzenie tego auta do przyzwoitego > auta. > Tak to se można tylko gdybać. Wiem że można gdybać. Tak samo kukać w zdjęcia i zastanawiać się. No wiem chociaż że dobrze mi się w nim siedzi. Jedynie kwestia co jest polecane w merivie a czego bronić się. Diesla nigdy jeszcze nie miałem. W przypadku Palio lub Punto wiem na co patrzeć się (benzyna), a Merivki nie znam, dziś 1 raz podotykałem jej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 21 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2015 A czy faktycznie on jest właścicielem? Mnie też kiedyś koleś zapewniał, że samochód prywatny i ze jego żona nim jeździ. Papierów nie chciał pokazać, "za chwilę wyjeżdżamy i nie chce mi się iść szukać". Po jakimś czasie okazało się, że samochód stoi w niedalekim komisie. Ot czasami handlarze stawiają samochody na prywatnych podwórkach, że to niby prywatne i tylko żona jeździła i dzieci woziła do przedszkola. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 21 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2015 > A czy faktycznie on jest właścicielem? > Mnie też kiedyś koleś zapewniał, że samochód prywatny i ze jego żona nim jeździ. > Papierów nie chciał pokazać, "za chwilę wyjeżdżamy i nie chce mi się iść szukać". > Po jakimś czasie okazało się, że samochód stoi w niedalekim komisie. > Ot czasami handlarze stawiają samochody na prywatnych podwórkach, że to niby prywatne i tylko żona > jeździła i dzieci woziła do przedszkola. Pierwsze pytanie zainteresowanego autem powinno brzmieć - kto jest wpisany w dowodzie rejestracyjnym jako właściciel i czy właściciel sprzedaje, czy ktoś inny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rexio Napisano 21 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2015 > Pierwsze pytanie zainteresowanego autem powinno brzmieć - kto jest wpisany w dowodzie > rejestracyjnym jako właściciel i czy właściciel sprzedaje, czy ktoś inny? Oglądałem tylko i nic więcej. Taki odcinek pilot. Poważnie nie jestem zainteresowany nim. Nie zrobił na mnie wrażenia ohh ahh. Badam rynek, a i autko też muszę poznać podotykać by potem wiedzieć gdzie zajrzeć by wiedzieć co z nim nie tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 21 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2015 > Pierwsze pytanie zainteresowanego autem powinno brzmieć - kto jest wpisany w dowodzie > rejestracyjnym jako właściciel i czy właściciel sprzedaje, czy ktoś inny? Tylko czasem, jak widzisz normalną rodzinę to się nie pytasz o DR a to wychodzi przy umowie. Znałem kiedyś jednego handlarza co jeździł specjalnie z rodziną na giełdę, że to niby żony samochód, co to dzieci woziła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 21 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2015 > Oglądałem tylko i nic więcej. Taki odcinek pilot. Poważnie nie jestem zainteresowany nim. Nie > zrobił na mnie wrażenia ohh ahh. Badam rynek, a i autko też muszę poznać podotykać by potem > wiedzieć gdzie zajrzeć by wiedzieć co z nim nie tak. Auto może być warte tych pieniędzy. Ale trzeba sprawdzić papiery i wziąć na podnośnik do mechanika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ksenomorf Napisano 21 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2015 Auto zwolnione z opłaty skarbowej to chyba jednak handlarz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 22 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2015 > Auto zwolnione z opłaty skarbowej to chyba jednak handlarz. No proste, z resztą widać na 1 rzut oka, ale pojechał zawracacz gitary i dywaguje teraz nie wiadomo nad czym Jakby to miało jakiekolwiek znaczenie. Jak teraz nie jest od handlarza, to w swoim żywocie ponad 10 letnim przez takiego na pewno się przewinęło (i to nie jednego), więc co tu dywagować, podoba się samochód, posprawdzać sobie z mechanikiem czy samemu jak się zna i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.