Skocz do zawartości

Mocny klej do plastikowej pokrywy zaworów - co polecicie ?


Steffan

Rekomendowane odpowiedzi

Mam problem z pewnym fragmentem na plastikowej pokrywie zaworów, niestety za mocno była dokręcana śruba i plastik się poddał

 

Nowa pokrywa kosztuje 1200zł, a używana 300zł i jeszcze do jej zdjęcia musiał bym wyciągać cały ssący i wtryski ;(

 

Ułamany fragment już sobie "pospawałem" ale chce jeszcze to czymś wzmocnić - jak myślicie coś w stylu poxiliny nada się ?

Plusem jest to że wokół tego wystającego dziadostwa nie jest nic przykręcane ani żaden plastik inny tam nie nachodzi więc mam duże pole manewru

Przy ponownym montażu osłony na pewno ominę tą 'tuleje'

 

post-146202-0-32600100-1437331676_thumb.jpg post-146202-0-95956700-1437331558_thumb.jpg post-146202-0-21070600-1437334036_thumb.jpg post-146202-0-47293700-1437334058_thumb.jpg post-146202-0-25433700-1437331643_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam nie drutować tylko wymienić uszkodzona pokrywę zaworów.

Wiem że by było najlepiej i jak to zobaczyłem po rozebraniu to chciałem od razu zamawiać pokrywę, ale jak przyłożyłem jedno do drugiego i po podspawaniu zobaczyłem że się dobrze trzyma to stwierdziłem że na razie spróbuje to jakoś zaleczyć. Jeśli nie zda egzaminu na dłuższą metę to oczywiście całość wyleci i wsadzę nową-używaną pokrywę.

Plus całej roboty jest taki że sobie to sam robię więc nie muszę się umawiać specjalnie do mechanika, tylko swój czas w to wkładam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miejsce nieciekawe, Gorący olej, wibracje, temperatura.

 

Nie znam kleju, ktory to by wytrzymał.

 

IMO zrobiłeś błąd z tym spawaniem. Jest zespawane tylko po wierzchu a w środku jest pękniecie. Ja bym dał czarny silikon lub klej do przyklejania misek olejowych jako klej i uszczelnienie a na to jakaś stalową opaskę spreżynującą - taką jakie są w układzie chłodzenia.

 

923718.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też polecam kupić drugą. Możesz spróbować nasadzić na to rurkę, zalać wolne miejsce klejem epoksydowym i od razu podgrzać do ok. 100°C. Klej zrobi się rzadki i dokładnie wypełni wszystkie zakamarki. Ale czy to się będzie trzymać, to nie gwarantuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam problem z pewnym fragmentem na plastikowej pokrywie zaworów, niestety za mocno była dokręcana śruba i plastik się poddał

Ułamany fragment już sobie "pospawałem" ale chce jeszcze to czymś wzmocnić - jak myślicie coś w stylu poxiliny nada się ?

Plusem jest to że wokół tego wystającego dziadostwa nie jest nic przykręcane ani żaden plastik inny tam nie nachodzi więc mam duże pole manewru

 

Co do kleju to nie pomogę, mój ulubiony Distal, nawet w parze z jakąś tulejką na wierzch, chyba nie bardzo pomoże...

Ale zapytam inaczej: czy masz dostęp do tego "kołka" od spodu?

Jeśli tak, to:

- odpowiednio długa szpilka gwintowana, od dołu podkładka karoseryjna/kawałek blaszki, całość skręcić - do montażu pokrywy użyjesz w tym jednym miejscu nakrętki, zamiast śrubki;

- amputować kikuta i na jego wzór dorobić nowy element (nie musi być pełny w środku) z kołnierzem na dole, przykręcasz w miejsce dotychczasowego kołka np. czterema śrubkami ~M4, od spodu wiadomo podkładka duża lub odpowiednio do śrubek więcej mniejszych i gotowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra wyrzeźbiłem sobie za pomocą poxipolu i poxiliny coś takiego (zapomniałem dopisać że pod 'spawem' puściłem klej cyjanoakrylowy)

 

post-146202-0-11944200-1437499114_thumb.jpgpost-146202-0-65148500-1437499124_thumb.jpgpost-146202-0-76794800-1437499136_thumb.jpgpost-146202-0-31771800-1437499146_thumb.jpg

 

Na razie po paru kilometrach trzyma ta rzeźba, ale generalnie to jeszcze nie składałem całości plastików bo jednak wymienię tą pokrywę i nie będę się przynajmniej martwił że mi w trasie nagle strzeli ten patencior.

Także dzięki za odpowiedzi :)

Pozdro ;)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra wyrzeźbiłem sobie za pomocą poxipolu i poxiliny coś takiego

Na razie po paru kilometrach trzyma ta rzeźba, ale generalnie wymienię tą pokrywę i nie będę się przynajmniej martwił że mi w trasie nagle strzeli ten patencior.

 

No tu masz rację: druciarstwo najwyższego lotu... też bym miał obawy przy takiej prowizorce... :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.