Skocz do zawartości

Docieranie nowego silnika


volkov

Rekomendowane odpowiedzi

Czy nowe silniki się jeszcze dociera? W sensie jeździ delikatnie prze jakiś tam przebieg, nie przekracza pewnych obrotów, stara zwiększać stopniowo wraz z przebiegiem obroty i prędkości auta?

Czy się jeździ po prostu normalnie? 

Przez jakiś czas silnik pali trochę więcej paliwa czy nie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie uczyli, że nowoczesny seryjny silnik dociera się krótko i w miarę intensywnie. 

W skrócie rozgrzać silnik (najlepiej jak jest pomiar temp. oleju >90 C). Wyjechać w trasę (najlepiej pusta droga wojewódzka).

Na wysokim biegu np. 4-5, gaz na 3/4 i sprawne przyspieszenie w zakresie średnich obrotów (2-3tys diesel, 2-4tys benzyna) i hamowanie silnikiem, potem minuta równej jazdy i od początku. Tak 10-15 razy, dobrze jest obserwować temp. oleju. Można wykorzystywać wzniesienia do przyspieszania i zjazdy  do hamowania silnikiem, aby były to dłuższe odcinki przyspieszenia i hamowania. 

Sensem tej metody jest naprzemienne obciążanie silnika i chłodzenie/intensywne smarowanie układu tłokowego w czasie hamowania silnikiem. Wszystko bez przesady, czyli gaz nie w podłogę i nie do odcięcia, aby silnik się od razu nie przegrzewał.

Po takim docieraniu silniki mają tendencję do niebrania oleju.

 

Generalnie jest to adaptacja tej metody:

 

http://www.mototuneusa.com/break_in_secrets.htm

 

po 2-3tys km wymiana oleju

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy nowe silniki się jeszcze dociera? W sensie jeździ delikatnie prze jakiś tam przebieg, nie przekracza pewnych obrotów, stara zwiększać stopniowo wraz z przebiegiem obroty i prędkości auta?

Czy się jeździ po prostu normalnie? 

Przez jakiś czas silnik pali trochę więcej paliwa czy nie? 

ja bym zmienił jeszcze olej i filtr po kilku tysiacach kilometrów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie uczyli, że nowoczesny seryjny silnik dociera się krótko i w miarę intensywnie. 

W skrócie rozgrzać silnik (najlepiej jak jest pomiar temp. oleju >90 C). Wyjechać w trasę (najlepiej pusta droga wojewódzka).

Na wysokim biegu np. 4-5, gaz na 3/4 i sprawne przyspieszenie w zakresie średnich obrotów (2-3tys diesel, 2-4tys benzyna) i hamowanie silnikiem, potem minuta równej jazdy i od początku. Tak 10-15 razy, dobrze jest obserwować temp. oleju. Można wykorzystywać wzniesienia do przyspieszania i zjazdy  do hamowania silnikiem, aby były to dłuższe odcinki przyspieszenia i hamowania. 

Sensem tej metody jest naprzemienne obciążanie silnika i chłodzenie/intensywne smarowanie układu tłokowego w czasie hamowania silnikiem. Wszystko bez przesady, czyli gaz nie w podłogę i nie do odcięcia, aby silnik się od razu nie przegrzewał.

Po takim docieraniu silniki mają tendencję do niebrania oleju.

 

Generalnie jest to adaptacja tej metody:

 

http://www.mototuneusa.com/break_in_secrets.htm

 

po 2-3tys km wymiana oleju

 

 

Bardzo ciekawa metoda. 

Nie robiłem tak samo ale docieranie mojego rozpocząłem od jazdy po autostradzie. Na początku przez jakieś 300 - 400 km starając się jeździć na niskich i średnich obrotach stopniowo wchodząc na wyższe obroty. Po przejechaniu ok 800 km jechałem już z wyższymi prędkościami i wykorzystując również wyższe obroty silnika ale starając ;) się nie wchodzić na wyższe obroty. W sumie przejechałem ok 1800 km i uważam, że silnik obecnie ciągnie zauważalnie lepiej niż przy początkowym przebiegu. 

Mam zresztą porównanie do kolegi, który w tym samym czasie zaczął jeździć dokładnie takim samym sprzętem z tym samym silnikiem i on przejechał dopiero jakieś 200 km ale tylko po mieście. I powiem, że różnica w przyśpieszaniu jest wyczuwalna. 

Od poniedziałku zamieniam jednak samochód na drugi model również nówkę sztukę i zaczynam proces docierania od początku. 

Spróbuję tej metody może.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy nowe silniki się jeszcze dociera? W sensie jeździ delikatnie prze jakiś tam przebieg, nie przekracza pewnych obrotów, stara zwiększać stopniowo wraz z przebiegiem obroty i prędkości auta?

Czy się jeździ po prostu normalnie? 

Przez jakiś czas silnik pali trochę więcej paliwa czy nie? 

 

To zależy czy Ci na aucie zależy ;-) Jak masz zamiar pojeździć 100kkm i sprzedać handlarzowi/oddać leasingowi to możesz mieć wszystko w czterech literach.

Jeżeli chcesz pojeździć ze 200kkm albo odsprzedać potem auto znajomemu, to ja bym rozgrzewał stopniowo silnik i później wykorzystywał w miarę pełny zakres obrotów silnika. Potem zmiana oleju po 1,5-2kkm. Ponadto wymiany oleju co 15kkm max 20kkm. Nie skończyłem co prawda kierunku budowy silników spalinowych, ale tak mnie uczył jeden mądry człowiek z którym pracowałem - a ów człowiek pracował w dawnych czasach w ośrodku rozwojowym silników.

Kiedy pracowałem w ASO to tak zalecaliśmy klientom i większość z nich to stosowała, później auta potrafiły zrobić naprawdę spore przebiegi bez napraw silników (300-500kkm).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forum motoryzacyjne a pisza dyrdymaly. Moze i nie trzeba ale nie zaszkodzi przez pierwszy tysiac przejechac spokojniej na roznych obrotach silnika. W praktyce to jazda po miescie bez korkow + za miastem. Ale jechac na autostradzie? To bez sensu. Co do wymiany oleju w Kila nie zalecaja i psuje sie czesto. W Suzuki obowiazkowo po 1kkm i sie nie psuje. Czy to ma zwiazek? Nie wiem. Bardziej wydaje mi sie, ze to presja UE i ochrony srodowiska bo jednak oleju zuzytego mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.