Skocz do zawartości

Forester 2008-2010 jaki silnik ?


Koonrad

Rekomendowane odpowiedzi

Jako że na 90% będzie forek, a ostatnio wpadło mi w oczy kilka 2.5 n/a

jak w temacie, wolnossący 2.0 czy 2.5 ?

plusem 2.0 jest reduktor, 2.5 ciut więcej mocy, pewnie nieco większe spalanie, ile?

auto idzie do gazu - trawałość obu porównywalna ?

auto będzie holować przyczepę - tu chyba 2.0 z reduktorem lepiej się sprawdzi, zwłaszcza jak trzeba cofnąć ?

 

czy automat do holowania wymaga dołożenia chłodnicy do skrzyni ?

 

przeglądam forum subaru, ale tam tematy główne o poprzednim modelu :(

 

aha, czy bać się wersji usa 2.5 n/a ? (zakłądam że historia jakaś tam jest)

(std różnice znam - światłą, licznik, audio itp)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że na 90% będzie forek, a ostatnio wpadło mi w oczy kilka 2.5 n/a

jak w temacie, wolnossący 2.0 czy 2.5 ?

plusem 2.0 jest reduktor, 2.5 ciut więcej mocy, pewnie nieco większe spalanie, ile?

auto idzie do gazu - trawałość obu porównywalna ?

auto będzie holować przyczepę - tu chyba 2.0 z reduktorem lepiej się sprawdzi, zwłaszcza jak trzeba cofnąć ?

 

czy automat do holowania wymaga dołożenia chłodnicy do skrzyni ?

 

przeglądam forum subaru, ale tam tematy główne o poprzednim modelu :(

 

aha, czy bać się wersji usa 2.5 n/a ? (zakłądam że historia jakaś tam jest)

(std różnice znam - światłą, licznik, audio itp)

 

Jeżeli upolujesz 2.5n/a to nie ma co się zastanawiać. Tyle, że to USDM, w EU były 2.5xt. Reduktor fajna sprawa .. użyłem może trzy razy jak kogoś chciałem objechać  ;]  i raz w kopnym piasku. Przy ruszaniu z przyczepką oczywiście ma to sens, na wstecznym nie bardzo bo i tak to krótki bieg.

Silnik 2.5 n/a jest idealny do gazu. Bać w wersjach USDM może się głównie przeszłości wypadkowej, to tak samo dobre auta jak EUDM i też produkowane w jp ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do gazu 2.5 sohc lepszy - masz  srubki wiec regulacja zworow max 200zł a nie +1000zł w przydaku 2.0 doch (+ oznacza ze jak trzeba bedzie wymeiniac szkalnki do masz 160zł za 1/szt)

 

spalanie bardzo podobne moze max 0,5L wiecej 2.5

 

do holowania automat lepszy bo nie spalisz sperzegla przy manewrach (reduktor w forku nie jest jakosc wyjatkowo krotki)

 

skrzynie AT maja chlodnice ATF zintegrowana z chlodnica wody

 

forek i impreza sa prordukowanan tylko w JP wiec roznic poza wymienionymi pzrez Ciebie nie ma - moga roznic sie poziomami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile kasy trzeba odłożyć na takiego Forka 2.5 XT z automatem? Nie chodzi mi o okazje, tylko o normalny wóz w normalnym stanie zużycia.

 

za rocznik 2008-2010 ceny są od 35 do 50kzł  :phi:

2.5 n/a to auta z USA, więc ceny są niższe - ok 40kzł powinno się coś dostać  :ok:

w ogłoszeniach jest 2010, gość startował od 46 teraz jest już 40 i dalej wisi 

 

forester jest tani w/s do innych aut, rav4, crv, x3 cenią się dużo wyżej,

nawet za kaszkaja trzeba zapłacić podobną kasę jak za forka

niestety utrzymanie boxera kosztuje ciut więcej niż zwykłej rzędówki 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do gazu 2.5 sohc lepszy - masz  srubki wiec regulacja zworow max 200zł a nie +1000zł w przydaku 2.0 doch (+ oznacza ze jak trzeba bedzie wymeiniac szkalnki do masz 160zł za 1/szt)

 

spalanie bardzo podobne moze max 0,5L wiecej 2.5

 

do holowania automat lepszy bo nie spalisz sperzegla przy manewrach (reduktor w forku nie jest jakosc wyjatkowo krotki)

 

skrzynie AT maja chlodnice ATF zintegrowana z chlodnica wody

 

forek i impreza sa prordukowanan tylko w JP wiec roznic poza wymienionymi pzrez Ciebie nie ma - moga roznic sie poziomami

 

:ok:

czyli idealny byłby 2.5 n/a AT, to się zgada z moją wizją, bałem się tylko jak skrzynia zniesie holowanie

 

skoro 2.5 170KM to SOHC  :oki:

jak czytam o kosztach regulacji, rozrządu to przechodzi mi ochota na leśnika  :phi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co tam tak kosztuje?

 

jak do regulacji zaworów wyciąga się silnik ? to taka zabawa ciut kosztuje

a przy gazie taka zabawa co 50kkm (niektórzy zalecają co 35kkm)

po 100-150kkm większość kończy na remoncie za 4tyś (zawory, głowica)

w fordzie za kontrolę luzu płaciłem 200zł z czego 100 to uszczelka 

 

rozrząd 1200zł (w c-max'ie mam łańcuszek, konkurencyjny kaszkaj też ma łancuch)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak do regulacji zaworów wyciąga się silnik ? to taka zabawa ciut kosztuje

a przy gazie taka zabawa co 50kkm (niektórzy zalecają co 35kkm)

po 100-150kkm większość kończy na remoncie za 4tyś (zawory, głowica)

w fordzie za kontrolę luzu płaciłem 200zł z czego 100 to uszczelka 

 

rozrząd 1200zł (w c-max'ie mam łańcuszek, konkurencyjny kaszkaj też ma łancuch)

 

Trochę mieszasz. Fakt do regulacji trzeba wyciągnąć silnik, ale nie do sprawdzenia. Sprawny diagnosta, który zna silniki subaru zrobi to bez wyciągania, ja miałem sprawdzane co przegląd (w cenie przeglądu).

W H6 przejeździłem na lpg bezproblemowo 50kkm a średnio pomiędzy regulacjami robi się 100kkm. WH4turbo jest podobnie z tego co wiem. 35kkm to jakaś pomyłka i imo jest coś nie tak z silnikiem. Licząc owe 3kzł (w serwisie) raz na 100kkm nie jest to aż tak duży koszt, choć jest znaczny. Trzeba o tym pamiętam jeżdząc na lpg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cholera! Szkoda, bo zaczął mi się podobać ten samochód a akurat teściowie zaczynają coś przebąkiwać, że by chcieli "terenówkę".

 

ale będą go gazować ?

jeśli tak to są silniki które mają utwardzane gniazda i tam kontrola/regulacja co 100kkm - można zrobić przy okazji rozrządu

a jak nie mają zamiaru gazować to w ogóle problem jest marginalny

omijać też diesle z początku produkcji

 

więc nie skreślał bym forka, zwłaszcza że można je kupić np w fajnych cenach  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę mieszasz. Fakt do regulacji trzeba wyciągnąć silnik, ale nie do sprawdzenia. Sprawny diagnosta, który zna silniki subaru zrobi to bez wyciągania, ja miałem sprawdzane co przegląd (w cenie przeglądu).

W H6 przejeździłem na lpg bezproblemowo 50kkm a średnio pomiędzy regulacjami robi się 100kkm. WH4turbo jest podobnie z tego co wiem. 35kkm to jakaś pomyłka i imo jest coś nie tak z silnikiem. Licząc owe 3kzł (w serwisie) raz na 100kkm nie jest to aż tak duży koszt, choć jest znaczny. Trzeba o tym pamiętam jeżdząc na lpg.

 

do sprawdzenia nie trzeba, choć część zakładów nie chce tak robić - takie są opinie na forum subaru

a i tak kosztuje to 2-3x więcej jak w rzędówce - w fordzie bez uszczelki płaciłem 80zł (uszczelka była OK)

 

do regulacji już nie masz wyboru i kwota robi się spora

rozrząd w normalnym aucie też zrobisz za 300-500zł, a tu kwota x2-3

nie mówiąc że są auta z łancuchem którego nie dotykasz 

 

więc tanio nie jest  :hmm:

 

widzisz ja mam drugie auto na LPG, pierwsze opel, silnik nie dotykany - 200kkm na LPG

w obecnym fordzie (który podobno nie nadaje się do LPG) zrobiłem 120kkm i dwa razy robiłem kontrolę luzu - koszt 300zł łącznie

 

więc ceny serwisowania forka trochę mnie przerażają  :phi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak do regulacji zaworów wyciąga się silnik ? to taka zabawa ciut kosztuje

W 2.5 SOHC się nie wyciąga.

 

 

a nie +1000zł w przydaku 2.0 doch

Chyba za samo wyjęcie silnika :phi:

 

po 100-150kkm większość kończy na remoncie za 4tyś (zawory, głowica)

A to ciekawe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, dzięki za info .... może jednak jest nadzieja ;)

pociągnijmy temat dalej, po wpisaniu parametrów (rocznik od 2008, max 50kzł, moc 170KM) wychodzą 4forki w PL

 

zacznijmy od najtańszego

http://allegro.pl/show_item.php?item=6250025653#6fc3c1cc5d

i najdroższego

http://otomoto.pl/oferta/subaru-forester-automat-awd-panoramiczny-dach-cena-brutto-ID6yoQ0Z.html#6fc3c1cc5d

dzieli je 10kzł  :hmm:  i 100kkm przebiegu w teorii (rok pomijam)

warto dopłacić te 10kzł ?

zwłaszcza że tańszy ma instalacje 3kzł i hak 1kzł 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do sprawdzenia nie trzeba, choć część zakładów nie chce tak robić - takie są opinie na forum subaru

a i tak kosztuje to 2-3x więcej jak w rzędówce - w fordzie bez uszczelki płaciłem 80zł (uszczelka była OK)

 

do regulacji już nie masz wyboru i kwota robi się spora

rozrząd w normalnym aucie też zrobisz za 300-500zł, a tu kwota x2-3

nie mówiąc że są auta z łancuchem którego nie dotykasz 

 

więc tanio nie jest  :hmm:

 

widzisz ja mam drugie auto na LPG, pierwsze opel, silnik nie dotykany - 200kkm na LPG

w obecnym fordzie (który podobno nie nadaje się do LPG) zrobiłem 120kkm i dwa razy robiłem kontrolę luzu - koszt 300zł łącznie

 

więc ceny serwisowania forka trochę mnie przerażają  :phi:

 

Chwila mówimy o aucie z turbo i mocy 200KM+ oraz lpg, wieć chyba koszty nie powinny dziwić.

 

Dla osób którzy chcą tanio i bezawaryjnie jeździć jest 2.5n/a wtedy koszt (w serwisie) to 400zł i ustawia się co jakieś 60kkm. Może w innych autach jest taniej, ale tutaj masz dwie uszczelki, które powinno się wymienić + trochę więcej roboty z racji dwóch głowic. Można to samemu zrobić bo podobno jest to prosta sprawa.

Do tego dochodzi rozrząd co 120kkm, koszt AFAIR koło 900zł i tyle, tam nie ma więcej co wymieniać czy psuć się niezależnie czy jeżdzi się na lpg czy na nopb.

Podobnym autem (Outbackiem) 2.5i przejeździłem ok 100kkm (od 105 do 210kkm) koszty nie odbiegały w żaden sposób od innych tej klasy, nawet nie patrząc na AWD.

Z H6 było deko drożej (więcej oleju, droższe tarcze, itd) ale dalej nie było to imho drogo. Za przegląd w serwisie nie zapłaciłem przez 3 lata więcej niż 900zł. Tyle, że do niego trudniej z porównywalną konkurencją (250KM, AWD, lpg)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwila mówimy o aucie z turbo i mocy 200KM+ oraz lpg, wieć chyba koszty nie powinny dziwić.

 

Dla osób którzy chcą tanio i bezawaryjnie jeździć jest 2.5n/a wtedy koszt (w serwisie) to 400zł i ustawia się co jakieś 60kkm. Może w innych autach jest taniej, ale tutaj masz dwie uszczelki, które powinno się wymienić + trochę więcej roboty z racji dwóch głowic. Można to samemu zrobić bo podobno jest to prosta sprawa.

Do tego dochodzi rozrząd co 120kkm, koszt AFAIR koło 900zł i tyle, tam nie ma więcej co wymieniać czy psuć się niezależnie czy jeżdzi się na lpg czy na nopb.

Podobnym autem (Outbackiem) 2.5i przejeździłem ok 100kkm (od 105 do 210kkm) koszty nie odbiegały w żaden sposób od innych tej klasy, nawet nie patrząc na AWD.

Z H6 było deko drożej (więcej oleju, droższe tarcze, itd) ale dalej nie było to imho drogo. Za przegląd w serwisie nie zapłaciłem przez 3 lata więcej niż 900zł. Tyle, że do niego trudniej z porównywalną konkurencją (250KM, AWD, lpg)

A kto pisał o turbo ? Caly czas mowa jest o n/a

OK 2.5 do przeżycia IMO

Ciekawe jak wypada X3 w/s do uturbionego lesnika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.