Skocz do zawartości

SsangYong Korando


maro_t

Rekomendowane odpowiedzi

Szwagier się napalil na takie coś jak w tytule. Silnik 1.5 Turbo, automat napęd 4x4. A wszystko to za niewiele ponad 130 tys. zł i dostępne od ręki.

Co wiadomo o tym aucie, a konkretnie o silniku, skrzyni, napędzie? To są jakieś ich własne konstrukcje czy zapożyczone? Z testów wynika że to taki rodzinny kanapowóz o średniej jakości wykonania (to akurat dobrze bo przy dwójce małych dzieci nie żal zniszczeń ;]) i dużym spalaniu (to akurat gorzej, ale do przełknięcia biorąc pod uwagę cenę w porównaniu z konkurencją).

Znalazłem w wyszukiwarce że w zeszłym roku ktoś pisał, że ktoś inny kupił ;]. Może ten ktoś napisze jakieś opinie z eksploatacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, PawelWaw napisał(a):

 

to pewnie ma spory spadek wartosci, takze jak nie najem to chyba ok.

 

właśnie coś używanego kupić to też nie łatwo... nikt teraz za pół darmo nie chce nic puszczać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, maro_t napisał(a):

i dużym spalaniu

Z jednej strony to źle, ale z drugiej sugeruje, że silnik zrobiony trochę "po staremu" z odpowiednim zapasem materiałowym, a nie poszli w jakieś ultra cienkie pierścienie i inne technologie redukujące tarcie, które z czasem i przebiegiem będą problematyczne. 

Edytowane przez iwik
  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, iwik napisał(a):

Z jednej strony to źle, ale z drugiej sugeruje, że silnik zrobiony trochę "po staremu" z odpowiednim zapasem materiałowym, a nie poszli w jakieś ultra cienkie pierścienie i inne technologie redukujące tarcie, które z czasem i przebiegiem będą problematyczne. 

wspominałem w wątku o dusterze że rok temu lpg wsadzali do tego

https://www.auto-swiat.pl/testy/testy-nowych-samochodow/ssangyong-korando-15-lpg-test-sprawdzilem-ile-naprawde-kosztuje-jazda-na-lpg/pms3lp5

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.02.2023 o 08:38, maro_t napisał(a):

Szwagier się napalil na takie coś jak w tytule. Silnik 1.5 Turbo, automat napęd 4x4. A wszystko to za niewiele ponad 130 tys. zł i dostępne od ręki.

Co wiadomo o tym aucie, a konkretnie o silniku, skrzyni, napędzie? To są jakieś ich własne konstrukcje czy zapożyczone? Z testów wynika że to taki rodzinny kanapowóz o średniej jakości wykonania (to akurat dobrze bo przy dwójce małych dzieci nie żal zniszczeń ;]) i dużym spalaniu (to akurat gorzej, ale do przełknięcia biorąc pod uwagę cenę w porównaniu z konkurencją).

Znalazłem w wyszukiwarce że w zeszłym roku ktoś pisał, że ktoś inny kupił ;]. Może ten ktoś napisze jakieś opinie z eksploatacji?

 

2 lata temu toto kupił tivoli z tym silnikiem. Spala całkiem przyzwoicie ale i tivoli jest dużo lżejsze. Te silniki ponoć montowane są w mercach. Zresztą kiedyś SsangYong współpracował z mercedesem. Marka jak na taki budżet trochę niedoceniana.  

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, pitw napisał(a):

 

2 lata temu toto kupił tivoli z tym silnikiem. Spala całkiem przyzwoicie ale i tivoli jest dużo lżejsze. Te silniki ponoć montowane są w mercach. Zresztą kiedyś SsangYong współpracował z mercedesem. Marka jak na taki budżet trochę niedoceniana.  

 

Już dawno nie mają nic wspólnego z Mercedesem. Silniki robi Mahindra & Mahindra, czyli made in India. Nikt nie wie co to dokładnie jest i ile wytrzyma. Generalnie jak za swoją cenę Korando jest fajnym autem, a wręcz bezkonkurencyjnym w danym segmencie cenowym. Po prostu konkurencja jest o 20-30% droższa. Jest jedno ale. Jeżeli doliczymy utratę wartości (a kiedyś ten wynalazek trzeba będzie sprzedać), to przestaje się w ogóle kalkulować. Nikt nie kupi chińczyka (kij z tym, że to Korea pomieszana z Indiami, nikt nie wnika), a kupować to coś na 10-15 lat też jest sporym ryzykiem, bo z dużym prawdopodobieństwem firma się wkrótce zwinie z Europy. A nie są to auta aż na tyle fajne, żeby przymknąć na to oko. Zwykły dupowóz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, wladmar napisał(a):

 

Już dawno nie mają nic wspólnego z Mercedesem. Silniki robi Mahindra & Mahindra, czyli made in India. Nikt nie wie co to dokładnie jest i ile wytrzyma. Generalnie jak za swoją cenę Korando jest fajnym autem, a wręcz bezkonkurencyjnym w danym segmencie cenowym. Po prostu konkurencja jest o 20-30% droższa. Jest jedno ale. Jeżeli doliczymy utratę wartości (a kiedyś ten wynalazek trzeba będzie sprzedać), to przestaje się w ogóle kalkulować. Nikt nie kupi chińczyka (kij z tym, że to Korea pomieszana z Indiami, nikt nie wnika), a kupować to coś na 10-15 lat też jest sporym ryzykiem, bo z dużym prawdopodobieństwem firma się wkrótce zwinie z Europy. A nie są to auta aż na tyle fajne, żeby przymknąć na to oko. Zwykły dupowóz.

 

Też mi się wydaje, że auto w miarę ok ale renoma i przyszłość nie jest jakaś różowa, chociaż już od czasów daewoo to się w europie sprzedaje ale cały czas jako nisza z widmem ucieczki z tego rynku. Chociaż obecnie to ich auta (terenowe i suv) jak na dzisiejsze czasy trafiają w miarę w gusta.

 

Poszedłbym w to auto w używkę przy niższych cenach. W nówkę wolałbym dopłacić do czegoś innego, ewentualnie jak liczę każdy grosz to duster 4x4 ciut tańszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SsangYong Motor Company (kor. 쌍용자동차 주식회사) – południowokoreański producent SUV-ów, samochodów terenowych, vanów i limuzyn z siedzibą w Pyeongtaek działający od 1954 roku. Należy do południowokoreańskiego czebola KG Group.

 

ciekawe czy pójdą do przodku jak Hyundai i KIA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Camel napisał(a):

SsangYong Motor Company (kor. 쌍용자동차 주식회사) – południowokoreański producent SUV-ów, samochodów terenowych, vanów i limuzyn z siedzibą w Pyeongtaek działający od 1954 roku. Należy do południowokoreańskiego czebola KG Group.

 

ciekawe czy pójdą do przodku jak Hyundai i KIA.

Trzecie podejście w Polsce, może tym razem się uda i nie uciekną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik to ich własna konstrukcja z koreańskiej fabryki:

Cytat

Currently, the company centralizes the production of its engines at the Changwon Plant located in Kyungnam Province, some 40 kilometers west from the port city of Busan.

[...]

The G15DTF GDI, a 1.5-liter turbocharged direct-injection gasoline engine with 163 horsepower and 255 Nm of torque, will makes its way to the production line in May 2019. This engine will power the next-generation Tivoli and Korando SUVs.

 

Skrzynia, strzelam że pewnie Aisin natomiast 4x4 nie mam pojęcia jak jest realizowane.

Jak to ma być dla rodziny to czemu akurat Korando a nie np. Tivoli Grand czyli z powiększonym bagażnikiem?

 

[edit]

Trafiłem z dokładnością angielskiej Wikipedii:

Cytat

The Korando is offered with a choice of 163 horsepower 1.5-liter turbo petrol or 136 horsepower 1.6-liter diesel engine and is available in two or four-wheel drive. And it is equipped with 6-speed manual transmission or 6-speed AISIN automatic gearbox.

 

Edytowane przez bolekis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.02.2023 o 08:38, maro_t napisał(a):

Szwagier się napalil na takie coś jak w tytule. Silnik 1.5 Turbo, automat napęd 4x4. A wszystko to za niewiele ponad 130 tys. zł i dostępne od ręki.

Co wiadomo o tym aucie, a konkretnie o silniku, skrzyni, napędzie? To są jakieś ich własne konstrukcje czy zapożyczone? Z testów wynika że to taki rodzinny kanapowóz o średniej jakości wykonania (to akurat dobrze bo przy dwójce małych dzieci nie żal zniszczeń ;]) i dużym spalaniu (to akurat gorzej, ale do przełknięcia biorąc pod uwagę cenę w porównaniu z konkurencją).

Znalazłem w wyszukiwarce że w zeszłym roku ktoś pisał, że ktoś inny kupił ;]. Może ten ktoś napisze jakieś opinie z eksploatacji?

 

 

Szwagierka ujeżdża SsangYonga XLV. Ma same zalety i jedną wadę - jak chcieli zmienić na mniejsze bo już duże niepotrzebne, to okazało się że to samochód niesprzedawalny w żaden sposób. 

Dobrze wykonany, zero awarii od 2018 roku do dziś, nie ma się do czego doczepić. Auto wyjechało z salonu z LPG.

Edytowane przez bizz
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bizz napisał(a):

Szwagierka ujeżdża SsangYonga XLV. Ma same zalety i jedną wadę - jak chcieli zmienić na mniejsze bo już duże niepotrzebne, to okazało się że to samochód niesprzedawalny w żaden sposób. 

 

No właśnie. A to oznacza, że samochód będzie bardzo, bardzo drogi (bo wartość rezydualna oscyluje w okolicach zera). A jeździć tym czymś do śmierci technicznej? No nie jest to na tyle ciekawy wyrób, żeby to miało sens. Przydałby się bardzo poważny rebranding i chociażby jakaś wizja przyszłości, bo póki co zmieniają właściciela co kilka lat i nawet w Korei mają zaledwie niecałe 5% rynku. Przykład tego, jak całkiem nienajgorszy produkt przegrywa z konkurencją poprzez brak rozpoznawalności marki. Lepiej połączyliby się z Hyundai, wymyślili nową nazwę i klepali jakieś tanie wersje, coś jak Renault i Dacia, w biedniejszych krajach to może by się i udało. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, wladmar napisał(a):

 

No właśnie. A to oznacza, że samochód będzie bardzo, bardzo drogi (bo wartość rezydualna oscyluje w okolicach zera). A jeździć tym czymś do śmierci technicznej? No nie jest to na tyle ciekawy wyrób, żeby to miało sens. Przydałby się bardzo poważny rebranding i chociażby jakaś wizja przyszłości, bo póki co zmieniają właściciela co kilka lat i nawet w Korei mają zaledwie niecałe 5% rynku. Przykład tego, jak całkiem nienajgorszy produkt przegrywa z konkurencją poprzez brak rozpoznawalności marki. Lepiej połączyliby się z Hyundai, wymyślili nową nazwę i klepali jakieś tanie wersje, coś jak Renault i Dacia, w biedniejszych krajach to może by się i udało. 

 

Póki co w okolicy jeżdżą tym dziadki i taksówkarze. Mieliśmy w Rybniku salon SS, ale padł - choć raczej przez zarządzających niż samą markę, wcześniej zarżnęli Mitsubishi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, bizz napisał(a):

 

Póki co w okolicy jeżdżą tym dziadki i taksówkarze. Mieliśmy w Rybniku salon SS, ale padł - choć raczej przez zarządzających niż samą markę, wcześniej zarżnęli Mitsubishi.

 

Widziałem na ulicy może parę razy... Niedaleko mnie jest salon tego (nie będę próbował pisać nazwy, na 100% się pomylę), raz byłem z ciekawości - ludzie są, oglądają, ale jakoś nikt nie kupuje. Auta dostępne od ręki. Nie jeździłem tym, ale posiedziałem i pooglądałem, moje subiektywne wrażenia - no taka typowa Korea, lepsza niż Chiny, gorsza niż Japonia. Takie to... Gdyby to była Kia w tej cenie, to byłby na pewno hit. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, wladmar napisał(a):

 

Widziałem na ulicy może parę razy... Niedaleko mnie jest salon tego (nie będę próbował pisać nazwy, na 100% się pomylę), raz byłem z ciekawości - ludzie są, oglądają, ale jakoś nikt nie kupuje. Auta dostępne od ręki. Nie jeździłem tym, ale posiedziałem i pooglądałem, moje subiektywne wrażenia - no taka typowa Korea, lepsza niż Chiny, gorsza niż Japonia. Takie to... Gdyby to była Kia w tej cenie, to byłby na pewno hit. 

 

IMO lepiej wykonane niż Toyota, np. Corolla. Ale dla mnie lepiej wykonana od Toyoty jest też Kia, każdy ma swoje spostrzeżenia. 

Nie ma szans na zabłyśnięcie na rynku bez zmiany nazwy i jakiejś większej kampanii.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, bizz napisał(a):

 

 

Szwagierka ujeżdża SsangYonga XLV. Ma same zalety i jedną wadę - jak chcieli zmienić na mniejsze bo już duże niepotrzebne, to okazało się że to samochód niesprzedawalny w żaden sposób. 

Dobrze wykonany, zero awarii od 2018 roku do dziś, nie ma się do czego doczepić. Auto wyjechało z salonu z LPG.

napisz ile chce za tą furę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, bizz napisał(a):

Szwagierka ujeżdża SsangYonga XLV. Ma same zalety i jedną wadę - jak chcieli zmienić na mniejsze bo już duże niepotrzebne, to okazało się że to samochód niesprzedawalny w żaden sposób. 

Wszystko jest sprzedawalne - kwestia ceny. 😉

Inna sprawa, że o ile wersja krótka (tivoli) jest całkiem ładna, to XLV jest brzydkie jak noc listopadowa. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, iwik napisał(a):

Wszystko jest sprzedawalne - kwestia ceny. 😉

Inna sprawa, że o ile wersja krótka (tivoli) jest całkiem ładna, to XLV jest brzydkie jak noc listopadowa. 

 

Racja, brzydkie jest koszmarnie. Ale bagażnik ma 720 litrów.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, bielaPL napisał(a):

napisz ile chce za tą furę

 

Już zostawili, w zeszłym roku była akcja że zamienią na jakieś mniejsze nowe, ale zeszli do okolic 60 kpln - już dokładnie nie pamięta i zero zainteresowania. Auto salon PL, pierwszy właściciel, fabryczny gaz i przebieg poniżej 50 tyś

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, bizz napisał(a):

 

Racja, brzydkie jest koszmarnie. Ale bagażnik ma 720 litrów.

Myślisz jak facet ;]

A crossovery kupują w dużej części :piekna:,także połowa potencjalnych kupujących odpada na etapie zdjęć w ogłoszeniu. :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, iwik napisał(a):

Myślisz jak facet ;]

A crossovery kupują w dużej części :piekna:,także połowa potencjalnych kupujących odpada na etapie zdjęć w ogłoszeniu. :hehe:

 

Coś w tym jest, mieliśmy identyczne założenia zakupowe ze szwagrem, w tym samym czasie kupowaliśmy auto. Miało mieć fabryczne LPG, długą gwarancję i być prostym nie psującym się samochodem. On kupił XLV, ja Astrę J sedan. 

Oba auta spełniły swoje zadanie, tyle że moje utrzymała ponadnormatywną wartość i poszło w świat. O Astrze u mnie zadecydowała małżonka, XLV jej się nie podobał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, bizz napisał(a):

ale zeszli do okolic 60 kpln

Za tyle można kupić golfa 7 kombi z tego rocznika (golasa 1.0, ale można). A nowy XLV kosztował okolice 70-80 zależnie od wersji (jak z gazem to pewnie wolnossące 1.6). W tej cenie też bym brał golfa, a jeżdżę kilkanaście lat koreańcami, wiec nie mam uprzedzeń do "egzotyków". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, iwik napisał(a):

Za tyle można kupić golfa 7 kombi z tego rocznika (golasa 1.0, ale można). A nowy XLV kosztował okolice 70-80 zależnie od wersji (jak z gazem to pewnie wolnossące 1.6). W tej cenie też bym brał golfa, a jeżdżę kilkanaście lat koreańcami, wiec nie mam uprzedzeń do "egzotyków". 

 

To było jakoś rok temu, auto miało niecałe 4 lata. Raczej Golfa nie dało się kupić chyba że z kosmicznym przebiegiem, ja chciałem odkupić Yarisa służbowego też 2018 rok to mi zawołali 56 tyś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, bizz napisał(a):

 

To było jakoś rok temu, auto miało niecałe 4 lata. Raczej Golfa nie dało się kupić chyba że z kosmicznym przebiegiem, ja chciałem odkupić Yarisa służbowego też 2018 rok to mi zawołali 56 tyś.

@kravitz chyba sprzedał za 60k 3 latka ;]  rok temu z przebiegiem 50kkm

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, bizz napisał(a):

Raczej Golfa nie dało się kupić chyba że z kosmicznym przebiegiem

Sytuacja rok temu pewnie była inna, przykładowe ogloszenie z wątku obok:

https://www.otomoto.pl/oferta/volkswagen-golf-1wlascicielsalonpolskabezwypadkowy90tys-ID6FcJSN.html

Trzeba czekać na amatora, albo dać rozsądną cenę niestety. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, iwik napisał(a):

Sytuacja rok temu pewnie była inna, przykładowe ogloszenie z wątku obok:

https://www.otomoto.pl/oferta/volkswagen-golf-1wlascicielsalonpolskabezwypadkowy90tys-ID6FcJSN.html

Trzeba czekać na amatora, albo dać rozsądną cenę niestety. 

 

Moim zdaniem ten Golf to świetna oferta, ale wydaje mi się że facet wpisał cenę netto, co sugeruje też zdanie na końcu - sprzedaż na pełną fv 23%.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, wladmar napisał(a):

 

No właśnie. A to oznacza, że samochód będzie bardzo, bardzo drogi (bo wartość rezydualna oscyluje w okolicach zera). A jeździć tym czymś do śmierci technicznej? No nie jest to na tyle ciekawy wyrób, żeby to miało sens. Przydałby się bardzo poważny rebranding i chociażby jakaś wizja przyszłości, bo póki co zmieniają właściciela co kilka lat i nawet w Korei mają zaledwie niecałe 5% rynku. Przykład tego, jak całkiem nienajgorszy produkt przegrywa z konkurencją poprzez brak rozpoznawalności marki. Lepiej połączyliby się z Hyundai, wymyślili nową nazwę i klepali jakieś tanie wersje, coś jak Renault i Dacia, w biedniejszych krajach to może by się i udało. 

 

To jest oczywiście zabawa w proroctwa, ale obstawiam, że to się zmieni. Samochodów nowych sprzedaje się coraz mniej i to będzie postępować, bo ceny idą w górę ektremalnie szybko i zwyczajnie coraz mniej ludzi stać. Wymuszenie przejścia na elektromobilność tylko to przyspieszy. Już teraz dobre używki są w cenie a za kilka lat, jak ich będzie mniej, a nowych jeszcze mniej to już mało kto będzie wybrzydzał czy taka marka czy inna jak samochód będzie pewny. Ale to oczywiście moje przewidywania, każdy może mieć swoje ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, maro_t napisał(a):

 

To jest oczywiście zabawa w proroctwa, ale obstawiam, że to się zmieni. Samochodów nowych sprzedaje się coraz mniej i to będzie postępować, bo ceny idą w górę ektremalnie szybko i zwyczajnie coraz mniej ludzi stać. Wymuszenie przejścia na elektromobilność tylko to przyspieszy. Już teraz dobre używki są w cenie a za kilka lat, jak ich będzie mniej, a nowych jeszcze mniej to już mało kto będzie wybrzydzał czy taka marka czy inna jak samochód będzie pewny. Ale to oczywiście moje przewidywania, każdy może mieć swoje ;]

 

Coś w tym jest o sprzedaży nowych aut. Sam miałem ochotę coś zmienić i tak:

1. KIA RIO w 2019 zapłaciłem (po moim rabacie) 44 000, dziś ta sama z tym samym silnikiem 64 000 - jakiś odpał cenowy, (przy cenie kursu nauki 2600 trzeba przewalić 30 kursantów na samo auto a gdzie paliwo, ubezpieczenie). Z tego względu większość OSK katuje auta aż koła odpadają.

2. Jako fizole - spora część znajomych sprzedała "drogo" świeże auta i spłaciło części krechy za mieszkania bo raty podskoczyły i ściągnęli jakieś "chrupki" w miarę jeżdżące.

3. Fizole z "małą" DG, nikt już nie myśli o zakupie auta za gotówkę lub na kredyt bo po wszystkim trzeba przy sprzedaży zapłacić podatek "od całości" (ja tak bym miał w pkt.1 gdzie amortyzacja dojeżdża do końca). 

4. zostają leasingi, wynajmy - nie znam rynku, kilku znajomych miało jakieś drogie fury ze względu na koszty - a jak jest obecnie nie wiem (też coś mówili, że przy wykupie i odsprzedaży coś się zmieniło i jest podobnie jak przy aucie "za gotówkę - 6lat po")

 

Reasumując: sam chyba kupię kolejna używkę jak ktoś ze znajomych będzie sprzedawał pewne auto w rozsądnej cenie, ponieważ ceny nowych powariowały i nie dam przykładowo za Yarisa 80 000 PLN.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, bizz napisał(a):

 

Moim zdaniem ten Golf to świetna oferta, ale wydaje mi się że facet wpisał cenę netto, co sugeruje też zdanie na końcu - sprzedaż na pełną fv 23%.

wydaje Ci się ;]

image.png.26f54bd76b30f50a87f94fd85eed8806.png

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, bielaPL napisał(a):

wydaje Ci się ;]

image.png.26f54bd76b30f50a87f94fd85eed8806.png

 

Moim zdaniem świetne auto za te pieniądze. Niewiele się różni od nowego, a w przypadku Golfa i jego infotainmentu to starszy nawet lepiej wypada;]

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, bizz napisał(a):

 

Moim zdaniem świetne auto za te pieniądze. Niewiele się różni od nowego, a w przypadku Golfa i jego infotainmentu to starszy nawet lepiej wypada;]

dopiero na żywo się okaże czy taka świetna oferta ;) 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.02.2023 o 08:38, maro_t napisał(a):

Szwagier się napalil na takie coś jak w tytule. Silnik 1.5 Turbo, automat napęd 4x4. A wszystko to za niewiele ponad 130 tys. zł i dostępne od ręki.

Co wiadomo o tym aucie, a konkretnie o silniku, skrzyni, napędzie? To są jakieś ich własne konstrukcje czy zapożyczone? Z testów wynika że to taki rodzinny kanapowóz o średniej jakości wykonania (to akurat dobrze bo przy dwójce małych dzieci nie żal zniszczeń ;]) i dużym spalaniu (to akurat gorzej, ale do przełknięcia biorąc pod uwagę cenę w porównaniu z konkurencją).

Znalazłem w wyszukiwarce że w zeszłym roku ktoś pisał, że ktoś inny kupił ;]. Może ten ktoś napisze jakieś opinie z eksploatacji?

U mnie do firmy kupili niedawno. Przyprowadzałem z Wa-wy. Jeden dzień i noc jeździłem po mieście i na trasie. Próbuje naśladować z zewnątrz i w środku nowe SUV-y Volkswagena/Audi. Ogólnie auto bez wyrazu. Taki sprzęt AGD dla domu.

Wrażenia jak z chińskiego auta. Tandetne plastiki. Melodyjki, animacje, takie bzdurne bajery. Tłumaczenia jakby robili je studenci polonistyki z Seulu. Prowadzi się przeciętnie. Na trasie słabo daje radę. Powyżej 140 nie jedzie prawie. W trybie sport jeszcze da się jechać ale w zwykłym muł kompletny. Pali jak moje Infiniti 3,7 320KM. Prawie 9 przy przepisowej na esce i prawie 12 na autostradzie. Ergonomia, obsługa systemów kompletnie bez sensu, dramat. Wszystkie regulacje ręcznie to co powinno automatycznie działać. Tempomat aktywny wyłączyłem szybciej niż włączyłem gdy mi koleś wjechał na esce niedaleko z przodu a ten złom dał po heblach tak, że niewierzący zacząłem się modlić aby ten za mną miał refleks. Fotele niewygodne. Po trzech godzinach czułem się jak po ośmiu w QX-50 a to jedne z najgorszych jakie miałem w aucie. Koleś, który go przejął dopiero po dwóch dniach doszedł jak wyłączyć nawigację żeby nie prowadziła go kolejny dzień do firmy tak jak włączyłem przy odbiorze. Dawno nie jechałem autem, w którym miałbym tak słabe odczucia. Duster dawał znacznie, znacznie lepsze.

Z plusów, sprawia wrażenie solidnie wykonanego.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.02.2023 o 18:08, bolekis napisał(a):

Skrzynia, strzelam że pewnie Aisin

Wątpliwe aby była hydrokinetyczna. Zachowywała się jak dwusprzęgłowa.

Edytowane przez malrapida
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, malrapida napisał(a):

U mnie do firmy kupili niedawno. Przyprowadzałem z Wa-wy. Jeden dzień i noc jeździłem po mieście i na trasie. Próbuje naśladować z zewnątrz i w środku nowe SUV-y Volkswagena/Audi. Ogólnie auto bez wyrazu. Taki sprzęt AGD dla domu.

Wrażenia jak z chińskiego auta. Tandetne plastiki. Melodyjki, animacje, takie bzdurne bajery. Tłumaczenia jakby robili je studenci polonistyki z Seulu. Prowadzi się przeciętnie. Na trasie słabo daje radę. Powyżej 140 nie jedzie prawie. W trybie sport jeszcze da się jechać ale w zwykłym muł kompletny. Pali jak moje Infiniti 3,7 320KM. Prawie 9 przy przepisowej na esce i prawie 12 na autostradzie. Ergonomia, obsługa systemów kompletnie bez sensu, dramat. Wszystkie regulacje ręcznie to co powinno automatycznie działać. Tempomat aktywny wyłączyłem szybciej niż włączyłem gdy mi koleś wjechał na esce niedaleko z przodu a ten złom dał po heblach tak, że niewierzący zacząłem się modlić aby ten za mną miał refleks. Fotele niewygodne. Po trzech godzinach czułem się jak po ośmiu w QX-50 a to jedne z najgorszych jakie miałem w aucie. Koleś, który go przejął dopiero po dwóch dniach doszedł jak wyłączyć nawigację żeby nie prowadziła go kolejny dzień do firmy tak jak włączyłem przy odbiorze. Dawno nie jechałem autem, w którym miałbym tak słabe odczucia. Duster dawał znacznie, znacznie lepsze.

Z plusów, sprawia wrażenie solidnie wykonanego.

 

Dzięki za opinię. 👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.