Skocz do zawartości

Zmulczowałem działki i co dalej, żeby nie odrastało ?


Tomo

Rekomendowane odpowiedzi

12 godzin temu, 4thelement napisał(a):

Nie chwal się tak za bardzo bo możesz sprzedające mu problem zrobić i odbiorą mu zezwolenie na handel środkami ochrony roślin. 

 

Jako osoba posiadająca uprawnienia doradcy mogę powiedzieć że sprzedający nie ma prawa tobie tego sprzedać legalnie. 

Znaczy sklep ma legitymować klienta czy wymagać od niego jakiś pozwoleń?

Glifosat nie jest tez jakoś bardzo toksyczny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, volf6 napisał(a):

Znaczy sklep ma legitymować klienta czy wymagać od niego jakiś pozwoleń?

Glifosat nie jest tez jakoś bardzo toksyczny...

 

54 minuty temu, volf6 napisał(a):

Znaczy sklep ma legitymować klienta czy wymagać od niego jakiś pozwoleń?

Glifosat nie jest tez jakoś bardzo toksyczny...

https://www.farmer.pl/produkcja-roslinna/ochrona-roslin/piorin-przypomina-jak-zgodnie-z-prawem-stosowac-srodki-ochrony-roslin,115798.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, 4thelement napisał(a):

Z tekstu nie wynika jasno, czy są to obowiązki tylko po stronie kupującego (użytkownika profesjonalnego), czy również po stronie sprzedawcy. Sprzedawca ma obowiązek rejestracji osób którym sprzedał środek? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, janusz napisał(a):

Z tekstu nie wynika jasno, czy są to obowiązki tylko po stronie kupującego (użytkownika profesjonalnego), czy również po stronie sprzedawcy. Sprzedawca ma obowiązek rejestracji osób którym sprzedał środek? 

I tutaj mamy problem 

Ponieważ trzeba wykazać iż jest się użytkownikiem profesjonalnym. Coś mi dzwoni że trzeba mieć jakiś areał i musi to być zgłoszone w gminie. 

Pozatym użytkownik profesjonalny musi mieć zezwolenie na używanie m.in takich środków ochrony roślin. 

Czy PIORiN kontroluje, nie wiem jak to dziś wygląda, wcześniej pkt sprzedaży miały wymóg prowadzenia ewidencji sprzedaży 

 

 

 

"Użytkownik profesjonalny środków ochrony roślin, to każda osoba, która stosuje te preparaty zawodowo. Przykładem są tu rolnicy produkujący towar na sprzedaż, pracownicy szkółek roślin czy firm opiekujących się ogrodami i terenami zielonymi, którzy wykonują opryski w ramach swoich obowiązków służbowych."

 

Każdy kto nie jest w/w nie może zakupić legalnie środków wg obejmujących wykaz PIORiN

Edytowane przez 4thelement
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, 4thelement napisał(a):

I tutaj mamy problem 

Ponieważ trzeba wykazać iż jest się użytkownikiem profesjonalnym. Coś mi dzwoni że trzeba mieć jakiś areał i musi to być zgłoszone w gminie. 

Pozatym użytkownik profesjonalny musi mieć zezwolenie na używanie m.in takich środków ochrony roślin. 

Czy PIORiN kontroluje, nie wiem jak to dziś wygląda, wcześniej pkt sprzedaży miały wymóg prowadzenia ewidencji sprzedaży 

 

 

 

"Użytkownik profesjonalny środków ochrony roślin, to każda osoba, która stosuje te preparaty zawodowo. Przykładem są tu rolnicy produkujący towar na sprzedaż, pracownicy szkółek roślin czy firm opiekujących się ogrodami i terenami zielonymi, którzy wykonują opryski w ramach swoich obowiązków służbowych."

 

Każdy kto nie jest w/w nie może zakupić legalnie środków wg obejmujących wykaz PIORiN

Kiedyś w jednym sklepie sprzedawca odmówił mi sprzedaży litrowego roundupa, ale jak to w naszym kraju bywa w innym miejscu kupiłem bez problemu i pytań o to czy jestem rolnikiem. Z drugiej strony nasuwa się pytanie, co za różnica czy kupię jedną butelkę litrową czy cztery 250 ml, na które nie trzeba mieć uprawnień, poza oczywiście kwestią finansową?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, misiu napisał(a):

Kiedyś w jednym sklepie sprzedawca odmówił mi sprzedaży litrowego roundupa, ale jak to w naszym kraju bywa w innym miejscu kupiłem bez problemu i pytań o to czy jestem rolnikiem. Z drugiej strony nasuwa się pytanie, co za różnica czy kupię jedną butelkę litrową czy cztery 250 ml, na które nie trzeba mieć uprawnień, poza oczywiście kwestią finansową?

Nie było by problemu gdyby użytkownicy stosowali się do dawek wskazanych przez producenta. Jak widać w tym temacie ludzie mają to w nosie, wyżej można przeczytać "daj dwa razy więcej to szybciej zadziała" 

Nie zadziała ani szybciej ani lepiej, nadmiar wsiąknie w wody. Mało kto wie że glisofat działa poprzez liście do systemu korzennego, więc coś zielonego musi wystawać z ziemi. 

Ludzie sami sobie robią problemy a później narzekają ze te problemy są i zwalają winę na Bóg wie kogo 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, 4thelement napisał(a):

Ponieważ trzeba wykazać iż jest się użytkownikiem profesjonalnym. Coś mi dzwoni że trzeba mieć jakiś areał i musi to być zgłoszone w gminie. 

Pozatym użytkownik profesjonalny musi mieć zezwolenie na używanie m.in takich środków ochrony roślin. 

Czy PIORiN kontroluje, nie wiem jak to dziś wygląda, wcześniej pkt sprzedaży miały wymóg prowadzenia ewidencji sprzedaży 

Kupujesz na Allegro i już. Sprzedawcy podają tam taką regułkę:

''Kupujący oświadcza, iż spełnia warunki wymienione w art. 25 ust.3 ptk 5 ustawy z dnia 8 marca 2013 r. o środkach ochrony roślin oraz posiada przeszkolenie w zakresie stosowania środków ochrony roślin w przypadku środków dla użytkowników profesjonalnych.''

Sprzedawca jest kryty a i kupujący moze robić co chce, bo niby kto go sprawdzi?

Raczej nikt, zwłaszcza jeśli jest zwykłym Kowalskim a cała jego ziemia to na działce budowlanej:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.08.2023 o 06:11, bez napisał(a):

na to co miałeś to żadne "oprysk 1 x na 2 lata wystarczy" - zapomnij.

Poczekaj aż to co zmulczowałeś odbije, tzm pojawią się przynajmniej ze 2-3 listki i wtedy opryskać czymkolwiek co zawiera glifosad.

Dawka 10l /1 ha czyli na 2000m2 2 litry środka

Jak masz opryskiwacz 5 l. to 4 opryskiwacze: 4,5l wody + 0,5l środka do każdego. Musisz tak chodzić żeby ci w miarę wystarczyło cieczy roboczej na całość.

Oprysk najlepiej po południu, temp ok. 20C , bez wiatru.

Efekt po 3-4tyg.

Jesienią prawdopodobnie i tak pojawi się coś zielonego i dopóki temp. na zewnątrz nie spadnie poniżej 5C możesz oprysk powtórzyć.

Wiosną, jak się znowu zazieleni możesz co roku zrobić taką akcję.

Po 2-3 razach powinno znacznie zwolnić ale nigdy nie przestanie zarastać - w glebie są nasiona, które mogą i 30 lat czekać, żeby wykiełkować a do tego wiatr nanosi nowych. Od 2024r - orysk 1x na rok powinien jednak wystarczyć.

Oznaczenia na środkach typu: 360 czy 480 wskazują stężenie substancji czynnej - 480 jest oczywiście skuteczniejszy ale i droższy. Nie ma sensu przepłacać za nazwę roundup. 

 

To zdjęcie dolne jest po skoszeniu całej działki.

Na górnym widać co i ile odbiło przez 1,5 miesiąca.

Niektóre krzaki odbiły na ok. 80 cm :totalszok:

Myślę, że za jakieś 2 tygodnie jak znowu zaczną odbijać to przelecę roundupem, ale tylko to co jest wysokie - tak na grubo, w proporcji jak piszesz.

Sama trawa niech sobie rośnie :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Tomo napisał(a):

 

To zdjęcie dolne jest po skoszeniu całej działki.

Na górnym widać co i ile odbiło przez 1,5 miesiąca.

Niektóre krzaki odbiły na ok. 80 cm :totalszok:

Myślę, że za jakieś 2 tygodnie jak znowu zaczną odbijać to przelecę roundupem, ale tylko to co jest wysokie - tak na grubo, w proporcji jak piszesz.

Sama trawa niech sobie rośnie :ok:

z tej trawy "jutro" znowu wyrosną krzaki - ja bym jechał po całości a przy takiej pogodzie do zimy i tak się miejscowo zazieleni 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, 4thelement napisał(a):

Nie zadziała ani szybciej ani lepiej

otóż nie Piękny Królewiczu - na różne grupy roślin stosuje się różne dawki. Są też różne stężenia środków i zawartość. Dodasz środek zmniejszający napięcie powierzchniowe wody, użyjesz glifosadu 480  zamiast 360 i masz pierwsze widoczne efekty po 5 dniach.

Co innego używanie glifosadu na uprawy rolne a co innego na torowiskach czy na takich "nieużytkach" przeznaczonych do rekultywacji

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, bez napisał(a):

otóż nie Piękny Królewiczu - na różne grupy roślin stosuje się różne dawki. Są też różne stężenia środków i zawartość. Dodasz środek zmniejszający napięcie powierzchniowe wody, użyjesz glifosadu 480  zamiast 360 i masz pierwsze widoczne efekty po 5 dniach.

Co innego używanie glifosadu na uprawy rolne a co innego na torowiskach czy na takich "nieużytkach" przeznaczonych do rekultywacji

 

O Panie, a może się znasz co na "pole" działkę po ziemniakach. Czym polać aby to wyplenić bo porosło mi na pół metra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Camel napisał(a):

 

O Panie, a może się znasz co na "pole" działkę po ziemniakach. Czym polać aby to wyplenić bo porosło mi na pół metra.

 

Czekaj aż wyrośnie, będziesz miał, na obiad jak znalazł ;]

 

Ja zamawiam opryskiwacz zaraz, roundup 480 to mam, bo na groby uzywam, żeby nie rosło - choć na skrzyp to on nie działa.

 

U mnie jak u @Tomo skoszone, poprawiłem jeszcze kosą spalinową, minął ponad miesiąc a zielsko rośnie, już prawie do kolan jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Camel napisał(a):

 

O Panie, a może się znasz co na "pole" działkę po ziemniakach. Czym polać aby to wyplenić bo porosło mi na pół metra.

jak świeże to zaorać :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.08.2023 o 22:11, janusz napisał(a):

O i jeszcze @Tomozorientuj się czy nie ma na to dotacji? 

Prywatnie pewnie nie, ale zamiast lać chemię przeleciałbym raz na jakiś czas kosą spalinową I tyle. Sam mam tak część podwórka (póki co), sąsiad ma pszczoły, ja mam dużo kwiatów i czasem słoiczek miodu :)

A jak zagospodaruję w końcu to glebogryzarka i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.08.2023 o 20:36, janusz napisał(a):

No zerknąłem na szybko i chyba trzeba być rolnikiem 

No ja chaszczy nie lubię, ale trafiłem całkiem fajną mieszankę, gdzie całe lato i wiosnę coś tam kwitnie, póki co kosiłem 2x kosą:)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, luccass napisał(a):

Podziel się namiarami proszę. Te mieszanki to chyba nie jest tani temat?

tapatalked
 

Nie pamiętam dokładnie, ale kupowałem z allegro raz, potem dosiałem. W sumie rzucałem "na oko", potem trochę grabkami i tyle, ale też bez żadnego namaszczenia. Podlałem na początku raz czy dwa bo sucho było. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Tak wygląda zielenina po 3 tygodniach od spryskania (50 ml na litr wody).
 
Niektóre wzorcowo zbrązowiały i schną, a część jest nadal zielona jakby w ogóle nic im nie było.
 
Oczywiście powtórzę oprysk, ale czemu część jest nadal nienaruszona ?
 
Jakieś odporne na Roundup ?
4b6558b6d0676a6761818f8f6600b920.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

2023.10.07 - teren po zmulczowaniu

2023_07_10.JPG.501c6c6ebb22328dd5190ba8900446c7.JPG

 

 

2023.09.04 tak odrosła zielenina - tego dnia było pryskane Randapem - 250 ml na 9 litrów wody (taki mam opryskiwacz) - poszło ok. 1,5 baniaka.

2023_09_04.JPG.b8b0486f02b7c3a397e4fb9cb8587d88.JPG

 

2023.09.25 minęły 3 tygodnie od pryskania. Akacje widowiskowo uschły, jak widać niektórym roślinom jeszcze mało.

2023_09_25.JPG.16ad8f7398e9504397de6918709979aa.JPG

 

2023.11.04 - po akacjach zostały tylko pojedyncze patyki. Przy okazji dziki zbuchtowały większość działki, więc ciężko ocenić.

2023_11_04.JPG.e6b27564bca4ee57e6589c73d2fb9494.JPG

 

Skoszone to co zostało i ponownie spryskane Randapem w proporcji jak poprzednio. Następne zabiegi dopiero wiosną.

2023_11_04.1.JPG.f44e633a2a776a0a269685bd7e03f810.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 6.11.2023 o 17:46, Tomo napisał(a):

2023.10.07 - teren po zmulczowaniu

2023_07_10.JPG.501c6c6ebb22328dd5190ba8900446c7.JPG

 

 

2023.09.04 tak odrosła zielenina - tego dnia było pryskane Randapem - 250 ml na 9 litrów wody (taki mam opryskiwacz) - poszło ok. 1,5 baniaka.

2023_09_04.JPG.b8b0486f02b7c3a397e4fb9cb8587d88.JPG

 

2023.09.25 minęły 3 tygodnie od pryskania. Akacje widowiskowo uschły, jak widać niektórym roślinom jeszcze mało.

2023_09_25.JPG.16ad8f7398e9504397de6918709979aa.JPG

 

2023.11.04 - po akacjach zostały tylko pojedyncze patyki. Przy okazji dziki zbuchtowały większość działki, więc ciężko ocenić.

2023_11_04.JPG.e6b27564bca4ee57e6589c73d2fb9494.JPG

 

Skoszone to co zostało i ponownie spryskane Randapem w proporcji jak poprzednio. Następne zabiegi dopiero wiosną.

2023_11_04.1.JPG.f44e633a2a776a0a269685bd7e03f810.JPG

Ja to bym kamerkę postawił i zobaczył kto z kochanych sąsiadów śmieci podrzuca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, mayster_tcz napisał(a):

Ja to bym kamerkę postawił i zobaczył kto z kochanych sąsiadów śmieci podrzuca.

 

Ale ja doskonale wiem, kto to zostawił po budowie.

Tyle, że to było z 9-10 lat temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.