Skocz do zawartości

Gdzie dostane taką osłone w PL ?


Alfi

Rekomendowane odpowiedzi

> Dostane coś takiego w PL Ostatnio widziałem vw vento(chyba) kabrio z

> własnie taką osłoną

> Jest coś takiego do sc?

> Jaki koszt.

ja widziałem w auto świecie w 90 roku była taka do cc tzn. x1/9 chyba ale jak pokazali auto to przestali seryjnie montować biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dostane coś takiego w PL Ostatnio widziałem vw vento(chyba) kabrio z

> własnie taką osłoną

> Jest coś takiego do sc?

> Jaki koszt.

Myślę,że każdy krawiec by się tego podjął zlosnik.gif

A dlaczgo kolega chce to zakladać,przeca to tylko psuje wygląd autka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dostane coś takiego w PL Ostatnio widziałem vw vento(chyba) kabrio z

> własnie taką osłoną

> Jest coś takiego do sc?

> Jaki koszt.

To chyba samoróba - nie wydaje mi się żeby ktoś to produkował wink.gif

Osobiście bym się zluzował z tego pomysłu bo trąca wiochą i średnio wygląda przy cento oslabiony.gif

Odnośnie uszkodzeń lakieru; przez 6 lat jazdy moim sportkiem zebrało się ich kilka - takich drobnych od kamyczków - trzeba się było przyjrzeć, żeby je zauważyć.

Zawsze dbam o auto i staram się minimalizować ewentualność negatywnego działania czynników zewnętrznych, stawiając wózek w bezpiecznych miejscach (strzeżonych). Ostatnio jednak ktoś wskoczył sobie pupa.gif na moją maskę gdy auto stało na ulicy. Do wspomnianych odprysków doszły wgnioty (maska wcisnęła się i odskoczyła ale ślady pozostały). Dziś odebrałem ją od laxera, który przy okazji usunął znaczek. Koszt 250 peelenów. Nie tak źle jak raz na 6 lat.

Osłona na fotce uchroni przed kamyczkami, ale przed czyjąś pupa.gif już nie zlosnik.gif

Osobiście mówię jej no.gif

Pozdro! ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To chyba samoróba - nie wydaje mi się żeby ktoś to produkował

> Osobiście bym się zluzował z tego pomysłu bo trąca wiochą i średnio

> wygląda przy cento

> Odnośnie uszkodzeń lakieru; przez 6 lat jazdy moim sportkiem zebrało

> się ich kilka - takich drobnych od kamyczków - trzeba się było

> przyjrzeć, żeby je zauważyć.

> Zawsze dbam o auto i staram się minimalizować ewentualność

> negatywnego działania czynników zewnętrznych, stawiając wózek w

> bezpiecznych miejscach (strzeżonych). Ostatnio jednak ktoś

> wskoczył sobie na moją maskę gdy auto stało na ulicy. Do

> wspomnianych odprysków doszły wgnioty (maska wcisnęła się i

> odskoczyła ale ślady pozostały). Dziś odebrałem ją od laxera,

> który przy okazji usunął znaczek. Koszt 250 peelenów. Nie tak

> źle jak raz na 6 lat.

> Osłona na fotce uchroni przed kamyczkami, ale przed czyjąś już nie

> Osobiście mówię jej

> Pozdro!

Dziwne ja zima bardzo malo jezdzilem sc i jakos mam duzo odpryskow sick.gif

Jak znajde takie cos to zapodam 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To chyba samoróba - nie wydaje mi się żeby ktoś to produkował

> Osobiście bym się zluzował z tego pomysłu bo trąca wiochą i średnio

> wygląda przy cento

> Odnośnie uszkodzeń lakieru; przez 6 lat jazdy moim sportkiem zebrało

> się ich kilka - takich drobnych od kamyczków - trzeba się było

> przyjrzeć, żeby je zauważyć.

> Zawsze dbam o auto i staram się minimalizować ewentualność

> negatywnego działania czynników zewnętrznych, stawiając wózek w

> bezpiecznych miejscach (strzeżonych). Ostatnio jednak ktoś

> wskoczył sobie na moją maskę gdy auto stało na ulicy. Do

> wspomnianych odprysków doszły wgnioty (maska wcisnęła się i

> odskoczyła ale ślady pozostały). Dziś odebrałem ją od laxera,

> który przy okazji usunął znaczek. Koszt 250 peelenów. Nie tak

> źle jak raz na 6 lat.

> Osłona na fotce uchroni przed kamyczkami, ale przed czyjąś już nie

> Osobiście mówię jej

> Pozdro!

To ty chlopie chyba wogole nie jeżdzisz bo na moim take sa odpryski ze glowa mala mad.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w pełni Cie rozumiem ale ja mam np czarne auto i juz po roku mialem drobne pamiatki z polskich dróg frown.gif fakt faktem ze duzo znajomych mi to odradza, a bo wiocha, a bo woda bedzie stała, ze juz za duzo mam wynalazków w aucie...

nie podjełem jeszcze ostatecznej decyzji ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To ty chlopie chyba wogole nie jeżdzisz bo na moim take sa odpryski

> ze glowa mala

Jeżdże całkiem sporo i wcale nie wolno. zlosnik.gif jeżeli nie siedzę nikomu na zderzaku, to kamyczki nie uszkodzą mojego lakieru, bo niby skąd?

W sumie looz ok.gif niektórzy zakładają pokrowce na fotele, więc pokrowce na lakier grinser006.gif też można założyć zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Widze ze kolega czytac nie potrafi....chyba pisałem ze na zime to

Jakby nie potrafił czytać to co dopiero pisać biglaugh.gif

Hehehe. Ja widziałem inne sposoby na takie rzeczy, a mianowicie to była jakaś folia która przywierała do lakieru (taka lekko chropowata z wierzchu a pod spodem lekko lepiąca). Wydawało się że wcale się nie będzie blachy trzymać, ale jednak trzymało świetnie. początkowo tego używał w KJSach szutrowych, a potem w zimie. No ale tak się dba o auto jak się ma roczne Punto 893goodvibes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakby nie potrafił czytać to co dopiero pisać

> Hehehe. Ja widziałem inne sposoby na takie rzeczy, a mianowicie to

> była jakaś folia która przywierała do lakieru (taka lekko

> chropowata z wierzchu a pod spodem lekko lepiąca). Wydawało się

> że wcale się nie będzie blachy trzymać, ale jednak trzymało

> świetnie. początkowo tego używał w KJSach szutrowych, a potem w

> zimie. No ale tak się dba o auto jak się ma roczne Punto

Gdzie to mozna kupic?Jaka cena łatwo potem się takie coś odkleja hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.