Skocz do zawartości

Aragorn - Shell


KeyaR

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem czy widziałeś ale w związku z tym , jest odpowiedź tu

A oto i ona:

I oto od rzecznika prasowego Shell Polska otrzymaliśmy wyjaśnienie tej sprawy, które cytujemy poniżej.

Witam. Chciałem się odnieść do wydarzenia opisanego przez czytelnika serwisu motoryzacyjnego portalu Interia z dnia 24.07.2006. Przypomnę, iż chodzi o sytuację, w której na jednej z naszych stacji odmówiono obsługi motocykliście, który nie zgodził się uiścić zaliczki na poczet paliwa. Jest mi niezwykle przykro z tego powodu, gdyż sam jestem motocyklistą.

Faktem jest, iż na niektórych stacjach Shell w Polsce w godzinach nocnych umieszczane są specjalne tabliczki w sposób wyraźny informujące wszystkich kierowców (użytkowników zarówno samochodów, jak i motocykli) o konieczności dokonania przedpłaty za tankowane paliwo. Praktyka wywieszania w godzinach nocnych tabliczek z informacją o konieczności dokonania przedpłaty jest spowodowana przypadkami kradzieży paliwa. Niezwykle trudno jest wykryć sprawców takich sytuacji.

Jeśli w przypadku opisanym przez czytelnika nie mieliśmy do czynienia z taką właśnie sytuacją i na stacji nie było tabliczki, to jesteśmy oczywiście winni naszemu klientowi serdeczne przeprosiny. Nawet jeśli takowa informacja była, to również nie powinno w żadnym wypadku dojść do takiego incydentu. Z drugiej strony prosimy też o pewną dozę wyrozumiałości, gdyż zachowanie obsługi obiektu mogło być spowodowane nadinterpretacją zaleceń dotyczących zachowania zasad bezpieczeństwa na stacji.

Chciałem zapewnić wszystkich klientów stacji Shell w Polsce, iż wyciągniemy szczegółowe wnioski z tego wydarzenia. Przyjrzymy się procedurom i praktykom realizowanym w takich przypadkach po to, by uniknąć tego rodzaju sytuacji

w przyszłości.

Z wyrazami szacunku Alfred Kubczak. Rzecznik prasowy Shell w Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co innego moglby napisac rzecznik? zlosnik.gif

"bla, bla, przykro mi, rozumiemy, bla, bla, mamy swoje powody, wyciagniemy wnioski, bla, bla, jestesmy zajebisci"

ta odpowiedz to nic nadzwyczajnego wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a co innego moglby napisac rzecznik?

> "bla, bla, przykro mi, rozumiemy, bla, bla, mamy swoje powody,

> wyciagniemy wnioski, bla, bla, jestesmy zajebisci"

> ta odpowiedz to nic nadzwyczajnego

A co mieliby napisać ?

Pomijam, że główny zainteresowany to byłby ukontentowany minimum spaleniem załogi na stosie i wątrobą rzeczonej panienki na palu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A co mieliby napisać ?

patrz pierwsze zdanie w moim poscie grinser006.gif

> Pomijam, że główny zainteresowany to byłby ukontentowany minimum

> spaleniem załogi na stosie i wątrobą rzeczonej panienki na palu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No toż mówię.

> Normalna odpowiedź.

> Ani nie "wal się na ryj", ani nie "spalimy ich na stosie, ale

> najpierw przemielemy ich w maszynce do mięsa".

od tego jest rzecznik - napisal kartke a4 o niczym i sprawa zalatwiona hehe.gif

sam fakt, ze odpisali tez nie jest juz niczym szczegolnym - ot, standard dzisiejszych czasow - takie dzialania pr pomagaja czyscic klimat wokol firmy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Quote:

Praktyka [...] jest spowodowana przypadkami kradzieży paliwa.

[...]

Jeśli
w przypadku opisanym przez czytelnika nie mieliśmy do czynienia z taką właśnie sytuacją [czyli... kradzieżą!] to jesteśmy oczywiście winni naszemu klientowi serdeczne przeprosiny.


Czyli Pan Rzecznik bezczelnie sugeruje, że Aragorn być może być złodziejem! icon_eek.gif

Ja bym się na taką "powinność przeprosin" i "wyrazy szacunku" obraził foch.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Quote:

> Praktyka [...] jest spowodowana przypadkami kradzieży paliwa.

> [...]

> Jeśli w przypadku opisanym przez czytelnika nie mieliśmy do

> czynienia z taką właśnie sytuacją [czyli... kradzieżą!] to

> jesteśmy oczywiście winni naszemu klientowi serdeczne

> przeprosiny.

> Czyli Pan Rzecznik bezczelnie sugeruje, że Aragorn być może być

> złodziejem!

> Ja bym się na taką "powinność przeprosin" i "wyrazy szacunku" obraził

W miejscu w którym umieściłeś [...] było: "na niektórych stacjach Shell w Polsce w godzinach nocnych umieszczane są specjalne tabliczki" i do tego fragmentu odnosi się ciąg dalszy, który zaczyna się od "Jeśli w przypadku opisanym przez czytelnika nie mieliśmy do czynienia z taką właśnie sytuacją".

Nie ma to jak dowolna interpretacja tekstu... smirk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie ma to jak dowolna interpretacja tekstu...

Przykład idzie z góry jak mówią. Każdą wypowiedź da się tak wyjąć z kontekstu by wyrwany fragment sugerował akurat to co byśmy chcieli. Niekórzy politycy pis mogliby się w tym habilitować. Co więcej niektórzy autokącikowicze też zdają się im nie ustępować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Protestuje przeciwko tej generalizacji, jestem częscią tego narodu,

> nikomu nigdy nic nie ukradłem

calosc oprogramowania masz legalna? nie masz mp3jek innych niz darmowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> calosc oprogramowania masz legalna? nie masz mp3jek innych niz

> darmowe?

Tak, całosć oprogramowania mam legalne - chcesz sprawdzić ? Filmy DVD mam legalne, bo z gazetek, MP3 praktycznie nie mam, chociaż ostatnio miałem przez chwilę, ale w mordę, zgubiłem płytę i nie mam, w sumie nawet nie odsłuchałem, zatem nie mam nielegalnych mp3. Wszystkie płytki w samochodzie sa legalne. Coś jeszcze chcesz wiedzieć ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>MP3 praktycznie nie mam, chociaż

> ostatnio miałem przez chwilę, ale w mordę, zgubiłem płytę i nie

> mam, w sumie nawet nie odsłuchałem, zatem nie mam nielegalnych

> mp3

czyli to juz nie "nigdy" smirk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak, całosć oprogramowania mam legalne - chcesz sprawdzić ? Filmy DVD

> mam legalne, bo z gazetek, MP3 praktycznie nie mam, chociaż

> ostatnio miałem przez chwilę, ale w mordę, zgubiłem płytę i nie

> mam, w sumie nawet nie odsłuchałem, zatem nie mam nielegalnych

> mp3. Wszystkie płytki w samochodzie sa legalne. Coś jeszcze

> chcesz wiedzieć ?

a co w tym dziwnego... zapuśc hima z mp3 i z oryginalnego cd..... mp3=szajs zlosnik.gif szczególnie jak masz porządny sprzęt w aucie... a ostatnio byle jakiego nie masz z tego co widziałem zlosnik.gif a legalny windows czy office ? z kompjutrem za pół darmo dają a przydaje się i to bardzo smile.gif mawsz w razie czego full legal działalnośc, ja nawet photoshopa mam oryginała i corela 9.0 i bynajmniej... to się już zwróciło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pomijam, że główny zainteresowany to byłby >ukontentowany minimum

> spaleniem załogi na stosie i wątrobą rzeczonej panienki >na palu.

Eee...nic z tych rzeczy. Natomiast gdybyś to ty miał znaleźć się na tym palu, to juz zupelnie co innego....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W miejscu w którym umieściłeś [...] było: "na niektórych stacjach

> Shell w Polsce w godzinach nocnych umieszczane są specjalne

> tabliczki" i do tego fragmentu odnosi się ciąg dalszy, który

> zaczyna się od "Jeśli w przypadku opisanym przez czytelnika nie

> mieliśmy do czynienia z taką właśnie sytuacją".

> Nie ma to jak dowolna interpretacja tekstu...

Pominąlem jeszcze jeden fragment, bo nie bylo moim zamiarem cytowanie calego tekstu icon_rolleyes.gif

Chociaż moglem oczekiwać, że zaraz ktoś nie zloży 2+2 do kupy icon_rolleyes.gif

Po pierwsze, proszę zauważyć jedną ważną rzecz: w liście nie ma przeprosin,

jedynie warunkowe stwierdzenie że "jeśli" to "powinniśmy przeprosić".

Dlatego uważam że ów warunek ma znaczenie decydujące.

Cytat jeszcze raz:

Quote:

Praktyka wywieszania w godzinach nocnych tabliczek z informacją o konieczności dokonania przedpłaty jest spowodowana przypadkami kradzieży paliwa. Niezwykle trudno jest wykryć sprawców takich sytuacji.

Jeśli w przypadku opisanym przez czytelnika nie mieliśmy do czynienia
z

taką właśnie sytuacją
i
na stacji nie było tabliczki
to jesteśmy oczywiście

winni naszemu klientowi serdeczne przeprosiny.


Na podstawie kontekstu nie można stwierdzić, że to ostatnie zdanie jest jednoznaczne!

Składa się z dwóch warunków, dla uproszczenia A i B.

Jak wiadomo oba warunki muszą być spełnione, by logiczne "i" było spełnione.

Warunek B to " jeśli na stacji nie było tabliczki" - co do tego nie ma wątpliwości.

Natomiast nie jest jasne co jest warunkiem A. Z czym NIE mieliśmy do czynienia?

Z "praktyką wywieszania tabliczek" czy z " kradzieżą paliwa"?

Spójrzmy na alternatywę:

1.

Jeśli nie mieliśmy do czynienia z

praktyką wywieszania tabliczek i na stacji nie było tabliczki,

winni jesteśmy przeprosiny.

czy 2.

Jeśli nie mieliśmy do czynienia z

kradzieżą paliwa i na stacji nie było tabliczki,

winni jesteśmy przeprosiny.

Wcześniejsze zdanie "Niezwykle trudno jest wykryć sprawców takich sytuacji"

sugeruje raczej kradzież, a nie "sprawców niewywieszania tabliczek" biglaugh.gif

Mam nadzieję, że udało mi się niniejszym wytłumaczyć, że

zdanie to może być zrozumiane na dwa sposoby . IThankYou.gif

Być może rzecznik Shella niechcący sformułował się niejednoznacznie.

Jednak formułowanie zdań to jego profesja, prędzej więc podejrzewam go o

zawoalowaną złośliwość, niż niekopentencję. No ale nigdy nie wiadomo niewiem.gif

Dziękuję, skończylem ziew.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z całym szacunkiem, ale znajdź drugiego takiego czytającego ten wątek, który by zrozumiał to zdanie tak, jak Ty.

Moim zdaniem zwyczajnie się pomyliłeś. Dla pozostałych wyjaśnienie rzecznika było jasne.

Pozdrawiam

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z całym szacunkiem, ale znajdź drugiego takiego czytającego ten

> wątek, który by zrozumiał to zdanie tak, jak Ty.

Zrozumienie mojego wywodu doprowadzi do zauważenia drugiego znaczenia tego zdania cfaniaczek.gif

> Moim zdaniem zwyczajnie się pomyliłeś. Dla pozostałych wyjaśnienie

> rzecznika było jasne.

No cóż, możliwe... niewiem.gif

Możliwe, że do tego zdania nie da się podejść logicznie.

Bo język polski jest nielogiczny, np. "nigdy nie byłem"

powinno oznaczać "byłem zawsze" bo nie-nigdy to przecież odwrotność nigdy biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> znaczy mamy nabić SIBUIa na zapałkę?? chuopaq, mowisz, ze on AZ TAK

> MAŁY jest/?

ja tam nie zagłębiam sie w szczegóły ale dla fanu bo nabiciu można podpalić dla pewności grinser006.gif

a wracając do temtu gratki z powodu pozytywnego rozwiązania sprawy . w sumie ładnie sie zachowali wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Proponuję koledze zacząć używać słów do odpisywania na posty.

> Propozycja jest z tych "nie do odrzucenia".

> mar00ha

tak z czystej ciekawosci - który pkt regulaminu łamie odpowiedz za pomocą emotki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tak z czystej ciekawosci - który pkt regulaminu łamie odpowiedz za

> pomocą emotki?

Wyrecze moda:

na moj gust beda to punkty:

2 (...służy do prowadzenia dyskusji tematycznych i wymiany poglądów..)

6 (...Wiadomości umieszczane przez użytkowników w kącikach dotyczą tylko i wyłącznie tematów związanych z danym kącikiem tematycznym...)

10d (...publikowania wiadomości pozbawionych treści merytorycznych...)

11 (..Moderator/moderatorzy każdego z kącików mogą ustalić indywidualne dla tego kącika warunki dodatkowe...)

Zboldowalem te czesci, ktore wg mnie dotycza tego konkretnego przypadku zlosnik.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wyrecze moda:

> na moj gust beda to punkty:

> 2 (...służy do prowadzenia dyskusji tematycznych i wymiany

> poglądów..)

> 6 (...Wiadomości umieszczane przez użytkowników w kącikach dotyczą

> tylko i wyłącznie tematów związanych z danym kącikiem

> tematycznym...)

> 10d (...publikowania wiadomości pozbawionych treści

> merytorycznych...)

> 11 (..Moderator/moderatorzy każdego z kącików mogą ustalić

> indywidualne dla tego kącika warunki dodatkowe...)

> Zboldowalem te czesci, ktore wg mnie dotycza tego konkretnego

> przypadku .

dziekuje bardzo ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakby Shell w Szwecji dał taką samą odpowiedź, słowo w słowo, to byś mówił, że jacy porządni ludzie zlosnik.gif

"z taką właśnie sytuacją i na stacji nie było tabliczki"

"Z taką właśnie sytuacją" odnosi się do późniejszego "na stacji nie było tabliczki", gdzie w pierwszym momencie mówi ogólnie o sytuacji, a w drugi uszczegółowia o co chodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Możliwe, że do tego zdania nie da się podejść logicznie.

> Bo język polski jest nielogiczny, np. "nigdy nie byłem"

> powinno oznaczać "byłem zawsze" bo nie-nigdy to przecież odwrotność

> nigdy

To, że składnia i warunki logiczne w mowie polskiej są inne niż w większości języków, nie oznacza to, że język polski jest nielogiczny. Jest specyficzny, a brak zrozumienia można jedynie tłumaczyć brakiem wiedzy lub jej niskim poziomem u czytającego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To, że składnia i warunki logiczne w mowie polskiej są inne niż w

> większości języków, nie oznacza to, że język polski jest

> nielogiczny. Jest specyficzny, a brak zrozumienia można jedynie

> tłumaczyć brakiem wiedzy lub jej niskim poziomem u czytającego.

Z punktu widzenia LOGIKI język polski JEST nielogiczny i nic Ci na to nie poradzę.

Zadaj sobie trud prześledzenia mojego wywodu.

Jeśli jesteś w stanie podążać za ciągiem logicznym w nim zawartym- to zrozumiesz dlaczego.

A jak nie to trudno niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jakby Shell w Szwecji dał taką samą odpowiedź, słowo w słowo, to byś

> mówił, że jacy porządni ludzie

Guzik o tym wiesz czerwona.gif

Nie sprowadzaj ZNOWU dyskusji do tego przedszkolnego porównania oslabiony.gif

> "z taką właśnie sytuacją i na stacji nie było tabliczki"

> "Z taką właśnie sytuacją" odnosi się do późniejszego "na stacji nie

> było tabliczki", gdzie w pierwszym momencie mówi ogólnie o

> sytuacji, a w drugi uszczegółowia o co chodzi

Jasna sprawa ok.gif

Ale nie jest to jedyna możliwa interpretacja tego niejasnego zdania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to nie pojęte jest czepianie się sprzedawców w wielkich sieciówkach, ta Pani wykonywała swoje obowiązki przekazane jej odgórnie, obowiązki które zostały jej narzucone przez jakiś wspaniały dział który nie ma na codzień doczynienia z relaliami dnia codziennego, a może jej nadgorliwość wynikała z tego że już miała przypadek kradzieży i jak znam życie musiała za to poźniej zapłacić z własnej skromnej pensji. Co innego gdyby to była jakaś prywatna stacja (cokolwiek) i by Cię tak potraktował sam właścicel. Chociaż raz postawcie się po drugiej stronie a nie tylko jak to źle jesteśie traktowani przez okrótnych i chamskich sprzedawców. Stara zasada brzmi że tak jak traktujesz kogoś tak sam jesteś traktowany, nie wiem nie widziałem tej szczególnej sytuacji więc nie będę się zagłębiać. W każdym razie jeśli problemem było zapłacenie z góry za paliwo to trzeba było tankować w ciągu dnia, albo odwiedzić bankomat, skoro nie uwarzasz się za złodzieja to spójrz co uczyniłeś (odnoszę się do Aragorna)... osądziłeś że sprzedawca Cię okradnie i ściągnie Ci z konta więcej niż byś zatankował. Dla mnie paranoja i czepianie się byle czego... tak dla zasady chyba! Czasem poprostu trzeba wziąśc głębszy oddech i się rozluźnić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.