Skocz do zawartości

Honda Customer Care


Aragorn

Rekomendowane odpowiedzi

> czyli jak Zenek Kowalski diler z pipidówki popsuł opinię Hondzie

> no i ciekawe jaka była prawda ... może kobita po prostu najechała na

> coś i poducha BUM ...no i co mężusiowi powiedzieć ?!

> Zenek nie okazał się głąbem więc HONDA TO ZŁO

> HanYs

i po najechaniu poduszka powinna wybuchnac? hahaha.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Widać

> Oj współczuje dobrego samopoczucia. Powiedz koledze ze po walnieciu w

> kierownice, airbag moze odpalić.

> Ile takich przypadków było???

> Jak znam kobity-kierowcow to wcale bym sie nie zdziwil jakby

> faktycznie to byla jej wina.

> Patrze na te żale z przymróżeniem oka. I jak to sie ma do schodzenia

> marki na psy??? Wydarzył sie jakis na razie niewytłumaczalny

> przypadek na tysiące jeżdzących hond po drogach i już opinia ze

> honda schodzi na psy. Wiec zakladac ze była to wada

> konstrukcyjna to samochod jest tak skomplikowanym i złożonym

> produktem ze usterka moze sie zdarzyc.

nigdy ze zlosci nie walnales w kierownice gdy ktos Ci zajechal droge? i wtedy poduszka sobie moze odpalic?

icon_eek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dokładnie na polskich drogach można spotkać różne "ciekawe" rzeczy

> zgubione przez ciężarówki

ja kiedyś najechałem na jakąś dużą metalową część samochodową - podwozie miałem przeorane na dośćdługim odcinku - na szczescie tylko blacharka ucierpiała

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> i po najechaniu poduszka powinna wybuchnac?

hehe.gif czy na prawdę nie rozumiesz?

chyba logiczne ,że nie po najechaniu na kamyk... musiała uderzyć miejscem z czujnikiem jeśli nie ,a poducha odpaliła to jest coś nie tak smirk.gif

w poscie poniżej wkleiłem dwie foty gdzie są czujniki ... z resztą o czym mowa ...opis zdarzenia to głuchy telefon clown.gif

HanYs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mnie to malo intererere czy to autentyk czy nie

> ale jesli tak - honda zareagowala prawidlowo

> Tyle ze pech chcial ze trafilo na jakas nieuleczalna

> co wymyslila sobie ze nowe takie samo auto dostanie

> I znowu reakcja hondy byla prawidlowa - cwaniakom mowimy nie

screwy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czyli jak Zenek Kowalski diler z pipidówki popsuł opinię Hondzie

> no i ciekawe jaka była prawda ... może kobita po prostu najechała na

> coś i poducha BUM ...no i co mężusiowi powiedzieć ?!

> Zenek nie okazał się głąbem więc HONDA TO ZŁO

> HanYs

jakiś tekst

było bum, facet przezyl poduszki nie odpaliły

komputer zadziałał prawidłowo...

nawet jakby najechała na cos nie ma prawa odpalic poduszka!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czy na prawdę nie rozumiesz?

> chyba logiczne ,że nie po najechaniu na kamyk... musiała uderzyć

> miejscem z czujnikiem jeśli nie ,a poducha odpaliła to jest coś

> nie tak

> w poscie poniżej wkleiłem dwie foty gdzie są czujniki ... z resztą o

> czym mowa ...opis zdarzenia to głuchy telefon

> HanYs

no to to jest wada konstrukcyjna/produkcyjna, w innych autach takie cos niewystpuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jakiś tekst

> było bum, facet przezyl poduszki nie odpaliły

> komputer zadziałał prawidłowo...

a gdzie Ty widziś jakiś log z kompa ? hehe.gif może miał niezapięte pasy clown.gif

> nawet jakby najechała na cos nie ma prawa odpalic poduszka!

jeśli czujnik został uszkodzony , to ma 275123014-zielony.gif to nie prom kosmiczny tylko auto smirk.gif

HanYs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no to to jest wada konstrukcyjna/produkcyjna, w innych autach takie

> cos niewystpuje

oczywiście... wszyscy uderzają dokładnie tym samym miejscem i NIC icon_eek.gifhehe.gif

powótrzę jeszcze raz.. NIE ZNAMY PRAWDZIWYCH SZCZEGÓŁÓW ZDARZENIA więc o jakiej wadzie Ty piszesz ?

HanYs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a gdzie Ty widziś jakiś log z kompa ? może miał niezapięte pasy

to by wylecial przez szybe i by go nie bylo ....

> jeśli czujnik został uszkodzony , to ma to nie prom kosmiczny tylko

> auto

jak zostaje uszkodzony to powinien "skonsultowac sie" z innymi czujnikami...

wg mnie to albo wada auta albo konstrukcyjna, albo ktos mial fantazje hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nawet jakby najechała na cos nie ma prawa odpalic poduszka!

Chłopczyku, idź no, pojeździj rowerkiem bobo, bo duby smalone pleciesz.

Airbag nie odróżnia najechania na przeszkodę (mówimy o DUŻEJ przeszkodzie) od przygrzania w solidną ścianę.

Dlatego przy mocnym zaatakowaniu krawężnika istnieje spore ryzyko odpalenia airbagu.

Poczytaj troszkę więcej ponad "poczytaj mi mamo", to zrozumiesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to by wylecial przez szybe i by go nie bylo ....

niestety nie mam na tym hdd fotek z wypadku mojego kolegi który miał niezapięte pasy i nie wyleciał przez szybę zlosnik.gif

autko było o wiele gorzej zniszczone oslabiony.gif

> jak zostaje uszkodzony to powinien "skonsultowac sie" z innymi

> czujnikami...

czyli jeśli uderzasz tylko jedną stroną to Ci poduchy nie odpalają ? hehe.gifok.gif

> wg mnie to albo wada auta albo konstrukcyjna, albo ktos mial fantazje

Honda to zło ....fatalne samochody ...masz to sprzedaj ,nie masz to nie kupuj hehe.gifok.gif

a serwisy icon_eek.gif normalnie oszukują klientów shocked.gif

a tak na serio to po prostu nie wierzę ,że w takim przypadku dealer byłby tak głupi ,że ryzykował by 100% wtopę w sądzie smirk.gif

HanYs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chłopczyku, idź no, pojeździj rowerkiem bobo, bo duby smalone

> pleciesz.

> Airbag nie odróżnia najechania na przeszkodę (mówimy o DUŻEJ

> przeszkodzie) od przygrzania w solidną ścianę.

> Dlatego przy mocnym zaatakowaniu krawężnika istnieje spore ryzyko

> odpalenia airbagu.

> Poczytaj troszkę więcej ponad "poczytaj mi mamo", to zrozumiesz.

to do d... taka technologia... smirk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> niestety nie mam na tym hdd fotek z wypadku mojego kolegi który miał

> niezapięte pasy i nie wyleciał przez szybę

> autko było o wiele gorzej zniszczone

> czyli jeśli uderzasz tylko jedną stroną to Ci poduchy nie odpalają ?

> Honda to zło ....fatalne samochody ...masz to sprzedaj ,nie masz to

> nie kupuj

> a serwisy normalnie oszukują klientów

> a tak na serio to po prostu nie wierzę ,że w takim przypadku dealer

> byłby tak głupi ,że ryzykował by 100% wtopę w sądzie

> HanYs

dlatego tez mowie ze ktos mogl miec fantazje zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no to to jest wada konstrukcyjna/produkcyjna, w innych autach takie

> cos niewystpuje

Znam kilka przypadków "samowystrzelenia" poduszki w samochodach koncernu który chwali się największą ilośćią samochodów 5cio gwiazadkowych. Jeden przypadek - najazd z dość dużą prędkością na torowisko (przejazad kolejowy). Odpalone poduszki boczne. Drugi przypadek - szybki wjazd na próg zwalniający - odpalone poduszki czołowe. Co ciekawe w obu przypadkach było dość sporo boksowania się - producent nie chciał uznać reklamacji a ubezpieczyciel nie chciał tego uznać za szkodę.

Tak więc wcale nie jest to bardzo nietypowe zdarzenie. Gorzej jeśli poduszka odpala na postoju (był taki wypadek w fordzie i niestety spowodował bardzo poważne obrażenia).

Podczas jazdy to nie jest to tak bardzo niebezpieczne (pod warunkiem że nie utraci się kontroli nad pojazdem o co wcale takie pewne nie jest jako że poduszka znika z pola widzenia kierowcy niemal natychmiast)

A co do montowania czujników na podwoziu to standardowe umieszczenie sensorów jest na podłużnicach i raczej "od dołu".

Co ciekawe w jakiejś instrukcji samochodu widziałem ostrzeżenie "w przypadku odpalenia poduszki podczas jazdy nie wpadać w panikę i zatrzymać samochód" itp...

Ł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to by wylecial przez szybe i by go nie bylo ....

> jak zostaje uszkodzony to powinien "skonsultowac sie" z innymi

> czujnikami...

> wg mnie to albo wada auta albo konstrukcyjna, albo ktos mial fantazje

Rispekt, men ;-D

Jak rozumiem jesteś biegłym rzeczoznawcą z zakresu wypadków samochodowych, że tak autorytatywnie mówisz.

Mam nadzieję, że nie doktoryzowałeś się na reklamie społecznej "zapnij pasy" i nie gadasz głupot, tylko swoje tezy popierasz wieloletnią praktyką tak jako rzeczoznawca, jak i jako kierowca*...

* kierowanie u tatusia na kolanach i jazda moskwiczem na pedały się nie liczą!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiesz, poducha ma zabezpieczać osoby w samochodzie w razie zderzenia.

> Serdecznie dziękuję za wynalazki, które "błędnie zadziałały". Czunik

> poduchy pod podwoziem, czyli projektant zalożył jego dostępność

> z zewnątrz, to ciekawa sprawa, biorąc po uwagę przeznaczenie

> poduchy.

Lu, ale NAPRAWDĘ wiele nie trzeba.

Wystarczy, że czujnik się minimalnie OBLUZUJE (a system zakłada SZTYWNĄ integrację czujników z nadwoziem) i całość może błędnie zadziałać.

Oczywiście producent przewiduje takie akcje i na tą okoliczność odpowiednio zabezpiecza czujniki przed odkręceniem, ale jeden na x sztuk MOŻE się zdarzyć niedokręcony i wtedy - wiadomo.

Praktyka serwisowa zna już agregatów, którzy odkręcili czujnik "na żywca", bez zdjęcia klemy, dotknęli go palcem (!) i JEBS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rispekt, men ;-D

> Jak rozumiem jesteś biegłym rzeczoznawcą z zakresu wypadków

> samochodowych, że tak autorytatywnie mówisz.

> Mam nadzieję, że nie doktoryzowałeś się na reklamie społecznej

> "zapnij pasy" i nie gadasz głupot, tylko swoje tezy popierasz

> wieloletnią praktyką tak jako rzeczoznawca, jak i jako

> kierowca*...

> * kierowanie u tatusia na kolanach i jazda moskwiczem na pedały się

> nie liczą!

nie znasz sytuacji wypadku, a wymyslasz swoje fantazje i pierdoły, jak zawsze...

EOT

277560555-ex1.gif

post-16227-14352474313435_thumb.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ciekawe porównanie - śmierdząca klima vs samoodpalająca poduszka.

Życzysz sobie cytat osób z tego forum, które jako remedium na śmierdzącą klimę krzyczały "żądaj wymiany auta" ?

> Miała pełne prawo ŻĄDAĆ wymiany - sam bym nie chciał jeździć

> autem któremu coś się pitoli z elektroniką i robi kaboom.

:-D Znajomość systemów airbag poraża ;-D

Mistrzu, uwierz mi. PROJEKTANCI samych systemów założyli BARDZO ekstremalne warunki działania systemu.

Tam praktycznie NIC nie dzieje się "bo się spięcie zrobiło".

Owszem - mógł być błąd montażu i tyle.

Ja CAŁY CZAS stoję na stanowisku, że opcja "boję się auta, ale TAKIEGO SAMIUŚKIEGO, tyle że nówki to już nie" to walenie producenta w rogi na nowy samochód.

> Chyba że przyjmujemy wersje Hondy - jak jedziesz samochodem to

> uważaj na kamyczki, bo jak Ci jakiś przywali to...

Pokaż no cytat z wypowiedzi początkowej, gdzie tak napisał producent.

> Co do amerykanów to gdyby owa Pani brała z nich przykład to

> zakarżyłaby ich za szkody moralne i (nie uwierzysz) wygrałaby -

> oczywiście w PL takie argumnty nie przejdą

A czy jesteś pewien, że by wygrała, czy naoglądałeś się filmów i Ci się wydaje ?

Jeżeli jesteś pewien, to pokaż mi prawodawstwo amerykańskie, z którego JASNO WYNIKA, że odszkodowanie (wielomilionowe, bo tylko przecież o takim może być mowa) jest ustanowione w prawie i przynależne z automatu.

Bo właśnie to powiedziałeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie znasz sytuacji wypadku, a wymyslasz swoje fantazje i pierdoły,

> jak zawsze...

Jak rozumiem Ty znasz.

Napisałeś wyraźnie :

JAKBY NIE BYŁ W PASACH, TO BY PRZEZ SZYBĘ WYPADŁ.

Wystosowałeś zatem teorię, że każda kolizja przy nie zapiętych pasach = lot przez szybę.

Jak rozumiem masz do niej pełne uzasadnienie poparte doświadczeniami, bądź przynajmniej mocnymi publikacjami typu wiarygodne statystyki.

Bo wiesz, taki film, na którym gość wypada po "bum" przez okno a na koniec pojawia się napis "zapinaj pasy", to ja już nie raz widziałem i jakoś IMNSHO nie jest on wiążącą statystyką (tak wiem, za KAŻDYM razem tern gość wypada... Ale jednak - nie...)

> EOT

Jak widzę koniec argumentacji, to koniec dyskusji :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Ty przepraszam za kogo się uważasz??

Nie znasz mnie, nie pojęcia co robie i jakie mam doświaczenie ale od razu naskakujesz (nie tylko na mnie). Zdecydowanie polecam odrobinę samokrytyki i przytemperowania swojego ego - no bo przecież tlyko TY masz rację, a reszta to poprostu banda idiotów którzy nie wiedzą co czynią, tudziż kierowcy na hulajnogach co auta z piaskownicy podziwiją.

Żeby nie odbiegać od tematu, Pani chciała inny egzemplarz (nie moge jej dać gorszego niż ma, czyli z większym przebiegiem, starszego itd.) więc w jej wypadku logicznym jest ŻĄDANIE nowego samochodu - nawet więcej, uzasadnionym.

Pewnie teraz mi napiszesz że znowu się filmów naoglądałem itp. więc wyjaśniam że zasięgnałem opini byłego prokuratora z kilkuletnim stażem, obecnie radcy prawnego.

PS Nie każdy jest Alfą i omegą - takie rzeczy Panie to tylko w erze, więc może odrobine powściągliwości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pewnie teraz mi napiszesz że znowu się filmów naoglądałem itp. więc

> wyjaśniam że zasięgnałem opini byłego prokuratora z kilkuletnim

> stażem, obecnie radcy prawnego.

Prokurator zazwyczaj zajmuje się prawem karnym.

Tu mamy z roszczeniem jak najbardziej cywilnym ;-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.