Skocz do zawartości

Podgrzewane lusterka


AxiT

Rekomendowane odpowiedzi

Dorób wyłącznik lub podłącz się do instalacji ogrzewania tylnej szyby.

A najlepiej wyłącznik czasowy, np. na 15-30 minut grzania, oszczędzisz prąd i zabezpieczysz przed przegrzaniem (mimo zapewnień sprzedawcy o dodatnim współczynniku temperaturowym, prąd będzie płynął cały czas, tylko na gorące mniejszy).

PS. A tak właściwie to po co ci to? Ja mam ogrzewane fabrycznie i włączyłem może ze dwa razy, ze względu na zaparowaną tylną szybę, przed parkowaniem w ciemności. Przecież nie będziesz czekał rano w zimie 15 minut, aż lusterka odtają, tylko je zeskrobiesz (polecam kartę plastykową, np. telefoniczną - dobrze zbiera szadź i nie rysuje). A jak rano masz zawalone śniegiem, to ogrzewanie i tak nie pomoże - musisz rączką się pomęczyć. A w czasie jazdy i tak nie zamarzają... musiałaby temperatura skakać między +5 i -5 i jeszcze w międzyczasie padać śnieg z deszczem... Zauważ, że w fabrycznym wyposażeniu aut nie ma podgrzewania lusterek, tylko tylnej szyby, gdyby było to takie ważne dla bezpieczeństwa, to by już dawno montowali (przecież koszt sam widzisz jest śmieszny), jak np. ABS w nowych autach. Uważam, że to wodotrysk, żeby uzasadnić wysoki koszt pokietu "comfort", czy "elegance" czy jak tam zwał, dodawane są do klimatyzacji. Tak samo uważam za wodotrysk el. ustawianie lusterek, ile razy to robiłem? Może z 5-10. Wolałbym zamiast tych dwóch bajerów elektrycznych w lusterkach, żeby mi się same składały po wyłączeniu zapłonu!!! A tak to muszę codziennie pamiętać - parkuję na wąskiej uliczce... Albo podgrzewane siedzenia - o! To chciałbym mieć!!! Tylko ten koszt...

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja mam ogrzewane fabrycznie i

> włączyłem może ze dwa razy,

A widzisz, a ja codziennie bo autko teraz stoi na dworze i rano mam zaparowane. 2 minuty i lusterko suche

> w zimie 15 minut, aż lusterka odtają

No bez przesady... wink.gif Przy -20 góra 3 minuty i spływa.

> Tak samo uważam za wodotrysk el. ustawianie

> lusterek, ile razy to robiłem? Może z 5-10.

Gdyby z tego auta korzystała również np. żona to przestawialibyście po każdej zmianie smile.gif

> Wolałbym zamiast tych dwóch bajerów elektrycznych w lusterkach, żeby mi się same składały po wyłączeniu zapłonu!!! A tak to muszę codziennie pamiętać - parkuję na wąskiej uliczce... Albo podgrzewane siedzenia

A tu tym razem ja powiem, że to wodotrysk wink.gif W życiu nie składałem lusterka a i zmarźluch nie jestem i nie lubię jak mnie coś w tyłek grzeje. zlosnik.gif

Jednym zdaniem: Dla ciebie coś jest niepotrzebne co dla innego jest niezbedne i na odwrót. smile.gif

Pozdroofka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z tobą, oprócz kwestii składania lusterek: zmieniłbyś zdanie, gdybyś rano zobaczył swoje lusterko połamane lub przerysowane przez inne auto, albo od kopniaka jakiegoś pijanego gnoja zwisające na przewodach... Po tym, jak zobaczyłem taki efekt u sąsiada - zawsze składam te od strony ulicy, czyli kierowcy. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomińmy zwisające lusterka skupmy się na tych ogrzewanych. Za 12 zł i około godziny roboty warto? Chciałbym tylko wiedzieć czy jeszcze coś nabywać czy wystarczy podłączyć po grzanie tylnej szyby (z zamontowaniem jakiego wyłącznik gdyby szyba chodziła troszkę dłużej)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zgadzam się z tobą, oprócz kwestii składania lusterek: zmieniłbyś

> zdanie, gdybyś rano zobaczył swoje lusterko połamane lub

> przerysowane przez inne auto, albo od kopniaka jakiegoś pijanego

> gnoja zwisające na przewodach... Po tym, jak zobaczyłem taki

> efekt u sąsiada - zawsze składam te od strony ulicy, czyli

> kierowcy. Pozdrawiam.

No ale własnie potwierdzasz to co napisałem: dla ciebie coś jest niepotrzebne co dla innego jest niezbedne i na odwrót. Ja nie parkuję na wąskiej uliczce, "pijane gnoje" nie czepiają się aut "ziomali" wink.gif więc dla mnie to jest niepotrzebne.

A swoją drogą uważam, że jeżeli coś przydało się chociaż RAZ to znaczy, że warto było to mieć.

Pozdroofka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dorób wyłącznik lub podłącz się do instalacji ogrzewania tylnej

> szyby.

lepiej osobny

> A najlepiej wyłącznik czasowy, np. na 15-30 minut grzania,

> oszczędzisz prąd i zabezpieczysz przed przegrzaniem (mimo

> zapewnień sprzedawcy o dodatnim współczynniku temperaturowym,

> prąd będzie płynął cały czas, tylko na gorące mniejszy).

zartujesz chyba. z 3-5 minut wystarczy a zaparowane to w 1-2 wysusza

> PS. A tak właściwie to po co ci to? Ja mam ogrzewane fabrycznie i

> włączyłem może ze dwa razy, ze względu na zaparowaną tylną

> szybę, przed parkowaniem w ciemności.

jak masz w domu i w pracy garaz to zrozumiale - w przeciwnym wypadku NIE

Przecież nie będziesz

> czekał rano w zimie 15 minut, aż lusterka odtają, tylko je

> zeskrobiesz (polecam kartę plastykową, np. telefoniczną - dobrze

> zbiera szadź i nie rysuje).

jak wyjade z podworka, zamkne brame i dojade 800m do glownej drogi mam juz spora widocznosc w lusterkach

A jak rano masz zawalone śniegiem,

> to ogrzewanie i tak nie pomoże - musisz rączką się pomęczyć.

ze snieg sie zgarnie reka to wiadomo - skrobac juz nie trzeba

A w

> czasie jazdy i tak nie zamarzają... musiałaby temperatura skakać

> między +5 i -5 i jeszcze w międzyczasie padać śnieg z

> deszczem...

za to krople deszczu szybciej wyschna

Zauważ, że w fabrycznym wyposażeniu aut nie ma

> podgrzewania lusterek, tylko tylnej szyby, gdyby było to takie

> ważne dla bezpieczeństwa, to by już dawno montowali (przecież

> koszt sam widzisz jest śmieszny), jak np. ABS w nowych autach.

zalezy kolego w jakich autach

> Uważam, że to wodotrysk, żeby uzasadnić wysoki koszt pokietu

> "comfort", czy "elegance" czy jak tam zwał, dodawane są do

> klimatyzacji.

to prawda

Tak samo uważam za wodotrysk el. ustawianie

> lusterek, ile razy to robiłem? Może z 5-10.

jak tylko Ty jezdzisz to oczywiste

Wolałbym zamiast

> tych dwóch bajerów elektrycznych w lusterkach, żeby mi się same

> składały po wyłączeniu zapłonu!!! A tak to muszę codziennie

> pamiętać - parkuję na wąskiej uliczce... Albo podgrzewane

> siedzenia - o! To chciałbym mieć!!! Tylko ten koszt...

> Pozdr.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja sie zgodze z przdmowca, ogrzewnie lusterek i ustawianie ich za pomoca knefelkow to rewelacja swiata. tak samo jak wlew paliwa z centralnym zamkiem. takie male gadzety a tak pomagaja.

jezeli masz zasniezone lusterka i zaczniesz je skrobac to na bank poprzestawisz sobie ich ustawienia, jak nie zaczniesz skrobac w mrozie to poczeksz pare dni az mroz zniknie i sam snieg spadnie.

jezeli jechales z kims i proisles go aby pomogl ci ustawic lusterka i straciles na to 15 minut po czym na parkingu dokonczyles dziela sam to ja w ciagu paru chwil ustawiam oba malenkimi skokami i jestem wrecz w stanie ustawic sobie je nawet prz parkowaniu gdzie zalezy mi widziec bardzo dokladnie co lezey kolo kół auta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja poprę tezę, iż jest to zbędny bajer. Zeskrobanie lusterka zimą zajmuje mi 2 minuty wraz z ponownych jego ustawieniem. I tak muszę odśnieżać auto z zewnątrz, więc co mi szkodzi zdrapać szkło lustra? Od roku stosuję patent z takim kartonikiem owiniętym folią alu, którego kształt pasuje do wkładu lustra. Kończąc jazdę zatykam w lusterko i lód mu nie groźny.

Jestem zdania, że im więcej gadżetów w aucie i elektroniki, tym więcej do popsucia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No ale własnie potwierdzasz to co napisałem: dla ciebie coś jest

> niepotrzebne co dla innego jest niezbedne i na odwrót. Ja nie

> parkuję na wąskiej uliczce, "pijane gnoje" nie czepiają się aut

> "ziomali" więc dla mnie to jest niepotrzebne.

> A swoją drogą uważam, że jeżeli coś przydało się chociaż RAZ to

> znaczy, że warto było to mieć.

> Pozdroofka

A tak apropos - to jak w Astrze F złożyć lusterka ? Bo u mnie się nie da smile.gif chyba że ja czegoś nie wiem....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chyba tak poszperaj dobrze, jest dos dobrze opisane!

Chciałbym usystematyzować informacje które do tej pory wyczytałem:

1. kupuje matę o wymiarach 140 x 80 bo mam lustra po FL

2.wyciągam szkło (wystarczy pociągnąć czy trzeba coś jeszcze odkręcać - pomijam dalsze roboty na razie dążę do odklejenia)

3. Żeby odseparować lustro od mocowania lekko nożykiem i rozpuszczalnikiem (czy nie zaszkodzi to powierzchni lustrzanej i tym bardziej plastikowi?)

4. Po odseparowaniu plastiku od szkła i oczyszczeniu rozpuszczalnikiem przyklejam matę powierzchnia klejącą się do szkła, a plastik mocujący przyklejam do maty za pomocą ........... ??? (taśmy dwustronnej piankowej - wytrzyma działanie temperatury ? JAK INNA metoda klejenia)

5. Podłączam przewody do wyjść z maty z czego masę podpinam gdzieś w okolicy a "+" .. ?? Napomknę ze mam elektryczne szybki ,CZ w standardzie i czy mam szukać wpięcia w drzwiach czy gdzieś dalej.

6. Pomijam zdejmowanie tapicerki bo to nie problem.

7. Co jeszcze.????????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko zastanawia mnie teraz

- jak podłączyć "+" i

- czy mam gdzies w drzewiach już instalke, a

- jesli nie to jak to dalej zrobic i czy musze coś dokupić (przekaźnik albo coś innego)

- albo jakis wyłącznik gdybym chciał sie podpiąć do tylnej szyby

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

+ dałem po przekaźnik ui mam na stałe pod tylną szybę, bez dodatkowych wyłączników,(można zamontować osobno ale potrzeba dodatkowy przekaźnik najlepiej czasowy do tego włącznik -co może troszku zeszpecić deskę)instalki nie miałem w drzwiach i pociągnołem przewód poprzez łącznik(pierwotnie było to przez dodatkową dziurę w drzwiach które miałem do centralnego ale teraz wszystko puściłem łącznikiem)(nie miałem pinów więc rozwierciłem jedno gniazdo tak że przejdzie przewód nim)Do montażu potrzebne są:Maty ,około 8m przewodu 2,5mm kw złączki,konektorki (wąskie-do mat) taśma izolacyjna ,rurki termokurczliwe(zamiast taśmy)klej(np distal)opaski zaciskowe plastikowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli sugerujesz ze sie jednka nie da? Jakos dalo rade zlozyc,

> zalozyc.

Lusterko składa się z dwóch częsci: uchwytu zamocowanego do drzwi i calej reszty z lustrem. Żeby dało się "składać" i rozkładać" (czyli przyginać tę "reszte" w kierunku drzwi) a tym jest mowa w wątku, obie częsci muszą być połączone czymś w rodzaju zawiasu lub przegubu. W przypadku astry F jedna część jest zatrzaśnięta w drugiej i próba "żłożenia" konczy się tym, że zostaje nam w ręku część z lustrem trzymająca sięna ewentualnych przewodach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ja poprę tezę, iż jest to zbędny bajer. Zeskrobanie lusterka zimą

> zajmuje mi 2 minuty wraz z ponownych jego ustawieniem. I tak

> muszę odśnieżać auto z zewnątrz, więc co mi szkodzi zdrapać

> szkło lustra? Od roku stosuję patent z takim kartonikiem

> owiniętym folią alu, którego kształt pasuje do wkładu lustra.

> Kończąc jazdę zatykam w lusterko i lód mu nie groźny.

> Jestem zdania, że im więcej gadżetów w aucie i elektroniki, tym

> więcej do popsucia!

wurzucmu abs, wyrzucmy klime. do tego wtryski tez sie psuje, zakladamy gazniki. linka od otwierania bagaznika czy klapy potrafi sie urwac zaluzmy wszedzie zamki. centralny zamek tez na cholere komu a wycieraczki zbedny bajer. radio- na co komu owinmy auta folia aluminowa nie bedzie trzeba myc.

a ja jednak uwazam ze te male zabawki trozke ulatwiaja zycie. i jak mozna te 2 minuty dluzej rano w zimie pospac to jest rewelacja swiata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witka! Ja też zakupiłem u tego gościa maty grzejne, wszystko z jego strony OK. A co do montażu ich w aucie jest kilka uwag:

- taśme 2 stronną zastosowałem papierową nie piankową - wydaje sie miec mocniejszy klej

- montaz nie trwa 1 h (bajka!) , mnie zajeło to ok 5 h.

- przelotki rozwierciłem na fi 4 i przeciągnołem cały kabel bez cięcia go

- przy konektorach matek nie stosowałem złączek tylko lutowałem przewody.

- podpięte wszystko pod gruby czarny przewód w lewym słupku (ogrzewanie szyby)

- i najważniejsza uwaga juz po zamontowaniu wszystkiego i porannym teście -- gw. mnie konieczny jest osobny włącznik -- nie pod ogrzewanie szyby, bo szyba odparowuje znacznie szybciej niż lusterka i gdy szyba jest juz sucha to lusterka dopiero zaczynają odparowywac. A czasem jest tez tak ze wogóle nie ma potrzeby grzania szyby tylko same lusterka.

W najbliższym czasie przerabiam na osobne zasilanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witka! Ja też zakupiłem u tego gościa maty grzejne, wszystko z jego

> strony OK. A co do montażu ich w aucie jest kilka uwag:

> - taśme 2 stronną zastosowałem papierową nie piankową - wydaje sie

> miec mocniejszy klej

> - montaz nie trwa 1 h (bajka!) , mnie zajeło to ok 5 h.

> - przelotki rozwierciłem na fi 4 i przeciągnołem cały kabel bez

> cięcia go

> - przy konektorach matek nie stosowałem złączek tylko lutowałem

> przewody.

> - podpięte wszystko pod gruby czarny przewód w lewym słupku

> (ogrzewanie szyby)

> - i najważniejsza uwaga juz po zamontowaniu wszystkiego i porannym

> teście -- gw. mnie konieczny jest osobny włącznik -- nie pod

> ogrzewanie szyby, bo szyba odparowuje znacznie szybciej niż

> lusterka i gdy szyba jest juz sucha to lusterka dopiero

> zaczynają odparowywac. A czasem jest tez tak ze wogóle nie ma

> potrzeby grzania szyby tylko same lusterka.

> W najbliższym czasie przerabiam na osobne zasilanie.

nie zapomnij o bezpieczniku smile.gif)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> - taśme 2 stronną zastosowałem papierową nie piankową

> wydaje sie miec mocniejszy klej

może i tak ale uwzględniając pozostałości po kleju, grubość maty to chyba piankowa jednak lepsza. Ale zobaczymy w praktyce -komu pierwsze odleci (ja zakładałem wczoraj wink.gif)

> - montaz nie trwa 1 h (bajka!) , mnie zajeło to ok 5 h.

o to niezły czas smile.gif Gdybym wiedział co za męka będzie z przeciąganiem przewodów to chyba bym sobie odpuścił wink.gif

> - przelotki rozwierciłem na fi 4 i przeciągnołem cały kabel bez

> cięcia go

miejmy nadzieję, że nie będzie nigdy potrzeby sciągania drzwi smile.gif

> - podpięte wszystko pod gruby czarny przewód w lewym słupku

> (ogrzewanie szyby)

A to ciekawe - u mnie zielony....

> teście -- gw. mnie konieczny jest osobny włącznik -- nie pod

> ogrzewanie szyby, bo szyba odparowuje znacznie szybciej niż

> lusterka i gdy szyba jest juz sucha to lusterka dopiero

> zaczynają odparowywac. A czasem jest tez tak ze wogóle nie ma

> potrzeby grzania szyby tylko same lusterka.

> W najbliższym czasie przerabiam na osobne zasilanie.

To proszę się pochwalić - ja na razie zostaję przy połączonym układzie z szybą. Ale docelowo chyba też to rozłączę...

Mam w ogóle nadzieję, że te maty coś dadzą, bo nie spodziewałem się, że na lusterkach będę sobie wodę gotował, ale jakieś porażające te grzanie nie jest....

Acha - koledzy radzili, żeby zaczynać od prawego lusterka bo jak pęknie to łatwiej bez niego... Z tego co doświadczyłem nie ma znaczenie od którego zaczniemy - ja zacząłem od lewego i poszło OK. Prawe się rozpękło. Więc wygląda na to że pękają prawe a nie pierwsze w montażu :-)

Pozdrawiam (cieplutko)

Tomasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Gdybym wiedział co za męka będzie z przeciąganiem

> przewodów to chyba bym sobie odpuścił

Hehe , po skończonej robocie też sie zastanawiałem czy podjął bym się tego ponownie

> miejmy nadzieję, że nie będzie nigdy potrzeby sciągania drzwi

Jest w drzwiach i słupku odpowiedni zapas wiec można zrobić połączenie ponownie.

> Ale docelowo chyba też to rozłączę...

Ja rozłączam dzisiaj

> że na lusterkach będę sobie wodę gotował, ale jakieś porażające

> te grzanie nie jest....

Potwierdzam, trzeba trochę cierpliwości zanim lustra sie oczyszczą

> Acha - koledzy radzili, żeby zaczynać od prawego lusterka bo jak

> pęknie to łatwiej bez niego...

Ja przypadkowo zacząłem od prawego, poszło w miare łatwo , z lewym troche ciężej ale oba szkła ocalały

Pozdrawiam

Piotrez

wink.gifwink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mozna podłączyć w następujący sposób: ponieważ moja zonka tez bedzie pomykac asterką zastanawiam się nad takim podłączeniem:

maty pod szybki

"-" przykręcić gdzieś w okolicy lusterka do masy

"+" oba lusterka podłączyć do włącznika umieszczonego SPECJALNIE na wierzchu (w miejscu gdzie znajduje się regulacja wyokości świateł mam tam wolny kawałek)

dalej podłączyć pod diode na desce rozdzielczej do miejśca gdzie w dieselkach jest spirala u nas jest pusto

Dalej pod "+" na stacyjce

Zasada działania następująca: po właczniu przełącznika maty zaczynaja pracować a do tego żeby nie zapomnieć będzie się świeciła odpowiednia lampeczka na desce. Po zrobieniu swojego wyłączamy i juz jest po (lampeczka oczywiscie gaśnie) w momęcie wyłącznia.

Czy w liczniku we wszystkich miejscach są diody cze nie jesłi nie to jaką musze nabyć?

Co wy na to ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy mozna podłączyć w następujący sposób: ponieważ moja zonka tez

> bedzie pomykac asterką zastanawiam się nad takim podłączeniem:

> maty pod szybki

> "-" przykręcić gdzieś w okolicy lusterka do masy

> "+" oba lusterka podłączyć do włącznika umieszczonego SPECJALNIE na

> wierzchu (w miejscu gdzie znajduje się regulacja wyokości

> świateł mam tam wolny kawałek)

> dalej podłączyć pod diode na desce rozdzielczej do miejśca gdzie w

> dieselkach jest spirala u nas jest pusto

> Dalej pod "+" na stacyjce

> Zasada działania następująca: po właczniu przełącznika maty zaczynaja

> pracować a do tego żeby nie zapomnieć będzie się świeciła

> odpowiednia lampeczka na desce. Po zrobieniu swojego wyłączamy i

> juz jest po (lampeczka oczywiscie gaśnie) w momęcie wyłącznia.

> Czy w liczniku we wszystkich miejscach są diody cze nie jesłi nie to

> jaką musze nabyć?

> Co wy na to ?

zasilanie mat zdecydowanie po przekaźniku zrób, i koniecznie zabezpiecz ten obwód bezpiecznikiem

przez sam włącznik popłynie prąd ok 1,8A - trochę za dużo

a pomysł z diodą niezły, choć u mnie nie zdał egzaminu

nie wiem dlaczego - zamiast diody dałem żarówkę 1,2W i działa

moim zdaniem włożenie LEDa we wskaźniki nie da oczekiwanego efektu (mam przypomnienie o włączeniu świateł na LEDzie włożonym w wolną kontrolkę i niestety - w ciągu dnia słabo ją widać)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jest w drzwiach i słupku odpowiedni zapas wiec można zrobić

> połączenie ponownie.

Ja też pozostawiałem sobie zapas w różnych miejscach :-)

A przy okazji prowadzenia kabli to podzielę się doświadczeniem: trzeba zwrócić uwagę którędy idą w drzwiach. Ja nie zwróciłem i jedna szyba opuszcza mi się do połowy co dziś zauważyłem :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja rozłączam dzisiaj

No i stało się! yay.gif

Ogrzewanie lusterek ma juz swój osobny przekaźnik i włącznik.

Przekażnik wylądował w słupku, a włącznik pod kierownicą w plastikowej zaślepce, tuż obok przełącznika PB/LPGgrinser006.gif

Przekaźnik zasilany z aku ( akurat został mi wolny przewód po isntalce od halogenów) a sterowanie po stacyjce coby przez przypadek nie zostawić włączonych grzałek tongue.gif Idąc za ciosem zrobiłem też kontrolkę załączenia ogrzewania tylko sie zastanawiam który symbol byłby najlepiej rozpoznawalny do lusterek grzania niewiem.gif

W zaślepce jeszczemiejsca zostało, wiec śmiało można dołożyc jakieś urozmaicenia elektryczne aby lista wyposażenia się wydłużyła hehe.gif a przyjemność z jazdy rosła jump.gif a z GLS pomału powstawał Exlusiv Comfort IThankYou.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.