proxon Napisano 6 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2007 Witam.Mam pytanie jak w temacie,chodzi mi oto że jak na stacji leje paliwo do baku to mam trudności.Co chwile odbija mi pistolet .Wsadzałem pistolet pod różnymi kątami i zawsze jest to samo. Czy jest możliwe że mam niedrożną rurę wlewową lub zapchany odpowietrznik.Czy da się wyciągnąć rurę wlewu bez zdejmowania zbiornika no i gdzie jest odpowietrznik.Mój samochodzik jest z silniczkiem 1.2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pieter2 Napisano 6 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2007 Wysuń lekko pistolet z powrotem, podczas tankowania. Można go też trochę podnieść. Ewentualnie zmień stację benzynową. Są takie na których nie ma żadnego problemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kostian Napisano 6 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2007 Niekoniecznie to wina stacji - prawdopodobnie układ przewietrzania (czy odpowietrzania) nie działa prawidłowo. Jak odkręcasz koreczek od baku to słychać "świst"(syczenie) powietrza ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
flow Napisano 6 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2007 > Witam.Mam pytanie jak w temacie,chodzi mi oto że jak na stacji leje > paliwo do baku to mam trudności.Co chwile odbija mi pistolet > .Wsadzałem pistolet pod różnymi kątami i zawsze jest to samo. > Czy jest możliwe że mam niedrożną rurę wlewową lub zapchany > odpowietrznik.Czy da się wyciągnąć rurę wlewu bez zdejmowania > zbiornika no i gdzie jest odpowietrznik.Mój samochodzik jest z > silniczkiem 1.2 ten typ tak ma, u mnie jest to samo, ale tylko jak tankuje na stacji jet, cholery mozna dostac, ciagle strzela i trzeba lac z wyczuciem. Na stacjach shell, neste, bp, statoil i lotosu jest ok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proxon Napisano 6 Lutego 2007 Autor Udostępnij Napisano 6 Lutego 2007 Pistolet wkładałem na różne sposoby i zawsze jest tak samo.Nie ma różnicy jaka stacja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proxon Napisano 6 Lutego 2007 Autor Udostępnij Napisano 6 Lutego 2007 Słychać syczenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
flow Napisano 6 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2007 > Słychać syczenie. no i git, ma byc slychac, a co do pistoletu, hmm pokombinuj, moze to kwestia wprawy podobno pomaga jak zaczniesz lac na leciutko wlozonym i potem delikatnie dopchniesz do konca (kurcze jak to zabrzmialo ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proxon Napisano 6 Lutego 2007 Autor Udostępnij Napisano 6 Lutego 2007 Wkładam leciutko.średnio,głęboko i jest to samo.Myślę że nie jest to wina włożenia pistoletu, tylko rury wlewu.Może trzeba ją udrożnić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fiddel Napisano 6 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2007 o tankowaniu to mi nawet nie mow, ostatnio mi tak odbilo, ze az po swetrze polecialo. przez dwa dni go pralem, namacaalem, wybielaczem traktowalem, zeby usunac ten zapach benzyny, nie wspominam nawet jak smierdzialo w lazience. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proxon Napisano 6 Lutego 2007 Autor Udostępnij Napisano 6 Lutego 2007 Aż tak mi nie odbija,może dlatego że wlewam z aptekarską precyzją ,no i zawsze jestem ustawiony zboku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lihu Napisano 6 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2007 > Aż tak mi nie odbija,może dlatego że wlewam z aptekarską precyzją ,no > i zawsze jestem ustawiony zboku. to tak jak ja ...ale 'olalem' sprawe bo smigam na LPG wiec bezynke zalewam gora raz na dwa miesiace Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
VANT Napisano 6 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2007 a mi nic nie odbija....tankuje na orlenie może tu macie problem.....że lejecie z ichniejszych dystrybutorów...zamiast dać zarobić naszym.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
langum Napisano 6 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2007 > ten typ tak ma, u mnie jest to samo, ale tylko jak tankuje na stacji > jet, cholery mozna dostac, ciagle strzela i trzeba lac z > wyczuciem. Na stacjach shell, neste, bp, statoil i lotosu jest > ok tez mam ten problem od zawsze. Na stacjach shell i bp jest tak samo. Nauczylem sie juz lac z wyczuciem troche wiecej czasu to zajmuje ale mozna sie przyzwyczaic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lihu Napisano 6 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2007 > tez mam ten problem od zawsze. Na stacjach shell i bp jest tak samo. > Nauczylem sie juz lac z wyczuciem troche wiecej czasu to zajmuje > ale mozna sie przyzwyczaic wiecej czasu i dziwnie ludzie na czlowieka patrza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
langum Napisano 6 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2007 > wiecej czasu i dziwnie ludzie na czlowieka patrza Moze i racja. Ale najgorzej jest jak pracownik stacji chce nalac paliwo wtedy stoisz przy kasie i czekasz dwa razy dluzej albo zalewa pol baku i zadowolony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
flow Napisano 6 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2007 > Wkładam leciutko.średnio,głęboko i jest to samo.Myślę że nie jest to > wina włożenia pistoletu, tylko rury wlewu.Może trzeba ją > udrożnić sprzedaj padake mysle ze to jest bardzo dobry powod jako nowa furke polecam chevroleta chevelle, to cudo w pare chwil pochlonie dowolna ilosc paliwa, a lac mozna nawet wiadrem i nic sie nie zacina Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fireblade22 Napisano 6 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2007 Hehe ten typ tak ma:) Proponuje lać powoli i sie cieszyc ze z tym akurat silnikiem nie trzeba tej stresującej czynności wykonywać zbyt często Hehe pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lihu Napisano 6 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2007 > Hehe ten typ tak ma:) Proponuje lać powoli i sie cieszyc ze z tym > akurat silnikiem nie trzeba tej stresującej czynności wykonywać > zbyt często Hehe pozdro ja mam 1,4 i tak samo jest...od silnika to raczej nie zalezy...bo chyba wszystkie taki sam wlew maja tak mi sie przynajmniej wydaje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
saszanh Napisano 6 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2007 ...caly czas zalewam na bp i czasem mi wybija czasem nie, zawsze myslalem ze to wina dystrybutora. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yanusz1 Napisano 7 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2007 > ten typ tak ma, u mnie jest to samo, ale tylko jak tankuje na stacji > jet, cholery mozna dostac, ciagle strzela i trzeba lac z > wyczuciem. Na stacjach shell, neste, bp, statoil i lotosu jest > ok U mnie bez problemu w wiekszości tankuje na Statoilu. Na Jetcie tankowałem tylko raz, w Grudziądzu i kilka razy odbijało. O Jetcie słyszałem sporo niezbyt dobrych opinii. Mają konkurencyjną cenę ale nie ma nic za darmo.Być może z jednym ze sposobow na oszczędności stosują "przerywany" sposób tankowania, gdzie paliwko leci wymieszane z powietrzem i nabija licznik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grochu Napisano 7 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2007 Ja tankuje tylko na statoilu i kłopotów nie mam tylko jak odkręcam korek to nie zawsze słychać ten świst powietrza Niewiem dlaczego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
VANT Napisano 7 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2007 > Ja tankuje tylko na statoilu i kłopotów nie mam > tylko jak odkręcam korek to nie zawsze słychać ten świst powietrza > Niewiem dlaczego tak ma być i jest to odgłos świadczący że wszystko jest ok. I nie jest to powietrze tylko pary benzyny... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grochu Napisano 7 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2007 > tak ma być i jest to odgłos świadczący że wszystko jest ok. I nie > jest to powietrze tylko pary benzyny... to w takim razie co mam zrobić żeby mi świszczało?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
VANT Napisano 7 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2007 > to w takim razie co mam zrobić żeby mi świszczało?? świszczy jak masz jeszcze paliwo w baku...jak masz mało to i mało par jest więc i mało będzie świszczeć... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZubrAple Napisano 7 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2007 > a mi nic nie odbija....tankuje na orlenie może tu macie > problem.....że lejecie z ichniejszych dystrybutorów...zamiast > dać zarobić naszym.... Mi tak samo nic nie odbija i leje Verve na Orlenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grochu Napisano 7 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2007 > świszczy jak masz jeszcze paliwo w baku...jak masz mało to i mało par > jest więc i mało będzie świszczeć... I tu może leżeć pies pogrzebany tankuje zwykle jak juz mi się rezerwa świeci Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
VANT Napisano 7 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2007 > I tu może leżeć pies pogrzebany tankuje zwykle jak juz mi się > rezerwa świeci ja też tankuję jak się świeci ale jak np. jade na oparach to świstu praktycznie nie ma, ale jak w baku mam pare literków to se dmuchnie.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
klocek14 Napisano 7 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2007 > o tankowaniu to mi nawet nie mow, ostatnio mi tak odbilo, ze az po > swetrze polecialo. przez dwa dni go pralem, namacaalem, > wybielaczem traktowalem, zeby usunac ten zapach benzyny, nie > wspominam nawet jak smierdzialo w lazience. Nie wiem, ale ja tam lubię zapach benzyny Ale i tak najlepszy jest zapach spalin z Syrenki..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patre Napisano 7 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2007 zmień stacje lub wkładaj pistolet pleckami do dołu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PitereQ_ Napisano 7 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2007 Niezle sie usmiałem czytajac wszystkie posty . U mnie jest podobnie słychać świst jak otwieram korek wlewu. Tankowałem na róznych stacjach i cały czas mi wybija. Nie powiem że głupawo stać 2 razy dłużej, a do tego większość wsadza na maxa zapina zawleczke i sobie czeka az paliwko się samo naleje a ja cholera się męcze za każdym razem . No ale ponoć ten typ tak ma... Apropo stacji Jet i innych konkurencyjnych zna ktoś jakiś chaczyki które stacje stosują ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZubrAple Napisano 7 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2007 > Niezle sie usmiałem czytajac wszystkie posty . U mnie jest podobnie > słychać świst jak otwieram korek wlewu. Tankowałem na róznych > stacjach i cały czas mi wybija. Nie powiem że głupawo stać 2 > razy dłużej, a do tego większość wsadza na maxa zapina zawleczke > i sobie czeka az paliwko się samo naleje a ja cholera się męcze > za każdym razem . No ale ponoć ten typ tak ma... Apropo stacji > Jet i innych konkurencyjnych zna ktoś jakiś chaczyki które > stacje stosują ?? Tak, dolewanie wody. Podczas kontroli rekordzista mieszał 50/50. Źródło - jakaś tam gazeta, może Wyborcza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
flow Napisano 7 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2007 > Tak, dolewanie wody. > Podczas kontroli rekordzista mieszał 50/50. > Źródło - jakaś tam gazeta, może Wyborcza. hmmm dziwne, przeciez benzyna doskonale sie nie miesza z woda, wiec co z tego ze doleja wody do zbiornikow skoro nadal maja pol zbiornika wody i pol benzyny? no chyba ze maja jakies wymyslne systemy mieszania i robia emulsje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZubrAple Napisano 7 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2007 > hmmm dziwne, przeciez benzyna doskonale sie nie miesza z woda, wiec > co z tego ze doleja wody do zbiornikow skoro nadal maja pol > zbiornika wody i pol benzyny? no chyba ze maja jakies wymyslne > systemy mieszania i robia emulsje Szczerze powiem, że w to nie wnikałem. Przeczytałem, że jest mieszane paliwo, w stosunku pół na pół z wodą. To tyle z mojej strony. Pozdro 600. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PitereQ_ Napisano 7 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2007 > Tak, dolewanie wody. > Podczas kontroli rekordzista mieszał 50/50. > Źródło - jakaś tam gazeta, może Wyborcza. Czasem podczas jazdy sprawdzam czy przypadkiem mi coś nie kapie z rury wydechowej, ale nie zauważyłem żeby coś kapało np. woda czy cuś. zna ktos jakieś inne myki stacji ?? Staram się zrozumieć motyw z tym powietrzem, że niby jak nabijają powietrze do zbiorników ?? To może dlatego tak syczy jak sie kurek otwiera Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
flow Napisano 7 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2007 > Czasem podczas jazdy sprawdzam czy przypadkiem mi coś nie kapie z > rury wydechowej, ale nie zauważyłem żeby coś kapało np. woda czy > cuś. zna ktos jakieś inne myki stacji ?? Staram się zrozumieć > motyw z tym powietrzem, że niby jak nabijają powietrze do > zbiorników ?? To może dlatego tak syczy jak sie kurek otwiera woda z rury leci, ale nie dlatego ze jest w paliwie, tylko ze w wyniku spalania tego paliwa powstaje wlasnie woda i dwutlenek wegla. Co do "gazowanego" paliwa to jakos mi sie wierzyc nie chce, ze maja jakies sprezarki podpiete pod dystrybutor, a wymieszanie (nagazowanie) paliwa powietrzem w zbiornikach stacji jest raczej niemozliwe. Co najwyzej paliwo moze byc mieszane z alkoholem albo jakimis rozpuszczalnikami, jedynie to wydaje mi sie miec sens i byc w miare proste do wykonania. A najprostrzym i pewnie najczesciej stosowanym sposobem jest "artystyczne" wykalibrowanie liczydla. Ale to prosto sprawdzic, jesli na 50l ze stacji X przejezdzasz 500km, a ze stacji Y 450, to wiadomo kto kantuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stant4 Napisano 7 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2007 Mnie w tym roku zamarzły przewody paliwowe,stałen trzy dni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lihu Napisano 7 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2007 > Mnie w tym roku zamarzły przewody paliwowe,stałen trzy dni co sie dziwisz...w polsce jestes Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proxon Napisano 7 Lutego 2007 Autor Udostępnij Napisano 7 Lutego 2007 Dzięki za zainteresowanie moim problemem.Wiem tylko jedno,jak tylko będzie wmiare ciepło na dworzu to zabiore się za rure wlewową paliwa.Dosłownie rozbiore ją na czynniki pierwsze tak aby naocznie zobaczyć co jej dolega,bo jakoś nie dochodzi do mnie że jest to wina pistoletu lub dystrubutora.Dla mnie powinno być tak jak wlewam to wlewam a nie bawić się w ciuciubabkę z jakimś głupim wlewem paliwa.Sprawdzę dodatkowo jeszcze odpowietrzenie zbiornika może tam będzie tkwiła przyczyna złego lania paliwa do baku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yanusz1 Napisano 8 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2007 > Czasem podczas jazdy sprawdzam czy przypadkiem mi coś nie kapie z > rury wydechowej, ale nie zauważyłem żeby coś kapało np. woda czy > cuś. Kapanie z wydechu nie swiadczy o wodzie w paliwie. Jest efektem kondensowania się pary wodnej w tłumiku. zna ktos jakieś inne myki stacji ?? Staram się zrozumieć > motyw z tym powietrzem, że niby jak nabijają powietrze do > zbiorników ?? To raczej chodzi o to, że jak tankujesz i przerywasz co chwilę pistoletem to licznik więcej nabije niż przy tankowaniu non stop , mierzy paliwo i powietrze. To może dlatego tak syczy jak sie kurek otwiera Nie. To podciśnienie wytworzone w baku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PitereQ_ Napisano 8 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2007 > Kapanie z wydechu nie swiadczy o wodzie w paliwie. Jest efektem > kondensowania się pary wodnej w tłumiku. > zna ktos jakieś inne myki stacji ?? Staram się zrozumieć > To raczej chodzi o to, że jak tankujesz i przerywasz co chwilę > pistoletem to licznik więcej nabije niż przy tankowaniu non > stop , mierzy paliwo i powietrze. > To może dlatego tak syczy jak sie kurek otwiera > Nie. To podciśnienie wytworzone w baku. Ale jesli faktycznie by bylo wiecej wody w paliwie to jakos on musi sie wydostac. Wiec sie tego wiecej skrapla w tlumiku. Co do tego gazu to zartowalem A tak na marginesie to powaznie w czasach takiego hamstwa sa tacy ludzie którzy pomagają. DZIEKI Pozdro!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grochu Napisano 8 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2007 > Ale jesli faktycznie by bylo wiecej wody w paliwie to jakos on musi > sie wydostac. Wiec sie tego wiecej skrapla w tlumiku. Co do tego > gazu to zartowalem A tak na marginesie to powaznie w czasach > takiego hamstwa sa tacy ludzie którzy pomagają. DZIEKI Pozdro!! Jak twoim zdaniem ma się woda przedostać z baku do rury?? Możesz mi to wyjaśnic?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PitereQ_ Napisano 8 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2007 > Jak twoim zdaniem ma się woda przedostać z baku do rury?? > Możesz mi to wyjaśnic?? Woda jest cięższa od benzyny i zbiera się w najniższych miejscach zbiornika, skąd jest pobierana przez pompę paliwową i tłoczona do cylindrów. Skad zostaje wydalana w formie lotnej razem ze spalinami. Dodatek wody do paliwa powoduje zakłócenia w pracy silnika, aż do jego zatrzymania. Jeśli sie myle to sprostuj, bo do tej pory żyłem w takim przekonaniu. Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rml2 Napisano 8 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2007 > Woda jest cięższa od benzyny i zbiera się w najniższych miejscach > zbiornika, skąd jest pobierana przez pompę paliwową i tłoczona > do cylindrów. Skad zostaje wydalana w formie lotnej razem ze > spalinami. Dodatek wody do paliwa powoduje zakłócenia w pracy > silnika, aż do jego zatrzymania. > Jeśli sie myle to sprostuj, bo do tej pory żyłem w takim przekonaniu. > Pozdro Kolega ma rację - najpierw jeździ sie przez kilka , kilkadziesiąt czy kilkaset kilometrów na samej wodzie ,( w zależności w jakim stosunku -fajne słowo - pomieszano benzynke z wodą . ) W tym czasie do benzynki - tej na górze dostaje sie powietrze przez odpowietrznik i ulatnia sie ona benzynka razem z powietrzem- ten objaw czasami słychac po prawej stronie kokpitu w postaci cykania- szczególnie zima i przy większych mrozach. Tak więc nasze padaki grzeją na wodzie a benzyna jest jedynie środkiem wymuszającym pobyt wody na dole zbiornika .I to by było na tyle jeżeli chodzi o wyższość Świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą. PS. Jak mało to jeszcze dodam ,że pod wpływem prądu ze swiec woda rozkłada się na tlen i wodór co jest mieszanka wybitnie wybuchową - stąd miedzy innymi brawoloty z większym syczeniem grzeja szybciej od niesyczów. Miłego i pozdrawiam. PS. Jakby cos trzeba jeszcze dowieść nie ma sprawy -pisz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Neron Napisano 8 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2007 > Nie. To podciśnienie wytworzone w baku. A ja tak nie mam? to cos jest nie tak? I nie moge zalac nigdy do pelna...max 52l po sam kurek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
flow Napisano 8 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2007 > Kolega ma rację - najpierw jeździ sie przez kilka , kilkadziesiąt czy > kilkaset kilometrów na samej wodzie ,( w zależności w jakim > stosunku -fajne słowo - pomieszano benzynke z wodą . ) W tym > czasie do benzynki - tej na górze dostaje sie powietrze przez > odpowietrznik i ulatnia sie ona benzynka razem z powietrzem- ten > objaw czasami słychac po prawej stronie kokpitu w postaci > cykania- szczególnie zima i przy większych mrozach. Tak więc > nasze padaki grzeją na wodzie a benzyna jest jedynie środkiem > wymuszającym pobyt wody na dole zbiornika .I to by było na tyle > jeżeli chodzi o wyższość Świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą. > PS. Jak mało to jeszcze dodam ,że pod wpływem prądu ze swiec woda > rozkłada się na tlen i wodór co jest mieszanka wybitnie > wybuchową - stąd miedzy innymi brawoloty z większym syczeniem > grzeja szybciej od niesyczów. Miłego i pozdrawiam. > PS. Jakby cos trzeba jeszcze dowieść nie ma sprawy -pisz. az sie poplakalem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZubrAple Napisano 8 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2007 > Kolega ma rację - najpierw jeździ sie przez kilka , kilkadziesiąt czy > kilkaset kilometrów na samej wodzie ,( w zależności w jakim > stosunku -fajne słowo - pomieszano benzynke z wodą . ) W tym > czasie do benzynki - tej na górze dostaje sie powietrze przez > odpowietrznik i ulatnia sie ona benzynka razem z powietrzem- ten > objaw czasami słychac po prawej stronie kokpitu w postaci > cykania- szczególnie zima i przy większych mrozach. Tak więc > nasze padaki grzeją na wodzie a benzyna jest jedynie środkiem > wymuszającym pobyt wody na dole zbiornika .I to by było na tyle > jeżeli chodzi o wyższość Świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą. > PS. Jak mało to jeszcze dodam ,że pod wpływem prądu ze swiec woda > rozkłada się na tlen i wodór co jest mieszanka wybitnie > wybuchową - stąd miedzy innymi brawoloty z większym syczeniem > grzeja szybciej od niesyczów. Miłego i pozdrawiam. > PS. Jakby cos trzeba jeszcze dowieść nie ma sprawy -pisz. Intrygujące. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robewa Napisano 8 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2007 > Witam.Mam pytanie jak w temacie,chodzi mi oto że jak na stacji leje > paliwo do baku to mam trudności.Co chwile odbija mi pistolet > .Wsadzałem pistolet pod różnymi kątami i zawsze jest to samo. > Czy jest możliwe że mam niedrożną rurę wlewową lub zapchany > odpowietrznik.Czy da się wyciągnąć rurę wlewu bez zdejmowania > zbiornika no i gdzie jest odpowietrznik.Mój samochodzik jest z > silniczkiem 1.2 ok , lekarstwem na to jest wsadzenie węża i następnie przekręcenie go w prawo i dopiero naciśnięcie spustu wlewu, proponuje spróbować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomasso Napisano 8 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2007 No ale jak piszesz "chamstwo" Jasiu? No jak? Eeeee... a może i dobrze... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yanusz1 Napisano 9 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2007 . Tak więc > nasze padaki grzeją na wodzie a benzyna jest jedynie środkiem > wymuszającym pobyt wody na dole zbiornika Ciekawe, to jakie proporcje Pb - H2O stosujesz? Woda kranówa czy destylka? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZubrAple Napisano 9 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2007 > . Tak więc > Ciekawe, to jakie proporcje Pb - H2O stosujesz? > Woda kranówa czy destylka? A ja głupi, benzynę kupuje... Od jutra na wodzie, mineralnej, "Żywiec Zdrój". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.