Skocz do zawartości

bolekatepl

użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 695
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez bolekatepl

  1. No to jeśli w instalacji masz 3 kostki (2 mniejsze 1 szersza)to 100% licznik na linke Jeśli masz inne kostki to musisz kupić licznik na impulsator wiec wstarczy slimaka zamienic na impulsator podpiąć kostki i bedzie smigac
  2. Teoretycznie na linke ale zdarzały sie jakieś np. eksportowe wynalazki i miały na impulsator. Ja np mam poduszke powietrzną mechaniczną a powinna byc elektroniczna i nawet w tej kwestii byłem w ASO kiedys bo auto z salonu i było na gwarancji a według instrukcji powinna zapalac sie kontrolka po przekreceniu kluczyka. Szukali szukali i diagnoza była taka ze to wersja na włochy dlatego ma inną poduszkę. Nie masz licznika ale instalacje tzn kostki masz? Na linkę ma 3 kostki jedna szersza i dwie mniejsze. Dlatego jak nie sprawdzisz ewentualnie nie zrobisz fotek to nikt ci w 100_ nie powie. Ewentualnie druga opcja ze skrzynia jest fabryczna nie zmieniana to zobaczysz czy jest tzw ślimak na linke czy impulsator z którego wychodzą kabelki
  3. Nie wyciągam już od 3 lat. Jedynie co to przynajmniej raz w miesiącu jak jest w miarę ciepło wsiadam na moto i jade w koło komina tak 20-30 km i jeszcze nigdy nie miałem problemu z zapaleniem. Garaż zwykły blaszak niczym nie ocieplany moto Honda Rebel. Wydaje mi sie że dużo zależy od motoru i elektroniki jaką jest naszprycowany bo np kolega ma Fazera 1000 i jak zostawi moto na dłużej jak 3 tygodnie jesienią to nie ma szans żeby odpalił. Wina na pewno nie leży po stronie akumulatora bo na jesieni wymieniał na nowy a sytuacja jest ta sama. Motor serwisuje za grubą kase w renomowanym serwisie wiec raczej jakaś usterka mało prawdopodobne.
  4. ulik 87 powiem ci tak Jak nie kupisz i sie nie przekonasz to kazdy bedzie doradzał ci inaczej. Twojemu znajomemu jazda 200-300 km na jego moto nie robi problemu i go nie męczy a ciebie moze meczyc bo np jestes wiekszy bo masz słabszy kregosłup itp. Przed pandemią latałem na zloty do Łagowa z kilkoma kolesiami. Mam dwóch co maja identyczne fazery i jeden który ma ok 170cm nie zamienił by go na zaden inny moto. Latał nim na podlasie na zloty i wkoło komina. Drugi ma ponad 180cm i jadąc na zlot do Łagowa około 170km bolały go plecy i twierdził ze nie wyobraża sobie jazdy na dłuzszej trasie. Ja np mam rebelke i juz 3 razy byłem w okolicach Zakopanego około 700km 11 godzin ciagłej jazdy z przerwami +- 15 min na tankowanie (3X bo zbiornik mam 10l) i dokąd bede miał możliwośc to bede jeździł bo mi pasuje. Nie meczy mnie to zbytnio i mam frajde z jazdy. Jak opowiadam ze byłem tu czy tam kolesiom z róznymi moto to niektórzy pukają sie w głowe ze oni by nigdy nie pojechali w taka trase ze jak juz to z kilkoma długimi postojami itp. Tak że moje zdanie jest takie co osoba to inna opinia na temat tego samego moto. Najlepiej jak bys miał możliwośc wypożyczec gdzies i polatac sobie przez dzien wtedy bedziesz wiedział czy ci pasuje
  5. Dokładnie tak jak piszesz jakis tam luz po wbiciu biegu zawsze bedzie. 10cm to raczej za dużo ale w mojej rebelce tez jak wbije bieg to kilka centów koło sie ruszy. Zawsze bedzie delikatny luz na zabieraku, na łańcuchu , na zębatkach i sprzęgle i jak to wszystko zsumujesz to koło na sztywno po wbiciu biegu nie stanie.
  6. bolekatepl

    Cieknie ...

    W SPI jest normalny w MPI pewnie też. Na razie nic nie odkręcej poza obudową tą plastikowa i zobacz czy jest tłusty blok i głowica możesz np profilaktycznie wszystko umyc czymś do mycia silnika. Jeździć troche i obecerwować gdzie pojawi sie pocenie bo to nie bedzie wyciek jak bys kran odkręcił tylko pocenie. U mnie np olej na misce pojawia sie dopiero po 700-800 km czyli 3-4 tygodnie dojazdów do pracy.
  7. Dzięki za odpowiedz Bede pamiętał na przyszłość bo korciło mnie zeby pokombinowac tylko że zimno i w garażu nie chciało mi sie siedzieć
  8. bolekatepl

    Cieknie ...

    Zanim zaczniesz odkręcac miske to sprawdz najpierw czy nie puszcza ci uszczelniacz na wałku rozrządu. Osobiście to obstawiał bym uszczelniacz na wałku lub na wale. Nie słyszałem o przypadku zeby oryginalnie wkrecona misa kiedykolwiek pusciła na uszczelce. U mnie juz 3 razy wymieniałem uszczelniacz na wałku objaw podobny jak u ciebie tzn olej płynie sobie delikatnie po głowicy i bloku koło pasowe go rozchlapuje połuku miski i na koncu spływa po misce za kołem pasowym. Proponował bym najpierw odkrecic obudowe rozrządu i sprawdzic czy nie masz tłustego bloku i głowicy. Do uszczelniania miski stosowałem zawsze Dirki i nigdy nie miałem problemu
  9. Dają rade mam od ponad 5 lat przejechane około 100tys km i nic sie nie dzieje Poprzedni firmy FAST rozsypał sie po około 500km a końcówki tej firmy nie wytrzymywały roku
  10. To wiem bo już na różnych stronach sprawdzałem na tej też. Ja mam silnik z punto 1,2 o kodzie 176A8000 ale jego też nie ma dlatego moje pytanie jest czysto praktyczne czy po prostu taka sonda bedzie spełniać swoją funkcje przy zastosowaniu jej do tego konkretnego silnika. Według mnie i tego co znalazłem w necie różnica jest tylko w rezystancji grzałki czyli zasada działania i napięcia regulacyjne powinny byc takie same ale wole zapytać niz cos zepsuć bo może ktos już przerabiał temat i zaprzeczy lub potwierdzi ze bedzie OK
  11. Urwał mi sie kabelek sygnałowy (czarny) od sondy lambda w takim miejscu ze nie ma możliwości go przylutować i muszę wymienić sonde. Mam w garażu sonde od Punto 1,2 07r. Bosch nr kat 0258006206. Jak sprawdzam np na alldrogo to po tym nr nie występuje ona ani w seicento ani w punto 1,2 75Km Według róznych informacji w necie napięcia regulacyjne ma praktycznie takie same jedynie różni sie rezystancją grzałki. Moja jak mierze ma ok 4,5-5 Ohm a ta 10-10,5 Ohm Czy moge tą sonde zamontować w soim aucie bez żadnych konsekwencji. Tzn czy wyższa rezystancja grzałki nie uszkodzi kompa albo nie wyskoczą jakies błedy czy np centralka wejdzie w jakiś tryb awaryjny.
  12. Temat mechanizmu sie rozwiązał poprostu sie zastał od leżenia ale juz jest rozruszany. Żeby nie zakładać nowego tematu zapytam tu Składam drugą skrzynie ale niestety wałek głowny jest nieciekawy dlatego mam zamiar wymienić dać wałek ze skrzyni od punto który ma 16 a nie 15 zębów jak w sportingu Czy robił ktos taki myk Czy ten wałek bedzie pasował do mechanizmu sportingowego czyli z 58 zębami. Teoretycznie pasuje bo przymierzałem tylko czy np podczas użytkowania nie bedą występować zbyt duże siły tarcia pomiędzy zębami wałka i koła zębatego? Poza tym czy taki zabieg ma sens bo zmienią sie przełożenia głowne i będa pośrednie pomiędzy "S" a Sporting ( S 3,562{16/57} , sporting 3,867 {15/58} "moja 3,625{16/58}) Wszelkie sugestie i doświadczenia w tym temacie mile widziane
  13. Witam Potrzebuje pilnie symbol łożyska wałka głównego skrzyni biegów seicento sporting 99r. Niestety nie ma możliwości odczytania bo zmieliło je akurat w miejscu gdzie jest nr została tylko nazwa KOYO. Może ktoś ma gdzies rozebraną skrzynie i moze odczytac albo wymieniał i zna symbol Temat do zamknięcia ale dla potomnych mozna by było podwiesić w FAQ symbole łożyska wałka głównego tj. nr katalogowy Fiat 46763885 symbole różnych producentów N 12528 S09 H100 i BB1B 630978 i DG 3773RKB wymiary 37X73X17mm
  14. Będąc w Krakowie rozsypała mi sie skrzynia w SC. Na szybko kupiłem na złomie jakąś z punto załorzyłem i udało mi sie wrócić do domu. Niestety nie wiem co to za skrzynia ale jazda na niej to tragedia 4 i 5 bieg praktycznie zero mocy a spalanie ponad 7l/100 Dziś rozebrałem swoją i okazało sie ze pękło łożysko na wałku głównym oraz tryb od wstecznego praktrycznie jest bez zębów. Miałem w domu starą w której kiedys rozsypał mi sie kosz satelitów a reszta OK wiec z dwóch złożyłem 1 sportingową ale chyba coś jest nie tak. Kręcąc za 1 kielich obracają sie oba w te samą strone. Tak jak by były zespawane . Biegi wchodzą normalnie jak krece za kielich to wałek sprzęgłowy sie obraca z różnymi predkościami w zależności od biegu a na luzie stoi. Co moze byc nie tak w mechaniźmie róznicowym ? Mechanizm sam w sobie nie był rozbierany jedynie troche leżał w garażu ale przed poskładaniem satelity sie kręciły. Nie chce zakładac skrzyni i ruszac na siłe zeby czegos nie rozwalić. Sprawa troche pilna bo po 15 sierpnia znów musze jechac do Krakowa i nie chciałbym zeby znów cos padło w szczerym polu Każda pomoc i doświdczenia mile widziane
  15. Miał marzenie to je spełnił . Ja jak postanowiłem że kupie sobie kabrioleta konkretny model kolor silnik i znalazłem taki w Nowym Sączu to pojechałem pociągiem i kupiłem mimo ze podobne były bliżej i tańsze wiec rozumie gościa. Rebelkę jak chciałem mieć żółtą z szybą i oparciem to też pojechałem pod Wrocław z lawetą i przytargałem.
  16. Spoko akurat codziennie sprawdzam OLX a że akurat rzuciły się w oczy to zapodałem linka
  17. Jak by ktos szukał to wypatrzyłem dzis na OLX https://www.olx.pl/oferta/amortyzatory-bilstein-b6-gruba-laga-fiat-seicento-CID5-IDFwUJf.html#3f33c2f977
  18. Tak jak pisałem nie widze zużycia. Łańcuch smaruje czesto a nawet bardzo czesto
  19. Mam zebatki JT w swojej rebelce 250 przejechane 8 tys z łańcuchem RK i na tyle nie widze zużycia . Na przednią nie patrzyłem bo musiałbym odkręcać pokrywe a mi sie nie chce. Nie wypowiem sie na temat innych marek bo to są pierwsze zębatki które wymieniałem od kiedy kupiłem moto 4 lata temu
  20. czujnik położenia wału jest w każdym silniku
  21. Miałem podobne objawy jak padał czujnik połozenia wału
  22. Tak też zrobiłem właśnie.... Miały być Metzelery ale w ostatniej chwili padło na CST bo z wysyłką za nowy komplet przód tył wyszło 200pln DOT 5118 czyli świeże.
  23. Ja prędkości nie rozwijam zawrotnych to i na mokrym chyba dadza radę
  24. Wiem że miałem fart. Widziałem w TV pozrywane drogi którymi jeździłem. W pierwszej wersji miałem być do soboty ale po przejściach z kapciem w Krakowie stwierdziłem że wracam w piatek bo w razie jakiejś awarii to zawsze łatwiej jakies warsztat itp ogarnąć. Niestety pogoda była kiepska i nie miałem za bardzo nawet gdzie pojeździć. Dodatkowo prognozy właśnie że od piątku mają byc nawałnice przyczyniły sie do tego że wróciłem w czwartek. Jak oglądałem wieczorem wiadomości w czwartek to właśnie widziałem że praktycznie uciekałem przed nawałnicami. Można powiedzieć że siedziały mi na ogonie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.