Skocz do zawartości

gala

użytkownik
  • Liczba zawartości

    3 497
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez gala

  1. opony, zamień przdnie opony miejscami, zobaczysz, albo zamień z tyłem... tarcze / klocki przód dawno zmieniane? jedno koło nie jest cieplejsze od drugiego?
  2. po tym co usłyszałem od oponiarza, u którego byłem nie mogę sie zgodzić z Twoją teza. Zapytałam, czy dużo mają podobnych sytuacji. Odpowiedział, że co raz więcej, zauważają dość mocny wzrost i co ciekawe, problem nie dotyczy tanich opon a wszystkich, a jeszcze co najdziwniejsze, większość tematów w ostatnich czasach dotyczy opon z tzw. wyższej półki. Tak że tego... jakie to są opony z wyższej półki? widzisz, do tej pory zjeździłem kilka kompletów opon, w tym kilka dębic - i nigdy z żadnym nie było problemu, raz się zdarzyło... kto wiedział. Inna sprawa, ten sam człowiek powiedział, że kiedyś na boku opony producent zaznaczał czerwoną kropką miejsce, w którym powinien znaleźć się wentyl. Obecnie tego się nie praktykuje, jest wolna amerykanka a potem wchodzą historyje z nieodważaniem kół...
  3. p.s. - usłyszałem też, że ogólnie grupa dunlop wprowadziła zarządzenie, że z automatu odrzucane będę reklamacje na opony, których zużycie przekracza 10%. Ktoś to potwierdzi? Jeśli tak to na grzyba mi 5 lat gwarancji? na leżenie w garażu czy jak?
  4. Solved. Wyważarka z testem drogowym. Okazało się, że jedna opona jest nie bardzo teges, wyrzuciło na niej 10 kg (to jest chyba dynamiczne niedoważenie czy cuś). Usłyszałem, że teoretycznie w normie ponieważ owa norma dla samochodów osobowych wynosi 12 kg. Oponę obrócono na feldze, i jeszcze raz sprawdzono - wynik - 3 kg. Majster powiedział, że nie do wyczucia te 3 kg. Miał rację. Kolejne opony chyba będę zmieniał już z testem drogowym - nie ma sie co pieprzyć w jazde po wyważarkach i szukanie kwadratowych jajec
  5. Można zrzucić całą kolumnę z wahacza, nie rozpinać zwrotnicy i wtedy nie poprzestawia zbieżności. Zdarza się, że łatwiej zrzucić zwrotnicę z piasty i odłączyć półoś od piasty niż wytargać amor ze zwrotnic, trochę trudno w jednego bo ciężar większy ale da radę zrobic
  6. sam wymieniałem by właśnie uniknąć niedoróbek u wszelkiej maści Mirków, po wymianie tarcz było OK, tylko teraz po wymianie opon się poknociło, a że sprawdzałem od razu hamulce to tak nieśmiało powiązałem... umówiłem sie dziś na wyważenie kól z testem drogowym, albo uda im się doważyć koła, albo dostane papier, że opona ujowa jest i wtedy reklamacja, tak czy siak dziś wyeliminuję koła jako przyczynę drgań, Tak sobie myślę, na tych nowych oponach pojawiło się ściągnie w prawą stronę, wygląda, że wina opon, zobaczymy
  7. u mnie generator to turbo traktor 1.6 TDCi, i nic mu nie wypada, trust me
  8. gala

    200 kkm i jeździ

    inaczej miałbym już komplet dziurek o durszlaka w drzwiach - obawiam się
  9. nie ścągałem tarcz. Demontowałem zacisk i jarzma do wyczyszczenia / przesmarowania. Będę dzisiaj w okolicy jednego warsztatu, podjadę na wyważenie z testem drogowym, inaczej będzie zabawy na cały tydzień
  10. mam jeszcze komplet kół zimowych i zawsze mogę zamienić koła - przód - tył, zacząć od wymiany / zamiany kół? Zastanawia mnie to, że takie hece zaczęły sie dziać po wymianie koł na letnie na nowych oponach. Ale grzebałem w tym hamulcu więc pomyślałem, że może tam jest problem tylko z ręką na sercu nie ma się do czego doczepić
  11. dobrze, w jaki sposób? magiel regenrowany zeszłego lata - amory i poduszki wymienianie jesienią, zawieszenie: koncówki drążków i sworznie wahacza - wymieniane zeszłego lata, wszystko sztywno bez luzów ?
  12. Wytrzymasz do soboty? Wcześniej nie mam jak tego pomierzyć - mijamy się z żoną, w sobotę późnym popołudniem będę mógł dobrać się do grata
  13. Pany jest taki temat: Miesiąc temu (3kkm) wymieniłem opony na przedniej osi. Nowe Dębice, nie żadne "jeszcze dobre" od Niemca. Wyważone - OK. Przy przekładce kół rozebrałem i skontrolowałem hamulce - jak zawsze. Po zamontowaniu kół odnotowałem bicie na kierownicy, lekko wyczuwalne drgania pojawiają się przy ok. 75 km/h. Najmocniej drga przy 90-95 km/h, przy wyższej prędkości siła drgań jest niższa ale wyczuwalna. Pojechałem przeważyć koła do innego warsztatu, do znajomego. Różnica jaka wyszła na wyważarce - 5g na jednym kole. NIe przyniosło to jednak efektu w postaci likwidacji drgań. Pomyślałem, że może problem leży na styku tarczy i klocków hamulcowych. Rozebrałem raz jeszcze zaciski, wszystko gruntownie wyczyściłem, sprawdziłem tłoczki w zaciskach - chodzą dość lekko i płynnie, przesmarowałem prowadnice zacisków, na jarzmach zacisków położyłem cienką warstwę pasty miedzianej - jak zawsze. Dupa. I teraz najciekawsze: Zacząłem mocno się przyglądać tematowi, i tak: drgania nie wchodzą zawsze, występują w 6/10 przypadków. Tzn. auto jedzie normalnie, hamuję, potem rozpędzam - wchodzą drgania. Najmocniej przy 95 km/h - potem znacząco słabną ale są. Po następnym lub dwóch hamowaniach drgania spadają do poziomu prawie nie zauważalnego, i są cięgla do 120 km/h - dalej nie sprawdzałem. Aby je wyczuć należy bardzo lekko trzymać kierownicę, najlepiej dwoma palcami. Zauważyłem też, że owe drgania potrafią się pojawić po przejechaniu przez jakieś nierówności, przejazd kolejowy czy pokonaniu zakrętu z prędkością w okolicy 90 km/h. I teraz pytanie jest takie: - koła do wyważenia dynamicznego? - może tak, aby zlikwidować lekkie drgania powyżej 100 km/h - sprawdzenie bicia tarcz hamulcowych - na pewno, tylko krzywa tarcza waliłaby ciągle, - sprawdzenie jarzma i zacisków - może tutaj klinuje klocka i stąd efekt? - kończące się łożysko? - brak objawów dźwiękowych - łożyska pracują cicho przy jeździe na wprost i w zakrętach, aha, tarcze wymieniłem 18 kkm temu, niecały rok, na dokładnie takie TRW, klocki również TRW: https://hamulcesklep.pl/o/DF4465 Zbieżność i zawieszenie kontrolowane jakieś 10 kkm wstecz, Czego sie uczepić?
  14. dobra, postaram się dziś jak tylko żona wróci o ludzkiej porze do domu
  15. widziałeś to: http://fiatpunto.com.pl/topic23719.html jeśli nie pomoże, daj znać, sprawdzę w czarnuchu
  16. Piasta kola? A nie jest prasowana do zwrotnicy?
  17. gala

    Łożysko koła Tył FF 2

    OK, łożysko ma oznaczenie VKBA 3661, wyłożyłem za nie 284,00 PLN, wymiana jakieś 2,5 godziny przez francowate śruby typu torx. Trzebabyło rozwiercać miejsca, w których są otwory w piaście, odlew dość miękki więc poszło w miarę bezboleśnie, Obyło się bez rozbierania zawieszenia czy demontażu jak to piszą na forach. Jeździ, delektuję się szeroko rozumianą ciszą
  18. tym, że budynek nie nadaje się do zamieszkania w obecnym stanie, a stan taki najprawdopodobniej utrzymuje się od co najmniej klilku jak nie kilkunastu lat? Jak w ogóle ugryźć temat? Mam działkę, na niej dom, dom z lat 50 ubiegłego wieku, postawiony z tzw. hasiu. NIe mieszka tam nikt od min. 20 lat, może nawet wcześniej. Nie posiada ins. sanitarnej, wodnej ani gazowej. Mimo to zapisany jest w księgach jako budynek mieszkalny i bardzo mi to przeszkadza. Pomożecie?
  19. ztcp kluczyk musi być w położeniu II a nie 0 aby sie zaprogramował, czyli ten czwarty raz nie cofasz kluczyka tylko zostawiasz na zapłonie - może tak pójdzie? Zobacz jeszcze czy na samej płytce nie masz wytartej dziury w miejscu gdzie ktoś mógł wepchnąć śrubokręt celem rozłożenia pilota na pół
  20. ale coś mi tu nie podoba się, skoro usterka wystąpiła, serwis powinien ją odczytać testerem. I albo walą w klocka i zwyczajnie kasują błąd bez wnikania, albo celowo nie informują o tym lub też nie są w stanie zczytać błędu. Wiem, że czujnik ciśnienia paliwa na listwie na bank wywala błąd do pamięci ECU w fordzie ale nie zapala check engine.
  21. czytałem o podobnym zachowaniu chyba na jakimś forum peugeota albo citroena. Rzeczywiście jest coś na rzeczy z tą zadyszką w okolicach 2 krpm ale ztcp nie było podanego tam rozwiązania. Obawiam się, że błędu nie wywali na desce, trzebaby się podłączyć pod dobry tester. Jest jeszcze sprawa wypalających się pinów na kostce zaworu. Tester pokaże przerwę albo zwarcie do masy. Piny są do dostania w citroenie po ok. 3 pln / szt. , kostka bez pinów ok 25 pln. W fordzie nie występują jako element zamienny, oni wymieniają z wiązką. Słyszałem od chłopaka z aso forda, że te piny lubią siadać w okolicy 200 kkm. Ale żeby to potwierdzić należałoby zacząć od testera.
  22. Przy nalocie 206 kkm padło drugie łożysko na tylnej ośce. Prawe wymieniałem jakoś na jesieni. Oczywiście SKF. Pora na stronę lewą, chcę również SKFa ale tutaj pojawia sie taki oto dylemat: Wg katalogu intercarsu, łożysko SKF do foki ma oznaczenie VKBA 3661, czyli takie o: http://allegro.pl/lozysko-kola-piasta-tyl-ford-focus-ii-mk2-c-max-i5744683237.html Natomiast wg sprzedawców na allegro zastosować można łożysko o oznaczeniu VKBA 6565: http://allegro.pl/skf-lozysko-piasta-kola-tyl-ford-focus-mkii-ii-mk2-i5590907617.html Wg intercarsu tych łożysk nie stosuje się zamiennie, wg sprzedawców na alle VKBA 6565 podchodzi do Forda / Volvo ale nie ma nigdzie info aby VKBA 3661 podchodziło do Vovlo. Gdzieś doszukałem sie info, że VKBA 6565 ma mniejsze łożysko ale finalnie i tak pasuje do forda - przy czym nie jest to sprawdzone info., Wie ktoś o co kaman? Pytam bo zastanawiam mnie różnica cenowa: W IC VKBA 3661 - 465 PLN, na alle można znaleźć za 290 PLN W IC VKBA 6565 - 465 PLN, na alle już od 265 PLN Czyli o co chodzi? Ic jest drogie? to na alle to podróbki czy jak to rozumieć?
  23. Czyli ford grzebał w tych silnikach? Słyszałem, że silniki są HDI tylko osprzęt jest pomysłem Forda - ile prawdy nie wiem, może chodzi coś innego. Olej, france jeżdżą ztcw na totalu i shellu, fodry na fordzie od castrola czy tam mobila - ta formula F podobno nie jest szczytem techniki - może tutaj jest problem? ZTCW panewki obracają sie z prostej przyczyny: zbyt długie okresy na wymianę oleju powodują zwiększone tarcie, do tego panewki nie mają już zamków i o obrócenie się nie trudno - czy tak jest - nie wiem, nie rozbierałem tego motoru i nie pałam chęcią do takiej zabawy... co raz mniej mi się już chce grzebać w gratach.
  24. to się nazywa zestaw sprężyny sprzęgła czy jakoś tak, ściągałem to poprzez sklep ford grosel, kosztowało około 25-30 PLN, w zestawie jest ten żółty pierdolnik - tłoczek i dwie sprężyny, jedna do NoPn druga do diesla. O ile tą do wersji benzynowej zakłada się prosto o tyle ta do diesla jest wynalazkiem. Czytałem, że ludzie potrafią to kilka godzin zakładać kluczem jest dorobienie narzędzia, w kształcie litery C, gdzieś to opisywałem, idzie założyć w klika minut tylko trzeba se trafić a to mega wkur... jest.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.