gala

działać będzie, pytanie jak z trwałością. Miałem kiedyś taki chiński kluczyk do fabii, po kilku tygodniach rozleciała się blokada grotu (scyzoryka) i grot ciągle był w pozycji 1/3 przed zamknięciem - nie siedział w obudowie. Być może to był jakiś pojedynczy przypadek...

u mnie obecnie szczelina między oponą a rantem błotnika jest +/- 2 x taka jak u Ciebie

Potrzebuję pomocy, nie chcę zakładać konta na forum aby dostać odpowiedź na jedno pytanie, konto, którego i tak nie będę używał... Czy ktoś w moim imieniu byłby w stanie coś napisać?

górą wyciągałem, 2 śruby z łbem 16 mm i jedna 17mm nakrętka 13mm na przewodzie prądowym i 8mm na tym do kontrolki. Nie przyglądałem się czy wyjdzie dołem, nie mam klimy więc podejście lajtowe, po trzecim razie altka wymieniam w 15 minut z przerwą na fajka...

nie wiem od czego zależy jaki altek został założony. Coś mi się obiło, że wersje skandynawskie miały 14V ale skoro w tamtych chodzi to dlaczego w naszych gratach miałby nie działać?

tego nie wiem, ja potrzebowałem na gwałt, bez różnicy mi było czy denso czy mm. Ten mm jest zamiennikiem do mojego denso, kupiłem, założyłem, bangla - ma 12 miesięcy gwarancji więc myślę, ze ze 2 lata pociągnie a potem wymienię czarnucha na coś młodszego... znaczy taki jest plan.

No i wymieniłem dziada, teraz jest MM: tutaj widać tabliczkę na starym: jest 12V i winowajca: @ te, które dają14 V mają oznaczenie na tabliczce 14V

no nie kumam Cię kolego, wygląda jakbyś sam sobie stwarzał problem a potm sam go rozwiązywał, spoko

nie no spoko, tylko jak często jeździsz z włączonymi wszystkimi odbiornikami na raz? nie wiem ile nawiem pożera ale największym odbiorcą i tak jest ogrzewana szyba.

No i jest OK, górna granica to 14,4V więc jeśli nie spada poniżej 13,6 V na zapalonych światłach to nic tylko się cieszyć.

Na starym w maxie było 12,6 V, jeśli powłączeniu świateł nie spadnie Ci poniżej 13,6 V to wszystko jest I chyba były altki na 14V - przynajmniej jak szukałem altka do siebie to widziałem kilka, na których tabliczka znamionowa mówiła 14V. Na standardowym jest 12V.

ok, czyli przepuszcza wewnątrz. Spoko, tylko skąd w takim razie bąbelki powietrza w prawym tylnym kole? I drugie pytanie: jest różnica pomiędzy serwo-pompą do auta z abs i bez?

tak, all mam takiego chłopocka tutaj, ogólnie blacharsko i lakierniczo daje radę. Zwłaszcza, że robota kosztowała powiedzmy ok. 350 PLN bo przecież jeszcze progi musiałem zakupić. amorki z przodu tłumią na poziomie 85% więc jest OK, zresztą poprzedni właściciel mówił, że wymieniał i wygląda, że nie kłamał

Miałem MK2, MK3, teraz przyszła pora na MK4 - wiem czego się spodziewać po samochodzie jako takim. Chciałbym poznać słabe punkty, wiedzieć na co zwrócić szczególną uwagę przy oględzinach...

a 2.0 tdci 115 KM to niejest tam motor tylko osłabiony?

tak, mało jest w tym budżecie, wszystko to 1.8 - tego nie chcę. Wyposażenie jak dla mnie mondeo ma już wystarczające w podstawie, z tyłu nikt nie będzie jeździł więc mogą tam być nawet korby w oknach. Mam na oku taki 2.0 tdci 115 KM - czy to może jest słabsza wersja 2.0 140 KM? czy się różni? nie chcę C5 - lubię fordy aha, auto ma być z polskiego salonu, nie chcę igiełek zagramanicy mimo, że mam możliwość samemu sobie sprowadzić.

Szukam mondeo mk4, silnik bez znaczenia po za 1.8 tdci - tego akurat zwyczajnie nie chcę. Budżet około 40kpln. Chciałbym 2.0 nopb ale posucha w temacie. Albo 1.6 tdci 115 KM albo 2.0 tdci 115 albo 140 KM - wolałbym ten ostatni, ale też trudno znaleźć. Co powiecie o tych silnikach? Na co zwracać uwagę szukając takiego auta? Jakieś specjalne bolączki?

nic nie robiłem, mało jeżdżę tym autem, zwyczajnie wsiadłem i zauważyłem.Zwyczajnie pomyślałem, że układ jest zapowietrzony. Nie wiem od kiedy to występuje, może już takie kupiłem? nie wiem. Serwo pompa? to się jakoś regeneruje? Jak to mogę sprawdzić? Ale skoro się zapowietrza to gdzieśpowinien być wyciek i ubytek płynu chyba, że pmpa puszcza w środku?

Kiedyś pytałem, ale chciałbym ponowić: Mam taki oto efekt na heblu: odpalam grata, jadę, hamuję - pedał jest dość miękki i wpada stosunkowo głęboko. Jak depnę mocniej to oddzywa się ABS. OK jadę dalej, przed następnym hamowaniem lekko wciskam pedał, puszczam i teraz pedał jest twardy i mocno hamuje od lekkiego naciśnięcia. Odpowietrzyłem układ w zeszły piątek, w miniony wtorek znów i tu pojawiły się dwa bąbelki powietrza na prawym tylnym kole. Nie jestem pewien czy z lewego przodu coś poleciało ale to mógł być źle założony wężyk... Efekt - taki sam jak na samym początku - czyli doopa. Wydaje mi się, że płynu nie ubywa ale mogę się mylić. Jakiś czas temu wymieniałem cylinderek na lewym tylnym kole, wczoraj zajrzałem do prawego - no suchy skubany jest. Hamulec się zapowietrza tylko gdzie i jak? Czyżby pompa dawała znać o sobie? czy może faktycznie dla świętego spokoju wymienić ten cylinderek? W sobotę wstawię grata na kanał i obejrzę dokładnie przewody od spodu, ale ztcw sucho wszędzie jest - co poradzicie? Spotkał się ktoś z podobnym zachowaniem?

dzięki, już zamówiłem, fabrycznie regenerowany - cokolwiek to znaczy, tak czy siak jest gwarancja więc zobaczymy. Dziś rozmawiałem z gościem, który zawodowo regeneruje m.in. altki i powiedział mi, że w tych o punciaków/palio itp. nie padają regulatory napięcia a przepalają się uzwojenia. Regeneracja u niego wraz z spawaniem obudowy i wymianą łożysk - ok. 150 PLN...

no nie bardzo, stary dychał w porywach 12,5 V przy zapalonych światłach... spoko, zamówiłem już, jutro ma przyjść zobaczymy...

dzięki, już zamówiłem, ma być jutro, zamiast denso będzie magneti marelli - ale w sumie żadna mi różnica, parametry te same.

tak obudowa jest na miejscu, pęknięcie wygląda na stare, prawdopodobnie już kupiłem auto z tym defektem...

@@muchenz progi + wymiana + naprawa miejscowa podłogi + malowanie i konserwacja: 466 PLN, tyle, że progi kupione z rabatami a robocizna nie w aso a u takiego chłopka 2 wiochy dalej, póki co zimę wytrzymały bez żadnych oznak korozji. Pomalowane bardzo przyzwoicie, zakonserwowane - nie mam zastrzeżeń.

Czarnuch był dziś na pierwszym przeglądzie LPG - miało być po1500 km wyszło po 2000. Miałem kilka uwag, efekt: podniesione temp. przełączania na gaz o 4 st. - zdarzały się szarpnięcia na nierozgrzanym silniku tuż po przełączeniu na gaz, obniżono dawkę paliwa o 8% - spalanie miałem 8,3 - 8,7 l/100 km, żona była na przeglądzie więc nie wiem, że redukcja dawki wpłynęła na jazdę, jednak żonka twierdzi, że nie zauważyła żadnej różnicy w mocy...