sdss

H7 GE +120 około 50tyś km, czyli 11 miesięcy. Brak dziennych więc cały czas zapalone.

A 45 AMG 4MATIC

> Na placu boju został Leon 1,4 122KM FR > Oraz Focus 1,6 150 KM Titanium. > Co byście wybrali i dlaczego? > Ps. Leon tańszy ok.6 tys. Za te 6 będzie 1.4 140.

> weź Tiguana R > link > przynajmniej nie trzeba uważać na każdą dziurkę na drodze Z takimi felgami trzeba uważać.

> Jak cos drozszego to Evoque , jak cos tanszego i bardziej racjonalnego ale takze unikalnego to XV Ceny Evoque zaczynają się od 200.

CX5

> Ale w corsie chyba nie ma M32 > Wiem że fiat robi z oplem diesle, ale nie benzyny W 1.7 CDTI masz M32

> A Corsa Active? To Fiat.

> Panda się nie podoba > Nowe Avgo kosztuje ponad 40 k PLN > Stare nie ma nawet el. szyb. > C1 > Ypsilon się też nie podoba. > Tempomat do miasta i poza miasto, taka fanaberia. Za tą sama kasę dostaniesz grzane fotele, ogrzewaną przednią szybę za to bardziej żona Cię pokocha. Za 40 to będzie GP trochę inna liga.

> Szukamy dla żony obecnie czegoś małego, zwinnego. > Myślałem o fordzie KA, ale wnętrze trąci strasznie fiatem, jest tylko 3d a nam potrzebny jest > bardziej 5d. > Wczoraj jeździłem Citigo, pozytwnie mnie zaskoczył, opcja domówienia z tempomatem i szyberdachem > bardzo nam podchodzi, okres oczekiwania ok. 1,5 miesiąca, także ok. > Dostałem ofertę 34990 zł za wersję Ambition z podstawowym silnikiem i tempomatem, kolor biały. Czy > są jacyś konkurenci, palący podobne ilości paliwa? Na jeździ testowej gdzie gnałem go ile się > da wyszło mi 4.9 > Moje wymagania: > Do 40 k PLN > ładny co by się żonie podobał > 5 drzwiowy > mało palący > elektryczne szyby > klima > radio > opcjonalnie szyberdach, tempomat Panda, Nowe Yago, C1, Ypsilon. Po co tempomat do miasta?

> Zawsze znajomy, nigdy z własnego doświadczenia. > Fauweje psują się znajomym na potęgę skoro brał olej to należy go sprawdzać, wielu kierowców zagląda pod maskę jak się zapali kontrolka braku smarowania i często już jest za późno.

> ostatnio robilem test systemu start/stop w fiacie i nie jestem tego taki pewien > jechalem ok 10km po autostradzie z predkoscia 160-200km/h, na zjezdzie obroty ok 5000 (i oczywiscie > hamowanie i gwaltowne przyspieszanie, zeby turbosprezarka nie wystygla), a pod bramka puscilem > sprzeglo i samochod zgasl > wiec nie wierze, przynajmniej w fiacie, ze ten system bierze cokolwiek pod uwage. Szybciej się zepsuje ASO zarobi

Balans bieli mistrzowski. Którą generacje i30 posiadasz?

> To już tym bardziej oczy robię jak 5cio złotówki. Co Wy chcecie od tego motoru? > Żona w takim razie niech przesiądzie się na tramwaj. Jeśli 165 konna dwulitrowa benzyna jest za > słaba do sprawnego wyprzedzania to chyba ta dyskusja nie ma większego sensu. Jak każda kobieta pewnie nie wie że czasem trzeba zredukować aby wyprzedzić. Może automat?

> Witam, > jakiś czas temu zakładałem wątek w sprawie kupna samochodu do 30kzl, max klasa B roczniki od 2010r > w górę. Na celowniku były głównie Corsa i Fiesta. Dzis trafiłem na ciekawe ogłoszenie > samochodu z tematu. Auto z 2011r. pierwszy właściciel, 1.2 benzyna przebieg 8500km. Przebieg > realny podobno, serwisowany i itp. Cena troche powyzej średniej ale jeśli auto bedzie pewne i > bedzie akceptacja z strony kupujacych na tą markę to pewnie dojdzie do transakcji. Dzis jade > na oględziny. Zna ktoś jakies bolaczki tego modelu? na co zwracac uwage przy ogledzinach? Czy ma szyby atermiczne.

> Astra III ma też to co miałem w pierwszej Megance a co nazwałem roboczo uchwytem stacjonarnym - > grawitacyjnym. > Otwieramy klapkę schowka po stronie pasażera i naszym oczom ukazuje się > las.........eeeee........znaczy się - zagłebienie. W to zagłebienie stawiamy kubek i już > możemy się delektować kawą postojową. > Tip - należy bezwzględnie zabronić pasażerowi wierzgania nogami. > Jeśli pomogłem - kliknij "pomógł". Kawa postojowa, a kawa podróżna?

> ....bo jesteś genialny i masz wyczucie chirurga plastycznego.............albo kieszonkowca. > Możliwe jest też, że mechanizm się "wyrobił" bo np. (o czym nie wspomniałem bo to się zdarza w > najlepszej rodzinie) dźwignia wycieraczek złamała się była i tylko smętny kikutek sterczy. > W ASO twierdzą, że w plastiku był pęcherzyk powietrza i trzeba wymienić jakąć bardzo skomplikowaną > część za milion złotych. Dlatego właścicielka jeździ z obciętymi paznokciami i jak jest > potrzeba to gmera kikutkiem. Ja też nie mam problemów, od początku działa tak jak trzeba i musze przyznać że rozwiązanie bardzo wygodne.

> To fakt - kubek włożyłem w kieszeń w drzwiach. Mała kawa z McD się mieści. I jak żyć Panie Premierze, jak żyć

> To jest tak..... > Jak się bujnie dźwignią lekko i bez (niewyczuwalnego praktycznie) prychnięcia to kierunkowskaz miga > parę razy i się wyłącza - miałem to w obu Skodach i jest OK z tym zastrzeżeniem, że u mnie > opór jest znacznie bardziej wyczuwalny. > Za to włączenie na stałe powoduje, że żeby wyłączyć kierunkowskaz trzeba lekko machnąć dźwignią do > (znowu - niewyczuwalnego praktycznie) oporu, ale nie dalej bo włączy się kierunkowskaz w drugą > stronę lub nie wyłączy się wcale. Najfajniej jest przy sygnalizacji zmiany pasa na > autostradzie kiedy musiałem za każdym razem nurkować wzrokiem na zegary, żeby zobaczyć czy to > gówno się wyłaczyło/nie wyłączyło/właczyło w druga stronę. > ....przy 140km/h klikania nie słychać więc na słuch się nie da. > Generalnie - nielogiczne, trudne do wyczucia dla kogoś kto nie jeździł takim samochodem i potrafi > być niebezpieczne jesli zmienia się pas przy dużej prędkości. Czuć opór i to bardzo wyraźnie, dla mnie większa porażką jest brak uchwytu na kubek kawy albo butelkę napoju.

> W Golfie jedyny sensowny to 1.4 TSI 140 KM ewentualnie ACT, żeby miało się co psuć > W sumie klasa D mi niepotrzebna ale 508 ma chyba miękko wykończoną konsolę na wysokości kolana, a > Golf nie > Jest jeszcze Octavia Leon FR 1.8 TSI

> Szukasz jakiegoś konkretnego samochodu? > Myślę o Yeti, ale nie jestem do końca przekonany czy to dobry pomysł. Jak szukasz oszczędnego auta to nie ta droga.

> to bierz Octavię 2,0 TDI 170 KM w wersji RS i skrzynią DSG Będzie się lepiej sprawowała niż > Insignia 2,0 163 KM. Od razu zaznaczam, że to jest moje zdanie i kto iny może mieć całkowicie > odmienne zdanie. Ja po prostu jeździłem trochę Insignią i bym nie kupił tego auta. Mógłbym nim > oczywiście jeździć jakbym je dostał jako służbowe. Wtedy juz by mi się w nim wszystko > podobało, nie brakowało by mi miejsca, mocy.. i nawet nic by mi nie stukało a na desce > rozdzielczej widział bym tylko ład i porządek Insygnie mamy FL i pewnie będzie od ręki, a na O3RS pewnie na mikołaja.

> idealny do czego? miałem Golfa VI z tym silnikiem i on nie chciał ruszać ze skrzyżowań a włączanie > się do ruchu trzeba było przemyśleć kilka razy nie wyobrażam sobie coś jest w Superbie, > przecież to jest auto gabarytów i masy np E32 Skoda w zestawie daje trzech pudzianów do procedury ruszania.

> no to faktycznie miałeś pecha .. > ale co cię skłoniło w tym kierunku > czym to auto jest lepsze ( inne ) niż SII ..? - asystenta pasa ruchu - czujników martwego pola - radaru awaryjnego hamowania - aktywnego tempomatu - kamery cofania

> a Superb kombi też jest projektowany dla czteroosobowej rodziny ? Tak jak A6 w kombi.