Skocz do zawartości

Brak napiecia?


pionas

Rekomendowane odpowiedzi

Od miesiąca coś dziwnego dzieje się z moim cc, mianowicie dziś jechałem sobie dając mu ostro w palnik, dojechałem do świateł i zgasł a co najważniejsze nie chciał już odpalić że niby aku padnięte...na pych pali normalnie.

Inna sytuacja: Podjeżdżam dziś pod dom gasze auto i próbuje zapalić a tu kibel, dodam również że zrobiony został remont, głowica planowana, alternator nowy. Wszystko przerobione z 60 na 75km z tym że mam jeszcze komp z SPI, obroty troszki falują ale nie jest źle.

Co może być przyczyną tak szybkiego spadku napięcia? Rozrusznik?

Ratujcie 526.gif bo auto pilnie potrzebne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Od miesiąca coś dziwnego dzieje się z moim cc, mianowicie dziś jechałem sobie dając mu ostro w

> palnik, dojechałem do świateł i zgasł a co najważniejsze nie chciał już odpalić że niby aku

> padnięte...na pych pali normalnie.

> Inna sytuacja: Podjeżdżam dziś pod dom gasze auto i próbuje zapalić a tu kibel, dodam również że

> zrobiony został remont, głowica planowana, alternator nowy. Wszystko przerobione z 60 na 75km

> z tym że mam jeszcze komp z SPI, obroty troszki falują ale nie jest źle.

> Co może być przyczyną tak szybkiego spadku napięcia? Rozrusznik?

> Ratujcie bo auto pilnie potrzebne.

skad wiesz ze to spadek napiecia ?? Jak dla mnie po prostu sie szczotki w rozruszniku skonczyly lub tulejki w nim i kantuje sie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> skad wiesz ze to spadek napiecia ?? Jak dla mnie po prostu sie szczotki w rozruszniku skonczyly lub

> tulejki w nim i kantuje sie

Pewności takiej nie mam, rozrusznik przez moment zakręci i dalej stoi...ale podobnie to wygląda jak przy padniętym aku...

Nie wiem co robić. icon_rolleyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wszystko inne elektryczne działa ? Może sie poluzował kabel od rozrusznika, albo klema tak zaśniedziała że nie puszcza wystarczającego prądu do odpalenia, ewentualnie wziąć miernik i sprawdzić napięcie na akumulatorze podczas kręcenia. Miałem przypadek że pod dużym obciążeniem spadało do 0,1V, a tak to pokazywał ok 12V.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A wszystko inne elektryczne działa ? Może sie poluzował kabel od rozrusznika, albo klema tak

> zaśniedziała że nie puszcza wystarczającego prądu do odpalenia, ewentualnie wziąć miernik i

> sprawdzić napięcie na akumulatorze podczas kręcenia. Miałem przypadek że pod dużym obciążeniem

> spadało do 0,1V, a tak to pokazywał ok 12V.

Klemy są ok, napięcie 14,4V

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym stawial ze aku powiedzial papa smile.gif poprostu ladowanie jest ale aku szrot i nie ma sily przekrecic zrob probe zwarcia (ktos trzyma miernik ty wsiadasz wrzucasz 5 bieg hamulec i krecisz) jesli miernik pokaze ponizej 8V to aku do wymiany i bedzie krecil jak nowy 20.GIF bo mialem to samo u siebie i najpierw radze sprawdzic akumulator skoro ladowanie masz idealne to sprawdz akumulator tak jak napisalem wyzej jesli pokaze ponizej 8V wymien aku jesli bedzie wiecej problem tkwi w rozruszniku smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja bym stawial ze aku powiedzial papa poprostu ladowanie jest ale aku szrot i nie ma sily

> przekrecic zrob probe zwarcia (ktos trzyma miernik ty wsiadasz wrzucasz 5 bieg hamulec i

> krecisz) jesli miernik pokaze ponizej 8V to aku do wymiany i bedzie krecil jak nowy bo

> mialem to samo u siebie i najpierw radze sprawdzic akumulator skoro ladowanie masz idealne to

> sprawdz akumulator tak jak napisalem wyzej jesli pokaze ponizej 8V wymien aku jesli bedzie

> wiecej problem tkwi w rozruszniku

ok dzięki waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ok dzięki

Rozkminiłem dziś że objawy tego rozładowanego niby akumulatora dzieją się po rozgrzanym silniku. Czyli jak jest zimny silnik to mogę odpalać i gaśnić do woli i nic się nie dzieje, ale jak przejadę się i temp. dojdzie do 85-90stopni i zgaszę silnik to już nie mogę odpalić na nowo, muszę poczekać aż auto ostygnie...

Co może być przyczyną tego? Ktoś tak kiedyś miał? Czy to rozrusznik?

Dodam jeszcze że mam komp SPI w 1.2 8v 75km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja miałem takie same objawy - tylko rozrusznik kręcił i był to czujnik położenia wału

Dziś sprawdzałem po kolei prócz rozrusznika, czujnik położenia wału jest OK, altek jest OK wszystko przykręcone jak należy, kręci się normalnie. Ale coś zżera ładowanie. Auto postoi parę godzin i nie ma prądu, lampy ledwo świecą, rozrusznik nie zakręci, a jak zakręci to nie odpali... Co to może być? Już mam dosyć tego cc, wyrzuce go na śmietnik chyba oink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dziś sprawdzałem po kolei prócz rozrusznika, czujnik położenia wału jest OK, altek jest OK wszystko

> przykręcone jak należy, kręci się normalnie. Ale coś zżera ładowanie. Auto postoi parę godzin

> i nie ma prądu, lampy ledwo świecą, rozrusznik nie zakręci, a jak zakręci to nie odpali... Co

> to może być? Już mam dosyć tego cc, wyrzuce go na śmietnik chyba

rozłącz wszystkie bezpieczniki i po kolei podłączaj i mierz napięcie na aku, może radio ma defekt ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wsadziłem wczoraj naładowany aku na noc, dziś wychodze próbuje odpalić i kibel. Co może zjadać

> prąd? Bo altek winny raczej tu nie jest...

ale nie ma prądu bo rozrusznik nie kręci czy nie ma prądu bo nie zapalisz świateł, wentylatora itp

sprawdź pobór prądu z akumulatora

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale nie ma prądu bo rozrusznik nie kręci czy nie ma prądu bo nie zapalisz świateł, wentylatora itp

> sprawdź pobór prądu z akumulatora

rozrusznik nawet nie drgnie. lampy jak włącze to lekko kontrolki przygasną, ale światłą się palą a tak w ogóle to wszystko chodzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> rozrusznik nawet nie drgnie. lampy jak włącze to lekko kontrolki przygasną, ale światłą się palą a

> tak w ogóle to wszystko chodzi...

postukaj w niego młotkiem czy czymś takim, powiedzmy że na tyle mocno żeby nie pękł wink.gif

na jakiś czas powinien się "naprawić"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tak.

u mnie w innym samochodzie tez tak było i się okazało ze lampka w bagażniku ciągle się paliła a natomiast w innym radio pobierało prąd niby wyłączone ale brało... frown.gif tak ze jak wszystko jest okej to poszukaj w takich rzeczach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nadal hasasz na kompie od 1.1 z górą od 1.2 mpi ? musieliście przerabiać wiązkę, przypadkiem któryś

> kabelek w którymś pinie przy kompie nie wpierdzielał prądu ?

> takie luźne rozkminy mam

Tak, przy kompie z 1.2 trzeba odciąć pin 26 bodajże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nadal hasasz na kompie od 1.1 z górą od 1.2 mpi ? musieliście przerabiać wiązkę, przypadkiem któryś

> kabelek w którymś pinie przy kompie nie wpierdzielał prądu ?

> takie luźne rozkminy mam

nie miałem kompa od 1.1 icon_eek.gif

miałem 1.2 SPI, teraz juz mam 1.2 MPI i górę MPI.

Już zostało wyjaśnione, winowajcą okazało się radijo grinser006.gif

Tylko nie wiem czy radio samo w sobie czy kostka która do niego idzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Okazało się że to nie radio. Rano znowu problem z odpaleniem...

Auto znowu stało całą noc z naładowanym aku, przyszedłem po południu zapalić auto a tu nic, nawet nie zakręci a do tego jeszcze tykało coś, chyba przekaźnik jakiś.

Od czego on jest? Czy on może wżerać prąd?

20130223161705.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Auto znowu stało całą noc z naładowanym aku, przyszedłem po południu zapalić auto a tu nic, nawet

> nie zakręci a do tego jeszcze tykało coś, chyba przekaźnik jakiś.

> Od czego on jest? Czy on może wżerać prąd?

Przekaźnik pompy paliwa, zawsze cyka ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nigdy nie słyszałem by cykał

> nie wiem co mi zżera prąd, już dosyć mam tego auta

bo gdy jest aku naładowane to on raz"cyknie" i tyle a jak jest rozładowane to moze cykać cały czas. Wes zaopatrz się w miernik i kogoś do pomocy. Ustaw miernik na pomiar prądu i wepnij szeregowo z klemą masy (między klemę masy a biegun ujemny akumulatora - oczywiście wcześniej odkręć kleme. Jeśl prąd będzie wiekszy niż 0,3A (a skoro sie aku rozładowywuje to będzie) to wyciag wszystkie bezpieczniki i wkładaj pokolei az dojdziesz do tego obwodu co zźrea prąd (jeden wkłada bezpieczniki a drugi patrzy na miernik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 0.3A to bardzo dużo.

> Satysfakcjonujący pobór to 0,01-0,02A. Oczywiście drzwi zamknięte, wszystko wyłączone.

sorka, moja pomyłka miało być o rząd niżej czyli 0,03A (choć nawet przy 0,3 jak by auto zostawił wieczorem to rano powinno odpalić, oczywiście przy zdrowym aku)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> sorka, moja pomyłka miało być o rząd niżej czyli 0,03A (choć nawet przy 0,3 jak by auto zostawił

> wieczorem to rano powinno odpalić, oczywiście przy zdrowym aku)

Wszystko jasne! Powodem całego zamieszania był alarm, który ciągle czuwał i ciągną prąd grinser006.gif

Dziękuje dobranoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.