Marcinas

> To na taki teren trzeba takie koła: bez przesady. masz jakis sprawdzonego dostawce tych simexow ?

> A jaki teren masz na myśli mówiąc teren? Tej szosy to dużo? Może warto zainwestować w kopię simexa > i jeździć bez stresu w terenie, na asfalcie też da się tym jeździć, a różnica w hałasie między > MT a kopią simexa już nie jest jakaś znacząca. Opona z linku szału nie zrobi Podobna do mt > km2, która jest gorsza od at jezdze w terenie gdzie szklo, drut i inny smiec sciele sie gesto. bloto tez jest, ale bez przesady. szkoda mi brac jakis dobrych opon. zdaza sie, jak ostatnio ze opony ida na szmelc po wyjezdzie z takiej roboty.

bylem raz we wloclawku. w opisie radio, a w realu brak. klima byla, ale zepsuta. hamulce zyletki, doslownie auto kupilem, bo handlarz opuscil mi 1,5 kpln (z 7,5), ale tylko dlatego ze nie chcialo mi sie wracac na pusto. teraz aut szukam wylacznie w obrebie mojego miasta, bo szkoda mi czasu

np. takie, mial ktos ? do jazdy szosa/teren, pol na pol ???

> No właśnie, po co, jeśli ktoś podaje rozwiązanie? Takie wyjeżdżone 8mm ATki niewiele sobą > reprezentują. Autor i tak zrobi jak będzie uważał autor nie chce, zeby wartosc opon przekroczyla wartosc auta. ten samochod ma pracowac a nie byc komfortowy. snorkel i tak robi swoje. nie slychac radia a co dopiero opon

> cześć. > Planuje zakup dla żony Aurisa hybryde. > Macie jakieś kontakty na rabaty od cennika a najlepiej jeszcze na rabaty od wyprzedaży 2014 ??? moj tesc zakupil miesiac temu za 79 kola w automacie po rabatach. nie mam po reka wersji ale moge podpytac. w piasecznie za to samo auto chcieli 3 tysiace wiecej, dlatego zostalo kupione na klaudyny. samochod jedzie nawet zwawo, ale nie slychac silnika to nie dla mnie

> podaruj sobie nalewki...jak zależy ci na cenie to szukaj dobrych używek... > nalewki sa tak twarde ze kregoslup idzie sobie polamac....zero amortyzacji na oponie... > do tego wielki problem z wyważeniem... > po 1 rajdzie kupilem oryginalne a nalewki poszly w pizdu... > niebo a ziemia... ciezko znalezc uzywki. na allegro znalazlem 1 komplet ale DALEKO ...

roznica w cenie jest dosc istotna, a prawdopodobnie do wymiany beda wszystkie opony. moze ktos ma namiar na jakas sprawdzona firme od nalewek chodzi oczywiscie o rozmiar 33x12,5R15

> Sky motion 76 + nawigacja + metalic = 80k tyle co w watku. bylem dzisiaj u boltowicza. z tym silnikiem maja tylko wersje za 87.

> Masz może białego Dokkera z lepą na tylnej klapie?

> A Dokker to dobre auto? Nie ma spartańskiego wnętrza? Wiadomo jak to się sprawuje pod kątem > awaryjności itp.? zalezy czego oczekujesz. przestrzen ladunkowa jest najwieksza w klasie. po zlozeniu tylnych kanap masz naprawde duzo miejsca. przesuwne drzwi to super rozwiazanie dla dzieciakow. w wersji laureate jest klimatyzacja manualna, calkiem calkiem radio z bluetothem, elektryka szyb i lusterek. z minusow to jednak wykonczenie. rządzą plastiki. silnik 1,5 dci wiec poszalec sie nie da. spalanie 5-6,5. moj dokker ma 30kkm i jest na razie bezawaryjny

> Mam lepsza alternatywe idz do salonu Mazdy i za 80k niech kupi dobrze wyposazona Mazde 3 165KM. > Jezeli Aurisa to zwykla benzyne ale przy Mazdzie to ten samochod traca myszka. mazda3 z silnikiem 165Km z wyprzedazy - 87 kpln. troche ponad budzet

dokker, moze nawet trafi nowe z wyprzedazy 2014

> Nie jest. > Nie jest. > Hybryda jeżdzi jak tramwaj. Ani szybko ani zwinnie. W tej samej cenie jest diesel, który - mimo że > obiektywnie szału nie robi - i tak miażdży hybrydę wrażeniami z jazdy. diesel juz byl, czas na zmiane > Jeśli auto miałoby służyć do toczenia się w trybie "emeryt w kapeluszu" to tak. Inaczej nie ma > sensu. Przejedź się tym i sam zobacz. zobaczymy ile beda chcieli za benzyne 1,6 132KM, bo ten jedzie calkiem przyjemnie

> nijak sie hybryda nie zwroci. Policz sobie na spokojnie > bierz zwykla benzyne. > a autko przyjemne, chwile sobie pojezdzilem (benzynowym) i daje rade. Jezdzilem tez yarisem > hubrydowym i podobala mi sie skrzynia bezstopniowa za to koledzy od floty wyliczyli ze yarisy > hybrydowe nie maja opcji sie zwrocic - porownywali do spalania innych benzynowych yarisow > ktore maja we flocie o jakim silniku piszesz, 1.6 132 KM ?

za i przeciw, ewentualnie jakas alternatywa. - auto do jazdy głównie w mieście, więc ma być zwinne. - kilka razy w roku w trasę, więc ma być szybkie. - będzie w leasingu, więc nowe. - przebiegi roczne do 20kkm, gaz odpada. - auto na jakies 7-8 lat. - użytkownik 60+, więc zależy mu na św.spokoju padlo na toyotę. aktualna cena za wersję z silnikiem 135km to ca. 80 kpln. można znaleźć jeszcze coś, co spełnia ww. parametry ?

po prawie 3 miesiacach dostalem 1 nowa opone. continental uznal moja reklamacje (blad w produkcji). zeby nie bylo tak kolorowo, to chcialem 2. Zmierzyli jednak grubosc bieznika i stwierdzili, ze NIE. Nie wiem, czy to taki zwyczaj, ale wszystko odbylo sie na telefon (poza moja pisemna reklamacja). Opone odebralem w aso, bez zadnego potwierdzenia

ja polecam berlingo/partnera, tyle ze z dieslem. silnik 1.6 lub 2.0 hdi. auto tanie w eksploatacji, o ile nie trafisz na padake (belka+rozrzad to juz 2,5 kpln) auto nie jest ciezkie wiec dosc dobrze sie zbiera, spalanie w przedziale 5-6l. wozek wejdzie ci do bagaznika, bez skladania

> silnik 4.2 V8 > ile kosztuje naprawa skrzyni biegów i przekładni kierowniczej? > ceny orientacyjne najbardziej awaryjnie skrzynie biegow

jezeli przy zakupie fiata maja brac kredyt, to w tej bitwie wygrywa toyota. pozatym za malo danych

> dobry trop tylko z budzetem moze byc krucho. ja bym sie jednak zainteresowal dacia dokker. troche niedorubek jest, ale auto ma najwiekszy bagaznik w swojej klasie i 4 osoby podrozuja wygodnie (oczywiscie jak na dacie)

a czy to prawda, ze wjazd do centrum (m.in. Dortmundu i innych wiekszych) miast DE jest niedozwolony dla aut bez odpowiedniej plakietki zaświadczającej czystość spalin? policja zaproponowala mi mandat w wysokosci 100 EUR, ale mieli litosc i skonczylo sie na niezapietych pasach

mam juz 8 rok varte i moge polecic w tym roku chyba trzeba bedzie wymienic

po jakim przebiegu robiles rozrzad ?

> Proste pytanie - który z powyższych? > Potrzebny pickup. > - musi być 4x4 > - musi być minimum 5 miejsc > Jak najwyższy prześwit (proszę mi tu nie wstawiać zdjęć monster-trucków ) > I dylemat. Czy sprawdzony japończyk w dychawicznym turbodieslu czy wygodny amerykaniec v8. > Sprzęt musi dobrze radzić sobie w głębokim śniegu, czasem w drodze gruntowej na mokro. > Innych modeli nie biorę pod uwagę - ot tak sobie postanowiłem te dwa. > Oba mi się podobają, oba w podobnych cenach można kupić. Nie wiem tylko jak z trwałością, kosztami > napraw itp. Wiem jak jeździ L200, nie wiem jak F150 ale podejrzewam, że komfort o niebo lepszy > ale jak się ma zakopać w zaspie to olać komfort (oczywiście zakładam, że opony będą > odpowiednie). ktory to ten dychawiczny? ja mam 136KM i śmiga aż miło