Marcinas

> To nie jest uszkodzenie. Jeśli reklamacja nic Cię nie kosztuje to próbuj ale jeśli nie widać przez > tę rysę kordu to nic oponie nie jest. > To nie guma nadaje jej wytrzymałość. wiem, ale nie ma śladu przytarcia. opona przejechala moze z 10kkm, to co bedzie przy 50

> Wyszedł balon czy tylko masz widoczna rysę na gumie? rysa

dzisiaj przy zmianie opon zauwazylem na 1 pekniecie tuz pod bieznikiem na wzmocnieniu (ok. 10 cm). nie bylo by tematu, gdyby nie fakt ze opona ma niecaly rok i samochod rowniez. pozatym to continental bede to reklamowal w aso. mial ktos jakies przygody z oponami w aso, bo znajac ich podejscie obawiam sie, ze bede chcieli mnie zlac

> ziom > masz auto z roku 2007 i już masz dziury w podłodze? pisalem o masce od spodu

> gdzie wyłazi rdza? maska, caly przedni rant i od spodu na wylot

> jak z turbo/? nadal dziala bezawaryjnie, ale silnik 75km na wyscigi sie nie nadaje. mimo to potrafi calkiem zwawo wyprzedzac > naprawa belki circa 1000zł/? wyszlo mi pare stowek wiecej, ale nie chcialem ryzykowac najtanszej oferty

> z roku 2003 -2006 jak jest z dieslami? > szukałbym 1.9d bez turbo oraz 1.6hdi. > jakie bolączki i słabe strony auta? mam 1.6 hdi z 2007r. auto od nowosci, przebieg 170kkm. rozrzad zrobilem przy 110kkm, tylna belke przy 150kkm i to najwieksze wydatki jakie ponioslem. bolaczkami auta mozna nazwac lubiace trzeszczec plastiki i zawieszenie tzn. czesto padajace koncowki drazkow. lubi tez pojawic sie ruda zaletami z pewnoscia sa niskie koszty eksploatacji i spalanie (5-6 l/100) u mnie auto sprawdzalo sie najpierw jako rodzinne a teraz jako wol roboczy

> a takie MOVANO? > albo PRIMASTAR? jezdzilem tylko transitami i jumperem. ewentulanie do trwalszych trupkow mozna zaliczyc jeszcze sprintera, ale najlepiej bez turbiny

> A wracając do tematu busa to znalazlem takiego Citroena Jumpera 2,5 90KM zna ktos ten silnik?? Może > jakieś spalanie?? Awaryjność? > Auto z 2000r zna ktoś? nie polecam 2,5 tdi, zwyklego diesla nie mialem. ja bym zainteresowal sie jakims transitem. jak nie zginty to motor pojezdzi do miliona o cos w TEN desen

sprawdz u dilera. procent nie bedzie najlepszy, ale np. dostaniesz ubezpieczenie za 2 % wartości auta i nie bedziesz ganial z dokumentami jak glupi (patrz pko bp)

> Warunek konieczny to "homologacja na ciezarowy" przeciez ma 2 rzedy siedzien, to pelnego odliczenia vatu nie bedzie

odliczam od kiedy moj ciezarowy stal sie osobowym, tylko dlatego ze ma 2 rzedy siedzien pomimo ostrzen od ksiegowej, cytuje "Urzędy już zaczynają sprawdzać. Zaczęli od parkingów marketów w niedzielę. Sprawdzają czy zakupy są zakupami służbowymi. W jakimś mieście spisali wszystkie samochody oznakowane firmowo pod kościołami"

> A jakie sankcje? Rozwiązanie umowy leasingu i kilkadziesiąt tysięcy w plecy? Tak jak w tym > przypadku to jakas masakra. ja mam raptem szkode parkingowa (pekniety zderzak)

a tak wogóle to > ja bym usunął ten post dlaczego ? czy rzeczywiście nie wypłacili ci kasy ?

jest sobie auto w leasingu i miało kolizje z barierka szkoda nie była zgloszona w terminie 7 dni (w umowie leasingu jest taki &), bo auto jest caly czas potrzebne do pracy. czy będzie jakiś problem z ubezpieczycielem, jeżeli zglosze szkode po pol roku? dzięki za info

ladnych pare lat temu z kumplem kupiliśmy na spole 10-letniego malucha od dziadka (ale polskiego) i następnego dnia wyruszyliśmy w trase w-wa - wieden - wenecja - grado. caly samochod zapakowany po dach, glownie bułgarskim namiotem . z poważniejszych awarii, to wysiadły nam w nocy swiatla na autostradzie w austrii wrazenia bezcenne

cos w TEN desen.

jemu nie zabiora to kozaczy

> Zacna jednostka ... ale przebieg trzeba by skorygować podobno udokumentowany i mozna szwajcara zapytac

tutaj jest fajny egzemplarz, ale ja bym sie nie odwazyl

> Jezdzilem troche Navara i mysle ze to nie to a trasa na tylniej kanapie do Gdanska to byla meka, > choc Navara jest dosc obszerna. jak nie pasi pick up, to w moim ulubionym komisie jest fajne auto jakiś tekst troche ponad budzet

> Z opisu kryteriów też mi od razu pick-up podszedł. Akurat polecałbym Hi-Lux-a ale nazywanie jazdy > pick-up-em komfortem, nawet słabym to duża przesada. > To męka jak za karę. Nie wspominając o pasażerach tylnej kanapy z kolanami pod brodą... to kierowca ma miec przyjemnosc z jazdy w terenie

polecam co mam L200. duzy przeswit, silnik 136km, diesel ale mimo malych przebiegow daje rade. roczniki od 2006 wzwyz. z wad, to troche niski komfort jazdy ale da sie przywyknac

> Cześć koledzy > tak sie zastanawiam nad wyborem auta (najchętniej segment C), załóżmy od 2008 wzwyż, diesla, o mocy > minimum te 90-100KM, które byłoby najoszczędniejsze. > za czym się rozglądać? > brat ma oplowskiego 1,9cdti (niby od fiata) i to wcale jakieś super oszczędne nie jest Jeździ jak > stary emeryt, a spalanie i tak pod 7 podchodzi. moj 1.5 dci 90 (z dpf) w daci pali 5.5 ale na razie testuje spalanie, wiec rzadko wciskam pedal gazu przy 1.6 hdi 75km w berlingo spalanie w miescie to 6-7 litrow (w zaleznosci od pory roku)

> Wersja Acenta rocznik 2013 katalogowo 42300 chca sprzedac za 39900 inizej sie nie da. Nawet opon > nie dorzucaja. Czy ktos ostatnio kupowal? Jak wynegocjowac wiekszy rabat? wieksze rabaty zaczynaja sie przy drozszych modelach. ja na dacie dostalem 2kpln, a na oponach chceli na mnie zarobic skurcybyki