> "Jadący zgodnie z przepisami są uważani za intruzów" - to doskonałe podsumowanie zachowań wielu
> naszych kierowców.
Dokładnie tak. A przynajmniej ja mam takie wrażenie.
Np. Nie jestem w stanie jechać z przepisową prędkością bo jestem za to karany przez "najlepszych kierowców na świecie". Nawet 20km/h ponad limit to też jak płachta na byka.
Ostatnio moja ciotka powiedziała ".....a po co mam tam jechać przepisowo?? Tam nie ma ani fotoradarów, ani policja nie stoi.....". Na moją uwagę o tym, że i tak wypada przestrzegać przepisów odparła, że "pierniczę głupoty".