Maxit

M113 Mercedes

Niestety tak... wczoraj miałem wolne i do tego gości, więc dziś dzień zapchany pracą. Własna działalność gospodarcza nie zna weekendów.

Jak się dziś skończę pracę i będzie jeszcze chwila, to odhibernuję swoje 129 po zimie

U nas średnie zużycie doszło max do 15.1 kWh/100km, obecnie zaczęło spadać. Dziś założyłem letnie koła i auto ma wyraźnie mniejsze opory toczenia. Będzie taniej Ja dziś dla odmiany poganiałem Ioniqa ile wlezie - przekroczyłem 160km/h Znajomy, który ze mną podróżował był w szoku, że to tak sprawnie jeździ...

Kiedy jeździmy?

Wiem. Fachowcy twierdzą, że W220 albo polift, albo nic. Mnie jakoś W220 nie czaruje. Czekam na W211 63 AMG

Wiesz... Ja kupiłem E70, 35-miesięczne z przebiegiem 80 tyś km... Dodatkowo auto znałem od nowości. Problemem było to, że wąsaty Meksykanin spaprał robotę, a polskie ASO doi kasę zamiast naprawiać auta. Problemem W220 nie jest awaryjność, tylko korozja.

Bo jak się kupuje BMW to się trzeba liczyć z wydatkami. Po prostu. Ja w "pakiecie startowym" w swoje BMW włożyłem 25 tyś pln. Teraz jestem o jedno BMW mądrzejszy, pewnie wydałbym mniej na ten konkretny egzemplarz (bo część napraw robiłem w ASO). BTW. W220 to średni wybór (chyba, że to 55AMG). Jest sporo ciekawszych Mercedesów...

A Almerze teścia była analogiczna sytuacja. Okazało się, że instalacja elektryczna (tam akurat w okolicach skrzynki bezpieczników) była walnięta. Ogarnięty elektryk znał temat i naprawił trwale.

I zabiera przywileje, bo według prawa to zwykła hybryda

Sasha przestała, BMW nie... Mi ostatnio wymieniali wał napędowy w ramach akcji serwisowej.

Jak szukałem EV to zwróciłem uwagę na to, że i3 z przebiegami 70-80 tyś z reguły miały już jakieś poważne naprawy na gwarancji (typu wymiana silnika, czy baterii). Z mojej perspektywy było tego zdecydowanie za dużo.

W perspektywie dłuższego użytkowania EV właśnie to mnie zastanawia. Zanim kupiłem Ioniqa rozpatrywałem zakup Mercedesa B-klasse EV. Jak zadzwoniłem do serwisu, to się okazało, że gniazdo ładowania miał 2 czy 3 razy dłubane w serwisie w Polsce. Nie wiadomo jak w Norwegii skąd był sprowadzony.

Ale dzieci może już tak..

Przecież w PL można kupić piece na przepracowany olej silnikowy... Każdy warsztat to ma. Przy sekcji znajdują Ci to w płucach.

Z przyjemnością. Wyciągnę któregoś swojego trupa z garażu. Pokopiemy w opony Brzmi dobrze, z niecierpliwością czekam do lata

Zwróć uwagę, że nie włączałem ogrzewania nawet na chwilę. Zastanawiam się teraz, czy nie ,a to związku z podniesieniem temperatury akumulatora (i włączeniem czasowym ogrzewania w sposób automatyczny) - powietrze z kabiny przepływa przez akumulator nawiewem pod tylną kanapą... Ale to niesprawdzona teoria

Zalecenie producenta z tego co pamiętam. Wymiana co 30 tyś.

Wszystko ok, ale 250pln netto za 1rbh serwisu, to czysta bandyterka...

Z Japończykami różnie bywa. Generalnie technicznie są ok, ale japoński "tuning" potrafi wywalić oczy na orbitę.

Jeśli masz takie kryteria, to sprawa jasna. Ja akurat lubię stare samochody. Inna sprawa ,że akurat o R129 SL500 nie powiem, że to stary samochód...

Moim zdaniem R129 to fajny wybór, jeśli chcesz mieć auto dłużej, niż na jeden sezon. BTW. Jak ostatnio znajomy podjechał do mnie małym cabrio BMW to padłem ze śmiechu. Wyglądał jakby pożyczył auto od kochanki....

Grubo... u nas wzrosła średnia póki co do 14.2 kWh/100km

U nas auto mieszka w garażu, gdzie zawsze jest sporo cieplej, niż na zewnątrz. Do kompletu mamy jeszcze efekt opisany w sąsiednim wątku, więc (jak na razie) używanie przycisku HEAT nie jest potrzebne.

Pomimo, że do srogiej zimy nam daleko obserwuję bardzo duże różnice w zużyciu energii. W lato zużywaliśmy 12-13 kWh/100km W tej chwili zużywamy 16-18 kWh/100km Zważywszy, że nie przegrzewamy środka, a temperatury jeszcze nie są bardzo niskie zastanawiam się skąd tak duże różnice. Czyżby opony zimowe/felgi "nie aero"?