Skocz do zawartości

Fili_P

użytkownik
  • Liczba zawartości

    10 729
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Fili_P

  1. Fili_P

    Fuelcell [Toyota]

    > A ja na to ze obecnie baterie litowe oferuja porównywalną gęstość energii i wieksza sprawnośc niz > wodor - jezeli nie znajdzie sie jakis przełomowy sposob przechowywania wodoru w samochodzie > pozwalający na mały zbiornik o dużej pojemnosci, to nawet opracowanie technologii ogniw > paliwowych nie kosztujących tyle co samolot nie spowoduje ze samochody z napędem na wodor > staną sie popularne. nie prościej jakis generator wodoru lokalnie?
  2. > Nurtuje mnie od wczoraj pytanie.. Jak postrzegane są marki niemieckich aut ale przez Niemców. > Zawsze wydawało mi się, że najpierw był Mercedes, BMW i na końcu Audi. To jeśli chodzi o auta klasy > wyższej. Uważacie, że teraz jest tak samo? > A jak pozostałe? VW, Opel, Ford, PSA, Renault, Alfa Romeo, Fiat, Seat, Skoda, Dacia i inne. > Wiadomo, że zdania są na pewno podzielone jak i w Polsce. Ale jakiś ogólny trend na pewno panuje. trzeba by poatrzeć na wyniki sprzedaży i wszystko byłoby jasne
  3. > http://m.leftlanenews.com/vw-fiat-face-mpg-exaggeration-lawsuit-in-italian-court.html > Firmy kłamały podając zużycie paliwa swoich pojazdów. Najbardziej VW w przypadku Golfa 1.6 TDI - > pali on o 50% wiecej niz producent podał co powoduje ze użytkownik wydaje rocznie średnio 509 > euro wiecej na ropę. W przypadku Fiata Panda 1.2 ta kwota to 247 euro rocznie. > Najprawdopodobniej VW i Fiat beda musieli oddać użytkownikom równowartość 3-5 lat różnicy w > spalaniu. czemu producenci nie pdoają spalania w formie zakresów- np tak:"ten model potrafi spalić od 5 do 10 L/100 w zależżności od x,y,z w warunkach modelowych wg normy EUDUP spala 6,0"
  4. > Ktoś tu ostatnio chciał ISU-152.. > Model firmy Tamiya w skali 1:35 > Malowany akrylami od AK Interaktive > Zimowe kamo to zestaw od Mig AMMO... ale podobny efekt można otrzymać po użyciu lakieru do > włosów... > Tak wiem... oryginał miał błotniki... ale ja zrobiłem swoja wersję > A teraz czas na Pimp Maj Model... Trzeba będzie trochę przytrzeć... dać rdzy... poniszczyć... > pogryźć... ubłocić... model jednego z autokącikowiczów... czeka czeka dzisiaj jutro wkleje ci samodzielne dzielo mego 7latka to ci gul skoczy
  5. > Żalę się > Chyba muszę spowrotem podnieść cenę, bo przyciągnąłem chyba "pryszczatych" > ostatnio dostaję smsy w sprawie moto. > "Czy aktualne ogłoszenie?" - odpowiadam "Tak". kolejny SMS - "nie mogę zadzwonić, ale czy....." i > prośba o referat. Odpowiadam: "Proszę o telefon". koniec zainteresowania:) > potem kolejny podobny. > że nie wspomnę o mailach typu "Dam 5 tys" od handlarzy:) > ludzie co sprzedajesz?
  6. Fili_P

    Sava vs. Goodyear

    > mam na to papiery od kiedy papiery zwalniaja od myslenia
  7. Fili_P

    Sava vs. Goodyear

    > ...Dembice ...dembicy, .... kolego Dębice od Dębicy aj waj
  8. > Szybka piłka - jest motocykl z UK sprzedawany na fakturę vat-marża. > 1. jakie kwity muszę mieć żeby to zarejestrować w PL? > 2. jakie będą całkowite opłaty związane z zarejestrowaniem tego? a manetkę toto ma po dobrej stronie?
  9. jak kazdy autokacikowicz zaczynamy od "dziendobry" no a potem to juz wiadomo "czy jest mirek, bo szwagier..."
  10. > Wierzysz jeszcze w powodzenie tego projektu? nie dołuj chłopaka juz ma blizej końca chyba niż dalej
  11. > Co myślicie o tych dwóch sztukach ? > http://otomoto.pl/renault-twingo-2009-z-klima-zamiana-C34488594.html > widać jak by tempomat był dokładany > http://otomoto.pl/renault-twingo-dach-panorama-wersja-night-day-gt-C34400517.html a jak mówiłem niedawno, ze kolega ma Twingo do sprzedania to żeście mnie zahukali lokalnie
  12. Tomir bierz bo: "Even sky is not the limit" okolice 12 minuty ale uwazaj bo jakby co to 12:17sek... :-DDD a zwłaszcza 12:31 (* zamiast "kamper" wstaw sobie "Yamaha Drag Star")
  13. Tomir ale tak od razu 1100? bo tak poza tym to brac jakby co ja za rok dwa odkupie ;-)
  14. > A też se wrzuce... Co mi tam... > Jakby kto mnie widział to nie trąbić, jadę wolno bo się delektuję jazdą (wy)miot(ł)acz fajny(a)
  15. > - tylko generalnie, Hyundai jest juz na tym poziomie co Toyota. Wiem jako fact: O Hyundaiu rozmawiałem z Wujaszkiem jakiś czas temu-poniewaz poruszyłeś jego temat to nawiązałem > Wiem, tez ze Hyundai pracuje cholernie intensywnie nad poprawa obslugi klienta, szczegolnie na > Service - wiec mysle za masz racje - ze cos w tym jest, ze nie koniecznie MUSI byc dobrze, ale > klientowi musi sie WYDAWAC ze jest bardzo dobrze[...] nie ja tylko Wujaszek. Z doświadczeń rynku PL mam tylko stycznośc z czterema użyszkodnikami H: jeden (stary Getz)-chwali, uzyszkodnik dwa i trzy (ix20 i i30 klnie bo serwis i jakość miała być lepsza a tu jakaś gwarancja przdłużona i szkoda sobie odpuścić), cztery (ix30 babeczka zachwycona-ale to świeżynka jak na razie) Więc na podstawie tego i jakośc i obsługa taka sobie
  16. > Wez go pociagnij za jezyk, jak bedzie bo to jest naprawde ciekawe[...] ...musiał ponoć np fizycznie brac za łapę robo-ludzika taśmowego i trzymając jego rękę fizycznie w swoich łapach pokazywac mu gdzie ma naciskać i jak, żeby szpilki wskoczyły Tak- o tych modelach virtulanych 3d tez mówił Kilka lat temu poruszyliśmy temat Hyundaia- niby taka hybryda z modelem wdrażania i porawy jakości...Tzn: nie takim sysytemem jak Ford/VW wdrazanie nowego modelu, ale nie tez jednak nie tak jak Toyota rozbudowanym ... jak oni to nazywają....o! znalazłem "Kaizen"... W sensie Hyundaiowi niby zalezy NA POPRAWIE JAKOŚCI POSTRZEGANIA (podkreślał słowo postrzegania) JAKOŚCI -ale niekoniecznie chchieli by włożyć w to tyle czasu i środków jak zajmuje to przeciętnie Toyocie - czyli jednak coś za coś i kosztem czegoś
  17. > Proponuję Nissan Micra 1,0 > > Jakich silników w tych modelach unikać, a jakie polecacie? o a inni znajomi jeżdzili bardzo długa KIA Pride i sobie chwalili az jego żonka rozwaliła w spotakniu z autobusem
  18. > Zanim auto wejdzie do produkcji to jest tzw preseria, czyli auta które są testowane. Przeważnie > wtedy jeżdżą zamaskowane gdzieś na odludziu, na torach, a także po ulicach. Wystarczy poszukać > w sieci zdjęć Pandy i 500 Może? Wyraźnie mówił o :"powstały 2 (słownie: DWA) JEŻĄCE prototypy!!!" o których on wiedział... Mówił, że potem już walczyli na taśmie właśnie z wszelkiego rodzaju niedoróbkami i poprawkami i że ponoć to miały być już auta pod zamówienie... m.in. element zastanawiania się: "może tak zostać i nie odpadnie i można sprzedać/wypuścić w tym konkretnym egzemplarzu, który właśnie jedzie na taśmie w kolejce, czy jednak trzeba ten element zamocować kompletnie inaczej bo odleci... tak zrozumiałem z opowieści
  19. > [...]CIekawy text > [...] > Po robocie inżynierskiej całość poszła do jakiegoś centrum designu do Indii (?). > [...] > Nie w Indiach a w Oz[...] > A dokladnie tu w Melbourne[...] Tx Powtarzam za Wujaszkiem-a facet raczej wie co mówi... btw klnął na tych tu cytat "indian" (dogadaliśmy się, że miał na myśli hindusopodobnych)... Trochę lat poza Polandią robi swoje... Może ów etap "zatwierdzenia" ostatecznego jest gdzieś u Ciebie-tego nie dogadaliśmy... ciężko mi tu być kategorycznym w tej kwestii Mówił tez , że na hali w momencie wdrażania (pierwszej produkcji/instruktażu przez inżynierów ludzików z taśmy co to części pierwszy raz na oczy widzą) jest multum osób i gigantyczny rwetest a presja, poziom w cudzysłowie "chamstwa" w sferze odzywek (nikt się nie patyczkuje) i ogólne ciśnienie jest potężne... ponad 60 roboczogodzin tygodniowo lekko schodzi, a często więcej
  20. > Dlatego mówię - koszty! No ale może z rokiem przesadziłem, grunt że chodzi o zasadę. ponoć japońce jeszcze chołdowali tej zasadzie chwilę temu (nie wypuścili na rynek jak nie potestowali)-ale jak jest teraz to nie wie/m
  21. > Wiesz, spinki to nie ważne. Dla mnie po uruchomieniu linii produkcyjnej pierwsze 50 egzemplarzy > powinno być katowane i zamęczane przez rok, ale to wiesz koszty. spinki to tylko przykład z jego kawałka ogródka-takie same problemy są w bardziej newralgicznych elementach także
  22. Słuchajcie. Mam Ci ja sobie Wuja - inżynier z krwi i kości. Jak tylko się stał '81 to śmignął do Hameryki do Detroit i się zaczepił w zawodzie w Automotiv. Tak sobie na przemian pracuje to w Fordzie to w GM'ie. Coraz bardziej ceniony fachowiec, ma nawet jakieś wspólne z oboma firmami patenty... w sumie wyspecjalizował się w rozwiązaniach związanych z interior (podsufitki, panele wewnętrzne bagażnika, wygłuszenia itp Pojawia się w Polandi średnio raz na rok i nas odwiedza (nota bene jak sobie tu przywiózł w któryms momencie jakiegos Nissana takiego kanciaka starego tak nim teraz na rok odpala i robi objazd po rodzincee :-) No i tak sobie Jakieś 3-4 lata temu gadamy i facet, juz nie taki młody, cały podjarany bo podpisuje kontrakt i tym razem biora go do Forda do ruszającego właśnie wtedy projektu Mustanga nowego. Oczy mu się świecą widać że pasuje mu ten model i ta robota. Był od samego początku w projekcie. Całość zajęła im około 3 lat od pierwszych spotkań do produkcji. Teraz najciekawsze. Po robocie inżynierskiej całość poszła do jakiegoś centrum designu do Indii (?). A przed fazą wdrożenia do produkcji (to mi sie podobało: jesteś inżynierem nie tylko projektującym w kompie, ale pierwszym pokazywaczem jak to połączyć i gdzie przykręcić, nacisnąć facetowi na taśmie) powstały 2 (słownie: DWA) jeżdżące prototypy!!! I teraz najlepsze. Początkowo był odpowiedzialny w fazie wdrożenia do produkcji za jakieś 40 elementów- tzn ponieważ na taśmie jedzie klepany jakis inny model to okazuje się, że co około 50 sztuka "składamy Mustanga" i heja pilnujesz i instruujesz składaczy żeby poskładali do kupy te twoje 40 elementów (które projektowałeś) jak trzeba... Oczywiście co chwila jest jakiś problem-jesteś odpowiedzialny tez za kontrolę poddodstawców czy dostarczyli to co trzeba i jakości jakiej zamówiłeś itd... Co i rusz okazuje się, że juz w zasadzie na modelach, które ida do sprzedaży coś jest do poprawki (a to ktoś coś innego musiał przerobić i teraz w twoim elemencie spinka mocowania nie pasuje do otworu montazowego przesuniętego itp ALE Na wprowadzenie zmiany jest 24h!!! -Musi przejść całą procedurę zmiany: oszacować jej sens, wykazać, że jest potrzebna (mimo, że fizycznie widać, że się nie da poskładać do kupy, żeby było dobrze!). -Potem musi przejść przez Centrum Designu - a jakże: gdzieś w Indiach... Wujaszek mówi, że w krytycznych dniach miał 4-8 zmian to w Paincie im malował kółkiem na jakiś draftach z jakiegoś profesjonalnego programu inżynierskiego (AutoCad jakiś czy coś tego typu) i wysyłał bo nie miał czasu się bawić gdzie i co będą zmieniać, żeby designerzy dopasowali/zatwierdzili element Jako, że był dobry to dołozyli mu jakies kolejne 40 części (w efekcie był odpoweiedzialny za coś ponad 80 elementów). Nadgodziny mówi, że płacili swietne, ale jak chcieli go zrobić odpowiedzialnym za wersję z kierwonicą po lewej stronie także z tymi elementami (miałby prawie 170 elementów na głowie) to po tym wdrożył i zamknął sprawę to z chęcią wrócił do GM'u... I jak tu auta maja być dobrej Q jak testuje się je de facto na klientach...???
  23. odpuśc sobie punkt 6 (każda roboczogodzina mechanika x2 ze względu na średni dostep do elementów-sąsiad ma i na przemian chwali i klnie) jak ktoś pisał do rozważań brałbym także Pandę/Getza/ i jakies francuzy wszyscy pisza o osiągach ("na autobahnie pociagniesz i 180"-czy coś w tym stylu)- Ojcu 18-latki chyba nie o to chodzi - ba powiedziałbym nawet pewnie wolałby żeby toczyło się słabiej ale za to nie było mu problemem na głowie a i kieszeni Młodej nie ruinowało (przykład z mojego podwórka P207 1,4L 88KM - miasto zima coś koło 9L w korku :-( )
  24. idz do citroena jeśli masz jakies stare auto na sprzedaż i wez elisee szwagier w zeszlym roku za jakiegos sztrucla golfa wartego 2 kzl dobil zgodnie z reklama która teraz też już w radio słyszałeem do 8kz rabatu na nowego (znaczy sie teoretycznie do kowty odkupu starego:-)
  25. > Z trzech stron? To zalozmy w rozwinieciu bedzie 12x2.5, czyli ok. 30m2. To daje 666zl/m2, czyli > tyle, ile napisalem na poczatku. nie tylko od frontu sciany boczne są ale poza drzwiamy poszło tez zadaszenie na ich konstrkcji i dach z szyb
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.