Skocz do zawartości

Fili_P

użytkownik
  • Liczba zawartości

    10 733
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Fili_P

  1. > aż kliknąłem tu, w kwestii nazw modeli btw Lumia
  2. > Oczywiście, oto cicha sprężarka w tym zakresie ceny: ale to ani wyddajnosci ani cisnienia ni ma
  3. > prała w 50*, a często 40* to za mało a 60* to za dużo. A takie juz nie pamiętam kiedy prałem coś w temp wyższej niż 40C...
  4. > Zastanawiam się nad zakupem sprężarki do garażu. Zastosowanie raczej sporadyczne. Czasem > dopompowanie kół w aucie, przedmuchanie czegoś, ewentualnie drobne prace malarskie ( całego > auta raczej nie zamierzam malować). > Na allegro wypatrzyłem takie sprzęty: > 1 > 2 > 3 > Czy któryś z powyższych jest godny uwagi. Budżet raczej niewielki do 300 zł. a z innej beczki sa jakiejś CICHE kompresory... a nie od razu powyżej/pod 100dB... w tym zakresie ceonwym?
  5. > podepnę się pod temat > ma ktoś styczność z napędami w stylu ramienia takiego łamanego? > coś jak nożyce? > sprawdza się to czy raczej olać i kupować klasyczne rozwiązania? > brama lekka ale bardzo szerokie słupki Came A co chcezz wiedziec mam i jak z foty 2 i te jak to nazwales nozyce... jutro wstawie edit: mam takie i takie-w czym moge pomoc? 1 2
  6. > Z dużym prawdopodobieństwem padł rozrusznik. cinos! czytal od poczatku.... zaden rozrusznik tylko aku
  7. > Ktory z tych ubezpieczycieli bedzie godniejszy w przypadku AC ? via mBank? chyba niestety żaden-ale osobiście nie przerabiałem ja robię zawsze tak: dzwonię do warśtatu do którego zawsze w przypadku "ał" trafia auto i pytam z kim mają na ten rok umowę
  8. > Żadna ciekawostka - mi wiele aut/akumulatorów nie odpalalo nawet z porządnych kabli > aku padniety do zera i nic nie zrobisz, można ladowac prostownikiem to trochę jeszcze podziala, ale > tez pewności nie ma.. i co wtedy robisz? (przy założeniu, że na ładowanie prostownikiem nie ma czasu i możliwości)... wymiana aku na inny?
  9. > Widać te kable nie były takie porządne > Oprócz samych kabli problemem mogą być zaciski/krokodylki-często jest kłopot z przeniesieniem > odpowiedniego prądu właśnie w tym miejscu. > Napisz może jeszcze na czym polegała niemożność zapalenia-za wolno kręcił czy wcale nie kręcił? skłaniam się raczej do opcji z postów powyżej, że trafiony aku jeszcze zamiast pomagać to przeszkadzał...+ opór kabli/styk krokodylków itd... praktycznie wcale nie kręcił-no może przy każdej próbie przez 1/4 sekundy szczerze mówiącc zaskoczyło mnie to mocno bo do tej porry jak sam dawałem i jak w starszych autach się zdarzyło, że z raz brałem, plus jak widzę, jak sąsiedzi się podpinają to zawsze w końcu gdzieś tam komuś odpala a tu lipa.... jakby mnie tak w trasie trafiło to chyba assistance by zostawało i laweta jakaś... do tej pory miałem do tego rozwiązania awaryjnego jednak większe zaufanie... a po tym zdarzeniu jednak skreślam je z listy zaufanych działań "jakbyco" mających dac szansę dotoczyć się dalej
  10. > Dobrze podpiąłeś? krok po kroku zgodnie z instrukcja w aucie :-) opcja na kleme (-) biorcy i na masę (fajne uszko na bloku silnika) nie zmieniała sprawy
  11. > Ja tam odpalałem większe auto kilka razy (mam 2x160Ah) i bez "podładowania" nie dało rady odpalić. > Czasem pomaga też podwyższenie obrotów w aucie dawcy. obe rzeczy były robione - w sensie auto dawcy sobie pochodziło podpięte chiwlę, + też dawaliśmy gazu na dawcy w momencie odpalania...
  12. > Uszkodzony rozrusznik. raczej nie po 20 minutach jak wstawilismy nowy aku to zagadał jak zawsze :-) i tak od swiat gada do dzisiaj
  13. Jak juz pisałem chwilę temu (dokładnie międy świętami) aku w Isi powiedizał papa po 4-rech latach... (niestety mechanicznie jedną celę szlag trafił) Dokulałem się z Trójmiasta do Wrocławia (u mnie nie było szansy już ściąnąć takiego aku jaki chchiałeem do auta-a nie mieli na stanie przed wigilią... z dusza na ramieniu dojechaliśmy na miejsce na miejscu oczywiście kaput i rano chchiałem odpaliść z kabli i podjechać do punktu żeby się nie babrać i żeby wymienili... i słuchajcie... kable porządne bo jeszcze ojcowe czyli przekrój jak Bóg przykazał (a nie więcej plastiku niż miedzi jak to teraz robią) "dawca" też dieselek i auto z kabli nie odpaliło... -dobrze, że na upartego za dużo razy nie próbowaliśmy bo jeszcze bym przyciął alarm/immo itd po którejś tam próbie... jak się okazało potem jak dzwoniłem do moich macherów... Tak mnie to w sumie zaciekawiło-dobrze, że już na miejscu i byłem "obstawiony" na taką ewentualność ale żeby z kabla i od dawcy nie uruchomić... co mogło być przyczyną?
  14. > W przypadku FlexRide i Astry różnica jest wyczuwalna - w trybie Tour zawieszenie wyraźnie lepiej > wybiera nierówności, chociaż samochód bardziej pochyla się na boki niż w trybie Sport. Z > drugiej strony to tak na prawdę nie wiem, po co ten tryb Sport w Astrze właściwie jest , bo w > zasadzie zawieszenie działające w trybie Tour daje i większy komfort i lepszą trakcję - w > trybie Sport auto jest po prostu za twarde i na byle nierównościach podskakuje. fajny test zrobili ostatnio a'propo flex ride i innych airmaticów w motorze
  15. > o tym samym pomyślałem.. Nie pasuje mi tu info ze jak odpali to chofzi rowno i cacy.... zonk Daj znac co bylo...
  16. Jakie temp zewnetrzna... na wytracenie parafiny/zamarzniecie wody w filtrze to chyba za wysoka dzisiaj byla... Pompa paliwa... kolezance w ktoryms kazal sluchac mechanior po przekreceniu kluczyka - ale bez odpalenia gdzies pod kanapa z tylu czy slychac ze pompa robi cisnienie... -? Ale ze mnie mechanior jak z koziej...
  17. > przebieg. > Przy okazji przejechałem się też Avensisem 2011, 2.0 diesel 126 koni, 120 tys przebiegu. Auto > pozamiatało insignie pod każdym względem od miejsca przez kulturę pracy i jazdy, na zadbaniu > tego konkretnego modelu skończywszy. Hehe... gusta i subiektywne odczucia sa jednak fajne.... (i chyba specyficzne dla rodzaju ludzkiego)... pamietam ze jak kupowalismy Insignie to po wekendzie z Avensisem mialem dokladnie takie same odczucia jak tu opisujesz ale w druga strone... tzn Ava wedlug moich subiektywnych odczuc nie jechala, prowadzila sie bez czucia jak przyslowiowa taczka a iloscia miejsca tez nam nie dopasowala.... z plusow pamietam brak tunelu pod nogami z tylu i lepsze subiektywnie wyciszenie przy wyzszych predkosciach... Wazne ze sie przejechales i wyrobiles sobie wlasne zdanie.
  18. > - jak się takim wozidłem jeździ? To zależy czego oczekujesz? Jeżeli jeździsz w trybie Autostrady i ekspresówki +/-VAT to będzie Ci pasować. Jeżeli niemieckie Authobahny 180+ to będzie głośno. W obu przypadkach stabilnie-tu na plus wychodzi otyłość Insigni. Jeżlei kręte drogi: Biemdablju skręca lepiej Jeżeli miasto: do lewarka raczej nie pasuej filigranowa kobieta. > - ile to pali w praktyce, a nie na papierze? Jak bym nie kombinował mam spalanie wynoszące 7-7,2 L/100 (160KM EcoTec Kombi) czy to miasto, czy tryb mieszany (obwodnica trójmiejska blisko), czy A.... Sorki-poprawka z boxem ptrafi spalić więcej-oczywiście zależy od prędkości > - z czym się liczyć w takim aucie z takim silnikiem w sensie usterek? zarz minie nam cztery lata/70kkm głównie tryb mieszany rocznik 2010/2011.... z niczym... a nie! na święta aku powiedział papa > - czym się różni ecotec od ecoflex? Na razie znalazłem tyle, że moc ta sama, oznaczenie w sensie > CDTI to samo, lata produkcji te same, spalanie różne... więc? no i oczywiście który lepszy? koledzy już pisali > - na co zwrócić szczególną uwagę przy oględzinach? Jak koledzy pisali-spora masa = klocki/tarcze Jeżeli auto nie załapało się na akcję serwisową/właściciel nie zadbał/przyjechało nie wiadomo skąd: w kombi: pstryczek tylnej klapy/tuleje tylne wachacza przedniego (jak jedziesz od 130km/h wzwyż pomimo tego,że tuleje wyglądają ok kiera wpada w wibracje W autach z 2010 była walka jakaś z dwumasami, potem coponiektórym falowały biegi obrotu jałowego-kwestia aktualizacji softu- jest forum insignia-klub czy jakoś tak patrz na rocznik (a nawet na połowę roku i szukaj co dolegało egzemplarzom z tego okresu). Dla spokoju sumienia nie wierz w serwis olejowy co 30kkm jeśli nie jeżdzisz tylko po autostradach... (ale tego już nauczyły silniki Renault). Mnogośc przycisków mi akurat odpowiada-każda funkcja ma swój przycisk a nie jak w nowych tabletach a'la Peugeot/Citroen-musisz się naklikać,żeby dojść do tego co Cię interesuje-szybko mozna się nauczyć rozkładu. > Inne sugestie i informacje na temat takiego auta mile widziane NIe potwierdzam negatywnej opini kilku użyszkodników. Po 4 latach nic nie trzeszczy, auto jeździ tak jak jeżdziło. Silnik brzmi specyficznie (w końcu to "traktor"). Widocznosć do tyłu kiepska-fakt. Tylna kanapa w liftbacku/sedanie - fakt: dach nisko, w kombi juz OK. Pakownośc przy aktualnie 6 i 8 latku (a jeżdzimy i na narty i na łajbę na Mazury) bez zastrzeżeń. Dynamika i spalanie także. Jak dla mnie rewelacyjne xenony i niezłe siedzenia.... Powiem tak jak będzie się zbliżał koniec modelowy aktualne poliftowej Insigni to się mocno zaczynamy zastnawiać czy przypadkiem nie zmienimy Insigni na Insignię... Sam się przejedź i popróbuj. Auto jest specyficzne: jednym pasuje inni się krzywią O! przypomniało mi się felgi strukturalne Opla to średnia kupa-da się żyć, ale raczej miękkie i łatwo je "wybić" przy byle okazji
  19. Co do roboty jakby tak "przytulic moto po L-ce?
  20. > paliwa to jedno, ale skład ropy dość istotnie wpływa na parametry środków smarnych. Tu jest większe > pole do popisu i więcej do ugrania. Albo asfalty ktore w dzsiejszych czasach moga miec takie wlasciwosci ze glowa mala
  21. > Kiedyś pracowałem na stacji Lotos i paliwo dostawaliśmy raz z Gdańska, a innym razem z Mościsk. Ja > bym tak bardzo nie wierzył w te wszystkie zapewnienia. A co się działo na stacjach to już inna > para kaloszy. Na Orlenie też pracowałem:) nie mówię o "stacjach" i o "zapewnieniach" mówię o źródle i o ich (Lotosu) dziale (i szefie wieloletnim) kontroli jakości swego czasu... Niby mieszanka spełnia normy jeśli chodzi o jakieś parametry, ale w zaleźności od źródła (jak w artykule) jednak okazuje się , że w w tym co wyjeżdża raz jest czegoś więcej, a czegoś mniej (często w wąskich granicach)-ale finalnie nie opłaca się ciągnąć ze względu na jakiś parametr jeszcze niżej np procesu (często i tak juz jesteśmy w obrębie wymaganej tzw normy).... ale wolałbyś mieć górna granice związków siarki tej normy w paliwie czy mieć zawartość związków siarki duuuuuuuuuuuuużo poniżej tej normy.... albo wody w związku z biokomponentami wolałbyś mieć trochę więcej czy trochę mniej (często gęsto cały czas w granicach normy)...-a to częściowo wiąże się właśnie ze źródłem skąd to przyjeżdża (no może ten etanol to był akurat zły przykład w tym kontekście).... Fajnym przykładem są tu np "parfiny"- w tym filmiku z wątku chwilę temu jakby ten człowiek wziął Lotosa nie "arctica" a zwykłego niby przecież zimowego - bo teraz to w konkretnych okresach jest narzucone odgórnie to miałby to samo właśnie m.in. w związku z tym skąd biorą ropę
  22. > i myślisz że ma to skąd biorą ropę jakiś wpływ na jakośc ropy na stacji Mysle to malo powiedziane.... ja to wiem.
  23. skąd Lotos bierze ropę ....Jednak w swojej historii zakład przerabiał różne gatunki surowca. Między innymi ropy z Morza Północnego (np. Brent Blend, Troll, Gullfaks, Forties czy Aasgard), Bliskiego Wschodu (np. Kirkuk, Kuwait, Sahara oraz Zakum), a także tak egzotyczne gatunki, jak np. ropa Castilla z Kolumbii, która dzięki swoim właściwościom chemicznym jest dobrym surowcem do produkcji asfaltów oraz ropę Saudi Extra Light z saudyjskiego koncernu Saudi Aramco.... ....Rafineria Grupy Lotos w Gdańsku przerabia głównie rosyjską ropę Ural oraz wydobywaną na Morzu Bałtyckim (przez Lotos Petrobaltic) Rozewie. Teraz po raz pierwszy na skalę przemysłową przerobi polską ropę wydobytą na lądzie. Wprawdzie ostatnio przerobiono w rafinerii ropę z łupków, którą pozyskała w Polsce firma Conoco-Philips. Jednak było to tylko w ramach testów. Zgodnie z kontraktem z PGNiG, miesięcznie trafi do gdańskiej rafinerii 25 tys. ton dobrej jakościowo, niskosiarkowej ropy. Pierwszy transport ropy zostanie przerobiony w lutym....
  24. > No proszę Cie, dac dyche za 125ccm gdzie w tej cenie kupuje sie normalne motocykle ? Jasno widac, > ze małe viaderko ma taką cene z powodu braku konkurencji, co moim zdaniem jest poronionym > pomyslem. Zrobienie prawka to kwestia lenistwa Tak jest powtierdzam jestem leniem co to zmieeniło w kwesti oceny przedstawionego sprzętu?
  25. > Wiem że troche nie na temat ale moze info przydatne - nawet mojej zonie nie udaje się w mieście > spalić Swiftem więcej niz 8,2 litra.. ILE?! :-O
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.