irishpiter
-
Liczba zawartości
739 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez irishpiter
-
-
Wcale nie jestem zdziwiony, mam teraz do czynienia z serwisem skody i taki sam dramat. Generanie dopóki auto samo jedzie to nic mu nie może dolegać i TTM.
-
9 godzin temu, sadlos napisał:
Pokazano mi zdjęcie turbiny na której jedna z łopatek była wykrzywilodo ok 45* w porównaniu do pozostałych. Co mogło to spowodować?
Właśnie jakiś kawałek np lodu w dolocie który powstał ze skroplonej wody. Pytanie jak oni to za pierwszym razem sprawdzali, że takiej wady na wirniku nie zauważyli a potwierdzili że turbo sprawne!
-
Kangurowanienie nie zostało ogarnięte. Aktualizacje w niektórych egzemplarzach zminimalizowany problem szarpania rano i tyle.
Do tego auto nawet po rozgrzaniu przy ruszaniu potrafi dziwnie lekko się jakby przydlawic, to samo dzieje się przy zmianie z jedynki na dwójkę kiedy jedziemy trochę bardziej dynamicznie.
Moje jest z listopada 2019, wersja 150. Jak pisałem już nawet nie serwis a importer napisał że to jest cechą tego auta.
-
3
-
-
32 minuty temu, Vadero napisał:
ciekawe co robicie, że akurat prowokujecie takie zachowania. trzeba by z wami usiąść i popatrzyć jak jeździcie.
Ja mam mega pozytywne odczucia po 1.5TSI
Sam się zastanawiam, nawet próbowałem się tego silnika jakoś nauczyć, ale za cholere się nie da. Żona ma takie same odczucia. Aczkolwiek mój przynajmniej nie ma problemu z gaśnięciem przy ruszaniu.
Zastanawiam się nad powerboxem, może jakoś to wpłynie pozytywnie na zachowanie tego wynalazku. VTECH chyba oferuje nawet na próbę z możliwością zwrotu gotówki. Chyba się skusze mimo że Toto ma ciągle gwarancję
-
Mam Octavię 1,5 TSI 150 i niestety potwierdzam wszystko co wyżej napisane. U mnie dochodzi szarpanie na zimnym, do tego nawet jak się nagrzeje to przy spokojnym ruszaniu silnik potrafi się jakby zadławić i bujnie budą. Turbo lag jest duuuzy. Jak się włącza act to też często szarpie budą. Do tego stukanie na postoju gdy jest zimniej niż 10 stopni na zewnatrz (zawór N80 TTM). Generalnie o płynności w tym aucie można zapomniec. Nawet 126 p zachowywał się dużo lepiej.
Auto w serwisie stało z 3 tygodnie łącznie, w sumie w trzech serwisch. Ogólnie to importer odpowiedział że TTM i dyskomfort przy ruszaniu jest normalny. Stukanie też jest normalne. Także nigdy więcej nic od VW. Czekam na koniec leasingu jak nigdy.
I również nie miałem nigdy auta z gorszym silnikiem. 1,5tsi doprowadził do tego że wsiadając do fabi 2 , poczciwym 1,4 delektuje się płynnością jazdy.
Na czas serwisu dostałem też golfa 1,5 TSI i było to samo. Kolega ma 3 Octavie w robocie i tylko pierwszy wypust 1,5 TSI chyba bez dpf zachowuje się normalnie.
Ale podobno są egzemplarze które nie mają tych objawów.
-
Octavia 1,5 TSI 150 prz bieg 11 kkm.
W zimie przy okolo 0 do -5 na odcinku 5-6 km pokazuje średnie 10l/100.
Generalnie spalanie w mieście około 8. Trasa od 5.7 do 6.5 wszystko w miarę spokojnie bez szaleństw.
Spalanie uważam za dobre, ale kultura pracy tego silnika pozostawia wiele do życzenia.
1.4tsi było lepsze.
-
20 godzin temu, futrzak napisał:
To chyba masz jakieś wyjątkowe i w sumie zaczynam traktować te opowieści bardziej w kontekście bajek niż rzeczywistości. Zimówki segmentu premium zazwyczaj w takich warunkach hamują lepiej niż letnie i tak też zachowuja.
Masz prawo tak uważać. To jest moje odczucie po założeniu tych opon. Dodatkowo opony często ślizgają się przy ruszaniu na mokrym. Bardziej niż CC i to dość odczuwalnie. Jest to również odczucie mojej żony a dla niej nie jest ważne co jest na feldze tylko jak auto jedzie.
20 godzin temu, futrzak napisał:Na letnich obecnie? Odważnie
No chyba, że ktoś tylko w koło komina w swojej okolicy.
Hmm dziś u mnie 13,5 stopnia, śniegu niż nie będzie(bo i prawie nigdy go tutaj nie ma) a nawet jeśli to auto zostanie na parkingu. Do tego jak wspmnialem, jest mało zimówek które na mokrym zachowują się tak samo dobrze jak letnie.
Pozatym auto jeździ wkoło komina może 50 km tygodniowo.
-
W dniu 1.03.2021 o 20:32, futrzak napisał:
Ciekawe, jesteś chyba odosobniony w swych opiniach. Uważam je za wręcz wzorowe opony deszczowe. Ile lat mają te Twoje?
Drugi rok i może jakieś 3 tys km. To nowe opony, miałem tak od momentu kiedy przesiadłem się crossclimate na te. Hamowanie na tych samych światłach co zawsze, temp około zera, mokro no i zdziwienie jak ślisko.
W sumie jak prawie na każdej zimowce.
Opona jest raczej cicha, na pewno cichsza niż continetal letnie które też mam na aucie teraz.
-
Mam te Nokiany i na śniegu jest dobrze ale już na mokrym przy temperaturach około zero i wyżej jest ślisko, tak jak to w zimówkach. Porównuje tutaj do opon całorocznych crossclimate. Nie mają podejścia do crossclimate w warunkach poza śniegiem.
-
Były, były, nawet u mnie ciągle są;) auto było trzy razy w serwisie z tą przypadłością, na końcu temat poszedł do importera i dostałem na piśmie że to jest cecha auta i nie poinformowali mnie o niej przy zakupie. Finalnie coś tam poprawiali, problem jest mniejszy ale jest szczególnie w 150km. Ale lag raczej nie ma z tym nic wspólnego.
-
1
-
-
2 godziny temu, Lukas napisał:
Podobno gorzej się to zbiera niż starsze 1.4TSI - czyżby oprogramowanie dławi to wszystko ? W 1.4 jest bardzo znośnie.
Bo jest gorzej, ja nie mogę do tego przywyknąć a mam go już rok od nowości.
Jak wsiadłem w zastępczego Karoq 1,6tdi to miałem wrażenie że to auto laga nie ma wcale w porównaniu z 1,5tsi. A 2.0tdi w golfie vii to już wcale nie ma co porównywać.
Dla mnie ten silnik jest bardzo nieprzyjemny w codziennym uzytkowaniu.
Fakt że jak już ciągnie to robi to dość dobrze prawie do końca ale mimo wszystko ten lag to dramat.
-
1
-
-
W dniu 13.02.2021 o 16:32, rallyrychu napisał:
A to od jakich obrotów to odliczanie wystartowało?
Nie ma to większego znaczenia, może być i 3tysiace i mimo wszystko swoje w kolejce po moc odstać trzeba. Pamiętajmy że teoretycznie ten motor ma maks moment od 1500 obrotów
-
Mam niby najnowsze, redukcja nie pomaga. Po prostu wciskasz gaz i liczysz spokojnie przy czterech auto zaczyna mocno ciągnąć ale światło już czerwone lub moment na wyprzedzanie minął;)
Więc różnie to z tymi turbo jest. Ale co do 1,0tsi to zgadzam się, całkiem ok to jeździ jak na taki mały silniczek.
-
1
-
-
No z tą żadna bym nie przesadzał, ale fakt przy 140 już puchnie (Wersja 120). Ale i tak silnik jest dużo przyjemniejszy w obyciu(moje odczucia). W 1,5tsi reakcja na gaz to już rekord. Turbo diesel reaguje natychniastowo w porównaniu z tym motorem.
-
A ja gdy po tce 130km i 1,5tsi 150km wsiadłem do 2,0 skyactib z mazdy to miałem wrażenie że siedzę w rakiecie. Silnik reaguje na gaz momentalnie , objedzie takie 1,5 TSI dwa razy zanim to 1,5 zacznie wigilię jechać. W tce to jeszcze jakoś było ale TSI to już kara z czasem reakcji.
-
2
-
-
Miałem całoroczne Michellin CC i bylem zadowolony, na śniegu zachowywaly się jak średniej klasy zimówki, reszta warunków rewelacyjnie.
Teraz na nowym aucie nie ja decyduje o oponach i tak skoda z fabryki wyjechała na jakichś Continentalach. Opony na suchym ok na mokrym słabo w porównaniu z Michelin a już w temperaturach około 5 i poniżej dramat(nigdy nie czułem aby tak letnie traciły wwłaściwości. Dostałem zimowe nokiany. Na śniegu nie wiem jak bo go nie ma, za to na mokrym ciągle słabo w porównaniu z Michellin. Każdy start na rondo to uślizg.
-
3 godziny temu, Pado napisał:
Ja czuje roznice i słyszę - nie musze nawet patrzeć na licznik i ikone act
Dokładnie w octavia z wersją 150 też dokładnie czuć i słychać kiedy to działa. Autem często szarpnie przy włączaniu, a dźwięk jest szczególnie natarczywy w pewnym zakresie obrotów i gdy silnik pracuje pod obciążeniem na granicy przełączenia. Co ciekawe w wersji 130 w golfie nie szarpało przy przełączaniu i dźwięk był dużo przyjemniejszy.
-
1
-
-
5 minut temu, krawiec napisał:
To auto ma jedna zasadnicza wade. Brak 4x4.
Krawiec
Co to tam 4x4, ważne aby test łosia przeszła, może teraz takie rzeczy już tylko RS potrafi:)
-
8 godzin temu, czachabrava napisał:
To jak to w koncu jest z tym 1.5 TSI ? Już jest wolny od kangurowania? Pytam bo w piatek zamówiłem T-Roc z tym silnikiem i na jezdzie probnej nic nie zauważyłem.
Ja też na jazdach próbnych nie czułem:) sprzedawca zapewniał że problem został wyeliminowany. Serwis również ze to niemożliwe ze szarpie. A na końcu napisali że jednak to jest cechą tego silnika:)
Ostatnio na forum OIV czytałem że problem też się pojawia. Jedni czują , drudzy nie. Jak to Pan w serwisie powiedział, jednemu przeszkadza drugiemu nie...
Jest to też kwestia specyfiki z jaką jeździsz. Gdy przed jazdą manewruje aż sporo po parkingu jest szansa że auto się podgrzeje. Najgorzej gdy ruszasz i jedziesz jednostajnie np między progami po ulicy na dwójce między 1 a 2 tys obrotów. I u mnie problem pojawia się nawet na ciepłym silniku ale po postoju 2h, coś t się wychładza.
Do tego ten duży lag...w 1,4 było lepiej.
-
7 godzin temu, czachabrava napisał:
To jak to w koncu jest z tym 1.5 TSI ? Już jest wolny od kangurowania? Pytam bo w piatek zamówiłem T-Roc z tym silnikiem i na jezdzie probnej nic nie zauważyłem.
16 godzin temu, prawoimotoryzacja napisał:W jakim samochodzie?
Octavia, ale jezdzilem też golfem(dostalem go jako zastępcze właśnie na czas naprawy szarpania w octavia) i też szarpał. Generalnie wygrywali mi jakieś poprawki i za każdym razem auto zaczynało zachowywać się inaczej ale problem jest dalej. Przynajmniej udało im się zminimalizować przychamowanie zaraz po ruszeniu i to nawet na ciepłym silniku bo to był już dramat. Szczerze nie wiem jak można takie coś na rynek puszczać.
-
Tak jest szarpanie. Auto produkcja pazdziernik 2019(podobno już z rozwiązanym problemem). Toczyłem boje z serwisem, robili że mnie idiotę aż w końcu wsiadłem w auto z nimi włączyłem kamerę, ruszyliśmy i już na parkingu zaczął szarpać. Potrzymali auto jeszcze dwa dni i napisali , że to cecha a nie wada i nie podlega reklamacji. Stanowisko VW group jest takie same.Przyznali też że nie poinformowali o tej cesze przy zakupie. Ogólnie ten silnik to kupa. Pali dość mało i tyle. Bardzo duży lag, do którego nie mogę się przyzwyczaić. Jest to pierwsze turbo (wliczając też diesle) z tak dużym lagiem. Często stuki na postoju, kultura pracy bardzo marna.
Piszę o wersji 150, dodam że jechałem kilkoma i wszystkie miały ten problem.
Wersja 130 jest bardziej kulturalna.
-
2 godziny temu, Phil_ips napisał:
100% hatchbacków i grandtourów wymaga regulacji w ASO. Taka ciekawostka - tylna klapa jest w 100% plastikowa. Jedynym metalowym elementem jest zamek.
W OIII kombi klapa jest co prawda metalowa, ale za to jej dzialenie to mistrzostwo świata. Na dzień dobry po odebraniu auta był serwis i jej regulacja. Nie pomogło to na długo. Okazało się że one tak mają, po prostu siłowniki są wadliwe. W lecie jak klapa jest dłużej otwarta to stawia duży opór przy zamykaniu, w zimie trzeba podnieść ponad połowę inaczej opada. Wg serwisu jest ok.
Terkotanie z silnika jak w ursusie na wolnych obrotach-zawor N80 od par paliwa-TTM. Nie wspominam już o ergonomi obsługi , np. z kierownicy nie zmienisz źródła dźwięk jeszcze parę innych wad o których nie będę pisal bo to nie wątek o skodzie. Patrząc na to wszystko to Megane dało się lubić. Skoda dla mnie nie ma nic takiego, oprócz wielu bubli VW. Ich fenomen to opinia na podstawie dobrej OII oraz świetne RV dzięki któremu idzie na firmy i leasingi. Jak będzie ci się auto podobać to przynajmniej będziesz miał przyjemność patrzenia na nie;).
I zgadzam się z opinią że dzisiejsza motoryzacja to prawie wszystko to samo.
-
1
-
-
23 godziny temu, jqr napisał:
mam Megane kombi 1.3 Tce służbowe już 2 lata i dla mnie zbyt wiele rzeczy jest tłumaczonych TTTM przez serwis.
Dokładnie mam to samo teraz z octavia iii 1,5tsi, po długich walkach wystawili mi nawet papier że auto ma szarpać i nie podlega to reklamacji a to tylko jeden z felerów tego auta. A jakość serwisów i obsługi przeraża.
23 godziny temu, jqr napisał:i nie jestem uprzedzony do Renuara, miałem 2 razy Megane 3 1.5dci, każde po 3 lata i nie licząc pontonowego zawieszenia, to bym wymienił obecne auto na Megane3
Też jeździłem 6 lat Megane iii kombi i spotkanie z technologią i jakością skody to dla mnie dramat.Chetnie wróciłbym do Megane iii. Ale jedno mnie dziwi w twojej opini, moim i nie tylko moim zdaniem Megane iii miało w sumie przesadnie sztywne zawieszenie, do pontonu to było mu bardzo daleko.obecna skoda czy golf vii mają dużo bardziej miękkie zawieszenie. Swoją drogo prowadzenie octavia iii kombi jest dalekie od średniej. OIV chyba nie zdała testu łosia nawet. Taki to postęp.
-
1
-
1
-
-
5 godzin temu, maro_t napisał:
jeździłem niedawno chwilę Atecą 1.5 TSI manual. Żadnego szarpania nie było. Powiedziałbym wręcz że pod względem kultury pracy, wyciszenia, braku wibracji, osiągów odczuwalnych vs papierowe to najlepszy silnik z jakim miałem styczność.
Najwyrazniej problem objawia się na zimnym i w manualu przy spokojnej jeździe np wyjazd z parkingu, czy jazda między progami.
Internet o tym huczy a w UK ten silnik nazywa się kangoroo.
W wersji 150 km jest najbardziej odczuwalne.
Żeby było śmieszniej nie wszystkie silniki tak mają, więc jak kupujesz nowy to nigdy nie wiesz na co trafisz.
Na 5aut ktorymi jezdzilem(roczniki 2018 i 2019 Golfy, skody, seaty) miały ten problem.
Pierwsze wypusty bez DPF nie miały tego.
Jeśli chodzi o kulturę pracy to jednostka 150 jest mniej kulturalna niż 130 i np przełączenie na 2 cylindry objawia się szarpnięciem, choć nie zawsze.
Dla mnie to kolejna wtopa i puszczenie na rynek bubla.
Szczęście że to sluzbowe auto.
1.5 TSI - guano?
w Motokącik
Napisano
Dziś dostałem zastępczego golfa sprotsvan z 2019r i zachowuje się tak samo jak i moje 1,5 TSI. Jeszcze nawet nie wiem co to za motor dokładnie ale objawy takie same. Mistrz serwisu powiedział mi w drodze na parking, że one tak mają.
Guano.