Pado

> ale on sie nie zepsuł , tylko pojechał na lawecie na przeglad , i zwyczajną wymianę silnika a to ta słynna część eksploatacyjna w VAGach ale jak ktoś napisze, że mu wahacz padł we włoskim lub francuskim to złom

> w pierwszej kolejności modrzew syberyjski > potem europejski > a na końcu olcha. > Dziadki 30 lat temu robiły sztachety z olchy bo to rosło wszędzie a modrzew syberyjski w polsce nie > rośnie. > olcha zabezpieczona preparatami będzie może i trwała, ale poskręca się na płocie jak śmigła od > samolotu. > modrzew może delikatnie popekać od czoła desek ale będzie stabilny wymiarowo od zmian > atmosferycznych. > ja bym wybrał modrzew. No właśnie miałem kilka sztachet olchowych na próbę i pokrzywiły sie same z siebie w garażu , oczywiście nie wiem jak było składowane i wysuszone wcześniej drewno, z którego je zrobiono, ale zdziwił mnie fakt, że je powyginało w suchym garażu

> http://forum.muratordom.pl/archive/index.php/t-129798.html no czytałem to już i zdania podzielone...

mam szybkie pytanie, co wybrać na sztachety? Myślałem, że olcha jest najlepsza, ale usłyszałem od "fachowców", że lepszy będzie modrzew... a może ani to, ani tamto sztachet ponad 300, więc wolałbym nie żałować zakupu (już żałuje bo zostałem oszukany przez jednego wykonawce i czeka mnie sąd, jak go znajdą )

>ASR+ESP jak nie ma to można dołożyć na 99%, mam nawet części do tego

> Macie pomysł jak w takiej łazience sensownie umieścić kabinę prysznicową 90 (ćwiartka koła), > umywalkę i pralkę ładowaną z góry (w podstawie 40x60 cm). > Dzięki za pomoc nie pomogę, ale napisze, że warto skorzystać z pomocy architekta. daj ogłoszenie, a sam się znajdzie (student/ka) i za akceptowalne $$$ ci to wszystko zrobi... my tak zrobiliśmy i za 350PLN (koszty projektu) mamy super łazienkę, ba nawet korzystaliśmy już z usług kilkukrotnie...

> 1. za słabe > 2. w terenie nie jeździ się we dwoje na jednym moto > 3. Honda polna droga to nie "teren" -przynajmniej w takim pojeciu jak to rozumieją corssowcy , chodzi o spokojne przejażdżki , także po asfalcie. a tak poważnie czyli niestety za słabe, tak jak większość opinii na necie szkoda, bo cena na prawdę dobra. Podobno WR250 lepsze, ale znowu cena o 10 000pln większa. PS jeździłem/miałem 5 lat temu WR400, więc jazda enduro nie jest mi obca...teraz chciałbym do tego wrócić, ale w "lajtowej" wersji...

ma ktoś? jeździł ktoś? nie za słabe? cena nowego dość atrakcyjna (za 18500 się wyrwie). Miałoby służyć jako dupowozidło po polnych drogach, żadne ekstremalne jazdy po torach, bagnach i górach = czyli wycieczki z

przyczepka w domu to nieocenione dobro mam od kilku lat Neptuna Sorelpol z Castoramy i przewoziła już wszystko możliwe, czasami nawet ponad tonę i się nie zarwała Zastosowana sklejka tez jest ok, mimo, ze czasami stoi na deszczu - to nic sie jej nie stało. ale w przyszłości wolałbym już chyba przyczepę na wahaczach, a nie na osi skrętnej...

> Ja nigdy takiego rabatu nie dostalem. Ale tu sa specjalici co 30% dostaja. ja dostałem 25% i nie byłem klientem z ulicy, ale nie jestem też "firmą"/nauczycielem/księdzem i prorokiem... mogłem brać tylko to co stało na salonie niestety się skończyło

> Eeeej no - pytanie było o pajęczyny, a nie o pająki... > 3 lata pająki nie łaziły po czujkach, a teraz zaczęły w ciągu kilku dni? u mnie był 2 lata spokój...potem n ZAWSZE o podobnej godzinie (koło 01-02.oo w nocy) fałszywka co jakiś czas, o dziwo tylko w jednej strefie, ale z rożnych czujek > Myślisz, że niedotykane mogły się poluzować? u mnie tak było, sam dokręcałem po 4 latach w niektórych czujkach > No właśnie to bym obstawiał, ale aku w nadajniku wymieniony, a w centralce teoretycznie powinien > krzyczeć, żeby go wymienić. no właśnie temu bym nie ufał... u brata fałszywe alarmy były spowodowane akku. Ja profilaktycznie wymieniłem, serwisant zmierzył jakimś specjalistycznym miernikiem i wyszło, że z 18Ah zrobiło się 3-4...

> Brak. wiesz, pająk w domu to nie wstyd tak poważnie, to ja tez miałem fałszywki- okazało się, że pająk wchodził na czujkę, ale taki pająk szybki z długimi nogami- pajęczyn w pobliżu tez nie było, a jednak w nocy- tylko w nocy- właził na czujki i powodował alarm. Raz zbiegłem szybko do pokoju to skubany po może 10 sekundach był już ze 3m od czujki Zmniejszyłem czułość czujek, coś pozmieniałem z impulsami i oczywiscie każdego pająka ubijam, nawet jak jest w innym pokoju , od dłuższego czasu spokój... aaaaa i warto jeszcze pootwierać czujki i poodkręcać kabelki...u mnie po kilku latach były już niektóre "niedokręcone" dostatecznie słaba bateria też może być powodem- ja po 4 latach wymieniłem akku.

> czyli nowy Włoch prosto z Turcji > Debiut niebawem w Stambule, w PL za rok > uczucia mam mieszane - ogólnie ładne toto, ale dupsko żywcem zajumali VAGowi > w środku typowe fiacisko > jakiś tekst bardzo ładny, aczkolwiek nie podobają mi się teraźniejsze kierownice fiatowskie oraz styl deski- jednak Bravo II było ostatnim na prawdę udanym stylistycznie (deska + kiera) autem fiata...

> od czego brałeś tempomat? typowo ypsilon czy od czegoś innego? > pytałeś w aso? > > ale tam jest ESP 8 generacji) ta, przełącznik był z Ypsilonki. Z tego co wiem do pewnego momentu było to samo co Panda III...a potem coś pozmieniali, ale nie jestem tego pewien na 100% Ja musiałem się nakombinować bo: - kupiłem przełącznik zespolony z tempomatem, ale taśma/spirala nie miała sterowania z kiery , więc kupiłem kolejny przełącznik, gdzie była spirala ze sterowaniem, ale nie było tempomatu- wybrałem ten lepszy/nowszy/ładniejszy i poskładałem to do kupy jako jeden z tempomatem i spiralą ze sterowaniem. Oczywiście spiralę/taśmę można kupić osobno...jeśli się trafi, co jest rzadkością, jak i sam tempomat. co do halogenów to cena w ASO jest akceptowalna, ale co najwyżej samych ramek PS 1) chyba, że masz halogeny na zbyciu? 2) może masz centralkę blue&me?

informuję, że dokonałem upgrade Ypsilonki żony o następujące elementy= dla zainteresowanych info, że się da : - tempomat, działa, kontrolka się świeci - sterowanie radiem i blue&me z kiery , sterowanie radia działa, nie mam jeszcze elementów blu&me, ale będę je dokładał (skoro sterowanie z kiery działa i dało się je aktywować to i centralka blue&me powinna ruszyć) - dołożenie halogenów- mam na razie podmieniony panel z przyciskami w środku nad radiem, samych halogenów brak na portalach aukcyjnych itp - handlarze chcą sprzedawać tylko całe zderzaki z halogenami za minimum 800PLN ... http://tufotki.pl/5zqPo Oprócz gratów potrzebny jest program MES do aktywacji w/w oraz kumaty elektryk ze schematami Największym sukcesem byłoby uruchomienie/dołożenie ESP/HH/ASR - tu niestety jest system ESP Boscha 9 generacji i na razie nie ma opcji jej uruchomić w MES (w Bravo II dołożyłem bez problemu, ale tam jest ESP 8 generacji)

mam, polecam.

w kredycie 4x25% na pewno...

> Diagnosta ogląda auto od spodu, wycięty DPF chyba widać? zależy od auta- w moim jest ukryty przed silnikiem za osłoną termiczną- mogę tam wstawić czajnik z kubkiem herbaty i nikt nie zauważy, poza tym silnik ma osłonę od dołu...

> Tyle lat nie dało się nic zrobić w tej sprawie a tu nagle cud! Wybory się zbliżają a sondaże są > coraz mniej przychylne jakie wybory, kasy brakuje

będzie można wyrobić dodatkową tablicę rej.: jakiś tekst

> Całkiem fajne, ale te metalowe naroża mi sie nie podobają. zawsze można zastosować coś innego. Są "rowkowane" więc jest to jakieś zabezpieczenie przez poślizgiem za naprawę/renowację starych schodów (to co widac to 1/3 schodów) lokalny stolarz powiedział 5000 PLN, a przyklejane deski trójwarstwowe plus materiały wyszły z 400 PLN

> No wlasnie, przyklejone. Nie wiedzialem, czy odpowiadac Markowi, ale kladzenie panela luzem > (mocowanie za pomoca katownikow na krawedziach jest niewystarczajace) wydaje mi sie delikatnie > mowiac bez sensu. tak to wygląda u mnie (deska Kährsa, przyklejona do starych schodów)

> Pytanko do mistrzów układania podłóg. Planuje zrobienie schodów z paneli. Zakupiłem we tym celu > panele (bedzie z nich takze podłoga na dole i na gorze), noski do schodów no i te ćwiartki na > boki. Obejrzałem filmy o tym jak sie to robi. Ale nadal mam troche mętlik w głowie. Czy ktoś > moze robił taki manewr i ma jakies przemyślenia lub podpowiedzi na co uważać? ja mam schody z desek trojwarstwowych- są one przyklejone na stare schody, których kosztowo nie opłacało się remontować.

nie jest w takim aucie troszkę głośniej?

> U mnie, wygląda to tak że 2 auta były kupione w promieniu 70 km od domu, a jedno 7 km , ostatnio > znajomy mi opowiadał że pojechał po samochód 800 km > Jak to wygląda u was ? Ja szczerze mówiąc musiałbym się mocno zastanowić czy jechać więcej niż 200 > km. do salonu jakieś max 25km , dalej nie trzeba