Skocz do zawartości

fosfor

użytkownik
  • Liczba zawartości

    7 518
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez fosfor

  1. Miałbyś rację Nawet nie wiem jakie założyli, mam nadzieję, że stalowe
  2. A nie jest tak, że TU dostaje zgłoszenie szkody z opisem, wysyła rzeczoznawcę/likwidatora szkód, robią wycenę w trzech wariantach (ASO, warsztat na oryginalach, warsztat na zamiennikach) i proponuje jedno z rozwiązań?
  3. Samochody są niby mniej skomplikowane, nie mają skrzyni, sprzęgła, nie wymagają olejów, a mimo dekad produkcji są wciąż niszowe i znacznie droższe od spalinowych odpowiedników. Nawet błyskawiczny wzrost cen spalinówek i spadek ich dostępności ani dopłaty do EV nie sprawiły, że wygrywają na rynku. Dlaczego? Czy UE wprowadzi też zakaz produkcji samochodów napędzanych parą wodną, czy nie trzeba, bo te są gorsze? Konieczność dopłat, a ostatecznie zakazu sprzedaży jasno wskazuje, że rynek woli spalinówki.
  4. Naprawdę mnie nawet nie stać na zjazd po którym mógłbym zjechać i tylko żona wjeżdża Zresztą, wystarczy trochę wyczucia - nie puknąłem.
  5. Tak naprawdę kwestia potrzeb - ja mam mały garaż i parkuje tam tylko żona, więc piłeczka jest pod jej auto. progu nie chcę, bo z jednej strony bym się potykał, z drugiej utrudniałby mi chowanie moto. Dużo gratów przez garaż przenoszę, kompresor, koła, kosiarkę i taki dzyndzel na podłodze byłby dla mnie upierdliwy. Piłkę na sznurku przyczepiłem do obudowy silnika bramy i po 5 minutach miałem działający "system"
  6. No, pogodzenie smarta z dodge ramem może być trudne Odbojnik na podłodze też dla "skrajnie różnych" aut nie zadziała:
  7. Ja mam piłeczkę w garażu i działa super.
  8. Chciał sprzęgło nacisnąc, zeby bieg zmienić, ale pomylił pedał i zahamował?
  9. bo nie można wyprzedzać bezpośrednio przed przejściem. A potem kłoć się ile to jest "bezpośrednio przed". Cwane chłopaki, bo nie zatrzymali się całkiem - gdyby stanęli, to teoretycznie można by było koło nich śmignąć.
  10. Twoi. Ty. Ja też potrafię. Ale od siebie samochodu nie kupuję, nie? Ponownie, nie mierz wszystkich swoją miarą. My jednak jesteśmy na forum motoryzacyjnym i mamy trochę inną kulturę dbania o auta i podejście do motoryzacji. Widzę, jak jeżdżą i ruszają ludzie, którzy już mają prawo jazdy. Strach pomyśleć, jak oni się uczyli. Fakt, u mnie jazdy trwały raczej ok 1h, rzadko 2h. Ja nie jestem dobrym przykładem, bo ogarniam samochód. Jak sam mówisz, nie jest to zupełnie bezpodstawne, nie? To, że Twój jest ok i Ty dbasz i Ty dobrze uczysz, to nie znaczy, że wszyscy tak robią. Zastosowałem Twoje podejście - nie wierze, że wszyscy kursanci przycisną tylko przez 1s do 4k i nigdy, przenigdy więcej. A te 10 km to ile motogodzin? Nie, ja nie miałem tego problemu. Ale wiem, że nie jestem jedynym kierowcą na świecie.
  11. trzaskasz nimi praktycznie co chwile, jak w taksówce. Tylko tam dostaje prawy tył, a tu lewy przód. o tu: Różnie. Nie masz żadnego przewodu do plafonu i nie przechodzi on przez którąś uszczelkę? Przy CB tak miałem, może przy plafonie to jest lepiej rozwiązane. Nie mierz wszystkich swoja miarą. Twierdzę, że jak to jednoosobowa szkoła, z jednym autem do wszystkiego to większa szansa, że będzie zmęczone niż szkoła, w której auta są tylko do nauki i są świeże i na gwarancji. Opieram się na konkretnych wspomnieniach konkretnych szkół i tam było średnio. Nie jest. Przyjmując Twoją argumentację - tłuczenie silnika przez 100kkm z prędkością 4km/h i obrotami 4k na jedynce i półsprzęgle to wg Ciebie spa dla auta? Może trochę się nie zrozumieliśmy - ja np. uważam, że Lka wiąże się z większym ryzykiem niż zwykłe auto. Czy poza swoim środowiskiem dostałbyś za tę Lkę taką samą cenę? Czy sprzedajesz je w cenie rynkowej, podobnego 'cywilnego' samochodu z normalnym przebiegiem, czy trochę taniej? Do tego w zasadzie sprowadza się pytanie założyciela tematu.
  12. Skoro oczekujesz, że będzie atrakcyjna, to co ma Ci rekompensować? Czy zatajenie faktu, że samochód jest po nauce jazdy nie miał na celu podniesienia jego wartości na rynku? Segment B akurat procentowo mało traci na wartości w porównaniu do większych aut. Fotele i lusterka - nie każde ma 2-3 czy więcej kierowców. Poflotowe zwykle mają też niższe ceny niż prywatne, używane często przez jednego kierwocę. A tutaj każdy kto wsiada musi przesunąć fotel i przestawić lusterka. kilka(naście) razy dziennie. Szyby i drzwi też - jednak rotacja ludzi jest większa, plus placyk. Nie mówię, że to wszystko od razu odpadnie, ale zużyte będzie ciut bardziej niż w normalnym aucie. To samo z maską - na egzaminie pokazujesz jakieś detale pod maską, więc naturalne, że będzie często otwierana i trzaskana. Ponownie, nie odpadanie od razu, jasne. Samochody mają przecież jakieś pośrednie stany między nówką z salonu a zardzewiałym wrakiem. Miałem taką podkładkę pod CB i niestety, ślady jakieś gdzieś zawsze będą. Tu dziura, tu polerka, tu rysy, tu wygięta uszczelka np. od kabla - lepiej to mieć i robić czy nie? Wierze. i vice versa, uwierz, że niejedna L jest zajeżdżona. Szczególnie w mniejszych szkołach, gdzie to jedyne auto i to jeszcze używane w domu. EDIT: Ja nic nie chce piłować na placu. Piłują na półsprzęgle ludzie uczący się jeździć, szczególnie ruszanie pod górkę.
  13. Fotele (regulacja), lusterka (j.w.), silnik (piłowanie na półsprzęgle i na placu), skrzynia (strzał ze sprzegła, częste gaśnięcie), drzwi, szyby,maska (od czesto otwierania i zamykania), lakier na dachu od koguta, lakier na drzwiach od reklam, nie wiem jak wyglada instalacja i usunięcie dodatkowych pedałów dla instruktura.
  14. a czy wartość rynkowa samochodu po L jest taka sama jak "zwykłego"?
  15. Mieliście rację, osłony są ok. Sprawdzałem prawą stronę, jak lewa była jeszcze na lewarku i też się trochę podniosła. Okazało się, że łączniki stabilizatora się pożegnały.
  16. nie, normalnie jak stoi też widać "lagę".
  17. Cześć, po wizycie w ASO jakiś czas temu, zauważyłem, że słysze mniejsze lub większe stuki. wcześniej tego nie było. Google podpowiadało, że klocki w talismanach tak lubią robić. Czasu nie było, ASO nie po drodze więc postanowiłem to olać i zajrzeć przy wymianie kół. I o to nadszedł ten dzień, zrzuciłem koła i jedyne co widzę, to latające luźno osłony amortyzatorów. Po obu stronach tak samo. Nie jestem pewien, ale chyba nie powinno tak być? Przecież teraz są one zupełnie bez sensu. Naciągnąć te osłony na pierścień poniżej, czy brakuje tam czegoś jeszcze? W ASO robiony był przegląd, olej i wymiana płynu hamulcowego. No, przynajmniej to zostało opłacone
  18. C4 ma taką dziwną kierownicę, gdzie centralna część jest nieruchoma. warto sprawdzić, czy to nie bedzie Was irytować.
  19. Wnętrza mają ze soba bardzo duzo wspolnego. Panel centralny chyba wszedzie juz jest taki sam od dustera po kadjara.
  20. Te za bańkę tylko próbują Cię zabić, jak nie uważasz. Te tańsze mają aktywniejsze metody
  21. Ja też testowo wrzuciłem. niby działało, ale na koszmarnie krótkim dystansie. Poza testem po montażu to w sumie chyba nigdy mi nie zapiszczały.
  22. fosfor

    2022 Ford Mondeo

    Linia bardzo podobna do Mk5, który mi się z zewnątrz nawet podoba, ale w środku wydaje mi się ciaśniejszy niż mk4. Bardzo daleko od przodu siedzi kierowca i zostaje mało miejsca na środek. Światła i linia ładne. Ten tablet wybitnie nie w moim guście.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.