kin54

> Czołgiem koledzy. Astra kolegi jak w temacie ma problem z rozrusznikiem. Czasem brak możliwości > uruchomienia silnika a jak postukasz w niego np. metalowym pretem lub mlotkiem to wtedy zaczyna dzialac? u mnie dawniej tak bylo... w tym modelu.

> http://bmwservice.livejournal.com/27699.html > Nie wiem co tam napisali, ale rozumiem że dobry olej=czysta bańka? GM DEXOS2 po 65zl za 5 L z Allegro wypadł całkiem pieknie

> Nie dość, że ciągle kolejki i trzeba długo czekać Mimo kolejek to w dużych miastach i tak jest o wiele szybciej i przyjemniej niż czekac na tzw.zwykłych stacjach i słuchać dyskusji jaka parówa i jaki sos do tego

> Podrzućcie dobrzy ludzie linki o tym co w tytule (woda po głośniku, na uszczelke i dywaniki). Zawsze myślałem że ten problem dotyczy tylko Astry G i przednich drzwi z niefabrycznymi głośnikami

> to jest zidiocenie? "dziurawienie tłumików" dla efektu akustycznego i przejażdzki z przegazówkami IMO jest zidioceniem i powiększaniem siurka

> No to logiczne, że Michelin Kormorana to i w kraju nikt już kupować nie chciał popatrz na koła naczep w Tirach i autobusach. tych polskich i zagranicznych.. Kormoranów jest całkiem niemało w tej lidze

> No to logiczne, że Michelin Kormorana to i w kraju nikt już kupować nie chciał Ja ze 2-3 lata temu rozważalem zakup. Ale skoro strony internetowej brak , wiec sie nie moge zapoznać zo ofertą. A żabojadzkich Michalinów przecież nie kupię ... Wiec kupilem Dębice i są bardzo ok... tyle że sie okazało ża mają napisane Made in France

> Młody używa Diono Monterey 2 wyposażony w amerykański odpowiednik isofixa - kompatybilny z > europejskim. Posiada dużą regulację wysokości i szerokosci. Bardzo stabilny, w testach adac > dostał 4 gwiazdki. Osobiscie polecam tym bardziej ze względu na cenę poniżej 400 zł. Odpowiednik tego fotelika czyli Sunshine Kids Monterey 2 mam. I też polecam

> Wielkościowo - kompakt lub jakiś sedan. z 25 tys w roczniku 2009 to można mieć co najmniej 2 sztuki Astry G

> I czarną Fabią jeżdżą po okolicy ale bordowe Daewoo Espero z Warszawskiej Pragi Południe juz chyba wreszcie poszło na złom.

> A czy tej reklamie było napisane "POLICJA" ? Tylko taka reklama na radiowozach jest dopuszczalna, > nawet cywilnych. Ewentualnie naklejka sponsora radiowozu czyli najczęściej miasto/gmina lub > jakiś program sponsorowania z UE. A kto, gdzie i kiedy stwierdził/napisał coś o "radiowozie"?

> To pod linkami w jakimś zagranicznym języku chyba jest bo nic nie rozumiem? ja też. chyba "zielone ludki" wchodza przez granice zza Odry jak na Krymie i w Donbasie

> Raczysz żartować. "Obszar zabudowany" jest z tego powodu? A może 70 na drodze obok niedoszłej > ekspresówki? > Czy może pod koniec filmu ul. Kasprzaka? Wystarczy na początku filmu spojrzęć na date zeby stwierdzić że w porze "światecznego obiedniego rosołu" ruchu nie będzie na całej trasie i nie ogładac tego do końca. > Dlaczego regionalny? To przykład głupiego oznakowania, który można spotkać w całym kraju. To przykład drogi która jest formalnie w budowie na której WARUNKOWO dopuszczono ruch.

> Przełamałem się i pojechałem zgodnie z przepisami - podziwiajcie i odpowiedzcie sobie na pytanie, > czy tak jeździcie na codzień. Świadomie zataiłeś przed wszystkimi kacikowiczami z całej Polski informacje że droga którą jechałeś S2 aż do S7/S8 jest jeszcze drogą w budowie i te ograniczenia wisza tam z tego powodu? P.S. wątek na regionalny albo na HP powinien trafić

> J.W. > Normalne dwa rowery górskie ( średnica kół 26'' ) BEZ zdejmowania kół/ odpinania przednich. > Astra II i Fabia I w wersji kombi, czy ktoś może mi w 100% powiedzieć czy te 2 rowery się mieszczą? do Astry II kombi wsadzalem 2 duże miejskie rowery (koła28cali) bez wiekszego problemu. w razie problemów wystarczy troszke poluzowąc np kierownice.

> Pojechałem z upoważnieniem. Nie ma możliwości, musi być osobiście i koniec rozmowy . To tyle w tym > temacie. U nas się nie da. "Czy w imieniu drugiej osoby można złożyć wniosek na prawo jazdy?" http://www.eurzad.szczecin.pl/chapter_51051.asp

> Obydwa wloty mają znak ustąp pierwszeństwa , nie ma innych znaków . Jak to? Przecież oznakowanie poziome nie pozostawia żadnych wątpliwości ze są tam 2 skrzyżowania . P.S. wskazałbyś linkiem konkretnie miejsce na mapie (link) gdzie to jest zamiast inicjować jałowe dyskusje akademickie.

> nie wqiem czy dobry kącik. > czy po bus pasie mozna jezdzic rowerem?? nie > czy rowerzyste moze zatrzymać straż miejska? na buspasie? IMO tylko jeśli Cie nagrają/sfotografuja -wtedy tak.

> Nie trzeba w trasie szukać stacji lpg. Np targeo ustali Ci całą trasę i powie, gdzie masz > zatankować, żebyś dojechał na zbiorniku do następnej. Trzeba się rejestrować żeby mieć ta funkcjonalność? Jakoś nie widzę tego w tym serwisie. Gdzie mogę znaleźć taka opcje planowania?

> Stare Presto. > Nowe Presto. Ale po co pisać o zeszłorocznym śniegu w tym i w innych watkach na temat opon których nie ma od dawna na rynku. Ludzie szukają opinii na temat obecnego zupełnie innego modelu który jest dostępny w magazynach. A ty im piszesz jakie to one straszne mimo ze nie miałeś z tym modelem do czynienia. > Stare było produkowane pod koniec lat 90-tych i zaprzestane około 2003. oOk > Nie wiem, co robiłeś w tamtych czasach, A jakie to ma znaczenie? > bo ja już wtedy tysiące opon przerzuciłem z ciężarówki do magazynu, a później > z magazynu na koła pojazdów. Wiec pisz o tych które przerzuciłeś lub o tych z którymi masz jakieś doświadczenia.

> Nie od dziś to wiadomo. O tym, że na ząbkowanie największy wpływ ma rodzaj bieżnika dowiedziałem > się jakieś 13 lat temu. Wtedy wystarczyło spojrzeć na słynne z tej wady Dębica Presto Najwyraźniej cały czas mylisz modele i rozpowszechniasz nieprawdę. Wg newsow prasowych prasowych Presto jest sprzedawane od 2011 roku Ja swoje kupiłem w 2012 roku (wtedy na stronie internetowej byl znaczek "nowość"). Jak tej pory ząbkowania nie zaobserwowałem. Zweryfikuj swoje informacje zatem. Może masz na myśli Passio ?

> Długo na tym nie pojeździsz Takich mostków w tej cenie wymieniłem chyba 5 przez 3 lata. Dopiero po > kupnie oryginału, sytuacja się ustabilizowała. Obecny właściciel Astry jeździ do dziś z tym > alternatorem. w moim jest w tej chwili jest 2 zestaw mostek/regulator i jest poki co OK. P. S Gdzie i po ile kupiłeś orygianał?

> Oryginalnie jest Hitachi. te alternatory Hitachi to jest IMO najwieksza wpadka we w sumie bezawaryjnych silnikach wywodzacych sie z konstrukcji ISUZU 1686cm3.

> Czyli regulator możemy wykluczyć. > Zmierz jeszcze napięcie przemienne (AC) podczas świecenia się kontrolki. Możesz się podpiąć > gdziekolwiek, choćby do zapalniczki, czy lampki schowka. Przed chwila wykonałem pomiar na zimnym, świeżo uruchomionym silniku. kontrolka na zimnym oczywiście się nie zapaliła. mój miernik ustawiłem na 200 ACV i... odczyt wynosi 30,5. Czyli mogę założyć ze to mostek diodowy niedomaga; Jutro jeszcze spróbuje złapać dobry moment "w trasie" i pomierzyć na mrugającej kontrolce...

> Co sie może kryć za tak dużym poborem prądu w obwodzie tego bezpiecznika? Musisz wyizolować poszczególne obwody i znaleźć ten, po odłączeniu którego, prąd spadnie. > Czy wymiana części w alternatorze mogła mieć wpływ na pobór prądu na postoju? Raczej nie w tym przypadku. > Co z tym mruganiem diody ładowania po nagrzaniu? Zmierz napięcie gdy dioda nie miga i gdy zaczyna migać. > Gdzie leży problem? Z tego bezpiecznika zasilany jest multitimer. Poczekałeś z pomiarami z pół godziny, żeby wszedł w uśpienie? -------------------------------------------------------- Po kilku dniach i podróżach udało się znaleźć kilka chwil na przeprowadzenie pomiarów. Kontrolka ładowania mruga tylko na rozgrzanym silniku/alternatorze po 7-10 kilometrach. Do tej pory pomrugiwała tylko podczas jazdy i preferowała 3-4 biegi i obroty 1800-2000. Gdy próbowałem się natychmiast zatrzymać pomierzyć napięcie ładowania dioda oczywiście gasła i wynik pomiaru ładowania był prawidłowy 14,3V (14,15 pod max obciążeniem elektrycznym) Trudno było złapać moment pomiaru napięcia aż w ciągu ostatnich kilku przejażdżek zaczęła pomrugiwać dioda i na postoju. Wynik pomiaru na postoju wraz ze świecącą się lampką ładowania wynosił również około 14,3V! Więc może cos kontrolka oszukuje, gdzieś cos nie styka elektrycznie, brak masy, zimne luty albo cos innego. Jeśli chodzi o pomiary poboru prądu to do tej pory wykonywałem pomiary krótko po odłączeniu akumulatora, przy otwartych drzwiach, ale z wyjętym bezpośrednim bezpiecznikiem odpowiadającym za oświetlenie wnętrza. Ten magiczny multitimer musiał wtedy działać i dlatego pokazywał ok 0,2a. Lecz po 45 minutach, gdy miltitimer poszedł spać pobór wynosił około 0,03-0,04A. Więc na tę chwile tezę o pobieraniu prądu na postoju odrzucam. Jest możliwe że akumulator został uszkodzony podczas poprzedniej awarii regulatora napięcia i teraz dochodzi do szybkich samorozładowywań. Pozostaje, więc problem mrugającej kontrolki... Ale cos czuje ze trzeba się będzie w końcu umówić z elektrykiem...