BOGUS

> Wyglada na UPG. Sprawdz chemicznie czy jest CO2 w ukladzie chlodzenia. raczej płyn idzie na tłoka...

nie żebym chciał Cię martwić ale UPG się wysrywa... nie ubywa płynu? a tak zapytam to ten meksyk za cenę rowera? pozdrawiam

> Muszę wymienić jedno auto i zacząłem się zastanawiać, czy przy zakupie auta używanego nie > skorzystać z usług jakiegoś rzeczoznawcy. Ktoś ma jakieś doświadczenia i może coś > podpowiedzieć? > 1. jaki jest koszt takiego rzeczoznawcy w Wawie? > 2. jakiego zakresu obowiązku można się od takiego rzeczoznawcy wymagać? > 3. Zakładam że pewność jest trochę większa, ale na pewno nie może zagwarantować wszystkiego... > 4. jaki jest zakres odpowiedzialności takiego rzeczoznawcy? > 5. może ktoś polecić takiego rzeczoznawcę w Wawie? za ile worków złota ma to być auto i co to za nietyp?

Tylko ze najczęściej to auto od prywatnej osoby bylo wczesniej sprowadzone przez handlusa albo pochodzi z pl dystrybucji i tez przeszla przez handlarza. W sumie znalezienie alfy 159 w pl z salo u z prywatnych rak od 1,właściciela serwisowanwj i idealnej bez przygód lakierniczo blacharskich graniczy z cudem. Lepiej wybrac się do germańskiego kraju kupoc u właściciela ale będzie drogo, znacznie drożej niż u nas. Pozdrawiam

> Ja nie mam wątpliwości > Napisał bym odręcznie kartkę z nr polisy i oświadczeniem, ale jak to bywa w biurze rozpętała się > burza mózgów [?] > Szczególnie, że przypadek nie jest standardowy. Właśnie jest zupełnie standardowy...bo: cofała, nie patrzyła i przywaliła. Cóż tu jeszcze można rozpatrywać? Pozdrawiam

Nie wiem czy jest sens ale jak sprzedawałem rozbite punto to przyjechały Mirki i mierzyli przekątne i wyszło im że jest 16 cm różnicy...i w sumie na tej pdst wyszło że jest gorzej niż wygląda... Pozdrawiam

> no właśnie nie , dzwoniłem do wydziału komunikacji i miła Pani poinformowała mnie iż musze uiścić > opłatę 81 zł , a jak zgłosiłem zbycie pojazdu to dostałem pieczątke na umowę kupna sprzedaży i > tyle , a tu mam płacić ? nie kumam za co Pani była troszkę niemiła i sobie darowałem dalszą > rozmowę Bo to nie Ty masz zgłosić teraz sprzedaż tylko ojciec. Tak to jest jak sie niepotrzebnie kombinuje; Jak sprzedaje / kupuje auto od ojca, siostry czyli auto zostaje w rodzinie to nic po za umową użyczenia nie robimy bo po co? Dopiero jak idzie w obce ręce; tym samym sprzedaje np 2 właściciel a nie 4.

Autko było konserwowane. Od spodu nie jest źle w zawieszeniu brak luzów silnik suchy jak pieprz. Wersja jak na mondka slaba: Wspomaganie klima automat radio sterowane z kiery automat św mijania podlokietnik ale z tyłu korbotronic. Gaz 5 rok. Przebieg prawie 140kkm. Malowany tylny zderzak i jeden rant prawy tył. Pozdrawiam

Największym problemem jest garaż bo ma tylko 520 długości a mondek 470...

Musze go przyprowadzić umyć zmienić kola i w tedy zdjęcia Autko od prywatnej osoby od 8 lat. Pozdrawiam

Witam Jako że nie znalazłem fajnego maxia udało mi się przekonać żonę do mondeo mk3. Polski salon 1.8 z lpg. 2006 rok. Wiem ze nie jedzie... . Bardzo wtapiam?

> Zobacz ten , trochę drogawo ale może warto > http://olx.pl/oferta/ford-c-max-salon-bezwyp-1-wlasciciel-okazja-2004-CID5-ID9tWtZ.html#c32929fa9d Po pierwsze ropniak a ja nie chcę ropniaka, po drugie ciężko uwierzyć w to że ktoś kupił 11 lat temu majzla w dobrym wypasie na firmę żeby jeździć 5 kkm rocznie. ale dzięki

> A może Peugeot 106? > Nie miałem osobiście do czynienia z takim samochodem, ale dużo dobrych opinii się nasłuchałem. mam , fajna po-pierdółka moja w pełnym sztosie, w tym roku idzie do ludzi bo jej nie lubie

> Daj sobie spokój ten komis. Tam stoją chyba wszystkie autka co nie mogą się sprzedać na Rybitwach ooki. dzięki, to pewnie jutro nie odwiedze smoka

> No to jeszcze sprawdź sobie VIN tego samochodu w Etisie i porównaj kraj pochodzenia z ogłoszenia > z tym z Etisu Dzięki

> Tylko że koledzy podają micry za 5000 + dolicz opłaty i wychodzi 7000. Ja bym szukał np Punta II > 1.2 benzyny. Ceny części zabiją śmiechem w porównaniu z Micrą. micra k11: sworzeń wahacza 33 pln przegub zewn. 105pln innych cen nie znam bo to bezawaryjny samochodzik

> Pytanie do Ciebie, a także do wszystkich: co powoduje że nachodzi Cię chęć na zakup auta z komisu? no ok. wytłumaczę a raczej spróbuję; -bo jak wklepiesz w pl c-maxa w benie mk1 2005- 2007 to w całej pl jest ich 40pare, z czego 2-3 z rąk prywatnych -bo jak wklepiesz w mobille de to w całej Rzeszy w rękach prywatnych takich jak mi pasują z ważnym tuv i zameldowanych jest 45 szt -bo prywatni użytkownicy też kłamią, oszukują i kombinują - kilka lat temu byłem 300km po auto u miłośnika marki i w żaden sposób nie chciał być tym z opisu i zdjęć -bo wreszcie prawie każde auto kiedyś i tak przeszło przez jakiegoś handlarza -bo nie stać mnie na nowe zgodnie z zasadą że auta (oba) nie mogą przekroczyć mojego 6 miesięcznego dochodu a auto u mnie nie zarabia i robi 15-17kkm rocznie i drugie ok. 6-7 kkm rocznie jak na coś jeszcze wpadnę to dopiszę pozdrawiam

> Ja tam się nie znam, ale jak dla mnie walony w przód. > Prawy przedni błotnik ma inny odcień, a szpary pomiędzy blachami nie są równe. > Mam Focus'a z 2002 roku, nigdy nie uderzonego, na 100% bo od 1 dnia w rodzinie i wszystkie szpary > są co do mm równiuteńkie. > To oczywiście nie dyskwalifikuje auta, ale po 1 komis (sprzedałem ostatnio dwa dwuletnie auta do > komisu w wiadomym mi stanie, komis opuściły jako zupełnie inne auta , nigdy nie kupię już > auta z komisu), po 2 wygląda na bitego. Ja bym nawet się po niego nie fatygował znajomy blacharz twierdzi że zrobić szczeliny to znacznie mniejszy problem niż zrobić poprawnie geometrię po dzwonku. komisów nie dyskwalifikuję, miałem auta i z komisów i od osób prywatnych, na ogół nie utopiłem a najbardziej psujny był młody fiat z pierwszych rąk, pl salon...

> Wężyki od LPG długie (prawie jak u mnie - błąd nowicjusza) i nierówne. > Pozdrawiam BAS zauważyłem, instalacja raczej do poprawki i tego akurat się nie boje. ten mi sie rzucił w oczy i tylko 1,5 godziny drogi... no i zastanawiam się nad takim jednym u siebie ale ma uszkodzone hamulce... zapowietrzone - tak to wygląda, ale gość się przyznał że pompę esp wymieniał...

> Jednak magia znaczka? Już myślałem , że to ze mną coś nie tak oczywiście; zaczynam szukać auta i nigdy przy tym co oglądam nie ma tłoku

> Dzień po umyciu samochodu lakier zmienia swój kolor z czarnego na czarno-biały, wszystko za sprawą > białego osadu. Niby deszcz zostawia taki pyłek, ale deszczu ani widu, ani słychu. > Jedna noc pod chmurką i bęc - mamy pyłek na lakierze. > Czy są więc jakieś specyficzne środki dzięki którym taki pyłek będzie osadzać się dłużej niż jeden > dzień? > Ja wiem, schować do garażu można, ale w mieście garażu nie mam. > K. kupić srebrny samochód - poważnie, miałem kiedyś srebrne auto i było najczystsze z dotychczasowych, a ford w granatowej perle jest lekko zakurzony z przodu zanim dojde z woskiem do tylnej klapy

> W jakiej cenie i co za auta wystawiasz? > Jakoś nigdy nie miałem kolejki kupujących dziwisz się? ilu chętnych w jednym czasie znajdziesz na alfe no jakbyś sprzedawał paska albo gofra w tedeiku...? albo chociaż kojote

Witam Miał ktoś coś styczności z komisem Auto-Park na ul. Zagłoby w Krakowie? Co to za komis? Stoi tam C-Max i czy widać coś po obejrzeniu zdjęć? Mialby ktoś ewentualnie chęć i możliwość obejrzeć auto? http://otomoto.pl/ford-c-max-1-8i-16v-gaz-brc-klimatonic-zarejestrow-C34739207.html ktoś coś? ewentualnie żeby nie mnożyć niepotrzebnie tematów po za maxem podoba mi się też scenic w benie, krótki. co lepsze, jako auto głównie do miasta - matka polka dowożąca - i wypady weekendowe? pozdrawiam wszystkich

> No wiesz - nie licytując - mi serwisuje 17 autek. Tak więc takie odpowietrzanie jest w "pakiecie > szybko-darmo" > Myślę że to da rady, jak nie to jest zapięta zła (inne numery) lub uszkodzona pompa dzięki

nie wiem co prawda jaki to projekt ale z doświadczenia wiem że mieszka sie w domu a nie na ulicy i najpierw patrzy sie na środek i rzuty a potem na niejako wypadkową tegoż czyli elewacje pozdrawiam