Skocz do zawartości

BOGUS

użytkownik
  • Liczba zawartości

    6 507
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez BOGUS

  1. > Ale kto Ci każe od razu rozrabiać dużo gipsowego? Rozrabiaj po troszku - tyle ile potrzebujesz. witaj niby tak ale nie chce mi się do każdej płytki rozrabiać... prawie każdą muszę siąc bo żonie spodobały sie 22x55 cm a to jest na schodach ... pozdrawiam
  2. witam postanowiłem zostać bohaterem w swoim domu . muszę zamontować kamień gipsowy. jako że muszę wypełnić trójkąt ściany przy biegu schodów więc cięcia będzie dużo, dużo docinania, dopasowywania, przymierzania itd. no i wpadłem na pomysł żeby te kawałki przykleić na kleju montażowym bo rozrabiany gipsowy za szybko wiąże przy takim kombinowaniu. co użyć? ma ktoś jakieś sprawdzone patenty? pozdrawiam wszystkich
  3. > No właśnie nie gwarantuje mi bo mamy dzicz w kraju , widzisz szukałem 1.5 roku zgadnij dlaczego ? > bo same szroty są na rynku , uwierz mi że jak by było wszystko tak jak powinno byc w > cywilizowanym kraju to wiedziałbyś wszystko tyle w temacie , teraz szukam samochodu jak na > razie zajmuje mi to właśnie trzeci miesiąc się kończy i lipton , oczywiście że większość > handlarzy ja nie mówie wszyscy kłamią i oszukują ludzi taki naród jakbym miał życie marnować na szukanie auta używanego a nie była by to moja robota ani hobby to kupiłbym auto na które mnie w obecnej chwili nie stać czyli NOWE ! zrozum auto używane to kompromis im starsze tym większy. i nie nazywaj dziczą kraju tylko dlatego że rynek dostosował się do oczekiwań klienta czyli za 10-30 % kupić dokładnie to co kosztuje 100%. i nie jest to tylko nasza dzicz w TYM kraju tylko na prawie całym świecie handel używanymi rzeczami a zwłaszcza autami to szemrana w dużej mierze część rynku prowadzona przez szemranych ludzi bo naiwnych cwaniaków poszukujących okazji i perełek nigdzie nie brakuje. pozdrawiaam ps nie chcesz kupić focusa z pewnymi brakami od 4 właściciela?
  4. , dobrze że szukałem > samochodu 1,5 roku i sie opłacało ponieważ tak jak wyżej wspomniałem poduszki uratowały mi i > mojej żonie życie , może jak bedziesz miał kiedyś takie zdarzenie czego Ci nie życze to > zmienisz zdanie rozumie że miałeś dzwona i jeszcze masz traume ale weź na wstrzymanie... myślisz że na prawdę szukanie 1,5 roku auta gwarantuje że ma ono sprawne poduszki i że one uratują życie? a jakbyś kupił auto w tydzień to co? a jak w rok to wózek? sorry ale nie pojmę Twojej logiki ... gdybym miał szukać 1,5 roku auta to bym pernamentnie i bez przerwy to robił od blisko 20 lat - co ja mirek jakiś jestem czy inny aquk? łatwo oceniasz ludzi że kłamią, oszukują. czasami po prostu nic o aucie powiedzieć nie mogą bo za wiele nie wiedzą, ja na ogół zgadzam sie na sprawdzanie gdzie kto sobie życzy jak za to płaci, może z miernikiem przyjechać - to sam się czegoś dowiem może ale opowiadam tylko o okresie kiedy ja używałem auta a nie o całym okresie życia auta bo można wyjść na oszusta jak ojciec kolegi - pierwszy właściciel auto z pl salonu, sprzedawał 10 latka z nalotem 120kkm. okazało sie że auto był walone prawie z każdej strony... ( raz zięć jak był w szpitalu , raz córka jak był w sanatorium ) zdążyli ładnie zrobić zanim tata wrócił. pozdrawiam
  5. > Nie wiem skąd jesteś, ale u mnie jest podobnie. Najczęściej to jacyś bezrobotni menele, którzy za > opłatą stają się współwłaścicielami aut. odpłatnością rzędu 300 pln - tak ptaki śpiewają. wbrew pozorom te auta mają opłaty i przeglądy i wszystko oki. chodzi o to że obcokrajowiec nie może zarejestrować auta na siebie w Polsce bez karty stałego pobytu a tej nie dostanie bez meldunku, ok. 8000 kpln na koncie bankowym i czegoś tam jeszcze. z kolei u siebie nie zarejestruje bo musiałby go opłacić. tu z kolei nie chce podpaść bo jest tylko na wizie i raczej unikają konfliktów z naszą administracją. a kolega jest z tego co kojarzę z podkarpacia
  6. > taaaak, najlepiej jeszcze jak kupiec przejedzie > wytłumacz mi proszę czemu sprzedający miałby nie wspominać o kolizji w ogłoszeniu? Po to by > windować cenę, czy żeby oszczędzić sobie trudu w pisaniu ogłoszenia? daj spokój nikt po golfa mk5 nie jedzie 500km, to nie jakiś unikat w limitowanej serii , których jest 3 na całym allegro i otomoto razem wziętych tylko golf , srebrny golf w 1.9 tdi... auto delikatnie ryśnięte, jakby nie było ryśnięte i miało ten przebieg to musiało by kosztować co najmniej tyle we Francji. po za tym auto ma prawie 9 lat więc i swoją historię. a powypadkowe to ono nie jest chyba że było lekko podrasowane po kolizji i dopiero potem cykane foty rozbitego pozdrawiam
  7. > Na OLX wprowadzono opłaty za wystawienie auta, ale jedynie gdy cena > 5000 zł. Skutkiem tego, > sprzedający potrafią podawać cenę taką, aby ogłoszenie wystawić za darmo i albo faktyczną > kwotę przemycą w opisie, albo dowiesz się już dzwoniąc. W sumie to szkoda, bo na OLX zaczęły > pojawiać się ogłoszenia właścicieli a teraz znowu przejmą to handlarze. dzieki za informacje
  8. > Ładne? Mam zdecydowanie inny gust. wiesz gust jest jak... każdy ma swoją
  9. > lub wprowadzenie płatnych ogłoszeń OLX nie zrozumiałem ? auto nie z olx,...
  10. witam autko jak w tytule, rocznik 2006-2007 benzyna, auta fajnie wyposażone ładne, duże i ceny dość na ogół atrakcyjne. no i pytanie, z czego one wynikają? padaka?, jakieś typowe bolączki? w sumie znajomy taką ma tylko że on jest nie reprezentatywny- auto stoi w garażu ma ze 30kkm , to i się nie psuje. ktoś coś? pozdrawiam
  11. > dziękuje za współczucie, ale jezdziłem juz maluchem w 4 dorosłe osoby po 600 km bez odpoczynku i > żyję. nie mam parcia na komfort, ale wiem, ze mnóstwo osób daje rade w autach gorszych od > pandy znam osobiście ludzi którzy żyją mimo że robili wakacyjnie rokrocznie Bułgarię malaczem z przyczepką, bagażnikiem na dachu dwoje dorosłych, dwoje dzieci i owczarek niemiecki i co z tego? dziś jeździłem z żoną i dwoma moimi szkodnikami moją roboczą popierdółką czyli pugiem 106 i wiesz co? zrobiłem 60km i byłem zły sam nie wiem dlaczego... - jak jeżdżę nim sam to nic mi się nie dzieje ale w 4 osoby? więc przestań już kolejny raz opowiadać że panda to auto dla 4 osób. pozdrawiam
  12. Witaj Miałem podobną sytuację. Zgłosiłem szkodę do swojego towarzystwa (warta) i tu nie bylo problemu chcieli mi nawet lawetą dostarczyć zastepczaka. Jednak po kilku godzinach poinformowali mnie że przekazują sprawę ergo Hestii bo oni są przedstawicielem na Pl tu sprawcy. I tu już nie było tak fajnie bo kazali mi sobie wypożyczyć auto w wypożyczalni i potem bujać się ze zwrotem kasy. Zanim zdecydowałem to było po ptakach bo rzeczoznawca się pospieszyl zrobił całkę i było po balu. Warta od razu proponowała bezgotówkowo. Pozdrawiam
  13. > W jednym z pokoi na kominie pojawily mi sie wykwity, takie ciemne sadzowate. > Jak to usunąć? Zwalić tynk do cegły, czy wystarczy zdrapać gładz i na nowo wygładziować? > Podejrzewam, ze w jednym i drugim przypadku istnieje obawa, że wyciągnie to spowrotem na > zewnątrz. A może zdrapać gładź, posmarować szkłem wodnym i na to nowa gładź? > Proszę o porady. witam wskazuje Twój opis na to że palisz mokrym drzewem lub bardzo niską temp. . jeżeli to nie mokre jak od wody tylko jak sadza mokra to masz problem. najlepiej zbić tynk, dobrze zagruntować, zatynkować i zmienić sposób palenia. i zrób to jak najszybciej zanim wszystko w pokoju zacznie mocno śmierdzieć bo tego zapachu łatwo się nie pozbędziesz. a jeżeli ti tylko mokre plamy to przyglądnij się obróbce komina... pozdrawiam
  14. no i wszystko jasne teraz kolejny kamerkowiec co jak zobaczył że gośc za nim "przykozaczył" to wjechał na lewy pas i dostojnie pomknął 20km/h... wiesz w sumie to na tym filmie to powodem do niepokoju i dalszych działań jest zachowanie kierownika auta po Twojej prawej na przejściu dla pieszych a nie urażona duma kamerkowca że slabo startował i ktoś go objechał jak przedszkolaka.
  15. > tak.. prosto na czołówkę z autem jadącym z naprzeciw prawie ... prosto pozdrawiam
  16. > przeciez widac, ze jechał po asfalcie, tylko w pewnym momencie uciekał w prawo, zeby nie przywalić > w tamtego idiote coś Ci sie kolego pomerdało; "tamten idiota" JECHAŁ W PRAWĄ STRONĘ więc uciekać to ewentualnie w lewą... - bo w prawą to szukanie guza, więc kolega kącikowicz nie "uciekał" i nie unikał kolizyjnego kursu tylko hamował i wyhamował. taką podjął decyzję. żeby nie był , nie bronię kolesia co wymusił ani nie winię autora filmu że podjął taki a nie inny manewr. pozdrawiam
  17. Witaj O jakiej ucieczce piszesz ? Być może kierujący renowka zdążył przejechać wymusił pierwszeństwo ale absolutnie nie ma pojęcia że coś się więcej poza strachem wydarzyło. Być może nawet jest przekonany że jakiś furiat za wymuszenie chciał go gonić żeby wymierzyć sprawiedliwość. A swoją drogą nie wiem czemu auto z pierwszeństwem nie trzymało się asfaltu tylko maksymalnie prawej strony. Pozdrawiam
  18. > Tak, > nie kupuje się ryb w supermarketach A napisałem gdzieś że kupuję w super marketach? Pozdrawiam
  19. BOGUS

    Kto winny kolizji?

    > Jadac w sposob cywilizowany to zielony by poczekal az nikomu nie wymusi. ale skoro nie poczekał to chociaż ten drugi mógł pojechać niekolizyjnie. taka jazda przypomina mi w pewnym sensie kompilacje zdarzeń z Rosji. , tzn. jak mam pierwszeństwo to mam i wuj. pozdrawiam
  20. BOGUS

    Kto winny kolizji?

    witam odpowiem pod Twoim postem bo tak w tej sytuacji zabrakło elementarnej kultury na drodze. koleś zawraca, widząc pow. wyłączoną i że są dwa pasy więc pojedziemy bezkolizyjnie, a tu sie okazuje że koleś skręcający ładuje się na lewy pas jadąc kolizyjnie, egzekwując pierwszeństwo- w sumie taka jazda "na stłuczkę" - a mógł widząc zawracającego trzymać się prawej strony- tak się jeździ w sposób cywilizowany. pozdrawiam
  21. > Wiesz ile przeciętnie żyją ryby? Chwalić się tym, że od 3 miesięcy żadna nie padła to tak jakbyś > się chwalił, że psa masz już 3 lata i nie zdechł. witaj koledzy Ci już napisali - rybki ze sklepu - różnie bywa zwykle jak do kilku dni nie zdechnie nowa rybka to żyje długo, jednak i choroby sie zdarzają. po za tym masz coś merytorycznie do dodania? pozdrawiam
  22. dzięki być może zbyt wyjałowiłem zbiornik. silne odmulanie z podmianą wody w pn i dziś (każdorazowo 15%) przerybione jest to fakt ale dzieciom się spodobały 2 skalary , więc kupiłem do tego co było za to obserwując rybki to czują się dobrze są ruchliwe itp. - bardzo rzadko mi jakaś padnie - od 3 miesięcy chyba ani jedna, 5 szt. mam niemal od początku czyli niemal 2 lata będę obserwował pozdrawiam
  23. > Mam ja sobie w piwnicy oświetlenie (jedna żarówka) - instalacja wisząca luzem na ścianie. Chce > zrobić dodatkowy punkt świetlny i przy nim gniazdko żeby móc podłączyć czasem jakieś > urządzenie. Jak to zrobić w miarę bezpiecznie i estetycznie. witaj tylko jeżeli to blok to zapytaj/ doczytaj czy możesz bo to prąd w pomieszczeniach wspólnych. w mojej administracji już kilka lat temu była akcja sprawdzeń; niektórzy majsterkowali a wszyscy płacili w sumie poszło o grosze. pozdrawiam
  24. > Ja bym nie oklejał. Mniej zachodu będzie z dołożeniem odbłyśnika - to pewnie z 10-15 zł z > mocowaniami wyjdzie. > Może masz jakąś dziwną świetlówkę? Rośliny lubią skrajne części widma światła białego. Glony (poza > nitkowatymi zielenicami, które jeśli nie są w nadmiarze to są oznaką zdrowego akwa - i ryby je > chętnie zjadają - u mnie mieczyk, gupiki i danio się obżerają) lubią światło ze środkowej > części widma. > A podłoże jakie? WITAJ okleiłem - wbrew pozorom szybka i malo upierdliwa robota. taśma zwykła aluminiowa tytan. pewną poprawę widać. mam jednak problem z klarownością zbiornika, to znaczy tragedii nie ma jednak kryształu też nie - widać to zwłaszcza po modyfikacji oświetlenia. podłoże to żwirek drobny. o obsadzię nie będę pisał bo mnie zjecie ale filtr mnieniony - wewnętrzny ale o dużej wydajności i mocne napowietrzenie - stąd też mniejsza klarowność zbiornika pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.