Ralph78

> Nie wiem, w jakim stanie masz Audi, ale jeśli jeździ i ma się dobrze, to naprawdę ten tax tak boli? > Ile więcej będziesz płacił w deprecjacji nowego auta? Audi mam w stanie bardzo dobrym, rocznik 2005, przebieg 190kkm więc przyzwoicie. Dlaczego chce zmienić? Bo mi się rodzina powiększyła i sedan średnio mi pasuje. Do tego audi jest w wersji s-line, utwardzone, obniżone zawieszenie, felgi 18 cali, niskoprofilowe więc komfort jazdy z noworodkiem jest średni. Do tego auto się starzeje i staram się co parę lat odświeżyć samochód o parę lat. Obawiam się również że miłościwie nam panujący politycy znowu podniosą tax w przyszłym roku i wtedy będzie jeszcze większą różnicą pomiędzy audi a Toyotą. Tak więc podsumowując, największa oszczędność będzie na podatku - 500 euro rocznie w kieszeni. Inne aspekty to mniejsze zużycie paliwa, lepsza ładowność i komfort. Myślę, że te argumenty są wystarczające.

> Plug-in jest bez sensu. Kosztuje majątek, a dalej pali jakieś 2l/100km. Też wychodzę z tego założenia. Głównym aspektem dla mnie jest niski tax a ten dla wersji zwykłej i plug in jest taki sam.

> BTW musialbys byc szalony zeby 3 generacje priusa kupowac w Irlandii. Tutaj nie kupisz takiego auta > za rozsadne pieniadze. > UK to jedyna rozsadna opcja. VRT wychodzi dosc tanio, bo jest upust do €1500 w zaleznosci > od wieku auta ktore kupujesz. jakiś tekst > Niby strasza, ze ten upust zostanie wycofany, ale jak narazie od 3 lat nie zostal. Ja bym liczyl, > ze w 2015 nadal bedzie, ale pewnosci miec nie mozna. > PS - jak kupisz to daj znac... Chetnie podjade zobaczyc to zrobimy spota Ja nie kupuje aut w Irlandii bo są za drogie i kiepsko wyposażone. Audi też przywiozłem z Londynu :-) O rabacie nawet nie słyszałem więc kolejne cenne info A czy kupię to już zależy od tego czy będzie mnie stać i najważniejsze czy auto mi się spodoba na żywo bo narazie to są to dywagacje czysto hipotetyczne Na spota to my się już długo umówiamy, teraz nie mam znowu czasu bo się nam pociecha urodziła i mało co sypiamy

Ja rozważam tylko 3 generację. Mam jedynie obawy o wyciszenie auta, w Audi jest dużo lepiej niż w jakimkolwiek poprzednim samochodzie który tutaj użytkowałem, mimo opon 18 calowych. Główny aspekt to jednak tax, bo różnica 500 euro rocznie robi bardzo dużo. Jeżeli już będę szukał wersji to na pewno Bedzie to jakaś bogatsza z Bluetooth i być może wbudowaną navi. Dziękuję za informacje

Nie stać mnie na wersję plug in, chyba że do przyszłego roku ceny poleca mocno w dół.

Dziękuję za obszerną informację. Mam nadzieję, że nowsza generacja jest lepiej wyciszona. Trzeba będzie zrobić jazdę testową u jakiego dealera, bo z opinii wynika, że auto może być warte uwagi

> Używam... Więc chyba nie jest źle Napisz coś więcej, może być priv. Jak spalanie, wyciszenie etc. Interesuje mnie wersja T4 rocznik 2010-2011. Z tego co widziałem miejsca jest sporo, pewnie nawet więcej niż w mojej A4. Jak to auto jeździ przy prędkości 120-140 km/h ? Bardzo głośno już jest?

> Miałem przyjemność zarówno Aurisem LSD i Priusem. Auris dużo bardziej cywilizowany, Prius kosmiczny > ale oba auta zrobiły na mnie bardzo dobre wrażenie. > Prius mimo stereotypowej opinii jest naprawdę dość żwawy. Wkurzać może CVT, ale idzie się > przyzwyczaić Ciekaw jestem jak by miał się do mojego Audi z 147 konnym silnikiem. No i jak wyciszenie bo irlandzkie drogi są strasznie głośne.

> Ja juz w zeszlym roku kalkulowalem miedzy hybryda i dieslem w zeszlym roku jak kupowalem auto. > Ostateczny wybor stanal miedzy civic 2.2 i-ctdi oraz priusem II-gen - oba 2009 rocznik. > Prius wychodzil taniej w zakupie i taniej w utrzymaniu wg mojej kalkulacji. > Miejsca w srodku podobnie, chociaz moze ciut wiecej w civicu. > Koszt servisowania priusa sporo tanszy. > Jednak ostatecznie stanelo na civicu, ale decyzje podjalem wsumie 5 minut przed zakupem po tym jak > oboma sie przejechalem. Chyba fakt ze civic sporo szybszy o tym zadecydowal. A jakie miales wrazenia z jazdy Priusem ? Sam mam dylemat i chyba niedlugo bede sie pozbywal A4 z 1.9 TDI ze wzgledu na tax - 673 euro vs 180 rocznie. I wlasnie zastanawiam sie nad Toyota

> nie obraź się, ale widać na nic nie powinieneś dostać prawa jazdy To ja Panie ekspercie tez biegne oddac moje prawko....

> Kolego ty to wiesz bo jeździsz anglikiem, ja to wiem bo jeździłem anglikiem przez 4 lata po całej > europie, ale nie wytłumaczysz tego komuś kto nawet nie siedział w takim samochodzie, a nie > dopiero nim podróżował. A ja jezdze od 10 lat i uwazam, ze to bardzo kiepski pomysl aby dopuszczac masowo auta RHD do ruchu w Polsce. Widocznosc jest kiepska a w polaczeniu z ulanska fantazja polskich kierowcow to strach sie bac...

> Ale że jak wybucha czy cuś ? Ostro żrący, test zrobili w Auto Bild, glowę świni tym potraktowali: Przed: W trakcie: Po:

> w przypadku zaciągania bez wciśniętego guzika słychać terkot zapadki ( czyli słychać że zapadka > działa ) U mnie jest cisza

> Ot tak sobie wyładniał: > Źródło Ładniejszy niz ten aktualny, dotyczy to także środka

> Po prostu u nas jest więcej podróbek niż oryginałów. Ale ja zawsze w Polsce na allegro kupuje

> Mi valeo 650 po trzech miesiącach już smuży :/ Dziwna sprawa,u mnie jest ok.

Ja zawsze kupuje Valeo o takie. Zwykle w desczowej Irlandii starczaja mi na 2 lata. Teraz zaryzykowalem i kupilem jakies plaskie Boscha po prostu zeby sprawdzic co warte, ale Valeo dziala i dziala i nie chce sie popsuc

> ja na niecale 20l pracuje caly dzien... zakladajac ze nic bym nie jadl i nie pił i nie miał innych > wydatków Ja liczę czysta dniówke

> A czemu tylko w Polsce ludzie mieliby korzystać z takich dobroci? W innych krajach to głupsi? Czy głupsi to nie wiem, chociaż stado baranów znajdzie się wszędzie Ogólnie większość ludzi nie korzysta z takich rozwiazań bo ich stać na paliwo. Ja na pełny bak diesla (70l) pracuje niecały dzień

> Lewe paliwo... Dlatego MUSI byc ropniak, a spalanie nie ma znaczenia. A to nie tylko w Polsce takie cuda ?

Z reguły z nudów, do tego dochodzi wymiana na nowszy z mniejszym przebiegiem czyli coś na czym mogę bardziej polegać, jeśli chodzi o długie wyjazdy.

> dziękuję, passka już miałem i mimo że bardzo go lubiłem to teraz mam ochotę na odmianę A co sie z Passatem stalo ? Pamietam, ze byles bardzo zadowolony i na kazdym korku go chwaliles. Znudzil ci sie po prostu czy cos innego ?

> XL . Ok bede szukal XL, mam diesla po chiptuningu wiec bezpieczniej bedzie miec ten margines bezpieczenstwa. Do tego obnizone zawieszenie na tym skorzysta, na zakretach nie bedzie sie opona az tak uginac. Biore te opony. Dziekuje za pomoc

> Raczej kup opony przynajmniej o minimalnym zalecanym do tego samochodu . Przypuszczam, że w tym > rozmiarze, jak ktoś takie produkuje, nawet te najgorsze mają odpowiedni . Przy 235 zalecany jest 91, natomiast przy rozmiarze 225 ciezko znalezc cos z mniejszym niz 92 tak wiec pewnie przy tak malej roznicy bedzie ok. Ostatnie pytanie co to jest za oznaczenie XL przy oponie i czy ma znaczenie ?

> /XXR to jest procent szerokości opony, więc jak zmniejszysz szerokość, to przy tym samym łamaniu > zmieni się też jej wysokość. W przytoczonym przypadku na tyle niewiele (-4mm), że możesz > spokojnie założyć taki rozmiar. Rozumiem A masz jakies zalecenie co do indeksu ladownosci ? 92 bedzie ok ? Indeks predkosci Y i tak jest na wyrost bo takich szybkosci nie mam prawa osiagnac i spokojnie nawet W da rade jesli nie nizszy