bb_maciek

ok, to rzeczywiście słabo z tym Dainese... w sumie to jak sobie przypominam, z moim agv z noskiem był dokładnie ten sam problem... nosek dość szybko przestał trzymać i zaczął żyć własnym życiem zazwyczaj poza kaskiem

dolałem właśnie do pełna (miałem niecałe pół baku letniego shella) jakiś magiczny zimowy diesel arktyczny ze statoila. zobaczymy rano czy coś pomoże

kurcze pare diesli służbowych już w zimie użytkowałem i nigdy nie miałem podobnego problemu... od kilku tygodni prywatnie użytkuję V50 2.0d 2004 r po zakupie wymieniłem wszystkie płyny/filtry i świece żarowe itp. no i wczoraj pojawił się problem (po dwudniowym postoju na mrozie) auto nie chciało odpalić. rozrusznik kręcił, auto jak by chciało ale nie mogło zaskoczyć... po zaskoczeniu (po kilku kręceniach) z wydechu dość mocno się kopci... dzisiaj po kolejnych mrozach sytuacja podobna jak wczoraj. gdzie szukać problemu?

Nolan wydaje się być ciekawą opcją, jednak z jakąś sensowną grafiką to już mocno przekracza budżet...(ok. 900 zeta)

no właśnie w necie jest niewiele opinii dotyczących agv a jeśli już są, to nie są zbyt przychylne coś konkretnie możesz zarzucić marce? mi ciężko się odnośić, bo był to mój pierwszy i jedyny kask, który używałem i poza wspomnianym wcześniej piszczeniem/świszczeniem nic kiepskiego nie odnotowałem

blendy nie ma, a i przedział cenowy trochę wyższy

oo, jakieś słabe/mocne strony?

do agv można dokupić, także nie ma lipy, a i skyline k3 i są najtańsze w zestawieniu

ale w konkretnie w IS-17? i jeździ jako plecaczek czy jako driver?

Ok, więc mamy postanowienie noworoczne na 2016 - powrót na moto jakie to będzie moto, to rozkminka na inny temat, z założenia coś uniwersalnego, na szosę, do miasta, itp. - bez szaleństw po mojej poprzedniej przygodzie z motocyklem rozstałem się też z kaskiem i właśnie od tego zaczynamy temat wśród kandydatów mamy (budżet w okolicy 6 stów): - AGV K3 - AGV Skyline - Shark s700s - HJC IS-17 ważne, zależy mi żeby był bezpieczny, wyglądał dobrze i...miał blendę wcześniej używałem AGV Skyline właśnie, więc ten kask jest mi w miarę znany (plusy znam, z minusów, trochę w nim...piszczało...) ale z tego właśnie powodu, że znam jego mocne i słabe strony no i rozmiar, plus dobra skorupa i blenda, biorę go poważnie pod uwagę Shark i HJC mają przewagę w postaci Pinlocka, w AGV w zestawie o ile dobrze pamiętam nie było jeśli macie jakieś opinie (najlepiej własne) na temat powyższych, lub innych typów, to zapraszam do komentowania

no olej do wspomagania już zakupiony więc i wymiana będzie, mam nadzieję, że bez problemów, o jakich wspominasz natomiast co do oleju do skrzyni, to Castrol, który podajesz, to olej o spełniający specyfikację WSS-M2C200-D2 czyli potwierdza to to, o czym mowa na innych forach, że w instrukcji specyfikacja podana jest błędnie... zadzwonię jeszcze jutro do aso, żeby potwierdzić, która specyfikacja jest właściwa

orajt dzięki, cenna uwaga, chyba zrobię tak samo

chodzi o manual sęk w tym, że po lekturze jednego forum http://v50klub.pl/pytanie-o-wymiane-oleju-w-skrzyni-biegow-t236-10.html oraz drugiego http://volvoforum.pl/viewtopic.php?p=581645, gdzie w obu przypadkach podają, że instrukcja błędnie podaje specyfikację oleju, a właściwym jest WSS-M2C200-D2 sam już nie wiem co myśleć

Poradźcie proszę...jestem na etapie kupna używanego v50 2.0D. Samochód powinienem mieć w przyszłym tygodniu. Robię sobie powoli rachunek sumienia co trzeba ze standardowych, eksploatacyjnych gratów wymienić. Przyznam szczerze, że mam problem, gdy doszedłem do wymiany oleju w skrzyni biegów (manual) i wspomaganiu kierownicy. Generalnie zawsze przy kupnie używanego samochodu powyższe wymienam, jednak w przypadku v50 ile ludzi, tyle opinii. A nadomiar złego w instrukcji v50 w przypadku wymiany płynu do wspomagania jak byk jest napisane, że "Płyn nie wymaga okresowej wymiany." podobne opinie widziałem na forach odnośnie skrzyni biegów... jeśli chodzi o wymianę oleju w skrzyni, instrukcja podaje, że zalecany rodzaj oleju to WSD-M2C200-C. Natomiast na kilku forach widziałem opinię, że powyższy rodzaj oleju jest błędny i że konieczne jest zastosowanie innego oleju... czy ktoś z Was ogarniał powyższe tematu? z góry dzięki pzdr maciek

mazda rx-8

Lexus IS 200

hmm może SAAB? http://otomoto.pl/oferta/saab-9-5-saab-9-5-2-0t-hirsh-180km-vector-sport-ID6y914j.html#28d410cd70

...w przypadku gdy na świecie pojawia się nowy członek rodziny? wielkimi krokami zbliżają się narodziny mojego pierworodnego. w związku z tym, że chcę być dobrze przygotowany, jestem na etaipe rozkminiania wielu tematów, które dla mnie są nowe. spośród wielu wątków poruszonych ze znajomymi (młodymi rodzicami) bardzo często pojawia się temat zmiany samochodu na większy (kombi). na chwile obecną jeździmy z żoną hondą civic 5d hatchback i jest to auto, które gwarantuje nam w zupełności wystarczającą ilość miejsca, natomiast spora większość osób, z którymi rozmawiam, przekonuje mnie, że bez kombi, albo dużego sedana ani rusz... jak to było w Waszym przypadku? czy rzeczywiście zmienialiście samochód na większy i czy był to dobry wybór czy niekoniecznie? z góry dzięki za opinie

Quote: 494 osoby kupiły 713 sztuk idą jak świeże bułeczki

tyle spojrzeń i nikt nic? nie wierzę, że moje skrzypienie jest odosobionym przypadkiem zauważyłem, że przy odgięciu na chwilę uszczelek w miejscu, gdzie szyba wjeżdża w drzwi, piszczenie jak by robi się mniej uciążliwe, natomiast po chwili, jak uszczelki wracają do swojego ułożenia, sprawa powraca więc już sam nie wiem czy smarowanie tu cokolwiek może pomóc...

> Po R6 powinien być litr! Varadero ma litra

a właściwie uszczelki szyb przednich, bo przy otwieraniu/zamykaniu piszczą niemiłosiernie... pacjent - Civic VIII myślałem, zeby psiknąć jakimś preparatem w prowadnice szyb, jednak nie jestem na bieżąco w tego typu specyfikach i nie wiem co by było dobre by to dziadostwo ustało, a z drugiej strony, by nie zafajdało mi szyb na tłusto będę wdzięczny za wskazówki

Chyba się jeszcze tu nie witałem Od jakieś chwili - szczęśliwy posiadacz Hondy Civic VIII 1,8 sport 2006

dzięki wszystkim za opinie AK jako głos rozsądku wziął górę wstrzymam się do przyszłego tygodnia i zobaczymy co się będzie działo, a nuż jeszcze pojawi się coś godnego uwagi bliżej

> Nie wiem jak w Czechach, ale w Polsce komis przy ASO = takie same przekręty jak komis u typowego > Mirka. Wiec wyślij 100E, a nie 1000... depozyt miałby mieć jutro rano (bądź chociaż potwierdzenie przelewu) bo ma ponoć na jutro jakiegoś gostka, więc czasu na negocjacje wysokości depozytu nie ma