Skocz do zawartości

michuu

użytkownik
  • Liczba zawartości

    791
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez michuu

  1. Czy ciągnik (rolniczy) może poruszać się po drodze ekspresowej? Pytam, bo wydaje mi się że nie powinien... a dziś jadąc sobie ekspresówką: mały ruch, tempomat 120 km/h - trochę mnie zaskoczył... Na jego obronę dodam że nie był to ciapek, miał wielkie koła i z 50km.h mógł gnać, ale i tak chyba było to mało rozsądne
  2. > Bardzo bogata wersja, a nie ma podłokietnika z przodu? Nie znam się, ale większość dobrze > wyposażonych gofrów miało podłokietniki z przodu kiedyś miałem 1.8T GTI i nie miał, kumpel natomiast miał 2.8 4motion i już było
  3. > Możesz > Tylko rób to przy opuszczonej szybie !! tylko że szyba mu się nie opuszcza
  4. był nawet ostatnio wątek o wystrzale poduszek i rozsadzeniu samochodu - to jakieś nowe audi chyba było, wszystkie jaśki wywaliło, aż dach wyrwało. Ja natomiast nie z potkałem się z tym nigdy, ale sądzę że jest to możliwe. Być może przesunęło się delikatnie kotwiczenie drzwi (bolec który wchodzi w zamek), a może coś z uszczelką się stało Mówisz że górne krawędzie drzwi odstają - rozumiem to jako obramowanie szyby w drzwiach. Możesz spróbować przy otwartych drzwiach pchnąć kilka razy górną ich część (ramkę szyby) w stronę nadwozia, jednocześnie blokująć dół drzwi - tylko z wyczuciem
  5. > jakieś 2 tygodnie temu przekulałem pod autem krawężnik, w efekcie wystrzeliły poduszki, zgiąłem > sanki i być może wahacz, wszystko przy prędkości parkingowej max 20km/h Co mnie martwi, to > niedomykające się drzwi. Niby szczeliny wszystkich elementów się zgadzają, ale domknąć się ich > nie da (lampka wnętrza gaśnie, zakluczyć mogę) ale odstają i wiatr huczy podczas jazdy. Czy > auto na bank musi być posadzone już na ramie? Czy tylko podczas pracy nadwozia drzwi się > wypaczyły? Byłbym wdzięczny, gdyby Ktoś podsunął mi jakieś punkty pomiarowe, czy coś w tym > stylu.... ciśnienie od wystrzału poduszek mogło rozszczelnić nadwozie
  6. > ogloszenie juz nie bangla, to byla taka niebieska za 1200? http://webcache.googleusercontent.com/se...=clnk&gl=pl
  7. > wygląda na to że po wymianie czujnika temperatury powietrza dolotowego wszystko wróciło do normy skromnie napiszę: a nie mówiłem
  8. michuu

    czyja wina ?

    > Nie znasz się, tutaj jest autokącik Kolizji zawsze winien jest ten z tyłu, jak dostałeś mandat to > płać choćby i kalkulatorem był pomiar robiony a jak wrzucasz zdjęcie samochodu do zakupu to > nie ma bata, żeby nie był malowany bądź składany z trzech znam tutejsze obyczaje Mnie to lata koło nosa kto był winny w wypadku który opisałem. reasumując, kierujący nie przejmowali się mandatami, pieniędzmi, czy zwalaniem winy na druga osobę, Solidarnie przyjęli współwinę i cieszyli się z tego że poza lekko ranną osobą reszta była cała - reasumując auto które dostało w tył poszło do kasacji, a był to raptem dwu miesięczny pojazd
  9. michuu

    czyja wina ?

    notatka z tego zdarzenia
  10. michuu

    czyja wina ?

    > Mało prawdopodobne, musiała byc jakaś naprawdę wyjątkowa sytuacja. Albo kierowca się przyznał, że > nie umie prowadzić pojazdu. Gdyby był trochę mądrzejszy, to zeznałby, że zobaczył dziurę w > jezdni i chciał wyhamować w pytaniu była mowa o niechcącym hamowaniu - ja opisałem taki przypadek i nie jest to mało prawdopodobne, tylko policja orzekła współwinę Nie poruszałem tematu że kierujący pojazdem z przodu mógł pościemniać itp
  11. michuu

    czyja wina ?

    > Zawsze wina tego z tyłu. Trzeba trzymać na tyle bezpieczny odstęp, by zawsze móc wyhamować, nawet > gdyby auto z przodu stanęło prawie w miejscu (np. z powodu zatarcia skrzyni lub urwania koła). Nie zawsze - znam taką sytuację bardzo dobrze. W przypadku o którym mówię, kierowca na drodze krajowej omyłkowo i gwałtowne nacisnął na hamulec (jedna z pierwszych jazd ze skrzynią automatyczną i odruch lewej nogi), zatrzymał całkowicie pojazd, a na tył najechał drugi. Oboje byli sprawcami i otrzymali mandat (współwina)
  12. > no ale jak dojadę do krawężnika, to skąd wiem że to coś dotknęło krawężnika? to piszczy, brzęczy, > szczeka, świeci czy co? to jest sztywny drut/sprężyna - wyraźnie słychać tarcie bo przenosi się dźwięk po nadwoziu To podobnie jak byś dołem zderzaka o krawężnik zahaczył - w kabinie zawsze słychać
  13. > Witam, ostatnio pytałem o fiata coupe i fiata bravo 1,8, no i sugerowaliscie cos innego, na mysl > przyszedl peugeot 206 s16, ewentualenie 1,6... ma ktos jakies doswiadczenia z tym samochodem ? > warto sie nim zainteresowac? co je boli, na co zwracac uwage. Wszelkie opine mile widziane. miałem s16 - bardzo fajne, zwinne, lekkie autko, czasami w trasie brakowało przy nim 6 biegu, trochę mało wygodne jak dla mnie przednie fotele. Ale, przyznam szczerze, że zdecydowanie kupiłbym drugi raz do zabawy
  14. > no właśnie nie mam dojścia do podmianki. > a akurat "mrozy" się skończyły i problemy także się skończyły > czekam do następnego poniżej zera coś się zmieniło w temacie? Uporałeś się?
  15. > Jest to auto z komisu, które oglądał mój brat i mówił, że to nie pokrowce. Jutro sprawdzę > osobiście. Możecie typować co to za marka GP?
  16. > Czyli moje auto z profilu ma dwumasę? Pytałem dwóch mechaników i nie odpowiedzieli jednoznacznie... kiedyś miałem Golfa GTI 1.8T 1998 i była dwumasa
  17. > właśnie byłem na kompie. > zero błędów. > jedyne co się nie zgadzało to temperatura powietrza. > temp wody i oleju była w miarę zależna od nagrzania silnika a temp powietrza była stała 105 oC błędów Ci może nie pokazać,bo wskazuje stałą temperatury i dla kompa to nie jest błąd. Przypomniałem sobie, że u mnie najpierw auto trafiło do mechanika i on najpierw walczył z przepustnicą a potem chciał wymieniać czujnik cieczy. Dla mnie to było bez sensu, auto zabrałem i miałem oddać do ASO fiata, ale że mieli kolejki, to sam zacząłem czytać i tak wpadłem na pomysł wymiany czujnika powietrza w kolektorze. Pisałem że po wymianie czujnika skasuj błędy kompem - teraz pamiętam na 100% ze sam nic nie kasowałem
  18. > obstawiam że ma to sens > dziś podczas chechłania zauważyłem że pokazuje temperaturę 90 oC no bankowo to ten czujnik
  19. tak to wygląda teraz sam nie pamietam czy kupiłem boscha czy magneti marelli
  20. > a opowiesz skąd takie objawy? czemu obstawiasz akurat to? > też miałeś podobne objawy? walczyłem z tym kilka dni, w końcu na jakimś forum to wyczytałem. U mnie było tak: Rano w okresie zimowym bardzo długo trzeba było go kręcić. Przy ruszaniu zaraz na zimno potrafił zgasnąć Temperatura silnika szalała i pokazywała cuda Grande Punto 1.4 77KM 2006r Jestem przekonany że to ten czujnik. Nie pomogło jego czyszczenie. Jak stoisz przodem do auta, masz go wkręconego w kolektor dolotowy po prawej stronie silnika. koszt ok 250 zł magneti marelli (2 lata temu) aso ok 400 zł
  21. najprawdopodobniej padł Ci czujnik podciśnienia zwany mapsensorem w kolektorze dolotowym i pewnie przy okazji masz zawalone majonezem okolice tego czujnika. przerabiałem to kiedyś w grande punto 1.4
  22. > 1 - Vectra 1.9 CDTI 150KM > 2 - Insignia 2.0 CDTI 163KM > Ta sama trasa. Lipa nie ? Nowszy samochód mniej oszczędny od starszego. A tak trąbią o ekologii... Ile masz km przejechane w insignii? Jeśli mało, to przejedź tak z 5000-10000 km i sprawdź ponownie
  23. > 1.8T od VW też przejechał 50km z odpiętym wtryskiem. Ale od wibracji rozleciała się plecionka potwierdzam, również 1.8T VW jazda na 3 garach, przez jakieś 40-50 km. Kilka dni później okazało się ze plecionka do wymiany, ale auto miało już swoje lata...
  24. > Zawsze wylaczalem... lipa zawsze używam, zamontowane fabrycznie, polecam w 100% (służbowe auta) Wyobraź sobie że masz o 6 rano (przy obecnej pogodzie) tylko wycofać z miejsca parkingowego przy oszronionych szybach, lusterkach i postawić auto na miejscu obok. (pomijam wycieranie/podgrzewanie lusterek i szyb) Bez kamery nie zrobisz - do tego łapie szeroki kąt, odporna na warunki atmosferyczne i mocno ujemne temeperatury
  25. > Dobry jesteś! > To by było to, czego jedna sztuka jeździ już od dawna po mojej wiosce: > http://platesmania.com/pl/nomer12126 > ...i nawet wiem, gdzie parkuje. Na osiedlu, normalnie przy samej ulicy. Każdy może sobie przyjść i > pooglądać. co to za stronka?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.