wujek

Ja to wszystko rozumiem ale jak ktoś się nie chce doktoryzować to kupuje elektryka do miasta i coś normalnego na gwarancji poza miastem.

Tu nie chodzi o koszt ale o upierdliwość. Bo drogo to będzie na pewno Średnio mi się chce tracić czas na szukanie speca, czekanie w kolejce do naprawy etc. zawsze można do ASO ale nie każde ogarnie bo hurtowo robią c200 więc znów wycieczka przez pół miasta żeby do ASO jechać. Do 100ki spod świateł nie ma żadnej różnicy. VW puchnie powyżej 180. Dźwięk się znudzi a na dłuższych trasach będzie po prostu irytował. Duży minus że one są coraz bardziej przystępne cenowo więc ryzyko wpadki duże.

Ale chłop mieszka poza Wawa. Pracuje z domu to mi korków nie robi. Ja na codzień ZTM. 120 km od początku roku autem zrobiłem.

Conajmniej 10 letnie AMG to prosty sposób na kłopoty. multimedia w golfie to przy tym pikuś. Teraz jakbym zmieniał to bym brał małe Volvo elektryczne z najsłabszym silnikiem do miasta i Tiguana/Atece 310KM poza miastem.

Nowy stary nie.

Mnie jak mam podłączony telefon do auta na ekranie multimediów nie pokazuje patroli policji. Jak telefon odłączony i włączone GM to są. To jest przedziwne.

Przecież jakby byłam było to kret nie ma sensu.

W sensie że dsg zamula po wolnej jeździe?

To jest klasa wyżej więc pod każdym względem bedie lepsze. Kolega jeździ całe życie Volvo serwisuje poza ASO i koszty są znośne. Wyciszenie, prowadzenie etc minus, że ma 7 lat pojeździsz trochę i będzie 10 latek. Biorąc pod uwagę obecną politykę to może się psuć.

Pewnie doszły koszty dodatkowego wyposażenia. Inflacja i inne dziadostwa.

Skoczyły ale czy aż tak to nie wiem. Mysle ze szykują grunt pod chinole. Lud bedzie kupował chińskie auta a Skoda i inne EU będą premium.

Ta topowa to sprzedaje się w małych ilościach ot zamiast M3 kupujesz Alfę bo masz kaprys. Reszta to dużo palące kupsko vs konkurencja.

Czujnik się wymienia choć prościej i taniej olać.

Czyli nie posłuchałeś. Dostaniesz grosze i tyle.

Akcja naprawcza była na węża. Jak się nie załapał to wymienić samemu.

To jedyny samochód w Panku gdzie zawiesiła mi się klimatyzacja. Musiałem włączać i wyłączać. Ja bym kupił Toyote Yaris albo Skodę Fabię zamiast francuskiej Corsy. Nie ma tego na ulicach dilerzy znikają.

Na przegrzewanie była akcja naprawcza. Pasek rozrządu trzeba przejrzec. Po zmianie problemu nie ma ale trzeba po bin sprawdzić jaki pasek jest. Ja miałem 170KM latał jak głupi i widzę że do tej pory jeździ.

W mojej kile podobna szkoda w 2011 roku to było 15k teraz w ASO to całka. Jedz do niezależnego warsztatu, który robi auta z Allianz. Oni to rozbiorą przyjedzie chłop i zobaczy po zdjęciach to Ci 1500zl dadzą.

Byłem przekonany ze to jest w ich portfolio.

1.2T ludzie też 40kkm robią i jeździ. Btw 1.2 zaczęli wsadzać do Buick jest szansa że jak kolejna wersja tego silnika jest wadliwa to im Amerykanie wytłumaczą w sądzie.

Najpierw darmowa apka w obd i zmierzyć czas 0-100. Jak filtry i czujniki sprawne to komp aż tak mapy nie przestawi. Później jak będą różnice to wgrać mapę z Azji. Może zamulać przez eko normy, albo zrobiona w poniedzialek.

Jesli nawet to spory upust.

Zawsze mi się Escort podobał.

Raz kupiłem leżaki chyba 3 lata miały. Guma stwardniała dużo szybciej i niby bieżnika było dużo a slizgaly się.

To część ich strategii nie zatrzymają chinoli. Europejskie auta będą drogie. Ci co kupowali dobrej pory pandę i inne b kupią chinola. Ba nawet zmiotą średnią zmiotą.