Skocz do zawartości

Orochimaru

użytkownik
  • Liczba zawartości

    4 052
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Orochimaru

  1. 10 godzin temu, bercikh napisał:

    Dużej też nie zakręcam kluczem a jednak odkręcenie jej graniczy z cudem.

    Właśnie dlatego ciężko się odkręca.

    Jeśli tarcza jest za słabo dokręcona, to przy pierwszym dotknięciu do ciętego materiału, dokręca się udarowo, jak kluczem pneumatycznym.

    Zgadzam się, że klucze z zestawu są do bani. Ja mam klucz własnej roboty i do tego zeszlifowany płaski i od lat nie użyłem blokady w żadnej szlifierce.

    Mam tak od czasu pierwszej szlifierki którą kupiłem (Pegasus z Auchana :skromny:), w której wyłamałem blokadę przy drugim użyciu.

  2. Ja bym to poszerzył (co najmniej x2) i dopiero zabetonował. Zwiększysz w ten sposób powierzchnię i będzie mniejsze prawdopodobieństwo, że dokręcając drążek wepchniesz całość głębiej.

    Podciąganie też nie jest ćwiczeniem statycznym (choć na takie wygląda). Wystarczy, że się szarpniesz wisząc na drążku i, chwilowo, obciążenie mocowań może wzrosnąć kilkukrotnie.

    I nawet jeśli nic nie wyrwiesz, to ściana w tym miejscu pęknie.

  3. To może być zacinający się reduktor.

    Skoro masz podgląd na parametry, obserwuj ciśnienie gazu, podczas jazdy na benzynie. Jeśli coś się dzieje z mapem, to bardzo prawdopodobne, że nadal będzie pokazywał spadki.

    Jeśli się uspokoi, to następny w kolejce będzie reduktor. Możesz też podłączyć sobie manometr do listwy gazu i obserwować ciśnienie podczas jazdy. Będziesz wiedział, czy faktycznie spada, czy czujnik pokazuje głupoty.

  4. Ja bym spuścił olej. Musisz tylko sprawdzić jakie klucze są potrzebne do korków (zwykle imbus, albo xzn z otworem). Najpierw odkręć korek wlewowy.

    Jeśli spuścisz olej do czystego pojemnika, to możesz go wlać z powrotem.

    Wyciągasz półoś z przegubem z flanszy. Jeśli nie starczy ruchu w przegubie wewnętrznym, to rozpinasz wahacz. Odkręcasz śrubkę z flanszy (można wkręcić w nią dwie śruby, żeby było za co zablokować obrót. Wyciągasz flanszę i uszczelniacz. (zakładam, że nie masz szpery).

    Jeśli nie masz przyrządu do instalacji uszczelniacza, to wypełnij go smarem od środka, w miejscu gdzie jest sprężynka simeringu. To zapobiegnie jej wypadnięciu przy wbijaniu.

    Po zamontowaniu uszczelniacza, posmaruj jego wargę. reszta w odwrotnej kolejności.

    Fabryka nakazuje wymianę śrubki flanszy na nową.

    • Lubię to 1
  5. Teoretycznie jest możliwe, żeby olej przesączył się przez gwint śruby i jej łeb, ale mało prawdopodobne. Dodatkowo przegub jest uszczelniony dookoła, odrzuconym na boki smarem, więc olej musiałby go rozcieńczyć. A smar molibdenowy ma konsystencję majonezu i jeśli będzie jakaś nieszczelność, to ją wykorzysta... zwłaszcza w obracającym się elemencie. Może przecisnąć się gwintem śrub mocujących przegub. Normalnie - jak wspomniałem - jest tam uszczelka, która oddziela śruby od wnętrza przegubu.

    • Lubię to 1
  6. To jest VAG, tam się nie da zdjąć flanszy, bez demontażu przegubu. bo ta jest przykręcona do dyfra śrubą.

    W przegubie jest uszczelka papierowa. Może się uszkodziła (albo wypadła) i pewnie to przegub poci się lekką frakcją smaru.

    Trzeba to umyć i dokładnie obserwować skąd zaczyna się pocić.

    • Lubię to 3
  7. Jeśli będziesz miał szczęście i masz zainstalowany moduł pdim (jest za schowkiem, po prawej stronie filtra kabinowego), to za zapalniczką będzie doprowadzony kabelek. W panelu zapalniczki jest - od tyłu - uchwyt na gniazdo usb. Wystarczy je kupić, usunąć zaślepkę, wstawić w uchwyt i podłączyć. Gniazdo trzeba zaprogramować (dodać jako wyposażenie do radia).
    Jeśli nie masz modułu pdim, to sprawa jest trochę bardziej skomplikowana ( i droższa).

    Zestaw do wyposażenia CD400 w usb, ma nr: 13397904.

    A tutaj masz instrukcję montażu.

  8. Zimny silnik dostaje dużą dawkę paliwa. Część tego paliwa skrapla się na zimnych elementach kolektora/głowicy. Przy odpalaniu dawka jest jeszcze większa. Pewnie się trochę zalewa.

    Nie upatrywałbym w tym jakiejś wady.

  9. Pasek możesz zdjąć, ale koło musi zostać. Jeśli zdejmiesz koło, to musisz wkręcić z powrotem śrubę z podkładką. Upewnić się, że śruba doszła do końca i podkładka nie zaczepia o kołek ustalający dla koła pasowego.
    Prostszym sposobem jest poproszenie kogoś o dodawanie gazu i obserwacja koła. Można narysować kreskę na piaście koła przechodzącą przez gumę tłumika drgań (najczęściej to ona się zrywa). Jeśli koło nie ma bicia osiowego to jest ok. Przy okazji poruszaj resztą kół pasowych. Jeśli występuje sprzęgło jednokierunkowe na alternatorze, to sprawdź, czy nie utraciło swojej jednokierunkowości ;).

  10. WD nie pomoże na długo. Lepszy będzie olej. Od strony tpsa jest tak samo jak z drugiej strony. Można tam siknąć pod spodu, ale to też raczej nic nie da, bo na osi przepustnicy są uszczelniacze. Zdjęcie potencjometru dałoby tyle, że mogłoby wykluczyć go, jako przyczynę zacinania.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.