Skocz do zawartości

Orochimaru

użytkownik
  • Liczba zawartości

    4 052
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Orochimaru

  1. Baranek jest świetny, ale musi być kładziony na blachę tak czystą i przygotowaną, jakby miała być lakierowana. I po baranku obowiązkowo wosk do profili. Inaczej pod spód wnika wilgoć i żre stal. Na wierzchu wszystko wygląda cacy, aż któregoś dnia noga wpada w podłogę.

    Tutaj przykładowy pacjent:

     

    • Lubię to 1
  2. Sterowanie w skrzyni jest na przesuwce z wielowypustem bez synchronizatorów. Jeśli nie chce jechać, to najpierw sprawdź, czy wałek wejściowy skrzyni się obraca podczas pracy. Samego wałka za bardzo nie widać, ale na nim, zaraz przy skrzyni jest koło z trzema krzywkami, które współpracuje z połówką koła pasowego. Napęd z koła jest przenoszony na wałek wpustem, więc jeśli go nie ścięło, to obroty koła = obroty wałka. Dla pewności możesz zdjąć koła pasowe z wałka skrzyni.

    Zobacz też, czy ośka wybieraka, na wyjściu ze skrzyni, jest dobrze połączona z dźwignią od linek. Często problem z biegami jest w linkach, lub wybieraku, a nie w samej skrzyni - dźwignia wskazuje włączony bieg, a przesuwka w skrzyni nie dochodzi do koła i nie załącza biegu. Można poluzować linki przy dźwigni i sprawdzić, czy poruszają się bez przeszkód.

    Silnik faktycznie jest genialnie zamocowany. Zero dostępu do korka spustu oleju, a jak już go odkręcisz, to olej leje się na skrzynię ;).

  3. Czujniki biorą masę z ecu, a ten ze swojej obudowy. Jak popatrzysz na przewód wychodzący od wtyczki cewek zapłonowych, to pod tym przewodem zobaczysz kabelek przykręcony śrubką do wspornika mocującego sterownik silnika. To jest masa ecu i cewek. Wprawdzie na oscylogramach które zamieściłeś nie widać żadnych śmieci, ale możesz jeszcze sprawdzić kondensator, który jest obok wtyczki cewek, a nawet wymienić testowo na jakiś elektrolityczny (chyba 47uF, min. na 110V, minus na masę).

  4. Nie sądzę, żebyś mógł coś zrobić z podlewaniem przy cut off. Skoro sygnalizuje, że odcina, a jednak dolewa, to musi mieć tak w programie. Faktycznie kopnięcie w pedał gazu, powoduje całkowite odcięcie, ale jest kilka miejsc, w których chwilę dolewa i odcina sam.

    Szarpania nie widać na wykresach. Natomiast brak cut off sugeruje, że dostaje jakieś śmieci na wejściu i próbuje na nie reagować. Są na tyle szybkie, że nie widać ich w danych. Jedyne wyjście jakie widzę, to przejazd z podłączonym oscyloskopem i obserwacja parametrów podczas szarpania. Na początek czasy wtrysków, żeby się upewnić, czy dolewa wszystkimi, czy którymś konkretnym. Potem położenie pedału gazu, czujników obrotów, zasilanie sterownika, wyjście 5V na czujniki, wyjście z alternatora i map.

    PS. Zakładam, że ruchy przepustnicę w 25,5min to Twoje działanie, a nie samowola sterownika ;).

  5. Faktycznie, tego nie powinno być. I bardzo możliwe, że wahania na wolnych obrotach mają tę samą przyczynę.

    Jeśli uda Ci się go złapać na tym, z podłączonym kompem, to sprawdź, czy wychodzi z cut off przy tych wahaniach i jak wygląda czas wtrysku.

     

  6. Z tego filmu można wywnioskować, że szukasz dziury w całym ;). Ruch wskazówki o grubość kreski, zauważy pewnie góra kilka procent użytkowników. Wskazania komputera pokładowego są za pewne skutkiem tych wahań obrotów.

    Pompowanie hamulcem wprowadza dużo lewego powietrza, więc taki objaw jest normalny.

    Nie mówię, że sobie ubzdurałeś, że coś mu jest, bo za pewne faktycznie coś niedomaga.

    Przeczytałem jeszcze raz cały wątek i na obecną chwilę, za bardzo nie mam pomysłu jak Ci pomóc :(.

  7. Wkład to -jak wspomniałeś - jakieś 20cm gęstego, matowego, okopconego sita. Nie widzę niczego dziwnego, że światło tak słabo przez niego przechodzi.

    Końcówka do pomiaru ciśnienia jest stalowa (można ją zrobić ze starej sondy). Do tego kawałek wężyka silikonowego. Odpalasz silnik, 10s. na wolnych obrotach, 5s. wysokich obrotów i wyłączasz.

    Żeby zatkać nagarem kata przy kolektorze, musiałbyś chyba zdemontować uszczelniacze zaworów i pierścienie z tłoków ;).

    Zwykle wkład topi się od nadmiaru temperatury i tego nie naprawisz niczym.

    Jeśli jednak silnik ciągnie dobrze przy gazie do deski, to wydech jest ok. Poza tym bogata mieszanka za katalizatorem świadczy o jego dobrej kondycji.

  8. Obie sondy działają dobrze, wykresy prawidłowe. Nie wyklucza to jednak zapchania katalizatora. Sprawdzanie sprężarką też nie jest miarodajne, bo rura wydechowa ma dużą średnicę. Dobry sposób to podłączenie manometru zamiast pierwszej sondy i odpalenie silnika. Przy sprawnym katalizatorze, manometr będzie wskazywał zero bez względu na obroty. No, prawie zero. Minimalne ciśnienie (do ok. 0,3 bara przy :but:) jest dopuszczalne... zakładając, że żaden z tłumików nie jest zapchany.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.