Skocz do zawartości

Orochimaru

użytkownik
  • Liczba zawartości

    4 052
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Orochimaru

  1. 1. Jest tak jak mówisz. Przepustnica -> uszczelka -> kolektor dolotowy -> uszczelka -> adapter z egrem -> uszczelka -> głowica. W każdym miejscu może ssać.

    2. I tak i nie. Ciśnienie zależy od wielu czynników i nie czepiałbym się tych 4kPa.

    3. Silnik działa jak pompa powietrza. Przy małym obciążeniu, otwieraniu przepustnicy towarzyszy zwiększanie się obrotów i silnik niejako nadąża zasysać to zostaje mu podane. Jeśli go obciążysz, to po otwarciu przepustnicy, obroty już nie wzrosną tak szybko, "pompa" nie będzie wstanie przepompować zwiększonej ilości powietrza i ciśnienie w kolektorze wzrośnie.

    Dlatego przy pracy na luzie, jak wciśniesz pedał do dechy, map na chwilę wskaże ciśnienie atmosferyczne, a potem - w miarę nabierania obrotów - ciśnienie będzie malało.

    4. Odłączyć wąż zasilający, wytworzyć w serwo podciśnienie i patrzyć czy nie spada.

  2. Jak niektórzy pewnie pamiętają, strona o Astrach została tymczasowo przeniesiona na hosting myto.pl.

    Dokonał tego kol. Rafla, za co chwała mu na wieki. Docelowo strona ma się znaleźć na serwerze Autokącika. Niestety Rafla nie loguje się od prawie roku i nie ma z nim kontaktu.

    Na razie wszystko działa, ale jak przestanie, to być może na zawsze.

    W związku z tym szukam osoby, która, w wolnym czasie, podejmie się przeniesienia naszej strony na AK i zostanie jej adminem, do czasu, aż twórca, czyli Graf, wróci.

    W całym okresie bycia redaktorem nie pamiętam, żebym coś popsuł, więc po przeniesieniu będzie znikoma ilość roboty. Chyba że będzie to ktoś ambitny, to jakieś update'y i rozbudowa o nowe funkcje.

     

    Chętnych proszę o kontakt na PW.

  3. 1. Trzeba go złapać w tym momencie i podnieść obroty, albo obciążyć np: włączając ogrzewanie tylnej szyby. Będzie wtedy wiadomo, czy to sonda, czy coś z mieszanką. Nie zaszkodzi monitorować miernikiem prąd podgrzewania czujnika.

    2. Tutaj sprawdziłbym temp. silnika. Czy rośnie płynnie, czy są szybkie wahania zimno/ciepło.

    3. Takie lagi w przyspieszaniu na luzie są cechą silników z elektrycznie sterowaną przepustnicą. Musiałbyś porównać z jakimś innym egzemplarzem (niekoniecznie z tym silnikiem).

    4. Jak najbardziej możliwe, ale w którymś z filmików to wykluczyliśmy.

    5. To może mieć związek z pkt. 4, albo z np: opróżnionym pochłaniaczem par paliwa.

    6. Tu trzeba obserwować poł. pedału gazu, sondę, obciążenie silnika i zobaczyć, czy coś się waha.

    Przepustnica może się zaciąć, ale to komp wyłapie, bo nie będzie mu się zgadzać pozycja oczekiwana i zmierzona.

    Przy gazowaniu na wolnych otwiera się minimalnie, bo zapotrzebowanie na powietrze nie jest duże.

    Na biegu jałowym powinna być zamknięta. Może się uchylać zależnie od obciążenia, ale na jakieś kilka, kilkanaście stopni, a to ciężko zauważyć.

     

    Filmu nie widać.

  4. Co to znaczy, że się rozjeżdżają? W którą stronę, po jakim czasie?

    W mapie korekt paliwowych jest - zależnie od samochodu - od kilkudziesięciu, do kilkudziesięciu tysięcy komórek. Każda komórka to korekta dla jakichś konkretnych warunków, więc korekta na wolnych obrotach nie będzie miała wpływu na tę podczas jazdy.

    Generalnie silnik pracujący na obrotach jałowych jest bardziej wrażliwy na skład mieszanki, bo każdy niedostatek/naddatek powietrza/paliwa jest procentowo większy niż przy wyższych obrotach.

  5. Adaptacje wrócą do normy jeśli nie ma problemów z mieszanką. Zarówno podczas jazdy, jak na wolnych obrotach. Zajmie to dłużej niż skasowanie komputerem, ale w końcu dojdzie do skutku.

    Mapy na wolnych mogą być bardziej rozjechane niż podczas jazdy i odwrotnie.

  6. a) od "nic się nie stanie", przez "zasilacz będzie się grzał", po "zasilacz się nie włączy" ew. "wyzionie ducha przy asyście spektakularnego ziania ogniem w kierunku najbardziej palnego elementu".

    b) od "nic się nie stanie", do "obniży się żywotność ledów" zależnie od tego jak dobrze działa stabilizacja parametrów zasilacza.

  7. Normalnie coś takiego nie powinno występować, ale też nie jest to jakaś straszna rzecz.
    Jeśli chcesz się dowiedzieć, dlaczego tak się dzieje, to niestety musisz podpiąć kompa i obserwować.

    Korekta długa była dodatnia, co oznacza że ecu dolewał paliwa. Dlaczego? Może sonda postanowiła chwilowo odpocząć od pracy, może zaworek od odpowietrzenia baku nie trzyma i wyssało wszystkie opary z węgla aktywnego. Może któryś z wtryskiwaczy nie lubi pracy z małymi dawkami, albo uszczelka kolektora popuszcza przy zmianach temperatury. Ciężko powiedzieć. Dlatego trzeba obserwować.

  8. Na drugim filmie jest wykres sondy za katalizatorem i ona też pracuje dobrze.

    W 6-tej min. jest pierwsza sonda i można się czepić do jej sygnału, ale nie dlatego, że jest padnięta, tylko ecu coś kombinuje. Wygląda jakby próbował zbić długą korektę, albo sprawdzał sondę, bo robi szybkie zmiany korekty krótkiej do zera i zaczyna odejmować paliwo, aż sonda zmieni stan. Ale zamiast powoli podnosić, to leci od razu do zera i cykl się powtarza. Na pierwszym filmie było dużo lepiej.

    Skasuj błędy, adaptacje i zobacz co będzie.
    Jeśli wywala błędy, to zapamiętaj mniej więcej w jakich warunkach i zobacz co się dzieje z parametrami w takich okolicznościach.

  9. Nic się nie stało i sonda działa dobrze. Korekty wyglądają źle, ale tylko na pierwszy rzut oka. Długa +17%, ale krótka, w 6-tej minucie dochodzi do -17%, co sumarycznie daje zero.
    Masz po prostu "nieporządek" w adaptacjach. Gdzieś w funkcjach specjalnych powinieneś mieć reset blm, albo coś w tym rodzaju. Po skasowaniu adaptacji korekty powinny wrócić do normy.

  10. Do przewiercenia łożyska potrzebne będzie - co najmniej dobre - wiertło z węglika i sztywna wiertarka kolumnowa.

    Wystarczą 2mm średnicy. I otwór jak najbliżej końców rolek.

    Jeśli to nie jest łożysko zamknięte, tylko ma osobne uszczelniacze, to lepiej będzie zrobić otwór między łożyskiem i uszczelniaczem.

  11. Czas wtrysku nie jest wartością, którą należy porównywać między samochodami.
    Dlaczego? Bo zależy od wielu czynników: wersji oprogramowania, korekt paliwowych, temperatury, lepkości oleju, stanu naładowania akumulatora, ilości włączonych odbiorników prądu, stanu silnika, sondy lambda, filtra powietrza, filtra paliwa, samego paliwa itp.


  12. A późniejsze "budzenie" się sondy może mieć wpływ na nierówną pracę silnika?

    Gdyby tak było, to powinno się uspokoić po dołączeniu drugiej sondy. Masz dostęp do Inpy? Tam można sprawdzić nierównomierność pracy cylindrów i wiedziałbyś przynajmniej, czy są to garnki z tego samego banku.

  13. Gdyby to był czujnik wału, to nie miałbyś kodów od cewek. Zasilanie i masę disa mierzyłeś oczywiście przy podłączonej wtyczce, żeby obwód był obciążony :cfaniak:.

    Probówka w ręce, jeden koniec do plusa aku, drugi do kabelka sterującego którąś z cewek i próbujesz odpalić. Jeśli będzie migać tzn, że ecu steruje cewką. Najlepiej wymontuj disa, włóż świece i ustaw całość tak, żeby było ok. 1-2 cm między elektrodami świec i masą. Nie może być za dużo, bo praca z otwartym uzwojeniem wtórnym szkodzi cewkom.

  14. - Nie. Żeby się o tym przekonać, trzeba wykonać pomiary. Możesz podłączyć małą żarówkę (ok 1W) równolegle z wtryskiwaczem. Jak przestanie migać, to będziesz wiedział, że nie ma sygnału, ale nie będziesz wiedział, czy to dlatego, że sterownik padł, czy wtryskiwacz ma zwarcie. Żeby go wykluczyć musisz go zamienić miejscami z jakimś innym.

     

    - Trzeci wtryskiwacz jest sterowany z pinu 50, górnej wtyczki (po zdjęciu pokrywki wtyczki, jest to drugi pin od prawej w dolnym rzędzie, kabel brązowo-czarny).

     

    - Przewody nie dość, że są cienkie, to jeszcze aluminiowe i nie są lutowane, tylko zgrzewane ultradźwiękowo.

  15. Kol. Hysek już dał odpowiedź. Wymień wtyczkę, choć przypuszczam, że nie o taką poradę Ci chodziło.

    Możesz wyciągnąć pin i go wyczyścić. Będziesz musiał dokładnie obejrzeć jak jest zabezpieczony w gnieździe. Zwykle jest to coś w rodzaju "nóżki", którą pin zapiera się o plastik. Trzeba ją odgiąć igłą. Dodatkowo oczyść plastik ze zwęglenia i powinno być ok.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.