DominikZ

No właśnie! To po co komu lewy i jaką informację niesie?

A teraz pytanie dla zwolenników lewego kierunkowskazu: migam lewym, bo chcę skręcić w lewo - kto będzie wiedział, do którego wyjazdu zmierzam?

Nie pamiętam, abym miał takie przygody z motocyklami, ale na motorowerach było ich sporo. Teraz starannie wybieram miejsce do zatrzymania, aby później się nie napocić przy manewrowaniu. Raz miałem przygodę z zatrzymaniem na stromym parkingu zlokalizowanym na zboczu góry. W momencie zatrzymania moto przechyliło się w kierunku spadku, nogi prawie brakło, oparłem się na palcach i ostatkiem sił utrzymałem, ale było blisko.

Zgadzam się z tym, że prostowanie alufelg to zły pomysł. Nie kupuję prostowanych. Jest jedno ale... Mihó927365027484 nic nie wspomniał, że sprzedaje aluminiowe...

A nie da się uruchomić silnika na wbitym biegu i wciśniętym sprzęgle?

Domestos jest bardziej skuteczny!

Ludzie!!! Co Wy się tu tak licytujecie z tymi prędkościami... na pusto, na pełno, na autostradzie... Fizyki nie oszukasz, nie wspominając już o dopuszczalnych prędkościach, przywołanych w PoRD!

Jak widzę lawetę za osobówką, to przypomina mi się ten filmik: https://www.youtube.com/watch?v=hvMCADw4u5I

Potwierdzam, CB 750 - OC w PZU przy max. zniżkach: 109,00 zł., zapłacone tydzień temu.

Smarowanie stacyjek, zamków itp. pomaga na krótki czas. Później jest jeszcze gorzej, bo przykleja się wewnątrz cały syf i sztyfty się zacierają. Wkładkę trzeba wymyć (wypłukać) w rozpuszczalniku, np. w benzynie ekstrakcyjnej.

Gdzie tak było? Coś przeoczyłem?

U mnie nazywali to "rolgaz"

Nie mam pojęcia, ile może kosztować remont (uczciwy) zabitej apki, ale czuję po kościach, że nie będzie się to opłacało. Zapach spalonej mieszanki to powrót do młodości - sentymentalny i bezcenny. Jednak nie wiem dlaczego, proponuję 4T.

Zazdraszczam! Nówka moto, to moje marzenie... nikt nie palił gumy, nie wkręcał na czerwone, nikt nie przydzwonił, nie pierdział w siedzenie...

A dlaczego ma to mieć wpływ na drgania?

Pewnie, że się da, ale można w ten sposób pogiąć bolec, "grzybek" będzie wyglądał tragicznie, łańcuch będzie w tym miejscu sztywny, itp... Młotkiem i odpowiednim narzędziem (np. przy pomocy kulki z łożyska) da się to ładnie zrobić, ale nie na motocyklu, tylko na stole. Czasem widzę, jak niektórzy napierniczają młotem po kole łańcuchowym...

Sam się kiedyś nad tym zastanawiałem. Podszedłem do tego fizycznie: Całe obciążenie rozciągające przenoszą ogniwa, a bolce są ścinane. Zakucie czy spinka ma zabezpieczyć bolce przed wypadnięciem. Oto cała filozofia łańcucha. Ja używam spinek. Wybór należy do Ciebie.

Swego czasu teściu szukał czegoś dla siebie i byłem z nim oglądać to cudo. Stan idealny, mechanicznie bez zarzutu, prowadzenie świetne... Nie kupiliśmy - cena była zaporowa, ale adekwatna do stanu. Moto było w Strumieniu. Nie dam sobie paznokcia obciąć, że to ten sam egzemplarz.

Piękna maszyna. Czy pochodzi z okolicy B-B?

Myślę, że w tej kwestii nie ma ograniczenia, ale trzeba by to było sprawdzić w wytycznych homologacji. Ale rodzi się następne pytanie: Czy na motocykl dziesięcioosobowy potrzeba PJ kat. A+D?

Trampek i afryka mają te same wymiary...

Jaki argument zadziałał?

Seven fifty jest małym moto. Jak stoi pomiędzy motocyklami różnej maści, to wygląda jak motorynka . Ja ze swoim 1,75m wyglądam jeszcze przyzwoicie i jest mi bardzo wygodnie. Sam musisz usiąść i przymierzyć. Pomyśl o transalpie.

Faktycznie autogrotek robi dobrą robotę. Kupiłem tam tylne zaciski i na drugi dzień już były u mnie. Piękne, piaskowane, nasmarowane z nowymi tłoczkami, gumkami i dźwigniami. Kaucja zwaliła mnie z nóg - 300zł za dwie sztuki, ale zwrot bezproblemowy, po odesłaniu starych. Na końcówki wężyków zakładałem gumki z odpowietrzników Oczywiście po zmontowaniu wężyki były "przekręcone" i naprężone. Musiałem luzować ich połączenie ze sztywnym przewodem, aby ułożyć je w swobodny sposób.