Skocz do zawartości

master22221

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 606
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez master22221

  1. Tu masz numery, na rysunku jest lusterko. Wygooglaj po numerach, może na jakimś zagranicznym ebayu znajdziesz? Tylko zauważ, że są tam też angliki... Link Pozdr.
  2. Pedał wraca. Dołożenie sprężyny niewykonalne w prosty sposób. Od dołu ledwo opuszkami palców dotykam uszka na pedale - uszka na wsporniku nie da się dotknąć, może od góry, po zdjęciu zegarów lub wyłącznika świateł jest dostęp. Na serwisie 'workshop' jest opisana procedura wymiany tej sprężynki - w skrócie: trzeba wymontować od dołu cały wspornik razem z pedałami, a po drodze "pół samochodu" nawet nie będę próbował, tyle roboty [emoji33] Dzięki za porady, czekam na info od autora wątku, jak sobie poradził. Pozdr.
  3. Zrobiłem małe rozpoznanie i na zdjęciu wygląda na to, że nie ma u mnie tej sprężyny powrotnej nr 17 (spring return assy clutch pedal). Tylko jest pytanie: czy fabrycznie nie ma, czy spadła i przepadła, jak to sprawdzić? Na 5-tym zdjęciu widać zarysowanie krawędzi uszka sprężyny, więc może kiedyś tam była? Pedał powraca dzięki grubej i bardzo mocnej sprężynie nr 18 (spring over centre clutch pedal). Ta jest i czuć, że ugina się przy naciskaniu pedału sprzęgła. Szczegóły na fotografiach. PS. Zauważyłem, że pedał ma lekki "skok jałowy" ok. 1 cm, w tym zakresie wchodzi lekko, jakby kasował się jakiś luz, potem wchodzi z oporem, który chyba stawia pompka, czy to tak ma być i jest normalne? Pozdr.
  4. Będę obserwował ten pedał i... jednocześnie zacząłem walczyć z brzydkim nawykiem [emoji6] Pozdr.
  5. Czy taka konstrukcja pompki może powodować, że notoryczna jazda i postój z nogą opartą o pedał sprzęgła jest przyczyną zapadania się pedału sprzęgła, czyli, że sprężyna nie ma siły cofnąć tłoczka do końca? Pozdr.
  6. Rozwiązałeś problem? Wczoraj mnie to dopadło: nie mogłem zmieniać biegów. Najpierw podczas jazdy biegi z oporem się przełączały, potem po 2-3 postojach na światłach straciłem 1,2,5,6 i wsteczny, więc ruszyłem z trójki i jadąc 3 i 4 mogłem zmieniać z lekkim oporem. Na kolejnym postoju zauważyłem, że podczas wbijania jedynki, ale nie do końca, auto chciało jechać, chociaż sprzęgło w podłodze, a i obroty spadały, bo hamulec wciśnięty. Zorientowałem się wtedy, że sprzęgło nie rozłączyło się, podpompowałem je pedałem, bo myślałem, że zapowietrzone, ale było jeszcze gorzej, straciłem 3 i 4 [emoji53]. Dopiero coś mnie tknęło i odciągnąłem pedał sprzęgła stopą do góry, podniosło się kilka cm i... bingo, mogłem wrócić do domu, wszystko wróciło do normy 100%. Zrobiłem jeszcze kilka km, po drodze kilka postojów na światłach i nie opadło [emoji106] Po powrocie sprawdziłem, czy nie ma wycieków koło pedału i na skrzyni biegów - sucho, poziom płynu w zbiorniczku pasuje do zużycia klocków, czyli ok. Zastanawiam się, czy sprzęgło nie opadało stopniowo z powodu mojego złego nawyku lekkiego opierania nogi na pedale sprzęgła, gdy stoję na światłach...? Może pompka ma jakąś samoregulację i stopniowo pozostawała wciśnięta coraz to niżej i niżej.... i tak przez lata się nazbierało kilka cm? Pozdr.
  7. Jak pozycja świeci, to ledy dzienne też są sprawne, bo to zazwyczaj te same diody, tylko inne napięcie zasilające [emoji106] Sprawdziłbym napięcia dochodzące do lampy i porównał z drugą stroną, bo może to bezpiecznik, przekaźnik lub kabelek uszkodzony... Piszę tu ogólnie, bo budowy reflektora Astry K nie znam... Gdybym miał schemat, to mógłbym wskazać konkretne elementy do sprawdzenia, a tak podsuwam tylko trop [emoji846] Pozdr P.
  8. W oryginale złączki są niepotrzebne, bo przewody są STALOWE, czyli twarde i odporne na zbyt mocne skręcenie. W kupionym wtedy zestawie przewodów był błąd: jeden z przewodów składa się z 2 części i złączki nie pasowały, żeby je połączyć, spotykały się 2 męskie lub 2 żeńskie i dlatego byłem w sklepie po odpowiednią złączke. Może teraz jest już to poprawione. A dodatkowe złączki polecił mi sprzedawca w tym sklepie motoryzacyjnym i nie żałuję bo montaż był pewny i bezpieczny. Jak wymienisz podziel się wrażeniami z pracy. Powodzenia [emoji106] Pozdrawiam P.
  9. Wiem, ale miałbym bazę do weryfikacji [emoji106] Pozdr.
  10. Zgadza się, dziękuję. Dopiszę tylko, że po odkręceniu tych 3 śrub, płyta z bezpiecznikami i przekaźnikami wyjdzie dopiero po zwolnieniu 4 podwójnych płaskich zatrzasków na krawędziach skrzynki. Masz może rozpiskę pinów tych złącz X1, X2, X3 dla Astry J? W necie znalazłem tylko pięknie rozpisane do Zafiry B link Pozdr.
  11. Witajcie, potrzebuję wpiąć się w przewody pod bezpiecznikami w skrzynce w komorze silnika, tzw. UEC. Cały moduł można wypiąć z zatrzasków, ale nie idzie go odwrócić, ani nawet zajrzeć pod niego, bo z przodu i z tyłu jest trzymany przez grube wiązki przewodów. Pomiędzy bezpiecznikami widoczne są 3 śruby na klucz 6kt10, oznaczone X1, X2 i X3, co by oznaczało, że trzymają jakieś złącza tak oznakowane, czy wykręcenie ich umożliwi podniesienie całej płyty z bezpiecznikami i bezpieczne oddzielenie jej od reszty poprzez wypięcie tych złącz wielostykowych? Zacząłem już je wykręcać, ale nie wychodziły do góry podczas odkręcania, więc odpuściłem, z obawy, że pod spodem są tylko nakrętki, które spadną gdzieś w dół i będzie kłopot. Mam poradnik Etzolda, ale on nie napisał o demontażu tego modułu... Czy ktoś to robił i może podzielić się doświadczeniem? A posiadacie zdjęcia wnętrza tego modułu? [Zdjęcia poglądowe] PS. znalazłem film, na którym zdjęto płytkę z bezpiecznikami, ale jak uzyskać dostęp do przewodów? Pozdr.
  12. Reupload na prośbę kolegów: Wymiana bezpiecznika w cewce sprężarki klimatyzacji DELPHI nr części 09174396 ident. QS, w Oplu Astra G silnik X16XEL. Sposób naprawy jest zapewne podobny w przypadku sprężarek do innych silników lub innego producenta. Uszkodzenie bezpiecznika objawia się tym, że sprężarka nie pracuje (sprzęgło nie załącza się z charakterystycznym stukiem), gdy na jej zaciskach jest doprowadzone napięcie ok. +13V ze sterownika klimatyzacji lub ECM. W takim przypadku pomiar rezystancji cewki sprzęgła na złączu sprężarki wykazuje przerwę (prawidłowa wartość to ok. 4,5 oma). Do wymiany nie potrzebujemy podnośnika ani kanału, wystarczy zaopatrzyć się w kilka narzędzi, mniej lub bardziej dostępnych w domu, w warsztacie lub u sąsiada-majsterklepki. Wszystkie czynności można wykonać nawet pod blokiem. Z powodu braku aparatu fotograficznego, fotografie zapożyczone są z aukcji Allegro oraz z forum elektroda.pl (Wszim), rysunek wyrzeźbiłem osobiście. Koszt naprawy - cena bezpiecznika ok. 3 zł. Czas naprawy - ok. 2 h. Oczywiście nie trzeba po naprawie napełniać układu czynnikiem, ponieważ nie rozłączamy sprężarki od instalacji i czynnik pozostaje w układzie. Kolejność czynności: 1. Kluczem oczkowym wygiętym 15 mm odciągnąć napinacz paska wielorowkowego w kierunku szyby, zdjąć pasek najpierw z koła pasowego alternatora, następnie z koła sprężarki klimatyzacji. 2. Rozpiąć złącze elektryczne sprężarki. 3. Kluczem trzpieniowym Torx T-25 odkręcić wkręt mocujący przewód cewki do korpusu /fot. 1/. 4. Kluczem z grzechotką i nasadką Torx E-12 odkręcić 3 śruby z łbem Torx (nie z gniazdem Torx!) mocujące sprężarkę do korpusu silnika /fot. 2/, tę najniżej wkręconą łatwiej odkręcić od dołu ręką włożoną między przedni zderzak i silnik. 5. Obrócić sprężarkę kołem pasowym do góry i lekko wyciągnąć ku górze tak, aby był dostęp do wkręta mocującego tarczę sprzęgła do wału sprężarki /fot 3/. 6. Aby sprężarkę unieruchomić w takiej pozycji, można wkręcić jedną ze śrub mocujących sprężarkę w otwór w korpusie silnika (ten najwyżej położony), drugą śrubę włożyć w otwór w korpusie sprężarki i oprzeć ją "na krzyż" na śrubie wkręconej w korpus silnika. Mozna także wykorzystać otwory po śrubach w korpusie sprężarki, przewlec przez nie kawałki drutu, które następnie należy przymocować do sztywnych części silnika, np. do przepustnicy. 7. Chwycić kluczem francuskim rant tarczy sprzęgła w miejscach zaznaczonych /fot. 4/. 8. Kluczem trzpieniowym Torx T-30 odkręcić wkręt mocujący tarczę sprzęgła do wałka sprężarki /fot. 4 wyżej/ drugą ręką trzymając rączkę klucza francuskiego, wkręt ma gwint normalny, odkręcać w lewo. Odkręcanie przebiegać może cały czas z lekkim oporem, bo gwint wkręta powleczony jest masą zapobiegającą odkręcaniu. 9. Ostrożnie zdjąć tarczę sprzęgła z wałka (wychodzi ciężko, bo jest przyciągana magnetycznie, można wsunąć klin lub nóż między tarczę sprzęgła, a koło pasowe i ostrożnie podważyć), uważając, aby nie wypadły 2 małe podkładki dystansowe oraz uszczelniacz filcowy. 10. Szczypcami prostymi do pierścieni Segera zdjąć pierścień mocujący koło pasowe /fot. 5/. 11. Zdjąć koło pasowe, w razie potrzeby można popukać w wałek młotkiem poprzez kawałek drewna, żeby nie zaklepać gwintu, albo użyć ściągacza /fot. 6/. Po zdjęciu ocenić sprawność łożyska koła pasowego, w razie uszkodzenia wymienić łożysko. 12. Szczypcami prostymi do pierścieni Segera zdjąć pierścień mocujący cewkę (ten większy z dwóch widocznych!!!). 13. Wyjąć cewkę /fot. 7/. 14. Podważyć plastykowe pudełeczko i zdjąć je, po zdjęciu przyjrzeć się dokładnie, jak jest połaczony bezpiecznik termiczny (447 UMI 1A 250 V~ Tf 187*C B3, miniaturowy, długość ok. 8 mm, średnica 1,6 mm, średnica drucika 0,55 mm) z końcami uzwojenia za pomocą 2 blaszek mocujących /rys. 1/. 15. Cienkim wkrętakiem płaskim podważyć blaszki mocujące i wyciągnąć, jednocześnie uważając, aby końce uzwojenia wypięły się z blaszek i nie urwały się, w razie potrzeby oddzielić końce uzwojenia od blaszek drugim wkrętakiem. 16. Wypiąć z blaszek przepalony bezpiecznik, włożyć nowy we wnękę w cewce, wpiąć blaszki łącząc końce uzwojenia z końcówkami bezpiecznika, zamknąć pudełko (można je przykleić, jeśli nie chce się już trzymać). Można też zrobić tak, jak kol. Wszim, używając większego bezpiecznika termicznego10A/216*C lutując go bezpośrednio do końców uzwojeń /Fot. 8/, ale podczas lutowania należy bezpiecznik mocno trzymać metalowymi kombinerkami i lutować w krótkim czasie, ponieważ po podgrzaniu bezpiecznik przepali się (w końcu jest to bezpiecznik termiczny). Zamiast lutowania, można zacisnąć zagięte końcówki bezpiecznika na końcach uzwojenia, ale mogą być później problemy z rozłączeniem takiego połączenia w przypadku ponownego przepalenia bezpiecznika. Przed zamontowaniem bezpiecznika, można miernikiem sprawdzić diodę podłączoną równolegle do uzwojenia cewki, tylko teraz jeszcze można to zrobić - po zamontowaniu bezpiecznika omomierz będzie pokazywał tylko rezystancję cewki. Jeśli okazałoby się, że dioda jest przepalona, należy koniecznie dołożyć na zewnątrz inną, o odpowiednich parametrach, w sposób pokazany na obudowie cewki oraz na schenatach elektrycznych. Diodę podłaczyć można do przewodów na zewnątrz cewki. Brak diody w układzie skutkować będzie powstawaniem niebezpiecznych przepięć o amplitudzie nawet kilkunastu-kilkudziesięciu woltów w instalacji samochodu podczas wyłączania klimatyzacji. 17. Sprawdzić omomierzem na stykach w gnieździe rezystancję cewki, powinna wynosić ok. 4,5 oma. 18. Złożyć wszystko do kupy w odwrotnej kolejności. Przed montażem koniecznie oczyścić z tłuszczu i innych zanieczyszczeń lub osadów powierzchnie trące sprzęgła i koła pasowego, używając benzyny ekstrakcyjnej lub acetonu. Czynność ta może zapobiec ślizganiu się tych tarcz względem siebie, co powodowałoby wydzielanie ciepła, które mogłoby być przyczyną ponownego przepalenia bezpiecznika. Pozdr.
  13. Mam podobne felgi. Na zdjęciach opony 205/60/R16 zimówki. Pozdr.
  14. To ćwierkanie z filmu nr 1 podobne do piszczenia zużytego paska osprzętu, tylko tu jest wyraźnie inaczej przerywane... Jakby coś stawiało opór i pasek się slizgał... Pozdr. P.
  15. X120 wygląda na złącze w ścianie między komorą silnika, a kabiną pasażera. Linie oznaczone '30' to plus z akumulatora, a '15' to plus po stacyjce. Pozdr.
  16. Znalazłem taki schemat, z14xep, chyba 2005 rok, może Ci się przyda... PS. Nie mam niestety opisu oznaczeń, ale można się domyślić po obrazkach osprzętu,co jest co. z14xep.zip zawiera obrazek w lepszej jakości. Pozdr. X14XEP.zip
  17. A gdy razem z mijania włączysz tylne przeciwmgielne, to też ta H21W świeci (po lewej na czerwono), czy może jeszcze coś innego? Pozdr.
  18. " świeci się natomiast, jak cofamy na światłach mijania (czyli biało po prawej W16W i czerwono po lewej H21W) " Tak pisałeś, H21W jest tylko jedna: lewa lampa w klapie i to jest światło przeciwmgielne. Ma klosz z zewnątrz biały, ale w środku odblask jest czerwony, więc świeci na czerwono. Czy teraz piszemy o tym samym? Pozdr.
  19. Ta po lewej w klapie bagażnika H21W z kloszem czerwonym to tylne światło przeciwmgielne na 100%. Jeśli świeci u Ciebie w opisany sposób, to pewnie masz jakieś zwarcie w instalacji, może w przełączniku świateł..., IMO tak nie powinno być, radziłbym to wyjaśnić, bo możesz nie dostać pieczątki w DR po kolejnym przeglądzie. Sprawdź, czy przypadkiem nie świeci się razem z mijania podczas jazdy, bo za to już mandacik jest pewny... Pozdr.
  20. W starych samochodach stukał mechanicznie przekaźnik włączający żarówki kierunków. W nowych, żarówki włącza elektronika, więc jesz cisza, a dodatkowa elektronika symuluje stukanie przekaźnika. Aby oszczędzić akumulator na postoju, ta druga nie działa. Pozdr.
  21. Wymiana radia jak napisałeś możliwa P&P, tak właśnie zrobiłem kiedyś i działało 100%. Pozdr.
  22. Hej, ja też zauważyłem to samo zjawisko, a nawet sporadyczny brak pikania przy włączonym kierunkowskazie, dzieje się to, gdy manewruję przy włączonych CZUJNIKACH PARKOWANIA, które też pikają w tym samym czasie, to znaczy, gdy zbliżam się do przeszkody i czujnik pika, to kierunek przestaje na jakiś czas. IMO pika w obu przypadkach ten sam moduł, ale czasem, jak piki obu funkcji (kier i park) czasowo się pokrywają, to priorytetem jest parkowanie ze względów bezpieczeństwa i kierunku nie słychać, dopóki momenty piknięć się "nie rozjadą". Przestałem zwracać już na to uwagę, bo dzieje się to sporadycznie... Taka sama sytuacja może wystąpić, jeśli jedziemy bez zapiętego pasa, wtedy pikanie pasa będzie ważniejsze ze względów bezpieczeństwa, niż kierunek, bo on ma przecież lampkę. Ale tego nie sprawdzałem. PS. teraz obejrzałem film i to wygląda, jakby moduł pikający miał jakąś zwłokę czasową... czy to jest powtarzalne 10/10 prób, czy od czasu do czasu? Pozdr.
  23. Wcześniej napisałeś, że masz układ Delphi, teraz, że Behr? Ma to znaczenie, jeśli włącza się czujnik oblodzenia parownika: w Delphi lampka na przycisku AC wtedy gaśnie, a w Behr NIE gaśnie [jak u Ciebie]. Opisane wyżej objawy pasują do włączania się tego czujnika, tylko ostatecznie napisz, jakiej firmy masz układ? Co do wysokiego ciśnienia HP w układzie, to w upalne dni potrafi osiągnąć wysokie wartości i jest to normalne. Przeczytaj jeszcze tu: klik. Napisałem kilka lat temu tam m.in.: " Delphi: zadziałanie czujnika oblodzenia powoduje wyłączenie przekaźnika ".12" i głośny PSTRYK oraz wyłączenie nawiewu, jesli pokrętło było nastawione na "0" ". Ty też pisałeś o głośnym stuku, gdy klimatyzacja się wyłącza... może pójdź tym tropem? Najlepiej przestudiuj cały wątek o klimatyzacji AG w okolicach cyt. wypowiedzi... To też wskazuje na oblodzenie parownika: zbyt mały przepływ powietrza nie ogrzewa go, może filtr kabinowy do wymiany? Pozdr.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.