Skocz do zawartości

master22221

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 608
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez master22221

  1. > pozostawiłem wtyczkę z kablami, dopiąłem się do przewodów,

    Sprawdż jeszcze raz, czy dobrze się wpiąłeś...

    > co zmieniłoby pozostawienie odizolowanego źródła na szarym przewodzie? z elektrycznego punktu nic

    Teoretycznie tylko nic, ale jeśli masa emulatora jest daleko od masy ECM, to tu może być różnica potencjałów w jedną lub drugą stronę, ale żeby aż 0,5 V to raczej skrajny przypadek...

    > wygląda jak brak masy ew. dodawanie się pewnych potencjałów.

    J.w. wink.gif

    > Muszę jednocześnie obserwować odczyty z obu programów i mierzyć miernikiem

    To własnie sugerowałem

    > połączyć mimo wszystko popielate przewody?

    Wyżej napisałem, żeby przed takim eksperymantem porównać potencjały obu "szarych" względem jednego punktu, najlepiej +12V na klemie aku...

    Pozdr.

  2. > podpiąłem poprzez obciętą wtyczkę od sondy

    Trochę pomieszałeś nry pinów w opisie, ale zrozumiałem, jak podłączyłeś...

    IMO powinieneś:

    1. przeciąć tylko przewód czarny sondy, czyli chyba pin nr 2 sondy B57 na schemacie

    2. pozostałe przewody sondy pozostawić tak, jak były (po co zamiast grzałki wpinać jakieś rezystory???)

    > czy podczas normalnej pracy na szarym kablu jest potencjał niski sondy a na czarnym wysoki?

    Tak, sonda od strony ECM wygląda jak bateria 0-1V, ma + i -

    > być może fabrycznie w sondzie kabel szary jest połączony z masą dlatego teraz gdy uciąłem sondę nie ma potencjału odniesienia?

    W sondzie obudowa nie jest połączona z żadnym przewodem.

    > chyba że sama sonda jako źródło jest izolowana?

    Właśnie tak jest

    > ale przecież napięcie sondy można mierzyć pomiędzy masą auta a zaciskiem sondy więc gdzieś to połączenie masy być

    > musi... tylko gdzie?

    Nie ma. masa sondy (punkt odniesienia dla napięcia sondy w ECM) nie jest masą pojazdu. Ten punkt jest jakby "stabilizowaną masą". Widać to na schemacie AG, gdzie taka "masa" jest tylko dla czujników pomiarowych: sondy, TPS, MAP, itd. i nie jest na zawnątrz połączona z masą pojazdu. Uniezależnia to pomiary od obciążenia pozostałych odbiorników prądu. Potencjały obu "mas" są podobne.

    288014174-MasaECMdlaczujnikow.JPG

    Potencjały obu "mas" są zbliżone, dlatego w emulatorach masę odniesienia łączy się z masą pojazdu i większego błędu nie ma...

    Nie wolno łączyć masy ECM dla czujników z masą pojazdu!

    A wracając do Twojego emulatora, to IMO oba szare przewody obu sond są połączone w ECM i tworzą wspólny punkt odniesienia dla pomiaru napięć na sondach. Mozna to sprawdzić woltomierzem włączonym między +12V aku i kolejno oba "szare" - powinno pokazać takie same wartości.

    Obserwuj te zawyżone wartości napięcia z emulatora widziane przez ECM i jednocześnie mierzone woltomierzem, może tak dojdziesz, gdzie jest błąd? Minus woltomierza podłączaj do masy pojazdu oraz do szarego przewodu od strony ECM!

    PS. A może Ustable dodaje się do U? Albo "offset"? Spróbuj Ustable i offset zmieniać i obserwuj wskazania...

    Pozdr.

    post-65098-14352526669778_thumb.jpg

  3. > ze nie powinno się łaczyć w instalacjach aluminium i miedzi,

    W samochodzie nie styka się bezpośrednio ze sobą miedziana chłodnica z elementami z aluminium. Podłaczona jest poprzez gumowe węże i plastykowe króćce, więc IMO nie powinno być problemu z korozją. Trzeba tylko sprawdzić, czy dostępne w handlu płyny do chłodnic zapewniają ochronę antykorozyjną zarówno elementów aluminiowych, jak i miedzianych jednocześnie...

    Pozdr.

  4. > Wg mnie zebatki są odwrotnie założone

    Ja to sprawdziłem doświadczalenie i tylko w takim zestawieniu działają!

    Może źle patrzysz na fotografię i Ci się tylko wydaje, że nie będą działać - prawidłowo regulator jest tak zamontrowany, że ząbek jest na zewnątrz i w kierunku przodu pojazdu, teraz pasuje?

    Na tym zdjęciu bardziej obrazowo:

    288003512-100_3740d.JPG

    A tu dobrze widać ząbki:

    288003512-100_3741a.jpg

    Napisałem wyżej:

    Quote:

    przy rozchylaniu szczęk dźwignia idzie w dół i rozkręca regulator bez oporu, a jak idzie w górę to przeskakuje po ząbkach, bo regulator jest ściśnięty szczękami i słychać charakterystyczne pstrykanie.


    Potwierdzasz to, czy zaprzeczasz?

    Pozdr.

    post-65098-14352526585392_thumb.jpg

  5. > Fotki są pewnie poglądowe.

    No, właśnie nie są! Są dokładnie zamienione i to na wszystkich sprawdzonych przeze mnie e-sklepach...

    W moich zestawach pakowanych osobno prawy i lewy były jeszcze dźwignie i sprężyny i przykładowo: dźwignia i sprężyna do lewego koła (tu nie ma wątpliwości), ale już regulator do prawego!

    Dzięki za wyjaśnienie i potwierdzenie. Zestaw w składzie "mieszanym" oczywiście nie działa, bo dźwignia nie ma siły przestawić ząbka idąc do góry, ale już po zamianie regulatorów wszystko działa pięknie: przy rozchylaniu szczęk dźwignia idzie w dół i rozkręca regulator bez oporu, a jak idzie w górę to przeskakuje po ząbkach, bo regulator jest ściśnięty szczękami i słychać charakterystyczne pstrykanie. Chyba tak to ma działać?

    @marek51: zrobiłem test - podgrzałem zapalniczką podkładkę, w którą pytałem na początku - jest dokładnie jak napisałeś: podkładka rozchyla się, jest bimetaliczna!!!

    W załączniku fotka samoregulatorów wraz z dźwigienką i sprężyna w zestawach na lewe i prawe koło.

    Nalezy zwrócić uwagę na kierunek ząbków na nakrętce!!!

    Podkładka bimetaliczna w takiej pozycji, aby jej ząbek wszedł w wycięcie w korpusie i aby nie przeszkadzała dźwigni naciskać na ząbki!!!

    288002457-100_3740c.jpg

    Pozdr.

    post-65098-14352526579992_thumb.jpg

  6. > Blaszka służy za łożysko oporowe

    czyli powinno się blaszki nieco rozgiąć? Bo nie kumam, jak to powinno działać?

    > regulator jest na lewe koło.

    A sprzedawany jest na koło PRAWE!

    Ponieważ kupiłem obie strony, metodą doświadczalną też doszedłem do tego. Na dodatek w wielu źródłach jest błąd...

    Przykładowy link: klik, fotografia pochodzi z tej strony, ale kupiłem z innego żródła, ale oznaczenie na opakowaniu jest identyczne z ww. linkiem......

    > na tej płetwie po prawej powinno być nabite

    @przemty: nie ma żadnych literek...

    Pozdr.

  7. > Blaszka to nie jest kompensacja luzu ?

    Nie sądzę, obie powierzchnie blaszki dolegają do siebie tak mocno, że trudno je odsunąć od siebie.

    Materiał blaszki odbiega od materiału korpusu - wygląda na hartowaną stal... Aczkolwiek wszystkie elementy regulatora nie są wykonane z nierdzewki, czy kwasówki - przyciągają magnesik...

    @technix: nie ma oznaczeń na korpusach, są tylko oznaczenia na opakowaniach, ale nie zdradzę na co wskazują, żeby nie sugerować odpowiedzi...

    Pozdr.

  8. Odświeżę temat pytaniem:

    Po co właściwie jest ta blaszka? Zaparta jest o korpus samoregulatora, po niej ślizga się nakrętka z wieńcem zębatym.

    Czy bez niej samoregulator nie będzie działać?

    Jaka różnica, czy nakrętka trze o blaszkę, czy bezpośrednio o korpus samoregulatora?

    PS. Właśnie mam nowozakupione samoregulatory i są one zbudowane tak, że blaszka musi być skierowana do wewnątrz pojazdu (wycięcia są przesuniete o 90* w stosunku do tych opisywanych na forum - załączam fotkę).

    I jeszcze jedno, czy TEN regulator na fotce jest na koło lewe, czy prawe?

    288002232-Regulatorszcz%EAkhamulcowych2a.jpg

    Pozdr.

  9. > koszyk od bateryjki jest luźny lekko

    Właśnie, to TYPOWE uszkodzenie. Dodatkowym dowodem na zimne luty kosza baterii jest konieczność + możliwość synchronizacji pilota z CZ - raz zsynchronizowany pilot nie da się ponownie zsynchronizować - jesli się da to znaczy, że nastąpiła przerwa zasilania baterii!!!

    287997436-100_3737.JPG

    Zaznaczyłem, gdzie trzeba lutować. Dodatkowe wzmocnienie tych miejsc jest po drugiej stronie - szersze blaszki podlutowane do płytki, do jednej jest baaaardzo trudny dostęp...

    Co do lutowania, to powinien to zrobić fachowiec, ze względu na druk dwustronny i rurki łączące obie strony (zaznaczone kółkami na mojej foci), w których siedzą nóżki kosza baterii. Jeśli rurki stracą kontakt ze ścieżkami od strony kosza baterii(przegrzanie) to już ciężko będzie to naprawić bez jakiejś druciarni...

    Pozdr.

    post-65098-14352526507362_thumb.jpg

  10. > czy smar grafitowy rowniez sie nadaje?

    IMO nie. Smar MoS2 jest specjalnym smarem do pracy pod dużymi obciążeniami, tubka do przegubu kosztuje parę złotych, zwykle dodawana jest wraz z nakrętką i cybantami do nowej osłony przegubu. Smar ten jest stosowany również do zmarowania siodeł pod naczepę w ciągnikach siodłowych, może jakiś kierowca TIR-a ma puszkę, to ci odstąpi trochę.

    Pozdr.

  11. > ze to moze byc czujnik polozenia walu i moge jechac go wymienic

    Może tak, może nie... Kiepski mechanik. Powinien podłączyć komputer i poszukać usterek, może coś się zapisałe, a nie wróżyć. A jak nie ma błędów w ECM, to też jest wskazówka na te elementy, które nie generują błędów w ECM... Zmień mechanika.

    Pozdr.

  12. Jakie "zbić"? Delikatnie, to hartowane częsci, a więc kruche!

    Rozciągnąć pierścień sprężynujący, wcześniej usunąć smar, bo po omacku sam bym nie zrobił, a kilka razy wyjmowałem, ten pierścień jest trochę upierdliwy w rozciąganiu, bo jest zamocowany "na wałku, który jest w rurze"... Jak rozciągniesz pierścień, to przegub wychodzi z półosi jak po maśle, a raczej smarze MoS2...

    Jest na astra.auto.pl manual z fociami, made in Azja, OIP, przyda ci się.

    Pozdr.

  13. > wystarczy tylko odkrecic ta zabezpieczona nakretke koronkowa i czy da sie wyciagnac przegub z piasty, potem ze skrzyni i zalozyc nowa oslone

    Da się. Trzeba odkręcić jeszcze łącznik stabilizatora od zwrotnicy.

    Aby wymienić osłonę, trzeba jeszcze wyjąc przegub z półosi, kup odpowedni smar MoS2 i nową nakrętkę koronową piasty i zawleczkę, jesli nie ma w zestawie.

    Pozdr.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.