Skocz do zawartości

Dyrman

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 378
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Dyrman

  1. Ja malowałem Ceresitem CT 48 - jak najbardziej mogę polecić
  2. > Zrobmy zestawienie olei w 100% syntetycznych Liqui Moly Synthoil High Tech 5W40 i odpowiednik do diesla Liqui Moly Diesel Synthoil 5W40.
  3. Jeździłem Dacią 1300 z wyłączonym korektorem (wieczne wycieki, brak dostępu do części dobrej jakości). Przy normalnej jeździe nic się nie działo, ale trzeba się liczyć z tym że przy mocniejszym hamowaniu tylne koła będą się blokować dużo szybciej niż przednie. Dopóki hamujesz przy jeździe na wprost tragedii nie ma, ale na mokrej nawierzchni na łuku można się zdziwić Do dziś pamiętam moją trasę z Kalisza do Łodzi. Było po deszczu, wyprzedzałem 2 auta z dość dużą różnicą prędkości. Jedno z nich nagle zjechało na lewy pas (prawdopodobnie kierowca chciał skręcić w lewo w polną drogę nie zmuszając jadących z tyłu do hamowania, niestety na spojrzenie w lusterko zabrakło mu weny). Chciałem przyhamować i schować się na swój pas, a znalazłem się na poboczu tyłem do dotychczasowego kierunku jazdy. Nie wiem ile piruetów wykonałem, pamiętam tylko że latająca po bagażniku skrzynka z narzędziami potrafi narobić sporo hałasu Miałem dużo szczęścia. Dużo zależy od tego jak użytkujesz auto. Jeśli to jest Lublin do ciężkiej pracy w mieście, turlasz się nim powoli i chcesz go dojeździć, to można zaryzykować. Jeśli jednak chcesz mieć w pełni sprawny wóz to radziłbym to zrobić. Nie wiem jak jest z Lublinem - ja do Dacii po prostu nie mogłem dostać w tamtym czasie części zamiennych odpowiedniej jakości. Gdyby nie to, na pewno bym doprowadził to do porządku
  4. Zdecydowanie to nie jest skrzyżowanie, to przecięcie drogi twardej z drogą gruntową i kierujący poruszający się po drodze twardej ma pierwszeństwo
  5. Przed chwilą wymieniłem opornik. Wszystko wróciło do normy. Wielkie dzięki Panowie Wirtualne piwko dla Was
  6. > Prawdopodobnie ten: 51805134 > ale dla pewności sprawdzić trzeba po VIN Dzięki Przez google trafiłem na ten temat To zdaje się potwierdzać diagnozę Dam znać jak zakupię i wymienię
  7. Panowie jeszcze mała prośba. Poratuje ktoś nr katalogowym tego opornika?
  8. > Też stawiam na opornik. Miałem tak w corsie. Nie wiem jak jest u was w bravo ale ja miałem bardzo > łatwy dostęp, wiec wykręciłem obejrzałem że spalona (druty popękane) i wymieniałem na używkę. > Wszystko cacy. > Edit; a co do autora tematu to z tym naciągactwem się nie zgodzę, ale każdy robi wg własnego > uznania. Nie mówie żeby co roku jeździć , ale 1 na 3 lata powinno się podjechać. Ja po 3 > latach miałem już bardzo mało oleju a czynnika było mniej jak połowa. Chyba niezależnie od uznania pora u mnie na serwis klimy
  9. > Padnięta opornica wentylatora No i to chyba jest prawidłowa diagnoza Dzisiaj przyjrzałem się dokładnie, po włączeniu klimy wentylator albo stoi (a z tego co wiem powinien z automatu wystartować) albo załącza się cyklicznie i od razu na najwyższe obroty. > Sprawadź jeszcze stan skraplacza bo ja musiałem wymienić(wypadające > lamelki właśnie rocznik 2007) Podobno był z tym problem. To już przerabiałem na gwarancji Wymienili, a po chwili lamelki znów się wysunęły i tak zostało do dziś Obserwuję co jakiś czas i sytuacja się nie pogarsza.
  10. Cześć Zauważyłem u siebie ostatnio niepokojące objawy podczas pracy klimatyzacji. Kiedy włączę klimę, co chwila (dosłownie co kilka sekund) włącza się wentylator chłodnicy. To załączenie jest o tyle dziwne, że da się bardzo wyraźnie wyczuć - wentylator jest głośny (prawdopodobnie chodzi na najszybszym biegu), na obrotach silnika czuć "tąpnięcie" na tyle duże, że aż przez tę chwilę światła przygasają. Wcześniej czegoś takiego nie było, na pewno bym to zauważył. Pod kątem skuteczności klima pracuje bez zarzutu, mam tylko wrażenie że przez owe zjawisko bardzo się męczy Od nowości (2007) klima nie była serwisowana (wymieniałem tylko regularnie filtr kabinowy), bo jestem wyznawcą teorii że "serwis klimy" to lekkie naciągactwo i należy ten serwis przeprowadzić gdy pojawią się jakieś niepokojące objawy, a do tej pory takich nie było. Co to może być? Zbyt mało czynnika w układzie? Walnięty jakiś czujnik? Przerabiał ktoś ten temat?
  11. Dyrman

    Wjazd na asfalt

    Stosowałeś to? Jak się sprawdza?
  12. Dyrman

    Rynny.

    Czyli co, metalowe lepsze? Pamiętam że wieki temu był na HP temat o rynnach, zdania były podzielone, ale ktoś (bodajże Lucyfer) polecał jakąś konkretną markę rynien plastikowych co to niby nie płowieją
  13. Cześć. Z okazji wymiany pokrycia dachowego (ostatecznie w starciu blacha vs. gont bitumiczny wygrał gont) będę wymieniał też rynny. Co polecacie? Blaszane malowane proszkowo czy plastikowe? Cena oczywiście ma znaczenie, ale priorytetem jest trwałość i brak problemów w eksploatacji. Skłaniam się ku plastikowym, ale nie wiem czy marki typu Scala lub Marley to dobry wybór? Przerabiał ktoś temat?
  14. > Za to ten dźwięk po przekręceniu stacyjki na zapłon, o którym pisałem wcześniej pozostał. I będę > szukał czy tak ma być czy to też jakiś problem. Możesz go jakoś dokładniej opisać?
  15. A powiedzcie mi taka rzecz - czy przy wymianie sprzęgła odpinaja półoś? Ruszane jest coś przy układzie kierowniczym? Bo mam wrażenie ze kierownica jest lekko przekrzywiona :/ Na fakturze widnieje nakretka piasty.
  16. > Nie widzę teraz czasów jakie daje Fiat na robotę, ale zdjęcie skrzyni to jakieś półtorej godziny, > założenie tyle samo. Więc są 3 godziny, góra 4. Godzina pracy w moim aso to 70 zł. Ostatnio > byłem w kijance, a tam sobie liczą 160 zł Dobrzy są.... Też uważam że drogo zapłaciłem. Zeszli z 1720 na 1500 Tylko wiesz - auto unieruchomione, nie miałem za bardzo czasu na szukanie innego serwisu itp. Chyba czas teraz na spokojnie rozejrzeć się za jakimś dobrym niezależnym serwisem...
  17. > Weź, bez jaj. Wymienili wszystko, bo przeciekał wysprzęglik ????. Tarczę można spróbować wyczyścić. > To wymienili Ci dobrą tarczę na dobrą, docisk sprawny na sprawny. Pech tylko jest, że > wysprzęglik w Bravo jest w środku skrzyni, to i pole do popisu dla serwisów jest... Wiesz, jeśli wymiana wysprzęglika wymaga ściągnięcia skrzyni to pewnie i tak zleciłbym przy okazji wymianę tarczy i docisku przy tym przebiegu... Mam tylko nadzieję że faktycznie wymienili tą tarczę i docisk
  18. > Za zdjęcie skrzyni i założenie serwisy cenią po 200, 250 zł. Więc co tu kosztowało 600 zł?. Nie wiem. Podobno na usługę jest przeznaczone 4,2 godziny a im zeszło ponad 5. Policzyli 650 zł.
  19. > To czemu wymienili cały zestaw, a sam wysprzęglik kosztuje grosze w tym cenniku... Ponoć płyn zapaskudził tarczę i też wymagała wymiany. A do wymiany wysprzęglika trzeba zwalać skrzynię?
  20. > Niemało... > Sprzęgło komplet bez zniżek: 500zł > Wysprzęglik bez zniżek: 430zł > To co - robocizna prawie 600zł? Sprzęgło niecałe 500 pln, wysprzęglik niecałe 400 pln, robota ponad 600. Do tego jakaś nakrętka piasty i jakieś pierdoły.
  21. Auto odebrane. Wymieniona tarcza, docisk i wysprzęglik. Przyczyną ponoć był wysprzęglik przepuszczający płyn Koszt imprezy 1,5 kpln po rabatach
  22. Dzięki panowie, mieliście rację. Sprzęgło do wymiany Zamówiona tarcza, docisk i wysprzęglik. Szacunkowy koszt ~1,7 kpln, o ile dwumasa nie będzie wymagała wymiany
  23. No toście mnie pocieszyli Opiszę co jeszcze udało mi się zaobserwować. Po robocie odpaliłem auto - bez zmian, żadne biegi nie wchodzą. Zgasiłem, wbiłem trójkę, odpaliłem znowu na wciśniętym sprzęgle - zapalił elegancko, w pełni wysprzęglony. Ruszyłem na tej trójce, i to co mnie najbardziej zaniepokoiło to to lekkie "dygotanie" nadwozia podczas popuszczania sprzęgła - zdecydowanie nie było to normalne. W czasie jazdy udało mi się zmieniać biegi, musiałem tylko im lekko pomagać poprzez "przygazówki". Po pewnym czasie dygotanie przy przyspieszaniu ustało całkowicie, a biegi dało się zmieniać niemal normalnie. W ten sposób dotoczyłem się do ASO, gdzie zostawiłem auto na noc. Jak nazywa się układ/element który zastępuje linkę przy sprzęgle sterowanym hydraulicznie? Wysprzęglik? Może to to padło? Coś mi się kojarzy że ktoś kiedyś opisywał podobny problem na forum, zaraz zasiadam do szukania. Jeśli faktycznie padło sprzęgło samo w sobie, to co tam jest do wymiany? Czy dwumas też się wymienia obligatoryjnie podczas "robienia sprzęgła"? Jakie to są koszty? Myślicie że warto zlecać taką naprawę ASO, czy lepiej wstawić do niezależnego serwisu? Przerabiał ktoś temat? Warto na własną rękę załatwiać części? To pierwsza prawdziwa awaria mojego Bravolota, jestem bardzo smutny i przejęty, więc prosze o wyrozumiałość i jak najwięcej wskazówek i porad
  24. Jade sobie do pracy, autko smiga bez zarzutu. Dojezdzam na miejsce, zwalniam prawie do zera bo parkujac musze pokonac kraweznik, wbijam jedynkę. Wchodzi ciezko. Popuszczam sprzeglo, auto wpada w dziwne wibracje/lekkie kolysanie. Zaparkowalem, wrzucilem na luz. Probuje wrzucić jakikolwiek bieg - nie da sie albo wchodzą baaardzo ciężko. Na wyłączonym silniku wchodzą elegancko. Poradzcie coś kacikowi spece, bo koncze robote w nocy i nie wiem czy turlac sie do domu czy pod serwis. Silnik 1.9 8v.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.