Calvin

> akurat romrażanie mojego polara to dla mnie tragedia i trwa to bardzo długo - lód jest w dziwnych > zakamarkch itd. po prostu chcę no frost i tyle > znalazłem jeszcze BEKO - http://www.beko.com.pl/produkt/523/cna_29120_s > hmmm co lepsze ? A chcesz trzymać wszystkie produkty w szczelnych pudełkach? Bo jak nie to po 2 tyg z mięsa nasz suszone mięso. Taki zamrażalnik szybko liofilizuje każde żarcie.

> Przegub to by tyrkolił na skręconych kołach. Wg mnie to poduszka silnika. Mi tak właśnie pukał zużyty przegub. przy hamowani silnikiem było jeszcze jako tako ale jak potem dodawałem gazu to było uderzenie słyszalne i wyczuwalne na drążku zmiany biegów.

OK znalazłem info że w Galardo LP560-4 nie ma przepustnicy ale to nie jest "normalny" samochód. Czyli da się bez przepustnicy. Jakie są zatem zalety jej stosowania?

> Tak. Z 95% prawdopodobieństwem, aby regulować ilość powietrza docierającą do cylindra. Ale po co? Na niskich obrotach i tak nie pracują na mieszance stechiometrycznej a na wysokich przepustnica zwiększa opory przepływu w dolocie.

Czy silniki benzynowe z bezpośrednim wtryskiem mają przepustnicę i jeśli tak to po co?

Zajezdnia sztuki - Szczecin ul Niemierzyńska http://muzeumtechniki.eu/

> Włochy Jak poniżej Rzymu to arabowo jak wyżej wymienione.

> Witam > Wczoraj myłem kostkę na podjeździe . normalnie majka cisnieniowa , zimą czystą wodą . mylem głównie > że spadzi i mchu . > teraz mam pytanie: czym potraktować kostkę żeby nie porastala mchem ? no i czy macie jakieś > sprawdzone środki do mycia kostki tak żeby polac a potem splukac i czysto. > pozdrawiam. To było jakoś tak: "toczący się kamień nie porasta mchem"

> BP też kupuje zwykłe z Orlenu? Tak napisałeś a to bez sensu by było nawet majac na uwadze problem z > moim autem Kupuje tam gdzie ma bliżej i taniej. Żona pracuje na bazie paliwowej Orlenu i tylko Shell`a tam nie widziałem, ale mogą im wozić firmy niezależne.

> a czemu terpentyna ? Nigdy nie wierciłem szkła i się nie znam więc się pytam. Żeby się wiertło mniej ślizgało, Dobrze jest napełnić butelkę piaskiem -zmniejszy to ryzyko stłuczenia i wyeliminuje odpryski po stronie wewnętrznej.

> Odgrzewam temat. > Wreszcie znalazłem chwilę, żeby rozkręcić to małe ustrojstwo. > Szybkim ruchem przełożyłem kabelek przy grzałce i tadammmm.... z 980W na jednej grzałce, po > połączeniu dwóch w szereg mierniczek pokazał 418 W . > Dmucha ciepłym powietrzem, praktycznie takim w sam raz. Proszę przy takiej pogodzie nie wspominać nic o grzaniu i ciepłym powietrzu.

> No więc właśnie wyjaśnij jak niby zwiększone ciśnienie ma zatrzymać korozję we wnętrzu butli - do > skorodowania potrzeba wody i tlenu - ciśnienie raczej nie ma nic do tego. Ma. Istnieje pojęcie ciśnienia parcjalnego. Jeśli w butli masz powietrze o ciśnieniu 1 atm (czyli 2 atm do próżni) to "stężenie tlenu jest takie samo jak by w butli był gaz z 40% zawartością tlenu o ciśnieniu atmosferycznym więc korozja będzie szybsza.

> O ten wspornik Ci chodzi? > Wspornik, pasuje od każdej wersji silnikowej. Ma nr kat 5834732 i kosztuje w ASO około 66zł. > Odbój też pasuje od każdej wersji silnikowej. Ma nr kat 834975 i kosztuje w ASO około 6zł. Wielkie dzięki, nie będę tego szukał po szrotach ani internecie za te pieniądze nie warto.

Szukam części jak w tytule czy ktoś może poratować linkiem lub numerem części?

> Wydaje mi się że wypełniacze dentystyczne to raczej muszą być dobrze utwardzane UV a nie > pozostawione same sobie Patrz wyżej. Zdecydowanie nie UV- dentystę poznałbyś po tym że zawsze opalony.

> Zapewne zależy od kleju. W tym zakresie mam doświadczenia z "plombami" dentystycznymi, bo trafiłem > na dentystkę, która używała uszkodzonej lampy UV do ich utwardzania - dawała za mało światła. > Skutek był taki, że wypełnienia nigdy do końca nie wiązały i po od kilku dni do kilku miesięcy > wypadały. Lampa do wypełnień nie jest na UV tylko normalne widzialne światło niebieskie. W starych lampach jego źródłem była najzwyklejsza żarówka halogenowa + filtr a nowszych odpowiednia dioda świecąca. Najczęstrzą przyczyną niedostatecznej polimeryzacji ( a właściwie polikondensacji) kompozytów jest nałożenie zbyt grubej warstwy(czyli lenistwo dentysty). Takie wypełnienia raczej kruszą się niż wypadają. Najczęstrzą przyczyną wypadania wypwłnień jest zabrudzenie śliną wytrawionej powierzchni zęba lub nadmierna obciążenie mechaniczne (duże wypełnienie trzymające sie małej powierzchni zęba)

> ale co dokładnie dzieje się z alternatorem, co ulega usterce ? Teraz połowa diod prostowniczych i coś tam jeszcze. Niestety nie zapamiętałem.

Pytanie do posiadaczy Y17DT. Czy też macie notoryczne problemy z alternatorem? W ciągu 4,5 roku alternator czwarty raz odmówił mi posłuszeństwa. Tym razem elektryk pytał mnie czy przypadkiem nie podłączyłem odwrotnie akumulatora albo odpalałem na kable i źle podłączyłem. Nikt nie ma koncepcji co jest nie tak. Może jakieś porady?

> A w jaki sposób to suche powietrze powstaje? Ano wilgoć skrapla się na parowniku i spływa odpływem.

Wczoraj zabrałem sie za wymianę tarcz i klocków z przodu i chciałbym sie podzielić kilkoma przemyśleniami. 1 - Narzędzi nie potrzeba wiele i teoretycznie można to zrobić na dworze ale lepiej pzrygotować się na niespodzianki. Etzold pisze że:"Zdjąć kapturki z obu prowadników (3, rys.)O-4420). Wykręcić prowadniki z zacisku (4)kluczem do śrub z gniazdem 6-kątnym. ". Myślałem że chodzi o inbusy ale były to jednak torxy. 2 - Jeśli zmieniamy poza klockami też tarcze to dobrze zaraz po zdjęciu koła obejrzeć śrubę która trzyma tarczę i spróbować ją ruszyć. jak się wykręca to jest ok, Jeśli nie (tak było u mnie) to nie ma paniki, ale trzeba się nastawić na jej ew. rozwiercenie 3 - Warto dokładnie sprawdzić zawartość pudełka z tarczami. Powinny być tam śruby mocujące tarcze pasujące do nowych tarcz. Jeśli nie to warto się o nie postarać przed przystąpieniem do roboty 4 - W Etzold'zie jest napisane że klocki mają zaznaczony kierunek mocowania, ale na swoich nie udało mi sie go odnaleźć więc warto montowałem je tak jak stare. W zestawie są 4 różne kocki : prawy zewnętrzny, lewy zewnętrzny, prawy wewnętrzny i lewy wewnętrzny. 5- Zdecydowanie przydatna jest pomoc drugiej osoby. Po założeniu nowych tarcz i klocków tłoczek pracuje w położeniu w którym dawno go nie było. Warto więc sprawdzić na zdjętym zacisku czy po puszczeniu pedału tłoczek sie lekko cofa. Tutaj przydaje sie pomoc drugiej osoby. W zacisk wkładamy klocek żeby tłoczek nie wypadł i naciskamy hamulec. Trzymamy naciśnięty a pomocnik obserwuje ruchy tłoczka. Jeśli cofa sie niemrawo to należy go rozruszać. U mnie po 5-6 wypchnięciach i wciśnięciach tłoczka było już ok. Po złożeniu wszystkiego robimy małą jazdę próbną i sprawdzamy czy nic nigdzie nie obciera i sie nie grzeje.

> Jak miałem astrę G 2.0DTI to w lato jeździłem na 195/60R15 a w zimę > na 185/65R15. Też tak jeżdzę. Na zimę na stalówkach a lato na alu.

> Używam 15w40 shel helix rozważam wymianę na 10w40 rimula lub 15w40 > urania kombinował ktoś takowym sposobem

> Odpływ wody jest w komorze silnika na przedniej grodzi, dostęp w > zasadzie tylko z kanału. A ma ktoś jakieś foto?

> Jeżlei masz niedrożny odpływ to pewnie tam jest niezła fauna i flora > -> śmierdzi U mnie jest to samo. Gdzie jest ten odpływ i jak można sprawdzić czy jest drożny?

Czy ktoś sie orientuje ile może kosztować zalutowanie chłodnicy klimatyzacji i czy w ogóle warto sie w to bawić?