rallyrychu

Ja płaciłem 20 zł za 4 litry.

Psika kupowałem w Carrefour - ciężko go nawet znaleźć bo mimo informacji na opakowaniu: przechowywać w pionie to płyny położyli na najniższej półce robiąc z nich 2 warstwy Idę do piwnicy zrobić fotkę opakowania z napisem "nie zawiera metanolu", bo mamy tu pewnego niedowiarka

Kupiłem ostatnio PsikPsik i ma napisane na opakowaniu, że nie zawiera metanolu. Niestety śmierdzi okrutnie. Niestety nie dostałem zimowego koncentratu Sonaxa, bo podobno jest dobry. A z tym metanolem to podobno nie ma co przesadzać - ostatnio jeden student pytał profesora chemii z uczelni i podobno nie ma się czego bać. Ale jak można kupić płyn bez to dlaczego nie

Ja w Vendze mam fabrycznie opatulony czymś podobnym akumulator, więc pewnie w Kii coś pomaga Przecież w dobie cięcia wszelkich kosztów produkcji, nie zamontowaliby nawet takiego kawałka materiału na akumulator, gdyby był całkowicie bezzasadny

> Czujniki cofania - tu jest masakra. Prawie wypakowałem w budynek cofając, bo normalnie czekałem aż > zapika. Kiedyś na zmianę jeździłem autem z czujnikami i bez. Tylko, że bez to był Matiz i nie było problemu. Teraz nie wyobrażam sobie cofania bez czujników, bo auta coraz szersze i do tyłu często nic nie widać. Teraz jako zbędny dodatek mam hill holder ale widzę, że się przydaje i się przyzwyczajam powoli

> Nie chce samochodu którym powyżej 100 km/h trzeba jeździć z wiatrem. Jechałem co prawda jako pasażer tym Punto ale do 140km/h na autostradzie rozpędził się bez problemu. Tylko, że nie wiem w którą stronę wtedy wiało Jechaliśmy we dwóch (dość ciężkich osobników) i jakieś graty w bagażniku, więc tragedii nie ma. Vengą 1.4 spokojnie licznikowe 150-160km/h idzie jechać, choć rozpędzenie też chwilkę trwa...

Jeśli autem mają dość często jeździć 4 osoby to Venga będzie zdecydowanie wygodniejsza dla tych z tyłu - jest szersza i siedzi się wyżej, dlatego zostaje dużo miejsca na nogi, mimo mocno odsuniętych foteli z przodu. Ale jak z tyłu ma jeździć nie najbliższa rodzina to się nie ma co przejmować W Punto bagażnik ma dość wysoką krawędź i niewygodnie się wyciąga jakieś większe torby. W Vendze daje się półkę podłogi w górnym położeniu i nie ma żadnego progu

Jednak policja dalej Kią będzie jeździć. Fajnie

Litości, też zdawałem prawko w ubiegłym stuleciu (jak to brzmi ) i nawet taki przypadek był opisany w książce dla kursantów, więc jestem przerażony, że o takie rzeczy można jeszcze pytać. Przecież to OCZYWISTA OCZYWISTOŚĆ

Na stronie KIA wchodzisz na stronę danego modelu i potem wybierasz "cennik i dane techniczne" - wyskakuje okienko ze wszystkimi modelami i wtedy wybierasz interesujący oraz czy chcesz katalog w wersji PDF, czy w wersji drukowanej, który zostanie przysłany do domu Nie wiem czy inni producenci dalej wysyłają drukowane katalogi ale kiedyś zamawiałem i dostałem.

W Vendze mam od nowości Valeo i po około roku zaczęły zostawiać smugę na wysokości oczu. Bosch ma ta zaletę, że można w nich łatwo wymienić samą gumkę wycieraczki, którą natomiast można kupić w serwisach VW za całkiem rozsądne pieniądze

Widziałem ostatnio model wystawiony przed salonem, zaraz obok głównej drogi. Wygląda świetnie - przód mi się podoba bardzo, tył w rzeczywistości lepiej niż na zdjęciach. Stał w kolorze czerwonym z czarnymi wstawkami (zderzak tył, doły drzwi, lusterka) w modnym ostatnio piano black. I tu jest największy problem, bo utrzymać te czarne elementy bez rys to jest masakra. Szczególnie, że są one na dołach drzwi i w dole zderzaka, które brudzą się najbardziej. Przyjrzałem się tylko lusterku i wyglądało fatalnie - same rysy, pewnie ktoś wytarł na sucho zakurzone auto (stało przy drodze). Natomiast obramowanie szyb w drzwiach i tylna, schowana w słupku klamka są z jakiegoś czarnego, chropowatego, matowego plastiku i też nie wyglądają najlepiej... Podsumowując - z pewnej odległości wygląda super, po podejściu bliżej już nie jest tak fajnie

Z lampą trzeba było cykać

Mówiłem - zrób zdjęcie, pewnie na zdjęciu sam byś wypatrzył

Skoro Twój zamek/klamka wygląda inaczej niż w instrukcji, to sam wklej tu jego zdjęcie a my znajdziemy to kółko/szparę i dorysujemy strzałkę.... albo nie znajdziemy

Już Hyundai Pony kupiony przez rodziców w 91r przekonał do koreańców A Matiz nie zniechęcił - 11 lat prawie bezawaryjnej jazdy (gdyby nie partactwo mechaników to pewnie mógłbym napisać bez "prawie"), nigdy nie zawiódł w trasie; a jak raz nie odpalił, to pod drzwiami warsztatu

Witam, Fajnie, że powstał dział Kia/Hyundai, bo po przesiadce z Matiza na Vengę za bardzo nie było się gdzie podziać na forum Na fotce Venga ze swoim poprzednikiem: