Arturo_147

jeśli nie same drzewa to może maliny, borówka amerykańska

Nic sie na to nie poradzi, lobby rządzi i takie zasady wymyslili. Pozostaje wierzyć, że bedzie fajne ściganko a nie tylko suche obliczanie. Dlatego wole takich kierowców jak Alonso, Raikonen i kiedyś Kubica a nie panikarzy, którzy boją się deszczu i obrazają jak Vettel.

Rzeczywiście ciekawe zagrania, takiego wyczekiwania jeszcze nie widziałem, troche dziwne kwalifikacje przez oszczedzanie opon 1. Hamilton Mercedes GP 1:34.484 2 K. Raikkonen Lotus 1:34.761 3 F. Alonso Ferrari 1:34.788 4 N. Rosberg Mercedes GP 1:34.861 5 F. Massa Ferrari 1:34.933 6 R. Grosjean Lotus 1:35.364 7 D. Ricciardo Toro Rosso 1:35.998 8 J. Button McLaren 2:05.673 9 S. Vettel Red Bull - 10 N. Hulkenberg Sauber 1 -

http://best-of-rallylive.com/Evenements/Rally-de-Portugal-2013/Rallye-de-Portugal Szału nie ma ale niech nasi cisną...

Jeszcze bardzo różnią się elementami aerodynamicznymi. WRC ma dużo więcej i bardziej rozbudowane.

A gdzie ja napisałem, ze przejechałem bo nie mogłem wyhamować? Mogłem... Nie o to tu chodziło..

W takim razie tu nawet z wypowiedzi prowadzacych chodziło o zakaz zawracania...

Ale w poślizg można wpaśc na wiele sposobów i każdy powinien być karany? Ja tylko uważam, ze jest roznica jak taki manewr wykonuje się przez przejścia dla pieszych, w strefie zamieszkania, czy przez skrzyżowania a co innego jak zawraca się na na ślepej ulicy, gdzie nikogo wokoł nie ma... Ja ostatnio dostałem mandat za podwójną ciągłą, bo pojazd przede mną skręcał w prawo, ja przejechał z jego lewej i gotowe, z przeciwka nic nie jechało za to cykali zdjęcia. jakoś nie spowiadam się z tego, sumienie mnie nie gryzie.. Co innego wyprzedzanie na trzeciego czy coś.. No ale dla policji to wszystko jedno.. lepiej mogłem zahamowac, moze coś ciekawego z tyłu by sie działo...

A jak akurat nie ma innych uczestników, tylko policja to widzi z daleka? To jakie to zagrożenie? jak zwykle polskie prawo, kodeksy itp.... Po to policjantami są ludzie, żeby umieli ocenić faktyczne zagrożenie, zinterpretowąc przepisy w stosunku do zachowania.. OT: Ale takich przypadków są tysiące, nie tylko odnośnie ,,stwarzania zagrożenia". Póżniej się dziwic ze ludzie nie respektują prawa jak w wielu przypadkach jest to proste, suche wlepianie mandatu a czlowiek nie raz nie czuje sie winny..

Nie ma jakiegoś rozgraniczenia na udany manewr, bez żadnego uszczerbku, zamieszania a taki, że ludzie musza uciekać? Bo to chyba różnica i jesli za każde jedno takie zachowanie każe się to chyba coś nie tak..

Jakby ktos chciał to jutro o 16:15 jest skrót rajdu Szwecji na tv6, tak znalazłem w programie

Ja sie nazywa ten program i kiedy mniej wiecej puszczają? coś znalazłe: Najlepszy polski kierowca zadebiutuje w WRC startem w zaplanowanym w dniach od 11 do 14 kwietnia 2013 roku Rajdzie Portugalii. Relację z tego wydarzenia widzowie Czwórki i Szóstki będą mogli obejrzeć już w poniedziałek 15 kwietnia.

Ja kiedys myślałem o członkostwie w ADAC, z tego co pamiętam kosztuje cos ok 85e na rok, ale chyba tez zmieniali zasady, trzeba by doczytac...

Zależy co sie wydarzy... Zestaw niby mało miejsca zajmuje, ale nie zawsze wystarczy.. Jezdze 7 lat, raz wbiła mi sie śruba, było słychac jak sie koło toczyło, dojechałem do wulkanizatora bo nie zesżło powietrze, także nawet nie zmieniałem na zapas... Drugim razem pękła spręzyna i opone rozerwało jak w cięzarówce, założyłem dojazdówke (pelny zapas tarłby i nic z tego) i dojechałem spokojnie do domu, zestaw nic by nie pomógł.. Ja uwazam ze dojazdówka jest lepsza...

> Z tego co czytałem kopny snieg i całoroczna leży. biorąc pod uwagę nową zimową i nową całoroczną to pewnie zimówka lepiej sobie poradzi, ja miałem debica nawigator i dawały rade w sniegu.. Nie ma co gdybac, czarowac się i przekonywac, wszystko zalezy od warunków, gdzie jezdzi sie, od stanu opony, ilości tego sniegu itp

Juz dokładnie nie pamiętam ale raczej sam się męczył..

> co to za aso ? W Sosnowcu jakiś tekst ja sie w to bawiłem jakieś dwa lata temu przeliczyli sie, na fv wpisali mniej roboczogodzin niz faktycznie.. byłem przy tym i widziałem jak mechanik ma juz dośc tego stilo, no ale zrobił..

Mnie wymieniali w aso, gumki tanie, chyba po 35zł, aso zadeklarowalo sie ze wymienią za 80zł, szukając sposobu eliminacji stuków zgodziłem się, mechanik nawkurzał sie, grzebali chyba ze 3h. Ja sam tego bym sie nigdy nie podjął, poza tym nic to nie dało.. także radze mieć solidny powód aby to wymieniać...

Różne są gusta, mnie wiele aut obecnie produkowanych wydaje sie bez duszy, że są takie nijakie ale akurat w alfie i bmw dostrzegam ,,coś więcej" i podobają mi się.. Alfa tez ma pare rzeczy niedopieszczonych... Za to BMW czasem zaskoczy małymi bajerami co zwykły obywatel nie ma o nich pojecia a cieszą.. Oba nie są idealne, każde ma swoje plusy.., ale nie powiem zeby e90 było brzydkie, miało mały fl zewnetrzny a 159 w 2008 zmieniła sie kierownicą, otwarciem bagaznika i coś ja tam odchudzili troche..

Bez przesady.. Akurat również zastanawiam się pomiędzy tymi dwoma autami czyli e90 i 159, jezdzilem oboma.. ciezko mi wskazać faworyta, 159 bardziej finezyjna, ale e90 też ładne, takie lżejsze się wydaje, dobrze mi się nim jeździło.. Przy uzywce trudno wymagać konkretnej wersji wyposażenia, choć ja mam swoje typy i na inne nie zgodziłbym się.. Przy alfie w grę wchodzą raczej tylko diesle.. Myślę ze decyzje podjąłbym dopiero w stosunku co do konkretnego egzemplarza

również miałem całoroczne kiedyś i byłem dośc zadowolony, wiadomo, że to kompromis ale czasem sie opłaca.. szczególnie polecam jeśli ktos nie jezdzi zbyt dużo i zbyt szybko.. A przy wyborze marki, modelu warto dowiedziec sie wiecej bo jedne mają miekszą mieszanke za to bieżnik bardziej letniej inne na odwrót, jednym bliżej do zimówki drugim do letniej, cos da sie wybrać pod swój styl i wymagania..

ja mam turanza er300 205/55/16 i jestem bardzo zadowolony, dwie są z indeksem W a dwie z indeksem V, jakiejs duzej róznicy nie widzę w zużyciu, raczej jest to spowodowane tym że jedne są na przodzie i bardziej ścierają się bo przód napęd i zakręty.. Zrobione jest na nich 65k km, mysle że jeszcze spokojnie 20k km. Jezdze raczej dynamicznie, ale znowu auto lekkie. Kolega miał takie opony w octavi kombi i zużywały sie nieco bardziej... Miałem jeszcze michelin e3a i dunlop sport.. zdecydowanie wole i polecam bridgestony z tego porównania

U mnie niestety nie było tak ,,miło". Podobny kawałek spręzyny pękł, i rozcięło opone dobrze, że przy małej prędkości. Póżniej pod blokiem znalazłem taki kawałek, pewnie był z mojego stilo. Cała ,,przygoda" miała miejsce 2 miesiące temu, spręzyny oryginalne od nowości, Stilo, 2004r, 120k km przebiegu, nie było tych ,,koszyczków" zabezpieczających...

Ja proponuje najpierw podmienic ,,bacik".. Miałem tak w swoim stilo, wziąłem i przekręciłem od ojca i grało dobrze ( u niego z moją żle), pojechałem na szrot, znalazłem, przekręciłem, działało i za 10 zł było po problemie

Chodzi o taki z foli? Jeśli tak to rodzice mieli w przedpokoju, sprawdzało sie super, ładne, nie wymaga żadnych zabiegów pielegnacyjnych, a i wtedy wzbudząlo sensacje..