Skocz do zawartości

jacknn

użytkownik
  • Liczba zawartości

    597
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez jacknn

  1. > A może takie wartości będą lepsze: > R3=R8=33k > C1=C4=1nF ceramiczny (1uF stanowczo za dużo... może nie działać > poprawnie przy b. krótkim naciśnięciu manetki lub przy szybkich > zmianach kierunków) > R2=R7=100k lub większy > R1=R5=1k Większość elementów mam poza 555 lub też 556. W tym tygodniu skocze na Wolumen i kupię co trzeba i zabiorę się za robotę. Aha Mam pewne ważne sprawy rodzinne więc zmontowanie może potrwać, bo będę musiał robić to wolnymi chwilami.,
  2. ^^^ Schemat ładny, na NE555. Żarówki diodowe można wkładać do auta Wyedytowałem poprzedniego posta. Zamówię elementy i spróbuję to zmajstrować, sądzę że koszt będzie śmieszny więc nie boje się porażki. W tym tygodniu mam ważne sprawy rodzinne ale może znajdę kilka wolnych chwil na zabawę.
  3. Takie oto coś znalazłem na elektrodzie: Quote: A gdyby zrobić to całkiem analogowo? Wystarczy chyba podtrzymać napięcie podawane na przerywacz. Tak całkiem poglądowo: c1 i r3 dobieramy tak, żby podtrzymać t2 włączony na jakąś sekunde. r2 i c2 tak, żeby t1 załączył się np po dwóch sekundach rozłączając t2. W ten sposób przy krótkim cyknięciu przełącznikiem migacz zdąży mignąć ze 2 3 razy, a przy dłuższym włączeniu rozłączy się zaras po wyłączeniu kierunku pozdr Panowie znający się na elektronice, może przeanalizujecie to coś i się wypowiecie. Link do tematu
  4. > a proszę mnie powiedzieć... czemu miałoby to służyć? trzykrotnemu mignięciu kierunkowskazu, bo tyle razy przeciętny kierowca mruga zmieniając pas ruchu lub przy wyprzedzaniu. > jest jakaś funkcjonalność tego rozwiązania, której nie dostrzegam...? Jest, bo nie pilnujesz kierunku, raz dotykasz i miga a wtedy można koncentrować się na kierownicy a nie na trzymaniu dźwigni kierunkowskazu lub pamiętaniu o wyłączeniu bo przy lekkich manewrach sam nie odbije. Nie którzy mogą to postrzegać jako zbędny bajer, ale na pewno jest mniej ekstrawagancki niż wiele innych zbędnych bajerów. Jak dla mnie to by była bomba. Jeździłem astrą H troszkę po Warszawie i brakuje mi tego rozwiązania w mojej astrze, bardzo to ułatwia manewrowanie w gęstym ruchu i przy częstych zmianach pasów, ja muszę jechać slalomem inaczej nie potrafię po prostu
  5. > Oczywiście, to nawet całkiem nietrudne. > Tylko nie do końca rozumiem jak to miało by działać od strony > "interfejsu uzytkownika". Zeby uzyskac 3 mignięcia trzeba by > właczyć kierunkowskaz na chwilę i zaraz wyłaczyć ? > Moim zdaniem cały cymes tego rozwiązania "3 mignięciowego" polega na > tym, że można lekko dotknąć dźwigienki i nic więcej nie robić. > Samo się "3 mignie". A tu by trzeba właczyć - wyłączyć.. Marny > zysk > Ps. Miałem z tym kontakt w VC. Nie przypadło mi szczególnie od gustu. > Ale to może kwestia osobnicza Przecież nie trzeba włączyć kierunku aby mrugał, efekt 3 mrugnięć w H jest po dotknięciu kierunku a po mocnym wciśnięciu aż usłyszymy pstryk miga normalnie, w merolu jak przyciśniemy dźwignię kierunku mruga 3 razy jak włączymy mruga normalnie. Nigdy jak zmieniam pas lub wyprzedzam nie włączam kierunku a trzymam dźwignię nie włączając jej, jakby były 3 mrugnięcia przycisnął bym na chwile i puścił a przerywacz wymrugał by 3 razy. Mechanizm prosty i logika samego działania też.
  6. A może inaczej podejść do sprawy. Jeśli styk kierunku zostanie zwarty na krócej niż powiedzmy 2 sekundy to mamy 3 mrugnięcia, jeśli na dłużej to działa normalnie. Wydaje mi się, że to trzeba zrobić na jakimś mikrokontrolerze i odpowiednio zaprogramować.
  7. jacknn

    Opony i felgi

    LINGLONG, jakaś chińszczyzna niby koncern Bridgestone, szukałem i znalazłem jedna wzmiankę na forum lanosa, ale nic szczególnego nikt nie napisał na ich temat. Pytanko, czy ktoś używa, używał i czy warto kupić? Cena jak do mojej asterki to nie całe 112zł (175/70/R14). Co na ten temat sądzą znawcy tematu?
  8. Ja przed prawie rokiem kupiłem oryginalne GM w ASO. Wbrew pozorom nie zapłaciłem dużo, 25 zeta za sztukę. Żyją nadal i maja się dobrze, więc mogę je polecać.
  9. jacknn

    Opony i felgi

    Wiecie co? Ja nadal uważam, że będzie śnieg padał i jeszcze nie zmieniam na letnie A tak apropo to kasy mi szkoda na opony a na jesieni i tak bym musiał kupić zimówki nowe więc to co mam to na zimowe się nie nadaje, a jak na letnie to ma jeszcze taki sobie bieżnik
  10. jacknn

    Oleje

    > Też mam już drugiego opla i jakoś nigdy majonezu nie miałem, czy to > lato czy zima, jeżdżę różnie. Jak miałem astre to najpierw lałem > Elfa później Valvoline i już tak zostało, a mazi nigdy w swoich > silnikach nie widziałem no nie masz bo z tego co widzę to masz diesla, a maź głównie pojawia się na LPG. Miałem ople na LPG i inne pojazdy to w okresie zimowym lubiła maź się pokazać. Teraz mam diesla i nie ma tego problemu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.