Skocz do zawartości

chojnik

użytkownik
  • Liczba zawartości

    785
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez chojnik

  1. Podepnę się żeby nowego wątku nie zakładać.

     

    Instalacja Prins. Jeździ ok, obroty jałowe ok, nie przerywa, spalanie w normie.

     

    Cały czas lekko puszcza przez zawór bezpieczeństwa w reduktorze. Zaraz po przełączeniu na gaz, i po zgaszeniu ciepłego silnika po trasie też jeszcze przez jakiś czas. Co można z tym zrobić we własnym zakresie ?

  2. Ok temat ogarnięty. Dziękuję za pomoc.

     

    Problemem okazał się fakt, że ścianki są cieńsze, a podstawka z ebonitu nie mając kołnierza centrującego przesuwała się w czasie montażu i powstawała szpara między podstawką ebonitową a gardzielą przepustnicy w miejscu kanału od powietrza którym steruje krokowy stąd te falowanie bo widząc 6k obr na starcie krokowy to się starał korygować.

  3. Ok, dużo mi podpowiedziałeś, dzięki, dziś mam cholera niestety gości, ale myślę że jutro będę działać :)

     

    Wiem, że na 42mm już ścianek brakowało i chyba max wychodzilo 41,x dlatego zdecydowalem się na "bezpieczne" 40 właśnie po to żeby nie narobić bałaganu.

     

    BTW, czy można użyć czegoś innego niż silikon ? Ten zanim zgęstnieje to... trochę czasu ucieknie ;)

  4. Tak silnik 1.1 SPI.

    Wcześniej przepustnica 38mm z 1.2 MPI jeździła w nim ok. Taka hybryda, ale działa ok.

     

    Ok, będę szukał nieszczelności, choć poskładałem przed chwilą wszystko na nowo z max starannością i bez zmian...

    Co do talerzyka - hmm nie jest idealnie szczelny, ale orginalny też nie był tolerancja wyszła podobnie jak oryginalny.

     

     

    Czy jeśli była by nieszczelność to czy po odpięciu TPS obroty zostały by ma 1k ?

     

    Raz jak miałem nieszczelność to od razu i cały czas obroty jałowe były wysokie, a teraz po sekundzie, dwóch spadają i falują.

  5. Taki problem.

    Przepustnica 1.2 MPI wyjęta z auta.

     

    Rozwiercona na bezpieczne 40mm dorobiony talerzyk, wyglądan a bardzo precyzyjną robote, profi maszyny.

     

    Po złożeniu do kupy:

     

    1. Silnik po odpaleniu wchodzi na 6 tyś obrotów po 1 s spada i faluje 1-2 tyś jak na ostrym wałku.

    2. Pedał hamulca jakiś taki twardy

    3. W czasie jazdy po odpuszczeniu gazu, reakcja jest po 0,5 s czyli już nie cisnę gazu a auto jeszcze ułamek sekundy przyspiesza. Potem hamuje silnikiem normalnie.

    4.Coś syczy pod maską, ale nie mogę zlokalizować ewentualnej nieszczelności. - związek z twardym pedałem hamulca?

     

    aaaa no i ta podkładka ebonitowa z racji rozwiertu nie ma już kołnierza co wchodził w kolektor.

    TPS i Krokowy raczej ok- wcześniej jeździły i było ok. Na innym TPS to samo, krokowego na podmiankę nie mam.

     

    Po odpięciu krokowca bez zmian.

     

     

     

    Autokąciku ratuj ;)

  6. Dwururka z punto jest dłuższa niż kolektor w 1.1spi, nie pasuje plug&play, dwururkę trzeba skracać i wspawać na nowo plecionkę oraz przerobić mocowanie wieszaka, więc trochę grzebania Ciebie czeka mimo wszystko ;]

     

    Kupiłem już przerobione, jeździło w innym motorze 1.1

     

    Dzięki za pomoc.

  7. Kolektor wydechowy z 1.2MPI , tzw. 4-2-1 dla ubogich.

     

    Jakie uszczelki potrzebuje zeby do przeszczepić do 1.1 SPI

     

    1. Uszczelka miedzy kolektor a głowice z 1.1 czy z 1.2 ? Przypuszczam, że są takie same ? Proszę mnie utwierdzić

    2. Między kolektor a "dwururkę" z 1.2 mpi

    3. ? ?

     

    Czy długość dwururki będzie akurat, do reszty wydechu ? Pytam bo grat dostane późno i od razu montaż, nie ma czasu na dłubanie grzebanie i zastanawianie się. Uszczelki muszę zogranizować wcześniej.

  8. Ekstra auto, akurat na foto jest WRX, sam mam Imprezę kombi właśnie po drugim lifcie w LPG, z tym że z silnikiem 2.5 173 konie.

    Faktycznie w środku jest mało miejsca, ale to wcale nie jest duże auto. Prowadzi się genialnie i... po paru kilometrach nagle przestajesz przejmować się takimi pierdołami jak mało miejsca ;) Szczególnie z tyłu...no ale ja wyszedłem z założenia że to nie mój problem, bo ja nie zamierzam jeździć z tyłu :D

     

    Problemem w 2.0 jest jedynie nieszczęsna regulacja luzu zaworowego, z tym że nie zawsze trzeba to robić i nie wszystkie szklanki będzie trzeba wymieniać, czasem wystarczy kontrola.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.